-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2022-05-04
2021-11-16
2021-11-09
2021-09-23
W gwiazdkach mocna czwórka, czyli może być. Niestety, to pozycja raczej dla początkującego czytelnika, który dopiero zaczyna przygodę z historią dynastii Jagiellonów, a może nawet z kryminałem. W sumie ot, taka sensacyjka historyczna napisana prostym językiem, takim prawie nastolatkowym. Do poczytania w wolnej chwili, bez zbytniego zaangażowania intelektualnego.
W gwiazdkach mocna czwórka, czyli może być. Niestety, to pozycja raczej dla początkującego czytelnika, który dopiero zaczyna przygodę z historią dynastii Jagiellonów, a może nawet z kryminałem. W sumie ot, taka sensacyjka historyczna napisana prostym językiem, takim prawie nastolatkowym. Do poczytania w wolnej chwili, bez zbytniego zaangażowania intelektualnego.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-09-04
2021-08-22
2021-07-12
2021-06-17
2021-06-06
2021-05-08
2021-05-06
Losy żony Władysława Jagiełły to gotowy materiał na powieść lub serial ( co jest obecnie tak modne). Niestety, w tym przypadku autorka podjęła się temat i nie udźwignęła go. Oczekiwania czytelnika wobec tej historii, ujęte w dwóch tomach (po co?), są brutalnie sprowadzone do naiwnej historyjki dla grzecznych panien z dziewiętnastowiecznej pensji. Wielka szkoda i rozczarowanie.
Losy żony Władysława Jagiełły to gotowy materiał na powieść lub serial ( co jest obecnie tak modne). Niestety, w tym przypadku autorka podjęła się temat i nie udźwignęła go. Oczekiwania czytelnika wobec tej historii, ujęte w dwóch tomach (po co?), są brutalnie sprowadzone do naiwnej historyjki dla grzecznych panien z dziewiętnastowiecznej pensji. Wielka szkoda i rozczarowanie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-04-18
Jak na razie najlepsza ze wszystkich części cyklu. Cieszy mnie, że wbrew założeniom autorki, nie jest to ostatni tom. Piękna przygoda historyczna trwa dalej :)
Wiem, że czasami pojawiają się głosy krytykujące magiczno - fantastyczne wtręty. Ale proszę czytelniku, daj się czasem porwać magii tamtych czasów. Przecież tak naprawdę do końca nie wiemy, jak było.
Jak na razie najlepsza ze wszystkich części cyklu. Cieszy mnie, że wbrew założeniom autorki, nie jest to ostatni tom. Piękna przygoda historyczna trwa dalej :)
Wiem, że czasami pojawiają się głosy krytykujące magiczno - fantastyczne wtręty. Ale proszę czytelniku, daj się czasem porwać magii tamtych czasów. Przecież tak naprawdę do końca nie wiemy, jak było.
2021-03-13
2021-01-06
"Tyberiusz to starożytne "House of cards". Jeżeli ktoś woli fantastykę, to "Tyberiusz" jest rzymską "Grą o tron".
Kolejna powieść historyczna, która dowodzi, że to kobiety rządzą światem ( oczywiście zakulisowo, bo to jednak epoka wspaniałych mężczyzn). Dwie wielkie damy, protoplastki starożytnych rodów zrobią bardzo dużo, by to "ich" mężczyźni zwyciężyli w wyścigu po władzę.
Wspaniała, pełnokrwista powieść o starożytnym Rzymie, zachwycająca szczegółami ówczesnego życia. Książki Pana Kubicza staną się stałym elementem czytelniczym dla mnie w tym roku. Polecam Waszej uwadze.
"Tyberiusz to starożytne "House of cards". Jeżeli ktoś woli fantastykę, to "Tyberiusz" jest rzymską "Grą o tron".
Kolejna powieść historyczna, która dowodzi, że to kobiety rządzą światem ( oczywiście zakulisowo, bo to jednak epoka wspaniałych mężczyzn). Dwie wielkie damy, protoplastki starożytnych rodów zrobią bardzo dużo, by to "ich" mężczyźni zwyciężyli w wyścigu po...
Cóż to za niebywała powieść! Czytana jednym tchem "Agrypina" powoduje, że przenosimy się do starożytnego Rzymu i obserwujemy bezwzględną grę: o tron i o tytuł władcy świata. A za sznurki mniej lub bardziej dyskretnie pociągają panie, które tak naprawdę rządzą w tamtych czasach.
Wiem, że będę się powtarzać, ale książki Pana Kubicza, to jak na razie moje odkrycie czytelnicze roku.
Cóż to za niebywała powieść! Czytana jednym tchem "Agrypina" powoduje, że przenosimy się do starożytnego Rzymu i obserwujemy bezwzględną grę: o tron i o tytuł władcy świata. A za sznurki mniej lub bardziej dyskretnie pociągają panie, które tak naprawdę rządzą w tamtych czasach.
Wiem, że będę się powtarzać, ale książki Pana Kubicza, to jak na razie moje odkrycie czytelnicze...
Trzecia powieść autorki, trzeci raz zajmuje się kobietami w historii. Nadal panuje w książce chaos informacyjny, historyczny i wątkowy. Jest co prawda już drzewo genealogiczne, ale jest dość niedbale zarysowane. Szczególnie w drugiej części książki jest widoczny brak rzetelnych informacji, co powoduje zagubienie w postaciach. Poza drobnymi potknięciami ze strony merytorycznej, czyta się bardzo przyjemnie i szybko, polecam i czekam na następne pozycję.
Trzecia powieść autorki, trzeci raz zajmuje się kobietami w historii. Nadal panuje w książce chaos informacyjny, historyczny i wątkowy. Jest co prawda już drzewo genealogiczne, ale jest dość niedbale zarysowane. Szczególnie w drugiej części książki jest widoczny brak rzetelnych informacji, co powoduje zagubienie w postaciach. Poza drobnymi potknięciami ze strony ...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to