-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant12
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać413
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
2024-04-21
2024-04-13
Moje nowe odkrycie literackie to pióro pana Tomasza Kieresa i książka pt.: „Przerwana lekcja angielskiego". Cudo! Emocjonalna, dojrzała, cudownie opowiedziana historia.
Podróż aleją wspomnień głównych bohaterów przeniosła mnie troszkę w moje dzieciństwo, kiedy to z kluczem na szyi cały dzień spędzałam na trzepaku.
Pierwszoplanowi bohaterowie to para zakochanych nastolatków, których niestety losy rozdziela. Tomek i Ola mimo zadeklarowanej miłości, przebywają daleko od siebie i ta przestrzeń kilometrowa i czasowa zakończyła ich rodzące się uczucie. Układają sobie życie na nowo. Tomek u boku Szwedki. Nieudane małżeństwo kończy się powrotem do Polski, do miasta, w którym spędził dzieciństwo. Wraca z córką. I dziwnym trafem kobieta, która uczy języka polskiego w tutejszej szkole, zostaje wychowawczynią Karin i to właśnie ona… jest pierwszą miłością Tomka.
I tu zaczyna dziać się prawdziwe życie.
Podoba mi się dojrzałość w dialogach bohaterów, ich relacje, przemyślenia, obawy, reakcje ciała i duszy.
💕
„Patrzyli na siebie spojrzeniem, którym tylko młodzi ludzie doświadczający pierwszej miłości mogą się obdarzyć”.
💕
„Moje „kocham” było zawsze zajęte i kiedy je wypowiedziałam, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pojawił się właściciel tej miłości”.
Cudowna lektura. O życiu, relacjach ludzkich, dojrzewaniu do pewnych decyzji i o miłości, której nigdy nie wolno lekceważyć.
Niezwykle refleksyjna lektura, którą szczerze polecam!
Moje nowe odkrycie literackie to pióro pana Tomasza Kieresa i książka pt.: „Przerwana lekcja angielskiego". Cudo! Emocjonalna, dojrzała, cudownie opowiedziana historia.
Podróż aleją wspomnień głównych bohaterów przeniosła mnie troszkę w moje dzieciństwo, kiedy to z kluczem na szyi cały dzień spędzałam na trzepaku.
Pierwszoplanowi bohaterowie to para zakochanych...
2024-04-10
Czy o wojnie można rozmawiać z młodym czytelnikiem? Można. Nawet trzeba, ale w odpowiednim czasie i we właściwej formie.
Sądzę, że dobrym tego przykładem jest właśnie tytuł "Odysejki" Doroty Cembrzyńskiej-Nogala. To powieść osadzona w realiach II wojny światowej.
Mała Ryfka to niezwykła dziewczynka. Bystra, pomysłowa, kreatywna, ma mnóstwo talentów, szybko uczy się języków i jest …niesforna. Petra Wapno, kucharka i opiekunka Ryfki, ledwo może za nią nadążyć. Ale przystaje na wszystkie szalone pomysły dziewczynki, bo kocha ją jak własne dziecko.
📖
„To mój najszczęśliwszy dzień w życiu- chlipnęła, przytulając zadowolone dziecko, a wtulona w nią Ryfka pomyślała, że chyba lepiej jest uszczęśliwiać kogoś niż siebie samego”.
Kilka tygodni później na miasto spadają bomby. Wybucha wojna, powstaje getto i Ryfka musi zmienić imię na Ewka.
📖
„Czasem pieniądze to samo życie”.
Zmienia się świat i wartości…
Książka przybliża młodym czytelnikom klimat wojny, konfliktów, pojęcie zła, ale z drugiej strony
„dziecięcy” punkt widzenia sprawia, że książka napawa optymizmem. I to w literaturze dziecięcej lubię najbardziej.
📖💕
„Przede wszystkim liczą się umiejętności, a nie wzrost”.
Ciekawa lektura, mimo trudnej tematyki i oczywiście z ważnym przekazem. Ktoś dawno, dawno temu powiedział, że historia lubi się powtarzać, więc… warto rozmawiać i wyciągać wnioski, uczyć dzieci empatii, tolerancji, szacunku, życzliwości, miłości -po prostu człowieczeństwa.
„Odysejki” czyta się jednych tchem. Sprawdźcie.
Na koniec doda, że tytuł ten otrzymał nagrodę literacką w konkursie Książka Roku 2023 Polskiej Sekcji IBBY!
Czy o wojnie można rozmawiać z młodym czytelnikiem? Można. Nawet trzeba, ale w odpowiednim czasie i we właściwej formie.
Sądzę, że dobrym tego przykładem jest właśnie tytuł "Odysejki" Doroty Cembrzyńskiej-Nogala. To powieść osadzona w realiach II wojny światowej.
Mała Ryfka to niezwykła dziewczynka. Bystra, pomysłowa, kreatywna, ma mnóstwo talentów, szybko uczy się języków...
2024-04-07
Chyba na stałe zaprzyjaźnię się z literaturą koreańską.
„Galeria Snów DallerGuta” pióra Lee Mi Ye to już mój trzeci tytuł w tym roku z zakresu tej literatury i z każdą kolejną książką zauważam walory tej kultury. Spokój, mądrość, niesamowici bohaterowie, klimat…, ale i podejmowanie ważnych społecznie tematów oraz zachęcenie do refleksji to wszystko tu odczujecie.
💞
„Sny są… przecinkami skrupulatnie umieszczonymi przez Boga na tej nieustannie pędzącej do przodu w zadyszanym tempie linii zwanej życiem”.
Uwielbiam wykorzystanie motywu oniryczności. Taki zabieg/ konwencja literacka, pozwala na ukazanie rzeczywistości na kształt marzenia sennego, czegoś realnego a jednak „zakrzywionego”, czasem jest to piękny obrazek, ale bywa też i formie koszmaru. Zwykle utwór ma wtedy charakter irracjonalny, wręcz absurdalny, sprzeczny z zasadami prawdopodobieństwa.
Jednak tu ta namalowana atmosfera powieści jest baśniowa, a treść- pełna niewypowiedzianych sugestii.
W tej lekturze skupicie się na zaprezentowanych etapach życia, radach, które udzielą Wam bohaterowie i wskazówkach wynikających ze snów. A sny są tworzone przez artystów, którzy wygrywają nagrody za najwybitniejsze sny.
Niesamowity literacki świat, w którym sny należy traktować jako towar, ich kreowanie jako ważną profesję, a emocje, które z tego wypływają to dochodowa waluta.
💞
„ Nawet złe emocje mogą mieć dobre zastosowania, jeśli się poszuka”.
💞
„Jednostronna miłość jest zbyt smutna”.
Cudowna, refleksyjna, klimatyczna lektura.
Zachęcam 👉📖💞.
Chyba na stałe zaprzyjaźnię się z literaturą koreańską.
