-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2013-09-18
2013-12-17
możliwe, że pierwszy raz
często zapominamy, że pociąg ma motorniczego, którego osoba poważnie osłabia heroizm śmierci z wyboru - na torach
jednym pociągnięciem, drobnym ruchem ręki, lekkim wdzięcznym gestem, jakby łapiąc pół kota z podłogi i sadzając go sobie na kolana.
— No, ale jakoś żeśmy się nie utopili, jak widać — powiedział leśniczy z uśmiechem.
— Ano, jak widać, jakoś nie — powiedział Michał Kątny znowu z uśmiechem na twarzy.
-I potem stawałem się coraz większy, rosłem, aż urosłem, aż wyrosłem przy oknie w kwaterze u Babci Oleńki, wieś Bobrowice, gromada Hopla, nadleśnictwo Sława.
-2017 z 8 przeszło na 10 - coraz lepiej się czyta i wielka radość z tego czytania zakończona sławnym zachwytem
Położyłem się wieczorem i obudziłem się rano
możliwe, że pierwszy raz
często zapominamy, że pociąg ma motorniczego, którego osoba poważnie osłabia heroizm śmierci z wyboru - na torach
jednym pociągnięciem, drobnym ruchem ręki, lekkim wdzięcznym gestem, jakby łapiąc pół kota z podłogi i sadzając go sobie na kolana.
— No, ale jakoś żeśmy się nie utopili, jak widać — powiedział leśniczy z uśmiechem.
— Ano, jak widać,...
2014-08-28
Pokolenie 68 nie ponosiło winy za nazizm. Stali się winni, ponieważ idealizowali inne dyktatorskie systemy, jak na przykład Mao, rewolucję kulturalną w Chinach.Również antysemityzm jest częścią tego ruchu. Oni byli na przykład zawsze po stronie Palestyńczyków, niezależnie od tego, co ci robili.Holocaust był dla pokolenia 68 ogólnie czymś przerażającym, ale oni sami mieszkającym w Izraelu Żydom potrafili zaoferować jedynie wyniosłość. Ten ruch skostniał, zamienił się w ideologię, ponieważ wypożyczał sobie różne elementy, na przykład z Alfabetu Mao. Albo z Kuby – wszystko było egzotyczne i romantyczne w odległym socjalizmie.
Zbrodniarzami podczas wojny byli jednak przede wszystkim mężczyźni, to się rzucało w oczy. Do pominięcia pytania o rolę matki przyczynił się też walczący feminizm pokolenia 68, również on mijał się z rzeczywistością, prowadził do stwierdzenia, że kobiety są lepszymi ludźmi.W obozach koncentracyjnych również kobiety były strażniczkami. A wszyscy ci źli i potworni nazistowscy władcy mieli żony, i one o wszystkim wiedziały, nie żyły na innej planecie, tylko chodziły z nimi do łóżka. A to znaczy, że zgadzały się ze wszystkim. Tyle że role były podzielone.Małżeństwo ze zbrodniarzem jest zawsze współwiną, jeśli funkcjonuje. Bo małżeństwo jest wspólnotą.
Dyktatury tworzą po części same figurę wodza-ojca. Nicolae i Elena Ceauşescu byli ojcem i matką wszystkich dzieci, on był też „najukochaoszym synem“ narodu. Wprawdzie tym razem synem, ale to też rodzinne więzy. Pojęd dotyczących rodziny używa się, żeby usprawiedliwid ucisk, bezwzględne podporządkowanie. Należysz do nich, posiadają ciebie, i mają prawo do wszystkiego, nawet kosztem twojego życia. Jeśli je stracisz, na pewno zasłużyłaś sobie na to. Działają jak Bóg, który nas też karze, a jeśli nas karze, na pewno nie bez powodu. Ponieważ on widzi wszystko. To utożsamienie ojca i dyktatora ma zapobiec kwestionowaniu władzy, doprowadzid do bezwarunkowego posłuszeostwa i akceptacji każdej formy ucisku. To całkiem praktyczne. W religii jest podobnie, tak to funkcjonuje też z Bogiem i księdzem katolickim. Jest to instancja, która stoi nad tobą...
