Z urodzenia krakowianka, z wykształcenia polonistka, absolwentka UJ, a z zamiłowania tropicielka historycznych tajemnic i wielbicielka podróży. Przez ponad czterdzieści lat mieszkała poza Polską - najpierw w Indiach, potem w Afryce, by wreszcie zamieszkać przez ponad trzydzieści lat w Kanadzie. A podróże te wiązały się z pracą męża Jerzego, inżyniera górnika, który swym talentem służył przy budowie kolejnych kopalń.
Powieść historyczna, której fabuła osadzona jest w czasie wojny domowej na Węgrzech i koronacji Władysława III oraz dwóch kampanii Króla przeciwko Turkom z tragicznym finałem na polu Warny. Wydarzenia przedstawione są z perspektywy kilku narratorów: Króla Władysława, Juliana Cesariniego, Jana Hunyady, Królowej Zofii, Zbigniewa Oleśnickiego. Większość faktów zawartych w książce wydarzyła się naprawdę (autorka nie jest historykiem i jest świadoma, że mogły wkraść się błędy),jednakże dla uatrakcyjnienia fabuły wprowadzone są postaci fikcyjne ( Wapowski - wątek homoseksualny). Nie mam za bardzo do czego się przyczepić, poza tym, że mnie nie porwała ta powieść, ciężko mi było na niej się skupić.
Nie czuć klimatu epoki, realia historyczne oddane słabo. Rozumiem, że to przygodówka a nie praca naukowa, ale jednak bardziej wymagającego czytelnika trochę to razi. Przykłady: "(...) Sais (...) nazywano czasem drugim Rzymem"[s.24], "w Memfis w pałacu znajdowała się wspaniale zaopatrzona biblioteka z dziełami Greków i Rzymian" [s.58]. Przepraszam ale w VI wieku przed Chr. Rzym był jeszcze niewiele znaczącą mieściną gdzieś w dalekiej Italii, a nie centrum kultury i nauki promieniującym na Egipt. Takich kwiatków jest tu sporo. Za dużo jak dla mnie. Nie doczytałem do końca.