„Galeria Snów DallerGuta” pióra Lee Mi Ye to już mój trzeci tytuł w tym roku z zakresu tej literatury i z każdą kolejną książką zauważam walory tej kultury. Spokój, mądrość, niesamowici bohaterowie, klimat…, ale i podejmowanie ważnych społecznie tematów oraz zachęcenie do refleksji to wszystko tu odczujecie.
💞
„Sny...
2024-04-03
Czy zastanawialiście się kiedyś, co jesteśmy winni przyszłości? Jak w ogóle będzie wyglądała przyszłość? Które obszary obecnie najbardziej wpływają na cywilizację? 🤔
Mnóstwo dylematów, prawda? Dlatego z wielką przyjemnością oddałam się lekturze „Co jesteśmy winni przyszłości. Longtermizm jako filozofia jutra”.
Autor w bardzo interesujący, rzeczowy, naukowy sposób tka swoje rozważania o przyszłości ludzkości.
📖
„Ludzkość może przetrwać przez następne miliony, może nawet miliardy. Ale tempo zmian współczesnego świata nie utrzyma się dłużej niż tysiące lat. Oznacza to, że żyjemy w wyjątkowym rozdziale ludzkości. W porównaniu z przeszłością i przyszłością w każdej dekadzie naszego życia doświadczamy w najwyższym stopniu niezwykłej liczby gospodarczych i technologicznych przemian”.
I musimy pamiętać, że każda modyfikacja ma olbrzymi wpływ na cały dalszy bieg dziejów.
William MacAskill, to oksfordzki filozof, który zapoznaje czytelników z longtermizmem – koncepcją, zgodnie z którą priorytetem moralnym naszych czasów powinno być działanie na rzecz jak najlepszej przyszłości ludzi.
Książka ta, bada i broni logtermizmu, poglądu głoszącego, że pozytywne oddziaływanie na długofalową przyszłość jest jednym z kluczowych priorytetów moralnych naszych czasów. Autor sugeruje, że powinniśmy troszczyć się o to, co faktycznie się dzieje, nie o to, co przyszli ludzie mogą wprowadzić w czyn.
Działanie tu i teraz przyniesie realne korzyści. Jednak jeśli chcemy, aby nasza cywilizacja przetrwała, nie wystarczy, że będziemy pracować nad cofnięciem zmian klimatycznych, ochroną środowiska, czy powstrzymaniem kolejnej pandemii. Wyzwania, jakie stoją przed nami, to także przygotowanie przyszłych pokoleń do życia na planecie, na której będzie królować inteligencja… sztuczna, a nie biologiczna, koroną stworzenia zaś będą byty cyfrowe, a nie ludzie. Musimy mieć pewność, że nasza cywilizacja podniesie się po każdym upadku i zadbać o jej technologiczny i moralny rozwój.
I właśnie moją uwagę przykuły rozdziały mówiące o AI.
Filozof przekonuje, że w tym obszarze mamy dużo do zrobienia:
- zrozumieć system AI,
- opracować standardy i systemy monitorowania,
- ułatwić kontrolę nad potężnymi systemami.
Przeraża mnie ta perspektywa dominacji AI.
Oj, dużo refleksji mam w sobie po lekturze. Polecam gorąco.
Książka do kupienia w empiku.
Czy zastanawialiście się kiedyś, co jesteśmy winni przyszłości? Jak w ogóle będzie wyglądała przyszłość? Które obszary obecnie najbardziej wpływają na cywilizację? 🤔
Mnóstwo dylematów, prawda? Dlatego z wielką przyjemnością oddałam się lekturze „Co jesteśmy winni przyszłości. Longtermizm jako filozofia jutra”.
Autor w bardzo interesujący, rzeczowy, naukowy sposób tka swoje...
2024-04-02
A wiecie, że dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Książki Dla Dzieci?
Związku z tym, przygotowałam właśnie taki dziecięcy post.
Lubię i zawsze szczerze polecam cykl książeczek „Nieprzeciętni”. To seria poświęcona wybitnym Polakom, przedstawiająca, jacy byli w dzieciństwie, młodości i dzięki czemu osiągnęli tak wiele. Z tych pięknie wydanych książeczek, dowiecie się wiele o … Marii Konopnickiej.
Była niezwykłą kobietą, poetką, nowelistką, pisarką dla dzieci, krytykiem, publicystką, tłumaczką. Nie wiem, czy pamiętacie, ale 2022 był właśnie Rokiem Marii Konopnickiej.
Już od pierwszych stron lektury odkrywamy wyjątkowy charakter bohaterki. Niestety, poznajemy ją w trudnym momencie, ma dopiero dwanaście lat a już jest półsierotą, wraz z ojcem oraz rodzeństwem zmierza na grób niedawno zmarłej mamy. Na kolejnych stronach dowiadujemy się, gdzie Maria uczył się i czy lubiła w ogóle szkołę.
📖
„Dla Mani najwspanialsze sklepy to księgarnie. Zna poezje Jana Kochanowskiego oraz innych poetów. Nawet tych, których pisma zostały wydane na emigracji i które są zakazane w kraju”.
W związku z tym, już musiała matkować młodszemu rodzeństwu, nie wróciła do szkoły.
W 1862 roku poślubiła ziemianina Jarosława Konopnickiego i zamieszkała w majątku Bronów pod Łęczycą. Pewnego dnia na strychu znalazła wiele starych książek „ (…) dla mnie- dar od losu. Czytałam zachłannie, dokształcałam się…”.
Czego nie rozumiał i nie pochwalał jej mąż.
Mama gromadki dzieci. Mimo obowiązków, miała odwagę marzyć i zadebiutowała wierszem „W zimowy poranek” w dzienniku „Kaliszanin” w roku 1870. W 1877 roku przeniosła się wraz z dziećmi do Warszawy, publikując i dorabiając korepetycjami. W latach 80. Konopnicka pracowała w redakcji pisma dla kobiet „Świt”, współpracowała z tygodnikiem „Bluszcz”, pisała nowele.
Krytycy doceniają jej twórczość, przychodziły honoraria, które ginęły w okamgnieniu na codzienne wydatki.
Żyła skromnie, ale w domu pełnym miłości.
I tak bym Wam mogła pisać i pisać o tej niezwykłej kobiecie. Książka zawiera naprawdę wiele faktów z życia poetki, napisana jest komunikatywnym, prostym i życzliwym językiem. Autorka pięknie zaprezentowała szkic psychologiczny Konopnickiej, realia czasów, w których żyła i problemy, które na drodze pisarki się pojawiały. Muszę również pochwalić starannie przygotowane ilustracje- one również oddają klimat opisywanej epoki. Brawo!
„Czarodziejka osobliwa. Opowieść o Marii Konopnickiej” pióra Beaty Ostrowieckiej to cudowna literacka podróż, w którą warto zaprosić wasze dzieci.
Na końcu lektury znajdziecie krótkiej kalendarium z życia pisarki oraz ciekawe zdjęcia.
Zdecydowanie polecam!
