Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Jednoaktówki po śląsku" oddają duszę Ślązaków - dumne, waleczne, rodzinne i gościnne podejście. Gibko kończonc - kożdy wiy, że Ślunzoka Panbuczek z innyj gliny ulepioł niźli Poloka ;)

"Jednoaktówki po śląsku" oddają duszę Ślązaków - dumne, waleczne, rodzinne i gościnne podejście. Gibko kończonc - kożdy wiy, że Ślunzoka Panbuczek z innyj gliny ulepioł niźli Poloka ;)

Jak każda książka danego autora - posiada pewne mądrości. "Alchemik" tłumaczy nam, że są one bardzo ważne w naszym życiu, a spełnienie Własnej Legendy najważniejsze.

Jak każda książka danego autora - posiada pewne mądrości. "Alchemik" tłumaczy nam, że są one bardzo ważne w naszym życiu, a spełnienie Własnej Legendy najważniejsze.

Rewelacja! Trzymając w rękach wydanie z 1925 roku jeszcze bardziej mi przybliżyło Kornela Makuszyńskiego - nie tego dla dzieci, a dla dorosłych. Książka obudziła we mnie wspomnienia lat dziecięcych i młodzieńczych, uśmiech na twarzy. Mistrz pióra i gawędziarstwa. Niesamowite... Po całej lekturze polecam wrócić do początku, do Rozmowy z Zegarem.
Ach, i te reklamy na końcu książki: Haz-Elite, Dentosan, Sibunion, Wedel, Precioza, Mydło alkaliczne...

Rewelacja! Trzymając w rękach wydanie z 1925 roku jeszcze bardziej mi przybliżyło Kornela Makuszyńskiego - nie tego dla dzieci, a dla dorosłych. Książka obudziła we mnie wspomnienia lat dziecięcych i młodzieńczych, uśmiech na twarzy. Mistrz pióra i gawędziarstwa. Niesamowite... Po całej lekturze polecam wrócić do początku, do Rozmowy z Zegarem.
Ach, i te reklamy na końcu...

Bardzo interesująca książka, choć nie jest lekka w czytaniu, bo trzeba się skupić na treści. Przybliża zagadnienia związane z medycyną ubierając ją w szaty historii, sztuki oraz mitów. Zwykle nie jestem zainteresowana dziejami lekarzy, ale nie dosłownie jest o tym mowa i to mi się podoba. Sam autor jako doktor nie wywyższa się, a wiadomo, że takich ludzi to ze świecą w ręku szukać. Duży plus dla tej książki.

Bardzo interesująca książka, choć nie jest lekka w czytaniu, bo trzeba się skupić na treści. Przybliża zagadnienia związane z medycyną ubierając ją w szaty historii, sztuki oraz mitów. Zwykle nie jestem zainteresowana dziejami lekarzy, ale nie dosłownie jest o tym mowa i to mi się podoba. Sam autor jako doktor nie wywyższa się, a wiadomo, że takich ludzi to ze świecą w ręku...

Niby dla dzieci, ale bardzo wciągnęła także mnie. Zadziwiający jest ten świat pełen eteru, ichtiomorfów, lotowieprzy i reszty dziwnych stworzeń :)

Niby dla dzieci, ale bardzo wciągnęła także mnie. Zadziwiający jest ten świat pełen eteru, ichtiomorfów, lotowieprzy i reszty dziwnych stworzeń :)

Świetna książka, nie dostała ostatniej gwiazdki za dość nietypowe zakończenie, które sprawiło, że zniknęła ta nutka przerażenia.
Mimo to świetna! Szybko się czyta, zajęło mi to niecałe 2 dni.

P.S. Małymi literówkami w druku nie trzeba się przejmować, bo chodzi tylko o 1 imię i ta dłuższa wersja o 1 literkę powinna być poprawna.

Świetna książka, nie dostała ostatniej gwiazdki za dość nietypowe zakończenie, które sprawiło, że zniknęła ta nutka przerażenia.
Mimo to świetna! Szybko się czyta, zajęło mi to niecałe 2 dni.

P.S. Małymi literówkami w druku nie trzeba się przejmować, bo chodzi tylko o 1 imię i ta dłuższa wersja o 1 literkę powinna być poprawna.

Rzadko oceniam książki jako wybitne/arcydzieła. Bardzo mi pomogła znajomość języka rosyjskiego i słowniczek z tyłu książki (opinia dotyczy wersji R). Posłowie tłumacza przybliża życie autora oraz jaki miało wpływ na powstanie tego przekładu (coś jak tłumaczenie humoru Pratchetta w fantastyce) i dzieła. Byłabym oszołomiona czytając w oryginale!
Wracając do książki: najpierw widziałam film, następnie przeczytałam pierwowzór... Podzielam opinię tłumacza, że niepotrzebnie powycinali pewne kwestie, które były kluczowe. Ekranizacja i książka - majstersztyk. Na pewno wrócę do Clockwork orange. W wersji A.

Rzadko oceniam książki jako wybitne/arcydzieła. Bardzo mi pomogła znajomość języka rosyjskiego i słowniczek z tyłu książki (opinia dotyczy wersji R). Posłowie tłumacza przybliża życie autora oraz jaki miało wpływ na powstanie tego przekładu (coś jak tłumaczenie humoru Pratchetta w fantastyce) i dzieła. Byłabym oszołomiona czytając w oryginale!
Wracając do książki: najpierw...

