Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kiedyś, chociaż to słowo jest zbyt dalekim określeniem, przypuszczalnie niedawno zachwyciłaby mnie książka ,,Anioł" Hej,w końcu to były moje ukochane klimaty składające się z: nieszczęśliwej dziewczyny (koniecznie dziewica)złego, niebezpiecznego chłopaka ,zakazanej miłości, właśnie z tego wnioskuję, że po przeczytaniu książki ,,anioł" powinnam postawić tej książce ołtarzyk, powinnam ,ale tak się nie stało. Nie chcę obrażać żadnego fana, po prostu coś się zmieniło, może czytanie takich typu książek za bardzo weszło mi
w krew i spowodowało napad rutyny i znudzenia, jednak jak na porządną fankę fantasty romance nie poddaję się i rzucę w wir kolejnej zagubionej nastolatki, z dużym prawdopodobieństwem kolejnej nieszczęśliwej miłości. Zbierając wszystko w jedno , książka nie zachwyciła mnie tak jak powinna.

Kiedyś, chociaż to słowo jest zbyt dalekim określeniem, przypuszczalnie niedawno zachwyciłaby mnie książka ,,Anioł" Hej,w końcu to były moje ukochane klimaty składające się z: nieszczęśliwej dziewczyny (koniecznie dziewica)złego, niebezpiecznego chłopaka ,zakazanej miłości, właśnie z tego wnioskuję, że po przeczytaniu książki ,,anioł" powinnam postawić tej książce...

Pierwsze wrażenia, jak to pierwsze są powierzchowne. Tak więc moje odczucia były oprawką do całej książki.Uznałam ją za nudną jak falki z olejem mojej ciotki Hani, po paru stronach jednak ze smutkiem stwierdziłam,że jest fenomenalna. Momenty z ojcem Klary były jak prawdziwe, dosłownie można było odczuć wszystkie jej uczucia wobec niego. Kiedy tylko do akcji wkraczała jej urocza matka, która była jedyną opoką przed apodyktycznym ojcem od razu odczuwałam ulgę, tak dobrze autorka zbudowała napięcie odczuwalne w samym czytelniku. Wstrząs jaki odczuwamy po przeczytaniu dobrej powieści jest piękną rzeczą, przy ,,zapleczu" mogłam się nim całkowicie nacieszyć.Autorka w sposób naturalny pokazuje nam jak duży wpływ mają nas nas nasi rodziciele. Jeżeli twoi rodziciele są katolikami, ty również nim będziesz. To banalna zasada, a ma na nas ogromny wpływ. Konkludując książka jest świetnym uświadomieniem o naturze ludzi i jej wpływowi na otoczenie, polecam :)

Pierwsze wrażenia, jak to pierwsze są powierzchowne. Tak więc moje odczucia były oprawką do całej książki.Uznałam ją za nudną jak falki z olejem mojej ciotki Hani, po paru stronach jednak ze smutkiem stwierdziłam,że jest fenomenalna. Momenty z ojcem Klary były jak prawdziwe, dosłownie można było odczuć wszystkie jej uczucia wobec niego. Kiedy tylko do akcji wkraczała jej...

Aż ciarki przechodzą na myśl o tym, że miało by się przeżyć cos takiego jak główna bohaterka książki Lili St. Crow. Wstrzymywałam oddech do ostatniej strony, a w myślach krzyczałam, że chce więcej.Dru jak nikt inny rozkochuje w sobie czytelnika. Myślę, że w jakiś sposób każdy marzy skrycie, żeby być jak nasza dzielna Anderson! polecam wszystkim, którzy potrzebują chwile odetchnąć od swoich problemów, gwarantuje, że szybko o nich zapomni.

Aż ciarki przechodzą na myśl o tym, że miało by się przeżyć cos takiego jak główna bohaterka książki Lili St. Crow. Wstrzymywałam oddech do ostatniej strony, a w myślach krzyczałam, że chce więcej.Dru jak nikt inny rozkochuje w sobie czytelnika. Myślę, że w jakiś sposób każdy marzy skrycie, żeby być jak nasza dzielna Anderson! polecam wszystkim, którzy potrzebują chwile...