"Czarodziejka osobliwa. Opowieść o Marii Konopnickiej"
Autor: Beata Ostrowicka
Ilustrator: Magdalena Pilch
Kategoria wiekowa: 9+
Ilość stron: 48
A wiecie, że dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Książki Dla Dzieci?
Związku z tym, przygotowałam właśnie taki dziecięcy post.
Lubię i zawsze szczerze polecam cykl książeczek „Nieprzeciętni”. To seria poświęcona wybitnym Polakom, przedstawiająca, jacy byli w dzieciństwie, młodości i dzięki czemu osiągnęli tak wiele. Z tych pięknie wydanych książeczek, dowiecie się wiele o...
2024-03-31
„Lucy i morze” to czwarta książka Elizabeth Strout z pisarką – Lucy Barton w roli głównej.
Mamy rok 2020, wirus rozprzestrzenia się po Nowym Jorku i w kolejnych stanach. Życie raptownie zmienia się w koszmar, który nie do końca bohaterka potrafi pojąć. Zresztą nie tylko ona. Lucy przez wirusa musi rezygnować z trasy promującej jej kolejną książkę w Europie i za namową byłego męża- Williama, z którym utrzymuje przyjacielskie stosunki, przenosi się z nim do Maine, gdzie wynajął dom nad oceanem.
Maseczki domowej roboty, częste mycie rąk, ucieczka do spokojnego miejsca i… niechęć sąsiadów ”Przeklęci nowojorczycy! Wynoście się z naszego stanu”.
Pierwsza izolacja. Czas na rachunek sumienia. Na wielkie pytania i na odnalezienie odpowiedzi: dokąd zmierza cywilizacja?
„Życie w pandemii było wielką niewiadomą”.
„To dziwne, jak umysł dopiero po pewnym czasie przyjmuje pewne rzeczy do wiadomości”.
„Żal jest sprawą osobistą”.
Autorka w swojej książce wykreowała świat pełen ludzkich historii i związanych z nimi emocji – tych trudnych i tych, które przynoszą nadzieję na lepsze jutro. Wplata w nie niedawne wydarzenia społeczno-polityczne, pokazując swą wrażliwość na otaczającą rzeczywistość.
Książka przypomina nie tylko o pandemii, relacjach międzyludzkich, rodzinnych, ale o tragedii George Floyda i protestach, które wybuchły po tym zdarzeniu. W tych opisach dostrzeżecie wiele gniewu, smutku, rozczarowania, spotkacie tu również kilka niekontrolowanych ataków paniki.
„Całe moje dzieciństwo to był lockdown. (…) Nigdy się z nikim nie widywałem ani nigdzie nie chodziłem”.
„Chodzi mi o to, że każdy myśli po swojemu”.
Niesamowicie prawdziwa powieść. Obnażająca prawdziwą naturę człowieka, jego wewnętrzne zagubienie i pragnienie: „Każdy potrzebuje czuć się ważnym”.
Piękna estetyka myśli. Szczerze polecam!
„Lucy i morze” to czwarta książka Elizabeth Strout z pisarką – Lucy Barton w roli głównej.
Mamy rok 2020, wirus rozprzestrzenia się po Nowym Jorku i w kolejnych stanach. Życie raptownie zmienia się w koszmar, który nie do końca bohaterka potrafi pojąć. Zresztą nie tylko ona. Lucy przez wirusa musi rezygnować z trasy promującej jej kolejną książkę w Europie i za namową...
2024-03-16
Spojrzeć na miłość przez pryzmat śmierci: „Miłość to rozwlekłe westchnienie śmierci i nikt nigdy nie przetłumaczy mi, że jest inaczej”.
Powiedzieć o sobie psychopatka i poczuć z tego dumę: „Jestem psychopatką, dlatego pilni doktoranci psychologii i kryminalistyki słusznie mnie badają (…) ich zainteresowanie wciąż mi pochlebia i będę robić wszystko, aby nie osłabło.”
Prowadzić nonkonformistyczny styl życia i bycia, dopisać do tego „inteligencję, która onieśmiela” i brak sumienia.
Tak prezentuje się portret psychologiczny głównej bohaterki- Dorothy Daniels, która przyrządza najdoskonalsze posiłki, jest fenomenalną krytyczką kulinarną, ale… skazaną na karę więzienia seryjną morderczynią.
🖤
„Cierpieć w imię swojej sztuki”.
📖
„To takie intymne przeżycie- być świadkiem czyjejś śmierć. Orgazm jest rzeczą powszechna, każda kobieta w pewnym wieku widziała ich tysiące, ale śmierć? Tak rzadko zdarza nam się widzieć, jak mężczyzna umiera. Osobiście miałam ten przywilej”.
"Ten głód" to niesamowicie intrygująca lektura. Pamiętnik / spowiedź- historia zbrodni opowiada zza krat fascynuje i przeraża. Pierwszy raz spojrzałam na śmierć z kulinarnego punktu widzenia.
Piękny, metaforyczny język, spokój w relacjonowaniu tego, co powinno przerażać, finezyjne ujęcie życia, portret niesamowicie skomplikowanej duchowo kobiety.
Są ciary, jest namiętność, miłość, lubieżność, pragnienie…
„Pocałunek jest preludium do kanibalizmu”.
Bardzo ekscentryczna lektura! Ciekawe doświadczenie literackie, które szybko pochłonęłam i szczerze polecam.
Spojrzeć na miłość przez pryzmat śmierci: „Miłość to rozwlekłe westchnienie śmierci i nikt nigdy nie przetłumaczy mi, że jest inaczej”.
Powiedzieć o sobie psychopatka i poczuć z tego dumę: „Jestem psychopatką, dlatego pilni doktoranci psychologii i kryminalistyki słusznie mnie badają (…) ich zainteresowanie wciąż mi pochlebia i będę robić wszystko, aby nie...
2024-03-10
Mam poważne pytanie: macie odwagę czytać o seryjnych mordercach?
Jeśli Wasza odpowiedź brzmi tak, to zapraszam do lektury nowej książki Maxa CZORNYJA.
Już w środę, tj. 13.03.2024r, „Umysł mordercy” zdobędziecie w księgarniach.
Pamiętnik/ autobiografia najsłynniejszego współcześnie seryjnego mordercy- Teda Bundy’ego to książka zdecydowanie dla czytelników o mocnych nerwach lub osób zajmujących się zawodowo kryminalistyką, psychologią lub psychiatrią.
✔️
„Jeśli się kogoś zabije i zrobi się z nim to, co się chce, człowiek się uzależnia. Nie chodzi o żadne błędy w budowie mózgu lub chorobę. To całkowicie naturalne. Mężczyzna dąży do kompletnego podporządkowania sobie kobiety, a może zrobić to tylko w ten jeden jedyny sposób. Pozbawiając ją życia”.
Przerażające stwierdzenie, a obiecuję Wam, że to jedno z łagodniejszych wyznań, na jakie pozwolił sobie seryjny morderca.
Umysł tego człowieka, sposób spostrzegania rzeczywistości, emocjonalność, manipulowanie otoczeniem, niepohamowana chuć to po prostu niewiarygodna mieszanka osobowości.
