Cytaty
Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim.
Zaczynał rozumieć, że niektóre zagadki są piękne właśnie dlatego, że nie mają rozwiązania, i że są pytania, na które lepiej nie znać odpowiedzi.
Ona jest niezniszczalna. Wrzucisz taką do wulkanu, to ci pamiątki przyniesie.
- Tysiąc, co to? Jeden, dwa, trzy? Ile? Tysiąc?
- Masz dziesięć palców u rąk. I Szarap ma dziesięć palców... Nie, Szarap ma dwanaście... Nie pasuje.
Myślę, więc jestem. No, Kartezjusz, toś się, chłopie, ździebko zagalopował.
Czy jeszcze do ciebie nie dotarło, że wpadłaś jak śliwka w gnój?
Czasem nierealne marzenie może stać się bardzo realnym koszmarem.
Najbardziej się zaniepokoiłem, gdy dostrzegłem, że miał na bokach auta napisane: „Weterynarz Robert”. Jak nic jakiś zboczeniec. Albo, co gorsza, prawdziwy weterynarz.
W końcu zdecydował, że nie zrobi nic, ale i to mu nie wyszło.
Półprawda to wszak najlepsze kłamstwo.
-[...] Obawiam się, że zwiała nam na dobre. -Kurwa mać.. -Zgadzam się Ser: kurwa mać.
-Cienie przypominają psa i ptaka? -Tak Hove utkwiła zielone oczy w rzeźbie stojącej na barze śniadaniowym. -Jesteście pewni, że to nie przypadek? Obaj detektywi pokręcili głową. -Obraz jest zbyt doskonały, aby mógł być dziełem przypadku lub zbiegu okoliczności - powiedział Hunter. -I musicie odgadnąć, co oznaczają ten pies i ptak? -Właśnie - przytaknął Garcia. - Zabójca bawi si...
Rozwiń