Związek wybrany dobrowolnie uwzględnia moje potrzeby i potrzeby innego, zmienia się w poszczególnych etapach życia. Nie tracąc na intensywności. Intensywnośd jest czymś żywym, dokładnie rozumie, że więź rozciąga się bądź kurczy, w zależności od tego, co się dzieje. Religijna więź z Bogiem, więź z systemem politycznym są statycznymi związkami. Należy zastygnąd bezwarunkowo w niezmiennej pozycji.
Pokolenie 68 nie ponosiło winy za nazizm. Stali się winni, ponieważ idealizowali inne dyktatorskie systemy, jak na przykład Mao, rewolucję kulturalną w Chinach.Również antysemityzm jest częścią tego ruchu. Oni byli na przykład zawsze po stronie Palestyńczyków, niezależnie od tego, co ci robili.Holocaust był dla pokolenia 68 ogólnie czymś przerażającym, ale oni sami...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-04-04
1990 - Niewątpliwie najlepsza książka Gombrowicza.
Język Kosmosu posiada specyficzny styl – jego charakter uwidacznia się już od pierwszych zdań i konsekwentnie jest utrzymywany do ostatnich stron utworu. Nazwałbym go językiem stwarzanym. Jest to stwarzanie podwójne. Z jednej strony język jest stwarzany – kształtowany przez samego autora, kreującego indywidualność konkretnego bohatera. Z drugiej strony pisarz – twórca musi być „uległym” wobec jednostkowego indywiduum, które sam stworzył. Wykreowanie charakterystycznej postaci wraz z jej specyficznym językiem, sprawia, że podczas dalszej pracy twórczej już nie przemawia sam autor, a fikcyjna indywidualność jego bohatera. „Postać mówi autorem, ale wymyka mu się w niezależność”. W Kosmosie postacią najmocniej nacechowaną językową niepowtarzalnością jest Leon. Sposób jego wypowiadania się jest na tyle unikalny – wyjątkowy, iż wydaje się, że sam autor, aby móc kreować wypowiedzi tego bohatera, musi poddać się sile indywidualności tak wyraźnej postaci, zaś słownictwo i melodyjność wypowiedzi Leona stwarzane poprzez rozmaite zabiegi słowotwórcze – przekręcania neologizmów, czy też wymyślanie własnego słownika pojęć, realizują się, jako język stwarzający nową rzeczywistość.
Jak już wspomniałem wcześniej Kosmos, oprócz tego, że jest powieścią, która sama się stwarza podczas pisania, jest również powieścią stwarzaną przez czytelnika. Jak to możliwe?... Wystarczy przyjrzeć się fragmentom, w które pozbawione zostały przecinków zwykle oddzielających sąsiadujące ze sobą czasowniki i przymiotniki:
[Lena] kocha go nienawidzi rozczarowana oczarowana szczęśliwa nieszczęśliwa, ale mogła być tym wszystkim naraz, ale najpewniej nie była niczym z tego wszystkiego […].
[Kosmos, s. 38.]
Czytelnik postawiony zostaje w sytuacji „niewiedzy”. Już nie wie, czy Lena kocha, czy też nie. Zastanawia się nad tym, czy jest szczęśliwa… Sam może i musi zdecydować o jej losie, bo jednoczesność trwania dwóch sprzeczności jest nie możliwa, tak jak nie możliwym jest, aby coś jednocześnie było białe i czarne albo jednocześnie mokre i suche. Brak przecinków jest sygnałem, świadomym zabiegiem mającym na celu zawieszenie czytelnika w próżni niewiedzy. W końcu nie jest wiadomy los Leny, czytelnik sam poszukuje odpowiedzi i ją ustala, jeśli zdoła… I nie wydaje się, iż Gombrowicz chciał ukazać odmienność stanów bohaterki, dychotomię jej uczuć na przełomie różnych okresów. Nie chodzi o to, że raz bywa szczęśliwa, a innym razem nie, i nie chodzi o to, że teraz kocha, a po minucie nienawidzi. Gdyby taka była intencja autora, wówczas umieściłby w tekście przecinki, wówczas owo zdanie miało by inny sens i inne znaczenie.