✔️
„Statystyka zrobiła ze mnie zbrodniarza. Ba! Uczyniła ze mnie seryjnego mordercę, degenerata i sadystę. Nekrofila, gwałciciela, potwora w ludzkiej skórze. Szaleńca i psychopatę. Manipulatora, uwodziciela i geniusza zła”.
Czytałam z przerażeniem wiele scen i naprawdę chciałam zrozumieć, dlaczego ludzie tak postępują? W tym przypadku sekcja mózgu nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Zapewne trudne dzieciństwo, genetyka, chora wyobraźnia to składniki wpływające na jego „chore” zachowania, ale ona sam do końca uważał się za normalnego człowieka.
✔️
„Jestem jak cholerne zwierzę, zamknięte w klatce i pokazywane dzieciakom”.
Cenię odwagę pisarską Maxa Czornyja, podzielam jego spostrzeżenie, że prawda bywa bardziej przerażająca od najbardziej makabrycznej fikcji.
Wczucie się w tak trudnego realistycznego bohatera, patrzenie na świat przez jego pryzmat, relacjonowanie tych okropnych zbrodni, w ogóle przygotowywanie materiałów do napisani książki to proces, który zapewne po części zostaje w autorze.
estem ciekawa, która opisana scena przysporzyła autorowi problem. Którą wahał się umieścić w książce?
„Jestem całkowicie instynktem i popędem. Drapieżnikiem, myśliwym, łowcą”.
„Jestem miłosierny. Wybieram kłamstwo”
Przeczytałam jednym tchem i powiem tak, ostatnio częściej się za siebie oglądam. Przekaz lektury wzbudził we mnie czujność.
Książka trudna, przerażająca, makabryczna … mimo to jestem z siebie dumna, że ją przeczytałam, przeanalizowałam.
Doceniam pióro autora. Sposób ujęcia tematu. Przemyślana koncepcja książki. Rozłożona na dość krótkie rozdziały. Raz są to wspomnienia mordercy, innym razem opisy makabrycznych zbrodni. A ten sposób pisania dozuje nam ogromną przeplatankę emocjonalną.
„Brzydzicie się mną? Macie do tego pełne prawo. Nawet was doskonale rozumiem”.
Zachęciłam? Przeraziłam?
Ja szczerze odważnym czytelnikom polecam.
Mam poważne pytanie: macie odwagę czytać o seryjnych mordercach?
Jeśli Wasza odpowiedź brzmi tak, to zapraszam do lektury nowej książki Maxa CZORNYJA.
Już w środę, tj. 13.03.2024r, „Umysł mordercy” zdobędziecie w księgarniach.
Pamiętnik/ autobiografia najsłynniejszego współcześnie seryjnego mordercy- Teda Bundy’ego to książka zdecydowanie dla czytelników o mocnych nerwach...
2024-03-09
Kryminał, który powolutku buduję napięcie.
Rejs luksusowym statkiem po Antarktydzie prezentuje piękne widoki, nurkujące pingwiny, lodowe klify, magiczna kolorystyka nieba i wody...
Spokojny klimat zakłóca jeden fakt - na pokładzie statku mamy denata.
I w tym momencie poczujecie niepewność. Olivia to bohaterka z ciekawą osobowością, ma swoje wady i zalety, ale chyba ktoś postanowił zagrać jej na nosie...
"Na pokładzie był ktoś, kto wziął ja na cel. A to znaczyło, że nigdzie się przed nim nie ukryje".
Mała przestrzeń na statku zaczyna się kurczyć.
Amy McCullich stworzyła duszy klimat.💪📖
Zaskakujące fakty, zmiana prowadzenia tempa akcji, reakcje bohaterów, niesamowite okoliczności fabuły, wpływ przyrody/ krajobrazu to tylko niektóre walory lektury, które spowodowały, że czytałam z zaangażowaniem.
Dobry kryminał.
Polecam.
Kryminał, który powolutku buduję napięcie.
Rejs luksusowym statkiem po Antarktydzie prezentuje piękne widoki, nurkujące pingwiny, lodowe klify, magiczna kolorystyka nieba i wody...
Spokojny klimat zakłóca jeden fakt - na pokładzie statku mamy denata.
I w tym momencie poczujecie niepewność. Olivia to bohaterka z ciekawą osobowością, ma swoje wady i zalety, ale chyba ktoś...
2024-03-06
💔"Tak się nazywa „wiejskie niewolnictwo” albo inaczej ”adopcja dochowańcza”.
💔
„Kupić nie można, ale można dostać za darmo. Gospodarz ogląda…wybiera.
Ten będzie dobry do pasienia.
Chcesz pojechać z gospodarzem?
Chcesz?”
Przeraziło mnie to definiowanie opisywanego zjawiska. Zatrwożyła mnie działalność wielu instytucji z początku lat 70. Zszokowali mnie ludzie, ich mroczna dusza.
Dzisiejsza premiera wywołuje ogrom emocji.
1975 roku, do Biura Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Milicji Obywatelskiej zgłasza się Irenka, była podopieczna jednego ze szczecińskich domów dziecka. Zgłasza przestępstwo popełnione kilka lat temu, otóż była świadkiem sprzedaży swojej młodszej siostry. Spawa trafia do kapitan Barbary Romanowskiej, która spędziła całe dzieciństwo w sierocińcu. Klimat domu dziecka, przeszłość, emocje… to wszystko ma wpływ na przebieg śledztwa.
Bardzo wkręciłam się w konsekwentnie budowaną fabułę inspirowaną prawdą. Przeze mnie przeszła lawina emocji i czuję, że treść lektury, szybko ze mnie nie wyparuje.
Opisany mrok- szokuje. Wiele scen łamie 🖤, ale koniec... 💥. Kontrowersyjna tematyka.
Przeczytana jednym tchem.
@przemyslawkowalewski.autor -ma Pan nową fankę.
💔"Tak się nazywa „wiejskie niewolnictwo” albo inaczej ”adopcja dochowańcza”.
💔
„Kupić nie można, ale można dostać za darmo. Gospodarz ogląda…wybiera.
Ten będzie dobry do pasienia.
Chcesz pojechać z gospodarzem?
Chcesz?”
Przeraziło mnie to definiowanie opisywanego zjawiska. Zatrwożyła mnie działalność wielu instytucji z początku lat 70. Zszokowali mnie ludzie, ich mroczna...
2024-03-03
🌿
„Nie ufaj umysłowi. Umysł postawi przed tobą tysiące przeszkód, wymyśli tysiące powodów, byś porzucił pragnienia”.
Taką myślą wita nas autorka książki- Kasia Bem- nauczycielka jogi, oddechu i medytacji.
I już pierwsza rekcja pojawiła się w mojej głowie.
Cześć 1. Czy wiesz o czym myślisz?
Rozdział przybliża definicje mindfulness- to stan, w którym koncentrujemy swoją uwagę na tym, co tu i teraz.
