Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

To jest specyficzny humor, na granicy absurdu i czasem dobrego smaku, ale czy właśnie w tym nie lubują się dzieci? ;-) Śmieją się z bąków i innych obrzydliwości. A ta książka to przygodówka z ogromnym ładunkiem poczucia humoru - dzieciaki będą zaśmiewać się jeszcze długo po skończeniu czytania.

To jest specyficzny humor, na granicy absurdu i czasem dobrego smaku, ale czy właśnie w tym nie lubują się dzieci? ;-) Śmieją się z bąków i innych obrzydliwości. A ta książka to przygodówka z ogromnym ładunkiem poczucia humoru - dzieciaki będą zaśmiewać się jeszcze długo po skończeniu czytania.

Pokaż mimo to

Okładka książki Drań, czyli moje życie z jamnikiem Zofia Stanecka, Marianna Sztyma
Ocena 8,0
Drań, czyli mo... Zofia Stanecka, Mar...

Na półkach:

Cudna, wzruszająca. A te opisy zapachu psich łapek to mistrzostwo :-)

Cudna, wzruszająca. A te opisy zapachu psich łapek to mistrzostwo :-)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak każda poprzednia książka R. Urbaniaka, tak i ta jest prawdziwym skarbem. Mądrość w przepięknej oprawie. Czego chcieć więcej?

Jak każda poprzednia książka R. Urbaniaka, tak i ta jest prawdziwym skarbem. Mądrość w przepięknej oprawie. Czego chcieć więcej?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na Papiernika trafiłam przez "Zaklinacza tygrysów", co patrząc na chronologię wydań może dziwić, ale nie kojarzyłam wcześniej autora. Roch Urbaniak to moje odkrycie 2022 - zarówno literackie, jak i artystyczne. Wszystko spod pędzla i przysłowiowego pióra tego artysty chłonę jak trawa deszcz! :-) Papiernik zachwyca, jak każda z Jego książek. To arcydzieło pod każdym względem - jedna z tych książek, do których wracasz latami. Czekam z niecierpliwością na Papiernika. bajki tygrysa!

Na Papiernika trafiłam przez "Zaklinacza tygrysów", co patrząc na chronologię wydań może dziwić, ale nie kojarzyłam wcześniej autora. Roch Urbaniak to moje odkrycie 2022 - zarówno literackie, jak i artystyczne. Wszystko spod pędzla i przysłowiowego pióra tego artysty chłonę jak trawa deszcz! :-) Papiernik zachwyca, jak każda z Jego książek. To arcydzieło pod każdym względem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

No i doczekałam się II tomu i powiem tak - to wszystko idzie w dobrą stronę! Mamy na rodzimym rynku prawdziwą perełkę, która byłaby świetnym materiałem na ekranizację. Autor nie zwalnia nawet na chwilę, akcja pędzi jak tornado, a Marian wyostrza swój zjadliwy humor jeszcze bardziej! Momentami szarżuje na krawędzi, ale właśnie w tej jego bezkompromisowości jest cały urok.

Fenomenalna powieść ocierająca się o gatunkową konwencję horroru, wypełniona przeróżnymi potworami i stworami (południca to moja ulubienica), a przede wszystkim soczystymi i wyrazistymi postaciami, których nie da się nie polubić. Wielki plus za autentyczne i wiarygodne dialogi młodzieżowe, co nie jest taką oczywistością w literaturze. No może ten smok to lekka przesada ;-) Ale całość trzyma poziom. I to wysoki!

No i doczekałam się II tomu i powiem tak - to wszystko idzie w dobrą stronę! Mamy na rodzimym rynku prawdziwą perełkę, która byłaby świetnym materiałem na ekranizację. Autor nie zwalnia nawet na chwilę, akcja pędzi jak tornado, a Marian wyostrza swój zjadliwy humor jeszcze bardziej! Momentami szarżuje na krawędzi, ale właśnie w tej jego bezkompromisowości jest cały urok....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajny pomysł na książkę dla młodszej młodzieży. Wprawdzie zombie i inne potwory to nie moja bajka, ale fabuła jest atrakcyjnie spójna, a spajający ją fenomenalny Marian ze swoim ciętym językiem robi tzw. robotę ;-) Fantasy ze świetnie wykreowanymi bohaterami (nie ma poczucia humoru i luzu na siłę, czego strasznie nie lubię w powieściach dla nastolatków). Czytało się dobrze, jestem ciekawa kontynuacji, czy utrzyma poziom.