Podobnie w innych fragmentach dzieła czytelnik otrzymuje, niejako do wyboru, różne możliwości interpretowania stanów psychicznych:
Ręka mężowska, ta obrzydliwość eroto-nieeroto-erotycznie-nieerotyczna
[…]
owe stulenia jej dłoni mogły odnosić się do jej ręki, ale też mogły pozostawać w lekkim-leciutkim związku z moim przypatrywaniem się spod powiek zmrużonych
Styl powieści kryminalnej jest o tyle uzasadniony, że wymusza on dociekanie, tworzenie określonej logiki wywodu, budowanie pewnego obrazu a jednocześnie nieustanny kontakt z tajemnicą, i napięciem podczas próby rozwiązania zagadki, odkrywania nieznanego, odczytywania znaków, pójścia jakimś śladem.
Gombrowicz ujmował człowieka jako zestaw elementów. Podobnie było w przypadku przedmiotów. Można powiedzieć, że Kosmos to „historia o ciągłym skupianiu się i rozpadaniu elementów”; wróbel, kot, patyk to elementy rzeczywistości które należy jakoś powiązać ze sobą i nadać im sens lub odkryć ich znaczenie. W Kosmosie, narrator i jednocześnie bohater, interpretuje i nadaje znaczenia wydarzeniom „po swojemu”, tworząc swoją historię, w której zachodzi „ciągłe… skupianie się i rozpadanie… elementów. --
2017 -I nagle… Skręcamy w bok. Przecinamy dolinę, niełatwą i mało widoczną dróżką wjeżdżamy górom w bok! Byliśmy w wąwozie, który się zacieśniał, ale za nim otworzył się boczny, uboczny, jar i kłusowaliśmy wśród nowych szczytów i zboczy, odcięci już zupełnie… i było to uboczne… i nowe drzewa, trawy, skały, takie same, a jednak zupełnie inne, nowe, i wciąż napiętnowane ubocznością, tym skrętem naszym z głównej drogi. --- Stanąłem. Była tam kępa drzew i w niej jedno drzewo nie takie, jak inne, to jest, właściwie, takie samo, ale musiał być jakiś powód dla którego ono zwróciło moją uwagę. To drzewo nie było dobrze widoczne, wewnątrz kępy, przesłonięte innymi, a jednak zwróciło moją uwagę, co, co takiego, gęstość, czy ciężar, obciążenie, mijałem je z uczuciem, że mijam drzewo „za ciężkie”, okropnie „ciężkie”… Stanąłem, zawróciłem.
I wszedłem w kępę, już pewny, że tam coś jest. Ta kępa zaczynała się od kilku brzóz rozrzuconych, a zaraz potem było skupienie sosen, gęściejsze, ciemniejsze. Wrażenie, że idę do jakiegoś „ciężaru” przygniatającego nie opuszczało mnie.
1990 - Niewątpliwie najlepsza książka Gombrowicza.
Język Kosmosu posiada specyficzny styl – jego charakter uwidacznia się już od pierwszych zdań i konsekwentnie jest utrzymywany do ostatnich stron utworu. Nazwałbym go językiem stwarzanym. Jest to stwarzanie podwójne. Z jednej strony język jest stwarzany – kształtowany przez samego autora, kreującego indywidualność...
2016-08-23
ekspres transsyberyjski, świecenie, luty-gniazdo- soplicowo, jądra zimna wędrujące po Warszawie 1917, Benedykt Gierosławski, Nikola Tesla, zamrożona historia, morderstwo w expresie transsyberyjskim, alternatywne rzeczywistości ze snu i jawy, ćmieczki, ćmiatło i zaćmieczenia, tungetyt, meteoryt i drogi mamutów, zimnazo i grossmajster,wielki młot Tesli, Jelena Muklanowiczówna, - zobacz Alfred: oto jest wszystko, co naprawdę istnieje: tu i teraz
ekspres transsyberyjski, świecenie, luty-gniazdo- soplicowo, jądra zimna wędrujące po Warszawie 1917, Benedykt Gierosławski, Nikola Tesla, zamrożona historia, morderstwo w expresie transsyberyjskim, alternatywne rzeczywistości ze snu i jawy, ćmieczki, ćmiatło i zaćmieczenia, tungetyt, meteoryt i drogi mamutów, zimnazo i grossmajster,wielki młot Tesli, Jelena...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-08-15
mam wrażenie, że chyba już czas, żebyś sam sobie wyjaśnił, dlaczego tych czworo tak się wtedy zdecydowanie od ciebie odcięło -- żebyś mógł się z nimi spotkać twarzą w twarz i dowiedzieć się, co się stało szesnaście lat temu
mam wrażenie, że chyba już czas, żebyś sam sobie wyjaśnił, dlaczego tych czworo tak się wtedy zdecydowanie od ciebie odcięło -- żebyś mógł się z nimi spotkać twarzą w twarz i dowiedzieć się, co się stało szesnaście lat temu
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-08-03
Bliżej zacząłem interesować się Gombrowiczem, gdy umarł, w roku 1969, pamiętam nekrolog w „Twórczości”. Snadź cenzura puściła. Ale książki jeszcze długo były praktycznie niedostępne. Dziennik i Trans-Atlantyk – w dziedzinach autobiografii i stylizacji to absolutne arcydzieła. Opowiadaczem był żadnym, przy takich tytanach, jak Bunin,Nabokov, Iwaszkiewicz czy wyśmiewany przezeń Borges, nie umiał nic.