Dobrze wiemy, że nasze myśli i emocje mają wpływ na nasze działania i wybory, wybory kształtują naszą rzeczywistość, a rzeczywistość wpływa na jakość życia.
Podsumowując:
„Myśl to kreacja,
Emocja to wibracja,
Wizualizacja to manifestacja”.
Rozdział 2. Zostań ekspertem od własnego wnętrza
„Droga do szczęścia jest drogą do wnętrza”
Ten rozdział przybliża pułapki umysłu, w które wpadamy, a prace z umysłem można porównać do labiryntu, w którym długo, długo błądzimy, jednak wytrwali – znajdą wyjście.
Zaintrygowana tematem przechodzę do części drugiej.
I tu zaczynam zgłębiać tajniki programu mindless, uczę się rozpoznawać tendencje umysłu i pomalutku kształtować myśli na lepsze, przekraczać barierę umysłu- transcendencja, oczyszczam swoją dietę.
✨
„Ludzie spieszą się oceniać innych, bo boja się oceniać siebie”- Albert Camus
I przechodzimy do części 3.
Autorka proponuje nam 21-dniowy program, który jeszcze został podzielony na trzy etapy, w każdym tygodniu skupiamy się na innym aspekcie. Pomoże nam w tym specjalnie zaprojektowany na tę okazję dzienniczek/ pamiętniczek/ zeszycik. Znajdziecie w nim ćwiczenia, zadania, pytania otwarte i medytacje do wykonania w domu, porady i wskazówki dietetyczne.
Jestem już w ostatniej fazie programu i czuję, że zdrowa rutyna dobrze wpływa na moje wnętrze.
Znalazłam tu wiele inspiracji i chyba nauczyłam się odprężać i obserwować.
Świetna lektura, dzięki której słowo problem zamienisz w cel, nauczysz się świadomie stwarzać swoją rzeczywistość bez „nie uda mi się”, „nie zasługuję”, „nie mogę”, bo to tylko myśli. Możesz je zmienić, więc zmień! Program Mindless daje mnóstwo prostych narzędzi i podpowiada, jak to zrobić skutecznie.
Polecam!
📖✨💚PS Pięknie wydana książka .
🌿
„Nie ufaj umysłowi. Umysł postawi przed tobą tysiące przeszkód, wymyśli tysiące powodów, byś porzucił pragnienia”.
Taką myślą wita nas autorka książki- Kasia Bem- nauczycielka jogi, oddechu i medytacji.
I już pierwsza rekcja pojawiła się w mojej głowie.
Cześć 1. Czy wiesz o czym myślisz?
Rozdział przybliża definicje mindfulness- to stan, w którym koncentrujemy swoją...
2024-03-02
Jak tam u Was z wiarą w horoskopy?
W ogóle czytacie je? Systematycznie, z tylko z doskoku?
Jeśli często i namiętnie, to mam dla Was oryginalnie stworzony pod każdym względem poradnik.
♈♉♊♋♌
„Znaki zodiaku. Moc astrologicznych więzi”
Stworzyły go dwie niesamowite kobiety.
Alise Morales – komiczka, aktorka głosowa i pisarka. Zainteresowała się astrologią, kiedy przygotowywała horoskopy dla Betches Media i PureWow
oraz
Shelby McFadden – artystka i ilustratorka z małego miasteczka Lewisburg w Pensylwanii. Jest założycielką i twórczynią Moonrise Menagerie, sklepu inspirowanego astrologią, kartami tarota i naturą.
A więc obie panie podeszły do tematu astrologii, znaków zodiaku i tego, co się pod tym kryje, bardzo niekonwencjonalnie, z dużą dawkę humoru, ale i wieloma źródłami inspiracji.
Te lekturę śmiało można nazwać kompendium wiedzy zodiakarskiej, gdyż zawarte tam informacje, pozwalają spojrzeć na nie z innej perspektywy i zrozumieć, w jaki sposób ludzie urodzeni w danym okresie wchodzą ze sobą w interakcje. Co jest ich siłą, jak trafić do ich serca, idealne zawody, kolory, co warto przeczytać, jakie skrywamy mroczne sekrety, jaka jest rola każdego znaku i wiele innych cennych/ zabawnych/ trafnych wskazówek. Dwa rozdziały przeczytałam z uśmiechem na twarzy.
♈
Jestem zodiakalnym baranem i już wiem, że minęłam się z powołaniem.
„Barany są ambitne, pełne energii i dążą do sukcesu. Zawodowo chodzą własnymi ścieżkami i motywują się same, nie potrzebują tych nieznośnych menadżerów…”.
Zaproponowano/ przypisano do mojego znaku 10 ciekawych zawodów i powinnam zostać: geniuszem zbrodni, dyrektorem generalnym, reżyserem filmowym…🫣😉 Mój Boże, 23 lata robię to, co nie powinnam.
Na koniec dodam, że książka jest przepięknie, bogato ilustrowana. Cudny papier. Rozrysowane zagadnienia, wskazówki, ważne treści, przykują Państwa uwagę i jednocześnie zachęcą do weryfikacji niektórych poglądów, np. z kim trzymać, a kogo unikać.
Świetna lektura! Na poprawę humoru – idealna!👌
Powtórzę za wydawcą: Wspaniały i zabawny przewodnik dla wszystkich zodiakar – zarówno zaawansowanych, jak i początkujących!
Jak tam u Was z wiarą w horoskopy?
W ogóle czytacie je? Systematycznie, z tylko z doskoku?
Jeśli często i namiętnie, to mam dla Was oryginalnie stworzony pod każdym względem poradnik.
♈♉♊♋♌
„Znaki zodiaku. Moc astrologicznych więzi”
Stworzyły go dwie niesamowite kobiety.
Alise Morales – komiczka, aktorka głosowa i pisarka. Zainteresowała się astrologią, kiedy przygotowywała...
2024-02-24
💙💛
„Wojna to śmierć i nędza, ale pozwala nam też odkryć w sobie jakąś cząstkę człowieczeństwa”.
🖤
„Aby wymazać kraj z mapy świata, trzeba także usunąć wszelkie ślady jego kultury”.
✍️
„Uprzejmość to broń kłamców”.
„Symfonia potworów” to poruszająca opowieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Opisuje bestialskie tło konfliktu w Europie Wschodniej, a dokładniej bezprawną deportację ukraińskich dzieci do Rosji, za którą rosyjska komisarz ds. praw dziecka Maria Lwowa-Biełowa oraz prezydent Rosji Władimir Putin zostali objęci nakazem aresztowania przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
Pewnego wieczoru po powrocie do domu Weronika odkrywa, że jej dziewięcioletni syn zaginął. Załamana matka wraz z nastoletnią córką- Liliją- próbują go odnaleźć. Odkrywają „symfonię potworów” okropny projekt.
Poszukiwania są trudne i niebezpieczne, wreszcie Lila trafia na ślad, gdzie przetrzymywany jest Wałyk, chce trafić w ręce Ruskich, by zamknęli ją razem z bratem.