Fajny pomysł na książkę dla młodszej młodzieży. Wprawdzie zombie i inne potwory to nie moja bajka, ale fabuła jest atrakcyjnie spójna, a spajający ją fenomenalny Marian ze swoim ciętym językiem robi tzw. robotę ;-) Fantasy ze świetnie wykreowanymi bohaterami (nie ma poczucia humoru i luzu na siłę, czego strasznie nie lubię w powieściach dla nastolatków). Czytało się dobrze,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubię książki, które trochę klimatem nawiązują do Nienackiego czy Bahdaja. To taka współczesna wersja, więc rodzice 8-11 latków - chwytajcie dla swoich dzieciaków, a potem zabierajcie je w nasze piękne Bieszczady! Bo tam właśnie dzieje się akcja tego niby thrillera dla młodszej młodzieży. I to jest fajne - można potem pojeździć śladami bohaterów. Świetnie skonstruowane postacie - babcia i dziadek w wersji współczesnych hippies ze świetnym poczuciem humoru. Cudny pies. I w ogóle fajnie się czyta powieści rodzimych autorów/-ek, którzy nie mizdrzą się do młodzieży, nie udają 'luzaków'. Piszą fajnie, z pazurem. Dobra rodzima literatura!

Lubię książki, które trochę klimatem nawiązują do Nienackiego czy Bahdaja. To taka współczesna wersja, więc rodzice 8-11 latków - chwytajcie dla swoich dzieciaków, a potem zabierajcie je w nasze piękne Bieszczady! Bo tam właśnie dzieje się akcja tego niby thrillera dla młodszej młodzieży. I to jest fajne - można potem pojeździć śladami bohaterów. Świetnie skonstruowane...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mogłam się wciągnąć na początku. Coś mi zgrzytało, uwierało. Kilka zbyt łatwych i oczywistych rozwiązań. Ale stopniowo wchodziłam w światy poukładanej Alicji, chaotycznej Hanki i zagubionej Marianny. Myślę, że kiedyś przeczytam jeszcze raz i zobaczę, co tym razem szepnie mi "Zguba".

Nie mogłam się wciągnąć na początku. Coś mi zgrzytało, uwierało. Kilka zbyt łatwych i oczywistych rozwiązań. Ale stopniowo wchodziłam w światy poukładanej Alicji, chaotycznej Hanki i zagubionej Marianny. Myślę, że kiedyś przeczytam jeszcze raz i zobaczę, co tym razem szepnie mi "Zguba".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wzruszająca, piękna, czuła. Śmiałam się i płakałam na zmianę. Książka, która przytula i szepcze słowami ukojenie. Będę do niej wracać.

Wzruszająca, piękna, czuła. Śmiałam się i płakałam na zmianę. Książka, która przytula i szepcze słowami ukojenie. Będę do niej wracać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść pełna przygód i marzeń! I do tego banda odważnych, niezależnych piratek. Przyjaźń, wsparcie. Świetna powieść dla dziewczyn 8-12 lat. Odważ się marzyć i spełniać marzenia!

Opowieść pełna przygód i marzeń! I do tego banda odważnych, niezależnych piratek. Przyjaźń, wsparcie. Świetna powieść dla dziewczyn 8-12 lat. Odważ się marzyć i spełniać marzenia!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka jest nieoczywista i nie miej wobec niej żadnych oczekiwań. Linor Goralik otwiera przed czytelnikami drzwi do niezwykłego świata, po czym odwraca się i każe radzić sobie zupełnie samemu. Nie dba o to, czy zrozumiesz, gdzie i dlaczego jesteś, czy rozumiesz, co się dzieje. To pole dla twojej wyobraźni. I w tym właśnie widzę siłę Jej prozy. Z wód Wenisany wynurzamy się teraz i pniemy w górę tej dziwnej krainy. Jest zupełnie inaczej. Choć nadal wszystko spowija mrok niedopowiedzeń. Wyjątkowa książka. Michniewicz kiedyś zapytał: "Czy chcesz przeżyć 5 lat swojego życia, czy pięć razy ten sam rok?" A ja zapytam - czy chcesz czytać zróżnicowane książki, czy ciągle wracać w te same schematy i koleiny?

