Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta część podobała mi się z całej serii najbardziej, chociaż stylem i poziomem zagmatwania może przewyższa poprzednie. Najlepsze jest rozrysowanie siatki powiązań między bohaterami, tym bardziej że przenosimy się w czasie po kilka razy. W tych momentach bohaterowie nazywają się inaczej co jeszcze bardziej wzmaga czujność i skupienie...notesik się przydaje :)

Ta część podobała mi się z całej serii najbardziej, chociaż stylem i poziomem zagmatwania może przewyższa poprzednie. Najlepsze jest rozrysowanie siatki powiązań między bohaterami, tym bardziej że przenosimy się w czasie po kilka razy. W tych momentach bohaterowie nazywają się inaczej co jeszcze bardziej wzmaga czujność i skupienie...notesik się przydaje :)

Wartka akcja, bardzo szybko się czyta...ale czy porywający? Nie powiedzialabym. Raczej przeciętny i łatwy do przewidzenia. Akcja faktycznie trzyma ciągle przy książce, ale raczej zaliczyłabym go do tych prostych i naiwnych. Taka wakacyjna lektura by sie nie nudzic na plazy w sam raz.

Wartka akcja, bardzo szybko się czyta...ale czy porywający? Nie powiedzialabym. Raczej przeciętny i łatwy do przewidzenia. Akcja faktycznie trzyma ciągle przy książce, ale raczej zaliczyłabym go do tych prostych i naiwnych. Taka wakacyjna lektura by sie nie nudzic na plazy w sam raz.

Jedna z ciekawszych części. Interesujące wątki, trzymające w napięciu. Jak tu u tej pisarki przeplatają się między sobą (wątek teraźniejszy z tym sprzed dekad). Wszystko idealnie łączy się by usatysfakcjonowac czytelnika.

Jedna z ciekawszych części. Interesujące wątki, trzymające w napięciu. Jak tu u tej pisarki przeplatają się między sobą (wątek teraźniejszy z tym sprzed dekad). Wszystko idealnie łączy się by usatysfakcjonowac czytelnika.

Mimo, iż podobają mi się kryminały pisane, przez Camille Lackberg to nie każdy trzyma w napięciu i zaciekawia w pełni. Tak też było w tym przypadku... przeczytałam, ale chemii nie było. Nie wciągnęło. ..

Mimo, iż podobają mi się kryminały pisane, przez Camille Lackberg to nie każdy trzyma w napięciu i zaciekawia w pełni. Tak też było w tym przypadku... przeczytałam, ale chemii nie było. Nie wciągnęło. ..

Najlepsza , moim zdaniem, część z całej serii. Osobisty wątek Eriki i jej rodziny. Jak zwykle napisana w tej samej formie, gdzie przeplata się historia z teraźniejszością. Dość powszechny motyw, ale ciekawie ujęty i trzymający w napięciu. Nie odczuwa się tej ilości stron.

Najlepsza , moim zdaniem, część z całej serii. Osobisty wątek Eriki i jej rodziny. Jak zwykle napisana w tej samej formie, gdzie przeplata się historia z teraźniejszością. Dość powszechny motyw, ale ciekawie ujęty i trzymający w napięciu. Nie odczuwa się tej ilości stron.

Ta część najmniej mi przypadła do gustu ze wszystkich z tej serii. Nie mogłam się w nią czuć, odkładalam, wracałam i znów odkladalam.

Ta część najmniej mi przypadła do gustu ze wszystkich z tej serii. Nie mogłam się w nią czuć, odkładalam, wracałam i znów odkladalam.

Po każdej części nalezna jest przerwa...gdyż wszystkie części pisane są na jedno kopyto.
Nie zmienia to jednak faktu, że lubię do niej co jakiś czas wracać. Tak i tym razem. Fabuła ciekawa, przeplatanie starej historii ze współczesnością i jak zwykle motyw pisarki i policjanta i ich zmagania z ciężkimi życiowymi wydarzeniami. Jesli ktoś przez tyle części "zaprzyjaznil " się z bohaterami, przeżywa wraz z nimi te wydarzenia.