💔
Zaprezentowana historia systemu obozów dla dzieci przeraża. Mnóstwo emocji przeszło przeze mnie podczas lektury. Tych trudnych, i tych ciepłych, inspirujących. Więzi rodzinne, troska matki, siostry, niegasnącej nadziei wzruszająco zostały zaprezentowane.
💙💛
Trudne chwile uwieczniono na kartach literatury.
Data: 24 luty 2022 roku zapisała się na trwałe w historii – dzisiaj mija druga rocznica wybuchu wojny na Ukrainie i dzisiaj właśnie jest premiera tej niezwykle poruszającej książki.
Książka niezwykła, trudna, wzruszająca i bardzo, bardzo potrzebna.
A zdanie z okładki ”Nie powiecie, że nie wiedzieliście” niech stanie się mottem opisywanych zdarzeń.
💙💛
„Wojna to śmierć i nędza, ale pozwala nam też odkryć w sobie jakąś cząstkę człowieczeństwa”.
🖤
„Aby wymazać kraj z mapy świata, trzeba także usunąć wszelkie ślady jego kultury”.
✍️
„Uprzejmość to broń kłamców”.
„Symfonia potworów” to poruszająca opowieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Opisuje bestialskie tło konfliktu w Europie Wschodniej, a dokładniej bezprawną...
2024-02-22
Od pierwszej strony jest klimat, mrok, zagadka, przerażająca legenda.
„Nadbrzeżnik" pióra Joanny Bagrij to drugi tom kryminalnej serii- pierwszy tom nosi tytuł "Pogranicznik". Kojarzycie? Sądzę, że jeśli nie czytaliście pierwszej części, to i tak spokojnie odnajdziecie się w fabule.
✍️
„Społeczeństwo chętnie demonizuje morderców, przypisując im najgorsze cechy osobowości”.
W małej miejscowości, a dokładnie w Regalicach, dochodzi do morderstw. Znakiem rozpoznawczym mordercy są glony i muszelki zostawione przy ofiarach. Wygląda na to, że powrócił po dwudziestu latach.
✍️
„Postępując zgodnie z wyznaczonymi zasadami, tracimy część wolności i niezależności”.
Świetnie skomponowana fabuła, nieoczywista, przeplatana smutnymi wspomnieniami z perspektywy dziecka, zaskakującymi zwrotami akcji i całą paletą emocji. Skrywane tajemnice…
„Nie da się w nieskończoność ukrywać tajemnic”.
Duża ilość dialogów przyspiesza akcję i wciąga czytelnika w swój kryminalny wymiar.
Zanurzyłam się w tym fikcyjnym świecie, przeraził mnie Nadbrzeżnik, legendarny potwór.
Polubiłam doświadczoną aspirantkę sztabową, panią Lenę Dobrowicz i jej sposób odkrywania prawdy, ale... czy przypadkiem bohaterka nie została wciągnięta w chorą grę? Tajemnica za tajemnicą, przeszłość i jej konsekwencje oraz piękna gra w sztukę kłamstwa …tworzenie fałszu na podwalinach prawdy, bo przecież wszyscy ludzie kłamią. Jak mówią/ precyzują badania:
całkowita prawdomówność nie leży w naturze ludzkiej.
Jestem zachwycona lekturą, a zakończenie … rewelacyjne, mistrzowskie, zaskakujące.
"𝘔𝘰𝘳𝘥𝘦𝘳𝘴𝘵𝘸𝘰 𝘱𝘳𝘻𝘺𝘯𝘰𝘴𝘪 𝘶𝘭𝘨ę 𝘪 𝘶𝘬𝘰𝘫𝘦𝘯𝘪𝘦, 𝘰𝘤𝘻𝘺𝘴𝘻𝘤𝘻𝘢 𝘥𝘶𝘴𝘻ę 𝘻 𝘯𝘢𝘵𝘳ę𝘵𝘯𝘺𝘤𝘩 𝘮𝘺ś𝘭𝘪, 𝘱𝘰𝘻𝘸𝘢𝘭𝘢 𝘰𝘥𝘦𝘳𝘸𝘢ć 𝘴𝘪ę 𝘰𝘥 𝘯𝘪𝘦𝘱𝘳𝘻𝘺𝘫𝘦𝘮𝘯𝘺𝘤𝘩 𝘸𝘴𝘱𝘰𝘮𝘯𝘪𝘦ń. Wiem to z autopsji”.
Rewelacja!
Od pierwszej strony jest klimat, mrok, zagadka, przerażająca legenda.
„Nadbrzeżnik" pióra Joanny Bagrij to drugi tom kryminalnej serii- pierwszy tom nosi tytuł "Pogranicznik". Kojarzycie? Sądzę, że jeśli nie czytaliście pierwszej części, to i tak spokojnie odnajdziecie się w fabule.
✍️
„Społeczeństwo chętnie demonizuje morderców, przypisując im najgorsze cechy...
2024-02-19
„Bo nie chodzi o to, co widoczne, tylko o to, co niewidoczne. Język i skóra to jedynie obszary wolności i swobody, jakie tu mają (…)”.
„Ptasznik” to pierwsza część kryminalnej serii autorstwa Marka Stelara. Już od pierwszych stron czytelnik zostaje osadzony w misternie utkanej intrydze.
Bogaty tatuś, błąd życia, więzienie, tajemnicza śmierć ojca, pływające w wodzie ciało kobiety i …
„Czasem dzieci muszą cierpieć za grzechy swoich rodziców”.
Bardzo podoba mi się nakreślony klimat/ realia więzienia. Autor detalicznie opisał panujący tam system, ludzi, na których trzeba uważać, emocji, których nie można okazywać.
Nowe życie, to, po wyroku, miało mieć innych charakter, tymczasem pojawia się w nim dawny współwięzień, który zaczyna nową grę. Heinrich Vogel zmuszony jest poszperać w życiorysie ojczulka. Na jaw wychodzą ciemne interesy ojca, a pewna kasety VHS i będące na niej nagranie, okaże się kluczem do zrozumienia wszystkiego.
„Ptasznik”, Szanowni Państwo, to intrygująca lektura z dużą dozą emocjonalności. Znajdziemy tu mnóstwo okrucieństwa, żalu, bezsilności i samotności. Więzienie i życie po wyroku jest trudne, i zmusza ludzi do różnych czynów. Czy wszystko da się usprawiedliwić?
✍️
„Człowiek w końcu wyjdzie z więzienia, ale więzienie nigdy z człowieka. Tkwi w nim do śmierci”.
W lekturze znajdziemy ciekawie nakreślony portret psychologiczny kobiety, która również została mocno poturbowana przez los:
„Przeszła swoje, tak jak on. Czuli wspólnotę dusz, choć wciąż podszyta ostrożnością(…)”.
W pewnym momencie, nie wiedziała, kogo bardziej mi żal. Polubiłam Heinricha i Iwonę, podziwiałam ich tok rozumowania, współpracę i powiem szczerzę, liczę na więcej.
