Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Na tę książkę skusiłam się, ponieważ chciałam trochę urozmaicenia. Pierwszy raz czytałam książkę o takiej tematyce. Lektura była trochę kontrowersyjna i wulgarna, aczkolwiek bardzo mi się spodobała. Bohaterka przez swą naiwność i niewinność dostaje się do domu publicznego pani Brown. Zmuszana do robienia różnych rzeczy zaczyna wątpić w szczęście, jednak wszystko się zmienia gdy poznaje Karola. Dziewczyna zakochuje się i ucieka razem z nim. Niestety po kilku dniach ukochany znika i Fanny zostaje sama, wraca do swojego wcześniejszego zajęcia. Książka bardzo przyjemna i naprawdę warto ją przeczytać

Na tę książkę skusiłam się, ponieważ chciałam trochę urozmaicenia. Pierwszy raz czytałam książkę o takiej tematyce. Lektura była trochę kontrowersyjna i wulgarna, aczkolwiek bardzo mi się spodobała. Bohaterka przez swą naiwność i niewinność dostaje się do domu publicznego pani Brown. Zmuszana do robienia różnych rzeczy zaczyna wątpić w szczęście, jednak wszystko się zmienia...

Moim zdaniem książka jest bardzo uciążliwa. Pisana trudnym językiem. Męczę już ją 2 tygodnie i nie mogę dokończyć. Strasznie nudna, mimo, iż próbuję się skupić na niej nie wychodzi mi to. Gdyby nie to, iż jest moją lekturą, pewnie bym sobie już dawno odpuściła.
Jednym słowem książka jest OKROPNA.

Moim zdaniem książka jest bardzo uciążliwa. Pisana trudnym językiem. Męczę już ją 2 tygodnie i nie mogę dokończyć. Strasznie nudna, mimo, iż próbuję się skupić na niej nie wychodzi mi to. Gdyby nie to, iż jest moją lekturą, pewnie bym sobie już dawno odpuściła.
Jednym słowem książka jest OKROPNA.

Pierwszy raz sięgnęłam po taki typ książki, i nie żałuję. Już od pierwszych stron zostałam mile zaskoczona i wciągnięta w wir wydarzeń. Najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie. Nigdy bym się nie spodziewała, że główna bohaterka-Beatrice wymyśliła sobie P.Wrighta i, że cały czas leży gdzieś w toaletach (co by wyjaśniało jej chwilowe omdlenia podczas opowiadania). Ta książka jest jedną z niewielu po których nie wiem co ze sobą zrobić.
Polecam tę książkę, warto ją przeczytać chociażby dlatego, że potrafi zaskakiwać. Ja sama pewnie jeszcze nie raz po nią sięgnę...;)

Pierwszy raz sięgnęłam po taki typ książki, i nie żałuję. Już od pierwszych stron zostałam mile zaskoczona i wciągnięta w wir wydarzeń. Najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie. Nigdy bym się nie spodziewała, że główna bohaterka-Beatrice wymyśliła sobie P.Wrighta i, że cały czas leży gdzieś w toaletach (co by wyjaśniało jej chwilowe omdlenia podczas opowiadania). Ta książka...