Filmu jeszcze nie widziałam, ale mam nadzieję, że wiernie oddaje stronice książki. Targało mną to samo uczucie co ze "120 dniami Sodomy" - zastanawiałam się czy odstawić tą książkę i później do niej wrócić, ale przebrnęłąm! Warto było nasycić głowę szaleństwem Annie i sztuczkami Paula Sheldona. Jedna z lepszych książek Kinga, mistrzostwo grozy.

Filmu jeszcze nie widziałam, ale mam nadzieję, że wiernie oddaje stronice książki. Targało mną to samo uczucie co ze "120 dniami Sodomy" - zastanawiałam się czy odstawić tą książkę i później do niej wrócić, ale przebrnęłąm! Warto było nasycić głowę szaleństwem Annie i sztuczkami Paula Sheldona. Jedna z lepszych książek Kinga, mistrzostwo grozy.

Jak to dobrze, że usunęli tą książkę z listy lektur szkolnych... Nie dlatego, że jest zła, wręcz przeciwnie! Zwykle jest tak: "jeśli chcesz zmniejszyć poczytność danej książki - zrób z niej lekturę szkolną". Książka "Mistrz i Małgorzata ma elementy groteski, realizmu komunistycznej Rosji, romansu i fantastyki. Mistrzowsko opisane, polecam Bułhakowa

Jak to dobrze, że usunęli tą książkę z listy lektur szkolnych... Nie dlatego, że jest zła, wręcz przeciwnie! Zwykle jest tak: "jeśli chcesz zmniejszyć poczytność danej książki - zrób z niej lekturę szkolną". Książka "Mistrz i Małgorzata ma elementy groteski, realizmu komunistycznej Rosji, romansu i fantastyki. Mistrzowsko opisane, polecam Bułhakowa

Świetna książka, widziałam raz odcinek serialu z detektywem Poirot, ale sposób jego działania jest ciekawszy podczas czytania. Trzyma w niepewności, co lubię. Tyle gwiazdek za zaskakującą fabułę.
Minusem jest to, że nie podali z tyłu książki, gdzie jest dużo pustego miejsca, tłumaczeń francuskich zwrotów (nie każdy musi znać ten język...)

Świetna książka, widziałam raz odcinek serialu z detektywem Poirot, ale sposób jego działania jest ciekawszy podczas czytania. Trzyma w niepewności, co lubię. Tyle gwiazdek za zaskakującą fabułę.
Minusem jest to, że nie podali z tyłu książki, gdzie jest dużo pustego miejsca, tłumaczeń francuskich zwrotów (nie każdy musi znać ten język...)

Myślę, że genialne by były opowiadania w oryginale, po angielsku. Niektóre staroangielskie zwroty byłyby dla mnie nieprzetłumaczalne (dzięki tłumaczowi za przypisy). Zew Cthulhu najlepszym opowiadaniem? Eeeeee... "Reanimator", "Coś na Progu", "Zimno", "Koszmar w Red Hook", "Przeklęty dom" - moje wybrane. Aż się przypomniała powieść E.A.Poego pt. "Mesmeric Revelation".
Po przeczytaniu tej książki mam chrapkę na opowiadania Blackwooda, Merritta i Machena.
Przeczytałabym również przekład innego tłumacza - Macieja Płazy. Świecie horroru, przybywam!

Myślę, że genialne by były opowiadania w oryginale, po angielsku. Niektóre staroangielskie zwroty byłyby dla mnie nieprzetłumaczalne (dzięki tłumaczowi za przypisy). Zew Cthulhu najlepszym opowiadaniem? Eeeeee... "Reanimator", "Coś na Progu", "Zimno", "Koszmar w Red Hook", "Przeklęty dom" - moje wybrane. Aż się przypomniała powieść E.A.Poego pt. "Mesmeric Revelation".
Po...

Świetna książka. Opinia Kinga zamieszczona na tylnej okładce jest jak najbardziej trafna!

Świetna książka. Opinia Kinga zamieszczona na tylnej okładce jest jak najbardziej trafna!

Uśmiałam się w niektórych momentach. Dużo zdjęć, anegdot, co czyni książkę bogatszą (ten chaos czasowy nie gra roli, bo i tak się przyjemnie czyta) oraz potwierdza to, że podróże kształcą.

Uśmiałam się w niektórych momentach. Dużo zdjęć, anegdot, co czyni książkę bogatszą (ten chaos czasowy nie gra roli, bo i tak się przyjemnie czyta) oraz potwierdza to, że podróże kształcą.

Jak na lekturę to bardzo dobra książka. Ciekawa i pochłaniająca. Polecam!

Jak na lekturę to bardzo dobra książka. Ciekawa i pochłaniająca. Polecam!

Majstersztyk!!! Każdą historię czytałam z zaciekawieniem. Ciekawe nawiązania, polecam, dużo smaczków i te puenty, ach!

Majstersztyk!!! Każdą historię czytałam z zaciekawieniem. Ciekawe nawiązania, polecam, dużo smaczków i te puenty, ach!

Ludzie nawet nie wiedzą co powoduje lek, bo światem Wielkiej Farmacji rządzi pieniądz. Świetna książka.

Ludzie nawet nie wiedzą co powoduje lek, bo światem Wielkiej Farmacji rządzi pieniądz. Świetna książka.

Świetna książka. O tym jak przemóc własne słabości.

Świetna książka. O tym jak przemóc własne słabości.