Jedno opowiadanie – Zbrodnia z premedytacją – w spadku? Skromnie.
Drażnił go Sienkiewicz – i słusznie, najtęższy w dziejach literatury polskiej opowiadacz powinien był drażnić chudzinę. Notabene Sienkiewicz –
kurdupel z wyraźną skłonnością do lolit i innych hajduczków – drażnił wielu, na przykład Stanisława Brzozowskiego, skądinąd też karła i agenta, ale nade wszystko zaciekłego grafomana. ---
Gombrowicz to prozaik raczej kunktatorski, bez rozmachu. Rozmach to
nie jest jakaś intelektualna kategoria; nie jest to też kwestia objętości – nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że Babel czy Schulz nie mają rozmachu.
Ale powieściopisarz bez rozmachu zawsze będzie, jak mawiał Iredyński,
wicechujem.
Bliżej zacząłem interesować się Gombrowiczem, gdy umarł, w roku 1969, pamiętam nekrolog w „Twórczości”. Snadź cenzura puściła. Ale książki jeszcze długo były praktycznie niedostępne. Dziennik i Trans-Atlantyk – w dziedzinach autobiografii i stylizacji to absolutne arcydzieła. Opowiadaczem był żadnym, przy takich tytanach, jak Bunin,Nabokov, Iwaszkiewicz czy wyśmiewany...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-03-23
opowiadania nad którymi trzeba się zatrzymać, Munro jest mistrzynią obserwacji
opowiadania nad którymi trzeba się zatrzymać, Munro jest mistrzynią obserwacji
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-12-28
Doktor Juvenal Urbino został uczniem najwybitniejszego w owych
czasach epidemiologa i twórcy kordonów sanitarnych, profesora Adriena Prousta, ojca wielkiego powieściopisarza. --- Sara Noriega uspokoiła go nader prostym wywodem, iż wszystko, co robią nago jest miłością. Powiedziała: „Miłość duszy od pasa w górę i miłość ciała od pasa w dół”. --- Korzeniowskim, Polakiem z pochodzenia, który stacjonował tu przez wiele miesięcy w charakterze członka załogi statku handlowego „Saint Antoine”, pływającego pod banderą francuską, i usiłował doprowadzić do sfinalizowania niezbyt jasnej transakcji bronią. Korzeniowski, nieco później sławny na całym świecie jako Joseph Conrad, nawiązał, nie wiadomo w jaki sposób, kontakty z Lorenzo Dazą, który zakupił od niego ładunek broni na zamówienie rządu
Doktor Juvenal Urbino został uczniem najwybitniejszego w owych
czasach epidemiologa i twórcy kordonów sanitarnych, profesora Adriena Prousta, ojca wielkiego powieściopisarza. --- Sara Noriega uspokoiła go nader prostym wywodem, iż wszystko, co robią nago jest miłością. Powiedziała: „Miłość duszy od pasa w górę i miłość ciała od pasa w dół”. --- Korzeniowskim, Polakiem z...
2015-12-27
Następowała degradacja całkowitej sumy funkcji, które stawiają opór śmierci. --- A potem spokojnym głosem powtórzę formułę, której nauczę się fonetycznie na pamięć: "la ilaha illa-llah, muhammadun rasulu-llah".
