Mało fabuły, ale pierwszy raz nie denerwowali mnie główni bohaterowie (w młodzieżówkach) więc 10.

Mało fabuły, ale pierwszy raz nie denerwowali mnie główni bohaterowie (w młodzieżówkach) więc 10.

Lekka, młodzieżowa. Raczej nie jest jakiś górnych lotów.
Dobra na odmóżdżenie

Lekka, młodzieżowa. Raczej nie jest jakiś górnych lotów.
Dobra na odmóżdżenie

Dobra książka młodzieżowa

Dobra książka młodzieżowa

Sięgając po tą książkę miałam świadomość, że jest skierowana do młodzieży, więc nie oczekiwałam za dużo. A i tak byłam rozczarowana. No fakt, że mam trochę więcej niż "naście" lat. Mimo wszystko nie podobało się mi. Historia oklepana, banalna, bohaterowie bardzo płytcy. Całość przewidywalna aż do bólu. Miałam wrażenie jakbym czytała streszczenie innej powieści. Na plus jest fakt, że szybko się czyta. No gratuluję intrygujący okładki. Ale ogólnie nie polecam.

Sięgając po tą książkę miałam świadomość, że jest skierowana do młodzieży, więc nie oczekiwałam za dużo. A i tak byłam rozczarowana. No fakt, że mam trochę więcej niż "naście" lat. Mimo wszystko nie podobało się mi. Historia oklepana, banalna, bohaterowie bardzo płytcy. Całość przewidywalna aż do bólu. Miałam wrażenie jakbym czytała streszczenie innej powieści. Na plus jest...

Lekka historia o miłości skierowana do młodego czytelnika. Książkę czyta się szybka, bardzo przyjemny język. Pozycja do przeczytania w kilka godzin. Nie jest porywająca, natomiast jeżeli ktoś szuka lekkiej, przyjemniej historii miłości z aniołami i demonami to polecam :)

Lekka historia o miłości skierowana do młodego czytelnika. Książkę czyta się szybka, bardzo przyjemny język. Pozycja do przeczytania w kilka godzin. Nie jest porywająca, natomiast jeżeli ktoś szuka lekkiej, przyjemniej historii miłości z aniołami i demonami to polecam :)

Przeczytalam 100stron z 200 nie mogłam dalej chyba nasza 15-czy tez 16latka Katarzyna Miszczuk postawila duzo wyzej poprzeczke swoim Ja Anielica, Ja Diablica i Ja potępiona

Przeczytalam 100stron z 200 nie mogłam dalej chyba nasza 15-czy tez 16latka Katarzyna Miszczuk postawila duzo wyzej poprzeczke swoim Ja Anielica, Ja Diablica i Ja potępiona

Okładka: 5,75/10
Treść: 5,5/10

Sięgnęłam po lekką, niewymagającą książkę młodzieżową i dokładnie taką dostałam.
Historia prosta, schematyczna i dość banalna. Ot, dwoje nastolatków z różnych światów, ona anioł, on demon, zakazana miłość, itp. itd. Dzieło na miarę Nobla na pewno to nie jest, ale książkę ocenić należy w kategoriach lekkiego młodzieżowego paranormal romance, i jako taka – nie jest tragiczna. Do przeczytania właściwie w jeden wieczór i szybkiego zapomnienia.

Jeden z największych dla mnie minusów to imię głównego bohatera (Guglielmo). Nie wiadomo jak to przeczytać a co dopiero wymówić. Mamy też Lorenza, Vittorię oraz miejsce akcji pod postacią malowniczego miasteczka Viterbo. Czyli jednym słowem miało być pięknie, włosko i romantycznie… Szkoda tylko, że tego włoskiego klimatu jest w tej książce jak kot napłakał i w ogóle go nie czuć. No i te wszystkie infantylne określenia typu „błyszczące jak smoła oczy” czy „płonę jak pochodnia”… Szczerze mówiąc zawsze fascynowała mnie konieczność nawtykania tego typu zwrotów do książek dla nastolatków. Czy dla tego wieku niezrozumiałe byłyby opisy skonstruowane w nieco bardziej dojrzały sposób?

Okładka: 5,75/10
Treść: 5,5/10

Sięgnęłam po lekką, niewymagającą książkę młodzieżową i dokładnie taką dostałam.
Historia prosta, schematyczna i dość banalna. Ot, dwoje nastolatków z różnych światów, ona anioł, on demon, zakazana miłość, itp. itd. Dzieło na miarę Nobla na pewno to nie jest, ale książkę ocenić należy w kategoriach lekkiego młodzieżowego paranormal romance,...

Zakochałam się w niej, mi się bardzo spodobała :) chciałabym ją kupić, lecz nigdzie nie mogę jej znaleźć 😢

Zakochałam się w niej, mi się bardzo spodobała :) chciałabym ją kupić, lecz nigdzie nie mogę jej znaleźć 😢

Mogę czytać ją sto razy i wciąż mi się nie znudzi.

Mogę czytać ją sto razy i wciąż mi się nie znudzi.

Przeczytałam te książkę w trzy godziny ,jeszcze nigdy w życiu żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Styl pisarki był lekki , bardzo przyjemnie się ją czytało . Czytałam te książkę nie jeden raz i na pewno sięgnę po nią jeszcze raz.

Przeczytałam te książkę w trzy godziny ,jeszcze nigdy w życiu żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Styl pisarki był lekki , bardzo przyjemnie się ją czytało . Czytałam te książkę nie jeden raz i na pewno sięgnę po nią jeszcze raz.