Świetna lektura. Wciągająca, z idealnym tempem, zaułkami- po których błądziłam, zagadkami i tajemnicami, które chciałam jak najszybciej poznać.
✍️
„Ludzie mogą zmieniać się tylko na gorsze, a w jego przypadku gorzej być nie mogło”.
Wybrane cytaty są mocne, gdyż odsłaniają prawdę o duszy i jeszcze głębiej w niej pozostają. 🔥
Ogień. Polecam!
„Bo nie chodzi o to, co widoczne, tylko o to, co niewidoczne. Język i skóra to jedynie obszary wolności i swobody, jakie tu mają (…)”.
„Ptasznik” to pierwsza część kryminalnej serii autorstwa Marka Stelara. Już od pierwszych stron czytelnik zostaje osadzony w misternie utkanej intrydze.
Bogaty tatuś, błąd życia, więzienie, tajemnicza śmierć ojca, pływające w wodzie ciało...
2024-02-11
Piękna, wzruszająca, pełna mądrych słów i myśli … taka jest powieść "Gra w życzenia" Meg Shaffer. To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i jestem oczarowana stylem, spojrzeniem, emocjonalnością, przemyśleniami wynikającymi z fabuły.
🖤
„Dzieci, których życie nie oszczędzało, zasługiwały na delikatne słowa”.
Pierwsze wzruszenie przyszło do mnie bardzo szybko… Główna bohaterka, Lucy, pragnęła zostać matką zastępczą pewnego chłopca. Niestety z powodów materialnych, nie mogła zaadoptować chłopca, Christophera.
I od tej sceny zdałam sobie sprawę, że autorka nie boi się poruszać skomplikowanych emocjonalnie tematów, a było ich zdecydowanie więcej: adopcja, problemy finansowe, trudne relacje, nieszczęśliwe dzieciństwo, samotność … I mimo iż pojawiają się baśniowe skojarzenia, rymowanki i wierszyki, to na plan pierwszy zawsze wysuwa się przesłanie utworu.
🖤
„ Spełniają się marzenia tylko tych odważnych dzieci, które nie przestają ich wypowiadać nawet wtedy, gdy wydaje się, że nikt nie słucha, bo w rzeczywistości zawsze ktoś słucha…”
🖤
„Czasem to, czego pragniemy najbardziej na świecie, jest tym samym, co najbardziej nas przeraża. A to, co najbardziej przeraża, jest tym czego pragniemy najbardziej. Czego pragniesz najbardziej na świecie?”
Meg Shaffer stworzyła fenomenalną powieścią. Czyta się błyskawicznie i pozostaje w serduchu na długo. Na koniec warto również podkreśli poczucie humoru autorki 😁💪:
„Sarkazm to mój ojczysty język”.
Polecam gorąco, lektura pełna wzruszeń, emocji i wartości, o których w życiu dorosłym często zapominamy.
Piękna, wzruszająca, pełna mądrych słów i myśli … taka jest powieść "Gra w życzenia" Meg Shaffer. To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i jestem oczarowana stylem, spojrzeniem, emocjonalnością, przemyśleniami wynikającymi z fabuły.
🖤
„Dzieci, których życie nie oszczędzało, zasługiwały na delikatne słowa”.
Pierwsze wzruszenie przyszło do mnie bardzo szybko… Główna...
2024-02-06
Poradnik psychologiczny w obrazkach to niesamowicie wartościowa pozycja na naszym rynku.
Emocjonująca, pasjonująca, wręcz fascynująca peregrynacja po ludzkiej psychice przynosi wiele cennych refleksji do zrozumienia samego siebie.
Wspomniana podróż w kierunku samodoskonalenia jest wzmocnieniem/doświadczeniem, które raczej wszyscy powinniśmy odbyć. Dlaczego? Bo każdy z nas ma negatywne myśli, których powinniśmy się wyzbyć, by zacząć prawdziwie żyć.
Wszyscy żyjemy pod presją, utknęliśmy w labiryncie poprawiania samego siebie.
✍️
"Kiedy pogoń za rozwojem przeradza się w obsesję, pętla rozwoju zamienia się w destrukcyjny wir".
✍️
"Zawsze, gdy kiepsko się czuję, przykleja się do mnie myśl, że najwidoczniej jestem zepsuta".
Szalenie wciągający poradnik. Każda informacja, ilustracja to stacja, która uświadamia, że mam prawo zmieniać się w swoim tempie i według swoich praw. Ludzkie doświadczenia są różnorodne, więc mam prawo to własnej emocjonalnej drogi.
Bycie czułym dla samego siebie jest trudne, ale... potrzebne.
"Wszystko to, czego uczymy się o świecie, składa się na nas".
Szalenie podoba mi się refleksja na temat pływania w zupie myśli 💪.
"Jestem naczyniem, a to co, co we mnie, to składniki, które mogę z różnych stron oglądać. Mogę je świadomie wyjmować i przyglądać się im. Żadnego nie mogę wyrzucić, ale mogę je poznać".
Genialne podejście do myśli, emocji, samoakceptacji.
Książka zawiera ponad 150 wcześniej nie publikowanych ilustracji Marii Kaczorowskiej. Autorka, bazując na swoich spostrzeżeniach oraz rozmowach z odbiorcami, tworzy czarno-białe obrazki, które niosą otuchę. Zaprasza do głębokiego zastanowienia się nad własnymi doświadczeniami, a także formą, w jakiej opowiadamy o swoich przeżyciach.
Polecam. Szczerze i gorąco 💪📖.
Poradnik psychologiczny w obrazkach to niesamowicie wartościowa pozycja na naszym rynku.
Emocjonująca, pasjonująca, wręcz fascynująca peregrynacja po ludzkiej psychice przynosi wiele cennych refleksji do zrozumienia samego siebie.
Wspomniana podróż w kierunku samodoskonalenia jest wzmocnieniem/doświadczeniem, które raczej wszyscy powinniśmy odbyć. Dlaczego? Bo każdy z nas...
2024-01-29
Po jakie gatunki rzadko sięgacie? Eksperymentujecie troszkę z literaturą?
Mój eksperyment literacki nosi tytuł „Far Far Away”
Dlaczego eksperyment?
Gdyż dawno nie czytałam książki z gatunku #romans z motywem baśni tle.
I co Wam powiem. Bawiłam się cudnie. Lekkie, zabawne, młodzieżowe, romantyczne pióro autorki @annaszafranskaauthor i ekspresowo tocząca się fabuła, sprawiły, że szybko zaprzyjaźniłam się z bohaterami. Kibicowałam głównej parze, rozumiałam ich wahania, dylematy i szczerze mówiąc, troszkę zatęskniłam za takimi „kłopotami” :).
Z drugiej strony autorka dobitne pokazała, co tak naprawdę ważne jest w związku i życiu. Znalazłam w lekturze kilka istotnych wątków- problemów, które niby został ukazane „na wesoło”, ale odegrały ważną rolą w kształtowaniu psychiki bohaterów.