Ta książka jest nieoczywista i nie miej wobec niej żadnych oczekiwań. Linor Goralik otwiera przed czytelnikami drzwi do niezwykłego świata, po czym odwraca się i każe radzić sobie zupełnie samemu. Nie dba o to, czy zrozumiesz, gdzie i dlaczego jesteś, czy rozumiesz, co się dzieje. To pole dla twojej wyobraźni. I w tym właśnie widzę siłę Jej prozy. Z wód Wenisany wynurzamy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To, w jaki sposób autorka, Linor Goralik (cóż to za barwna postać!) prowadzi narrację jest dla mnie mistrzostwem. Niektórzy piszą - sucha, surowa, oszczędna. A ja w tym widzę oryginalność, umiejętne żonglowanie słowami, żadnych tam wygibasów i puszczania oka do czytelnika. Wspaniała, nietuzinkowa proza. Wymagająca, zmuszająca wyobraźnię do wytężonej pracy. Ale warto! I okładka Urbaniaka... jak dla mnie - arcydzieło.

To, w jaki sposób autorka, Linor Goralik (cóż to za barwna postać!) prowadzi narrację jest dla mnie mistrzostwem. Niektórzy piszą - sucha, surowa, oszczędna. A ja w tym widzę oryginalność, umiejętne żonglowanie słowami, żadnych tam wygibasów i puszczania oka do czytelnika. Wspaniała, nietuzinkowa proza. Wymagająca, zmuszająca wyobraźnię do wytężonej pracy. Ale warto! I...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Twardoch jak zawsze z wnikliwą obserwacją rzeczywistości. Bezkompromisowy w stosunku do siebie, swojego otoczenia i innych. To w nim cenię najbardziej. Nie ma taryfy ulgowej dla nikogo. Dla Ślązaków również. Od wszystkich wymaga uczciwej oceny sytuacji, wiarygodności i autentyczności. Chyba najbardziej od siebie samego.

Twardoch jak zawsze z wnikliwą obserwacją rzeczywistości. Bezkompromisowy w stosunku do siebie, swojego otoczenia i innych. To w nim cenię najbardziej. Nie ma taryfy ulgowej dla nikogo. Dla Ślązaków również. Od wszystkich wymaga uczciwej oceny sytuacji, wiarygodności i autentyczności. Chyba najbardziej od siebie samego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezwykła książka, którą powinna przeczytać każda dorastająca dziewczyna, każdy rodzic, każdy nauczyciel. Przejmująca historia o dorastaniu w świecie zdominowanym przez media społecznościowe. Mnóstwo ważnych tematów jak choćby śmierć mamy, nowa rodzina, relacje rówieśnicze, akceptacja, tematy tabu (miesiączka). Pięknie napisana, wspaniale wydana. Bardzo ważna książka!

Niezwykła książka, którą powinna przeczytać każda dorastająca dziewczyna, każdy rodzic, każdy nauczyciel. Przejmująca historia o dorastaniu w świecie zdominowanym przez media społecznościowe. Mnóstwo ważnych tematów jak choćby śmierć mamy, nowa rodzina, relacje rówieśnicze, akceptacja, tematy tabu (miesiączka). Pięknie napisana, wspaniale wydana. Bardzo ważna książka!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak ja się zbierałam do tej książki.. a jak już się zebrałam, to ciężko było się oderwać! Uwielbiam taki styl pisania - prosty, oszczędny, a przekazujący tyle treści. Polecam!

Jak ja się zbierałam do tej książki.. a jak już się zebrałam, to ciężko było się oderwać! Uwielbiam taki styl pisania - prosty, oszczędny, a przekazujący tyle treści. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałam na zmianę z 12-letnim synem i bawiliśmy się wyśmienicie. Świetnie napisana historia - takich nam trzeba, żeby młodzież chciała sięgać po książki. Czwórka bohaterów wykreowana po mistrzowsku. Kibicuje się każdemu. Ponoć jest już serial na podstawie książki - nie możemy się doczekać!
Jeszcze słówko o tłumaczeniu - to jest kawał dobrej roboty!

Czytałam na zmianę z 12-letnim synem i bawiliśmy się wyśmienicie. Świetnie napisana historia - takich nam trzeba, żeby młodzież chciała sięgać po książki. Czwórka bohaterów wykreowana po mistrzowsku. Kibicuje się każdemu. Ponoć jest już serial na podstawie książki - nie możemy się doczekać!
Jeszcze słówko o tłumaczeniu - to jest kawał dobrej roboty!

Pokaż mimo to