Następowała degradacja całkowitej sumy funkcji, które stawiają opór śmierci. --- A potem spokojnym głosem powtórzę formułę, której nauczę się fonetycznie na pamięć: "la ilaha illa-llah, muhammadun rasulu-llah".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-12-27
Wszyscy są tam nutami wspaniałej fugi Bacha, a kto nie chce być nutą,
zostanie wyłącznie czarną kropką, zbędną i pozbawioną znaczenia, którą wystarczy złapać i rozgnieść na paznokciu jak pchłę. --- Dla kobiety, o ile jej osobowość nie uległa alienacji, wszystko jest przyjemnością: „jedzenie, picie, oddawanie moczu, defekacja, słuchanie, dotykanie czy po prostu bycie.” --- Śmiech rozkoszy, rozkosz śmiechu.” Nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że ten śmiech nie ma „nic wspólnego z żartem, wyśmiewaniem czy śmiesznością.-w tym ekstatycznym śmiechu człowiek nie wspomina ani nie planuje, lecz krzyczy do trwającej właśnie chwili świata i nie chce znać niczego poza nią. --- Grafomania (chorobliwa potrzeba pisania książek) staje się zawsze masową epidemią, jeśli rozwój społeczeństwa spełni trzy podstawowe warunki:
1/ wysoki stopień upowszechnienia dobrobytu, który umożliwia ludziom zajmowanie się czynnościami bezużytecznymi;
2/ wysoki stopień atomizacji życia społecznego i płynące z niego powszechne osamotnienie jednostek;
3/ radykalny brak wielkich przemian społecznych w życiu narodu; (z tego punktu widzenia wydaje mi się znaczące, że we Francji, gdzie praktycznie nic się nie dzieje, procent pisarzy jest dwadzieścia jeden razy wyższy niż w Izraelu.---Kiedy po porażce czeskiej reformacji w 1621 roku
jezuici starali się nawrócić naród na prawdziwą wiarę katolicką, zalali Pragę wspaniałościami barokowych kościołów. Tysiące kamiennych świętych, którzy patrzą na nas ze wszystkich stron, grożą, śledzą, hipnotyzują – to posępne wojsko okupantów, którzy przed trzystu pięćdziesięciu laty wdarli się do Czech, aby z duszy narodu wyrwać jego wiarę i jego język. --- Hertz zmuszał śpiewaczki, żeby na specjalnych próbach ruchowych prezentowały mu całą swą rolę nago. Żeby być zupełnie pewnym ułożenia ich ciał, kazał im wsuwać w siedzenie ołówki. ---
Wszyscy są tam nutami wspaniałej fugi Bacha, a kto nie chce być nutą,
zostanie wyłącznie czarną kropką, zbędną i pozbawioną znaczenia, którą wystarczy złapać i rozgnieść na paznokciu jak pchłę. --- Dla kobiety, o ile jej osobowość nie uległa alienacji, wszystko jest przyjemnością: „jedzenie, picie, oddawanie moczu, defekacja, słuchanie, dotykanie czy po prostu bycie.” ---...
2015-07-24
sposób pisania powoduje, że podróżujemy w pięciu wymiarach wspólnie z W.G. w sposób hipnotyczny i przymusowy---
Moja walizka leżała, otwarta, na zaplamionym atramentem stole w budynku frankfurckiego lotniska, a funkcjonariusz służb celnych wpatrywał się bardzo długo w tę otwartą walizkę, niczego nawet nie dotykając, jak gdyby części mojej garderoby, poskładane i spakowane przez matkę w ślicznym porządku, tak jak to ona umiała, starannie uprasowane koszule albo zimowy sweter w tak zwany wzór norweski, miały jakieś tajemnicze znaczenie. Co sam myślałem patrząc na otwartą walizę, już nie pamiętam, ale teraz, kiedy o tym myślę, wydaje mi się, że nie powinienem jej był nigdy nie wypakowywać, powiedział Ferber i zakrył sobie twarz dłonią.
---Naszą jedyną drogą jest praca, brzmiało hasło. - Za pionową ramą tkacką siedzą trzy młode , może dwudziestoletnie kobiety. Zastanawiam się, jak się mogły nazywać - Roza, Lusia i Lea czy Nona, Decuma i Morta, z kądzielą, nicią i nożyczkami.
sposób pisania powoduje, że podróżujemy w pięciu wymiarach wspólnie z W.G. w sposób hipnotyczny i przymusowy---
Moja walizka leżała, otwarta, na zaplamionym atramentem stole w budynku frankfurckiego lotniska, a funkcjonariusz służb celnych wpatrywał się bardzo długo w tę otwartą walizkę, niczego nawet nie dotykając, jak gdyby części mojej garderoby, poskładane i spakowane...