Po każdej części nalezna jest przerwa...gdyż wszystkie części pisane są na jedno kopyto.
Nie zmienia to jednak faktu, że lubię do niej co jakiś czas wracać. Tak i tym razem. Fabuła ciekawa, przeplatanie starej historii ze współczesnością i jak zwykle motyw pisarki i policjanta i ich zmagania z ciężkimi życiowymi wydarzeniami. Jesli ktoś przez tyle części "zaprzyjaznil...

Dobrnelam do końca, bo książka ciekawie opisuje Łódź i miejsca o których wielu Łodzian nie wiedziało. By zrozumieć o czy jest wystarczyłoby przeczytać ostatnie 50 -70 stron, na których wyjaśnione jest kto z kim w jaki sposób jest skoligacony i jak miał wpływ na wydarzenia (bombiarskie i piromanskie).
Wątek kryminalny (hmmm nie wiem czy nazwałlabym to kryminalem w ogole) nie trzymał mnie w napięciu. ..wręcz męczył ciągłym przeskakiwaniem z osoby na osobę i z wątku na wątek. Mimo, że w rezultacie wszystkie osoby i wątki tworzą spójną historię to cała powieść sprawia wrażenie totalnego chaosu, do którego ogarnięcia przydałaby się tablica rodem z serialu kryminalnego o agenta :)

Dobrnelam do końca, bo książka ciekawie opisuje Łódź i miejsca o których wielu Łodzian nie wiedziało. By zrozumieć o czy jest wystarczyłoby przeczytać ostatnie 50 -70 stron, na których wyjaśnione jest kto z kim w jaki sposób jest skoligacony i jak miał wpływ na wydarzenia (bombiarskie i piromanskie).
Wątek kryminalny (hmmm nie wiem czy nazwałlabym to kryminalem w ogole)...

Zachęcona pierwszą częścią (Księżniczką z lodu) chętnie sięgnęłam po kolejną. .. może za szybko? Zmęczyło mnie przeplatanie historii z tym co dzieje się obecnie. Taki styl autorki... znak rozpoznawczy. Tym razem zanotowałam sobie kto z kim, kiedy i jak był spowinowacony, bo łatwo się zgubić. Zaczęła również wciągać mnie historia głównej bohaterki i nie tylko kryminalne śledztwo.

Zachęcona pierwszą częścią (Księżniczką z lodu) chętnie sięgnęłam po kolejną. .. może za szybko? Zmęczyło mnie przeplatanie historii z tym co dzieje się obecnie. Taki styl autorki... znak rozpoznawczy. Tym razem zanotowałam sobie kto z kim, kiedy i jak był spowinowacony, bo łatwo się zgubić. Zaczęła również wciągać mnie historia głównej bohaterki i nie tylko kryminalne...

Pierwsza pozycja Lackberg, którą przeczytałam i dam jej szansę. Zaintrygowala mnie, ciekawie miesza przeszłość z teraźniejszością. Osobisty wątek bohaterki również jest ciakawy. Z chęcią sięgnęłam po kolejne części serii.

Pierwsza pozycja Lackberg, którą przeczytałam i dam jej szansę. Zaintrygowala mnie, ciekawie miesza przeszłość z teraźniejszością. Osobisty wątek bohaterki również jest ciakawy. Z chęcią sięgnęłam po kolejne części serii.

Zniechecona opiniami znajomych zwlekalam z przeczytanie. .. nie było jednak tak źle.
Główna bohaterka nie zyskała mojej sympatii, chociaż współczucie na pewno.
Przewidywalna, ale trzymająca w napięciu.
Przyznam szczerze, że film bardziej przypadł mi do gustu niż książka. ..mimo, że wiedzialam juz co będzie.

Zniechecona opiniami znajomych zwlekalam z przeczytanie. .. nie było jednak tak źle.
Główna bohaterka nie zyskała mojej sympatii, chociaż współczucie na pewno.
Przewidywalna, ale trzymająca w napięciu.
Przyznam szczerze, że film bardziej przypadł mi do gustu niż książka. ..mimo, że wiedzialam juz co będzie.

Lekki, prosty i przyjemny kryminał z uroczymi kotami w tle. Łatwo się wciągnąć w całą serię

Lekki, prosty i przyjemny kryminał z uroczymi kotami w tle. Łatwo się wciągnąć w całą serię