„I to nie to, że nie wierzyłam w miłość. Wierzyłam. Kiedyś. Przeszło mi, gdy skończyłam piętnaście lat, czyli między drugim a trzecim małżeństwem mojej mamy. Z pięciu, które obecnie miała na koncie”.
„ Całe szczęście, że istniał Internet i wymyślono komunikatory. Nasze codzienne, często błahe wiadomości dawały mi poczucie normalności” .
Po tych dwóch cytatach czujecie skalę poruszanych problemów?
Zachowanie pozorów …to podstawa naszej egzystencji.
Wzruszyłam się, pośmiałam, i chyba sama siebie zaskoczyłam własnymi odczuciami po lekturze.
"Mawiała, że porażki są najlepszymi nauczycielami, bo to one kształtują naszą cierpliwość i pokorę."
Podsumowując, "Far Far Away" to emocjonalna, młodzieżowa, refleksyjna lektura o szukaniu miłość i przeznaczeniu, które podobno wie, co dla nas najlepsze, mimo iż jest daleko, a jednocześnie tak blisko.
@wydawnictwo_zwierciadlo , dziękuję za masę pozytywnych odczuć.
Po jakie gatunki rzadko sięgacie? Eksperymentujecie troszkę z literaturą?
Mój eksperyment literacki nosi tytuł „Far Far Away”
Dlaczego eksperyment?
Gdyż dawno nie czytałam książki z gatunku #romans z motywem baśni tle.
I co Wam powiem. Bawiłam się cudnie. Lekkie, zabawne, młodzieżowe, romantyczne pióro autorki @annaszafranskaauthor i ekspresowo tocząca się fabuła,...
2024-01-27
22 marca br. o 18.22 kamery monitoringu uchwyciły Claire na placu św. Marka w Wenecji. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kobieta czternaście lat temu zniknęła bez śladu, a następnie informacje wskazały na to, że spłonęła w pożarze cysterny w Hiszpanii.
Samuel, rozpoznał swą zmarłą żonę na utrwalonym zapisie i niewiele myśląc, zaczyna drążyć temat.
✍️
„Jeśli ktoś kłamie podczas jednego śledztwa, to w kolejnym podejrzewa się go o to samo”.
🖤
„Z uwagi na złożoność świata i liczbę ludzkich żyć, w które Bóg musiałby zaingerować, by spełnić jedną małą prośbę, modlitwa wydaje się bez sensu”.
„Memoria” David Lagercrantz to nie tylko inteligentnie poprowadzona zagadka kryminalna, ale również genialne balansowanie tematami i to tymi skomplikowanymi. Wątki polityczne, problemy z odżywianiem, uzależnienia, strata bliskich, gniew, który przejmuje nad nami kontrolę i szuka ujścia, priorytety życiowe we współczesnym świecie. Wielowarstwowość fabuły zachwyca. Widać, że autor jest bacznym obserwatorem rzeczywistości… życie jest nieprzewidywalne i nigdy nie wiadomo, kto zostanie twoim największym wrogiem.
„Memoria” jest drugi tomem cyklu: Rekke & Vargas i przyznaję się bez bicia, pierwszego nie czytałam. I nie odczułam z tego powodu dyskomfortu w odnalezieniu się w fabule.
Lekkie pióro, doskonale nakreślone portrety psychologiczne bohaterów, właściwe tempo i zagadki, które "połykają" czytelnika.
💪📖
Polecam! Świetny, wciągający, intrygujący skandynawski kryminał.
PRZESZŁOŚĆ, KTÓRA RZUCA DŁUGIE CIENIE.
ZEMSTA, KTÓRA JEST SILNIEJSZA NIŻ CHĘĆ PRZEŻYCIA.
22 marca br. o 18.22 kamery monitoringu uchwyciły Claire na placu św. Marka w Wenecji. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kobieta czternaście lat temu zniknęła bez śladu, a następnie informacje wskazały na to, że spłonęła w pożarze cysterny w Hiszpanii.
Samuel, rozpoznał swą zmarłą żonę na utrwalonym zapisie i niewiele myśląc, zaczyna drążyć temat.
✍️
„Jeśli...
A co przez tę smutną niedzielę przeczytałam.
Córka z Grecji 🪄Soraya Lane 🪄 Seria 🪄Wydawnictwo Albatros🪄 Literatura kobieca
Trzeci tom zaplanowanego na osiem powieści cyklu obyczajowego „Utracone córki” za mną. Nie będę ukrywać. Wzruszyłam się i to znacząco.😢 „Córka z Grecji” to chwytająca za serce powieści. To historia przesiąknięta sekretami, piękną miłością do muzyki i drugiej osoby, złymi decyzjami, bólem, ale i sercem, które zawsze wskaże właściwy kierunek. To losy dwojga młodych ludzi, którym wmówiono … i tu ugryzę się w język.
🫢
Z zainteresowaniem śledziłam akcję rozgrywa się w dwóch planach czasowych- współczesny Londyn oraz począwszy od roku 1967, Ateny, losy dwóch bohaterek-jedną z nich jest Isabella Rose (Ella), współczesna mieszkanka Londynu oraz Aleksandra Konstantinidis- Greczynka. Kobiety dzieli mnóstwo aspektów, a łączy jedno małe pudełko znalezione pod deskami podłogi w placówce nazywanej Domem Hope.
Zachwyciłam się wieloma mądrościami lektury:
🗞️ „Zaufanie to coś, na co trzeba zapracować”,
🗞️ „Mama była dla mnie wszystkim (…) dzięki niej warto było żyć"- cudownie opisana miłość do matki.
🗞️" Tylko lustro mówi nam co innego, w nim wyglądamy o wiele starzej, niż jesteśmy w środku”.
Cudowna, emocjonalna, mądra lektura, w której Autorka zaprosiła czytelnika do pauzy, do wykonania wdechu i wydechu, i zastanowienia się, co tak naprawdę jest istotne w życiu, o co walczymy , o czym marzymy.
Pokochałam serię „Utracone córki”, gdyż opowiada o niezwykłych, odważnych kobietach, które los wystawił na ciężką próbę. Rozsiane po świecie starają się odnaleźć swoją tożsamość. Szukają tego, na co w prawdziwym życiu niejednokrotnie nie mamy odwagi. 💕
To niezwykła historia i nie mogę się doczekać, kiedy odkryję- przeżyję kolejny tom z tej serii.
A co przez tę smutną niedzielę przeczytałam.
więcej Pokaż mimo toCórka z Grecji 🪄Soraya Lane 🪄 Seria 🪄Wydawnictwo Albatros🪄 Literatura kobieca
Trzeci tom zaplanowanego na osiem powieści cyklu obyczajowego „Utracone córki” za mną. Nie będę ukrywać. Wzruszyłam się i to znacząco.😢 „Córka z Grecji” to chwytająca za serce powieści. To historia przesiąknięta sekretami, piękną miłością do muzyki i...