2015-07-14
Kto z was zasługuje na życie wieczne?--Następuje ewolucja u kolejnych klonów neoludzi, zanika śmiech i łzy - okrucieństwo i współczucie --- wiek dobrowolnego odejścia ludzi w krajach wyżej zorganizowanych zbliżał się do 50 --- Poza wszystkim kopulacja to... geometryczna oczywistość. --- za każdym razem kiedy powracamy do jakiegoś bolesnego wydarzenia - a do tego w zasadzie sprowadza się psychoanaliza - zwiększamy szansę, że ono się powtórzy --- Jaka będzie liczba wybranych? - zaatakował na samym początku prorok. Czy będzie to 1729, najniższa liczba naturalna, którą można przedstawić za pomocą sumy dwóch sześcianów na dwa różne sposoby? Czy 33550336, piąta liczba doskonała znana już od średniowiecza. --- mówię o miłości odwzajemnionej, która nas może przenieść w inny porządek percepcji, gdzie rozszczepia się jednostkowość, kondycja świata jawi się odmieniona --- Ludzkość, jak wszystkie gatunki społeczne, ukonstytuowała się dzięki zakazowi zabójstwa wewnątrz grupy, -cywilizacja nie miała żadnej innej istotnej treści. --- katolicyzm w okresie świetności był religią o dogmatach wystarczająco prymitywnych by przemawiały do mas, a jednocześnie na tyle niejednoznaczych, by mogły uwieść najbardziej subtelne umysły ---
Vincent posłużył się strukturami fraktalnymi, rozpoznałem sito Sierpińskiego, zbiory Mandelbrota, zbiory trójkowe Cantora ---
Miłość co troski rozwieje,
Gdzie wszystko dane od razu;
Wciąż jednak pośrodku czasu
Możliwość wyspy istnieje.
Kto z was zasługuje na życie wieczne?--Następuje ewolucja u kolejnych klonów neoludzi, zanika śmiech i łzy - okrucieństwo i współczucie --- wiek dobrowolnego odejścia ludzi w krajach wyżej zorganizowanych zbliżał się do 50 --- Poza wszystkim kopulacja to... geometryczna oczywistość. --- za każdym razem kiedy powracamy do jakiegoś bolesnego wydarzenia - a do tego w zasadzie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-06-24
WIELKI TYGIEL POWIEŚCI PODRÓŻNICZEJ, SENSACYJNEJ, ESEJU I RYZYKOWNEGO, BARDZO OSOBISTEGO PAMIĘTNIKA ---szukała objawienia ostatecznego sensu podróży, która – jak każda podróż – dostarczyć mogła jedynie więcej pytań. Można wymyślić tysiąc powodów, by udać się w podróż dookoła świata, a ten jeden nie wypowiedziany i tak pozostanie najważniejszy: każda podróż jest ucieczką przed śmiercią. ---w tanich pensjonatach, gdzie się zatrzymywała w tym naiwnym przeświadczeniu wielu podróżników, że miejsca byle jakie są bliższe życia i bardziej autentyczne, ---Helmut i Eva, eleganccy starsi państwo, aktywni uczestnicy życia kulturalnego jednego z tych miast, gdzie żył przynajmniej jeden słynny filozof, poeta lub kompozytor. ---by potem stać wśród tłumu miejscowych ludzi, nie rozumiejąc ani słowa z opowieści wcale nie mniej przez to dla nas fascynującej ---w bungalowie pełnym komarów, pachnącym rozkładem narracji i materii ---Czułam się jak weterynarz z ramieniem po łokieć w krowim zadku, a pytanie, co ja tu właściwie robię, bębniło z wściekłością żywiołu w odwłok hotelowego parasola nad moją głową. ---Wydrapywała we mnie nożem słowa „znikła bez śladu” i zahaczała o nie strzępki opowieści, jakby wieszała pranie ---Początek opowieści, którą mogłaby opowiedzieć swoimi poczerniałymi usteczkami, ginie w poniemieckiej kamienicy na wałbrzyskim Nowym Mieście. Nigdy nie opuści jej lęk, że śmiertelny smutek rodzący smutek i przemoc rodząca przemoc płyną w jej żyłach jak uzbrojone ziarenka i że niezależnie od tego, co będzie robić i jak daleko wyjedzie, do końca nie zyska pewności, czy kiedyś nie trafią na właściwą glebę. --Mam dostęp do opowieści, która tam bierze początek, w czarnej ziemi na czarnym podwórku u stóp kamienicy poniemieckiej nie najjaśniejszej, kiedy śnię albo kiedy warstwa ochronna słabnie w fizycznej słabości. --Cała moja materia przemawiała jak do głupiego dziecka: Zostaw Młodość i Starość, ruszaj się, Bruno, idziemy na piwo! =---żaba tkwiąca w ciemnym kącie mojej sypialni i wybałuszona przypomina mi instalację Alicji Żebrowskiej zatytułowaną Tajemnica patrzy, na której z waginy artystki wpatruje się w widza szklane oko. --Do dziś przypomina mi się niekiedy w najbardziej intymnych sytuacjach, kiedy mężczyzna po raz kolejny mówi pokaż mi, chcę ją zobaczyć, bo pragnie patrzeć w tajemnicę, rozpatrzyć ją i rozwikłać, i nie wie, że ona odwzajemnia jego wzrok na swój sposób. --pisanie jest szczególnym – swoiście kanibalistycznym, a na pewno żarłocznym – rodzajem zamieszkiwania świata, w którym, od kiedy zaczęłam pisać, czuję się jak w domu. To robię właśnie na Wyspie Łzie – wchłaniam ją w tę najprawdziwszą autofikcję, na której utkanie porwałam się w połowie życia--Być może po pięćdziesiątce dokonam częściowego przeistoczenia i porzucę kobiecy kostium, który nadal sprawia mi tyle zmysłowej przyjemności, choć nie do końca pasuje. Schopenhauer twierdzi, że pierwsze pięćdziesiąt lat życia jest tekstem, a reszta – komentarzem.
WIELKI TYGIEL POWIEŚCI PODRÓŻNICZEJ, SENSACYJNEJ, ESEJU I RYZYKOWNEGO, BARDZO OSOBISTEGO PAMIĘTNIKA ---szukała objawienia ostatecznego sensu podróży, która – jak każda podróż – dostarczyć mogła jedynie więcej pytań. Można wymyślić tysiąc powodów, by udać się w podróż dookoła świata, a ten jeden nie wypowiedziany i tak pozostanie najważniejszy: każda podróż jest ucieczką...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-06-11
Złapał jeszcze mokre płótno i jednym ruchem je rozdarł, przewracać sztalugi na podłogę. Ten obraz naprawdę był do kitu. ---każdy z nich malował zawsze w ten sam sposób , używając tej samej metody i tych samych tonacji, aby przekształcać przedmioty świata w obiekty malarskie --- I właśnie w tym momencie rozkładając mapę przeżył drugie w swoim życiu odkrycie estetyczne. – Mapa jest bardziej interesująca od terytorium. – dokonał wyboru między mistycznym połączeniem ze światem, a racjonalną teologią – bycie artystą to podporządkowanie tajemniczym, nieprzewidywalnym przekazom, które z braku lepszego wytłumaczenia i jakiejkolwiek wiary religijnej należy zakwalifikować jako intuicje -- swoje płótna z okresu dojrzałego malował farbami olejnymi Mussini firmy Schmincke, zielenie jednak pochodziły z gamy Rembrandt firmy Royal Talens, biel z Old Holland – stał przed obrazem co najmniej pięć minut, prawie bez ruchu, przybliżając się i oddalając o parę centymetrów. Wybrał idealną odległość dla tego formatu płótna – odróżniali się od stałej klienteli, inaczej mówiąc nie należeli do jego grupy docelowej – Na pytanie, kiedy obcy może zostać zaakceptowany przez mieszkańców francuskiej wsi , odpowiedź brzmi: nigdy.- używany sprzęt: statyw Manfrotto, półprofesjonalna kamera Panasonic, obiektyw Schneider-Apo-Sinar --- większość hut została przerobiona na hale wystawowe---
Szok - od 230 strony szok część sensacyjna ze śledztwem, ale szok dotyczy Michela Houellebequa wmieszanego umiejętnie i dyskretnie w akcję.
Złapał jeszcze mokre płótno i jednym ruchem je rozdarł, przewracać sztalugi na podłogę. Ten obraz naprawdę był do kitu. ---każdy z nich malował zawsze w ten sam sposób , używając tej samej metody i tych samych tonacji, aby przekształcać przedmioty świata w obiekty malarskie --- I właśnie w tym momencie rozkładając mapę przeżył drugie w swoim życiu odkrycie estetyczne. –...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-04-22
Postać z innego odległego mi świata, może nieprzeciętna, a Henryk Drygalski nawet do tego pasuje. - --- Życie moje — jak chyba większości ludzi — składało się z przeciętnych przyjemności i przykrości, ale przykrości przemijały dość szybko: a przyjemności okazywały się dostateczne, by ogólny bilans był d o d a t n i . Miałem dzięki temu pewną kompetencję do zabierania głosu o szczęściu. ---A potem — przestałem chodzić do teatru. Ktoś powiedział, że każdy ma jakąś jemu sądzoną ilość przedstawień teatralnych. Tę, która była mi przeznaczona, wyczerpałem prędko ---Z zalet moralnych cenię nade wszystko życzliwość ludzi dla ludzi, a nie lubię zawiści. Wolę uprzejmych niż szczerych, którzy mi mówią, że źle wyglądam lub że napisałem niemądry artykuł. ---Nie mam zaufania do ludzi ambitnych, niechętnie jestem usposobiony do a m b i c j i . Jest niebezpieczna, zarówno z hedonicznego, jak z moralnego punktu widzenia. Z moralnego dlatego, że łatwo wchodzi w kolizję z podstawową zasadą: leben und leben lassen. Z hedonicznego dlatego, że ambitny stwarza sobie łatwo wrogów Nie miałem zwłaszcza tej ambicji, by to, co robię, robić d o s k o n a l e . Ani zwłaszcza: robić l e p i e j od innych. Natomiast jak najbardziej zależało mi na tym, bym swoje robił dobrze .
Postać z innego odległego mi świata, może nieprzeciętna, a Henryk Drygalski nawet do tego pasuje. - --- Życie moje — jak chyba większości ludzi — składało się z przeciętnych przyjemności i przykrości, ale przykrości przemijały dość szybko: a przyjemności okazywały się dostateczne, by ogólny bilans był d o d a t n i . Miałem dzięki temu pewną kompetencję do zabierania głosu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01-02
„ŻYWI I UMARLI” (The Living and the Dead, 1941). Brytyjska powieść obyczajowa z życia sfer inteligenckich i arystokracji. Catherine Standish przez małżeństwo staje się bywalczynią londyńskich salonów. Zostawszy samotnie z dwójką dzieci, Elyotem i Eden, dopasowuje się świetnie do sytuacji. Cała książka napisana po mistrzowsku - robi duże wrażenie fragment z pobytu Eliota w Niemczech. Wojna w Hiszpani porywa młodzież z całej Europy.
„ŻYWI I UMARLI” (The Living and the Dead, 1941). Brytyjska powieść obyczajowa z życia sfer inteligenckich i arystokracji. Catherine Standish przez małżeństwo staje się bywalczynią londyńskich salonów. Zostawszy samotnie z dwójką dzieci, Elyotem i Eden, dopasowuje się świetnie do sytuacji. Cała książka napisana po mistrzowsku - robi duże wrażenie fragment z pobytu Eliota w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tomój niepoznany znajomy z miasta Greiz 1973
mój niepoznany znajomy z miasta Greiz 1973
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-12-13
Afrykanerka obserwuje dość bezpiecznie utratę władzy w RPA przez białych, angażując się przy okazji w rozmaite związki uczuciowe.
Afrykanerka obserwuje dość bezpiecznie utratę władzy w RPA przez białych, angażując się przy okazji w rozmaite związki uczuciowe.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-11-26
autorka potrafi dostrzec i opisać zachowania kobiet i ich otoczenia w sposób dla mnie do tej pory niespotykany, są tu krótkie fragmenty opowiadań do których będę wracał
autorka potrafi dostrzec i opisać zachowania kobiet i ich otoczenia w sposób dla mnie do tej pory niespotykany, są tu krótkie fragmenty opowiadań do których będę wracał
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
chętnie wiele razy
chętnie wiele razy
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to