Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka napisana bardzo ciekawie z odpowiednią chronologią wydarzeń. Jednak tego czego w niej brakuje, a co bezsprzecznie miało by decydujący wpływ na ocenę działalności JK to rozmowy a w zasadzie ich brak z naocznymi świadkami powyższych zdarzeń.
Co więcej wywiady środowiskowe przeprowadzane kilka, kilkanaście lat wstecz różnią się diametralnie od wersji wydarzeń opisanych w książce. Wystarczy wspomnieć sprawę powieszenia Heleny Luberdy czy też ostanich dni JK po rozbiciu obozu pod Turbaczem.

Książka napisana bardzo ciekawie z odpowiednią chronologią wydarzeń. Jednak tego czego w niej brakuje, a co bezsprzecznie miało by decydujący wpływ na ocenę działalności JK to rozmowy a w zasadzie ich brak z naocznymi świadkami powyższych zdarzeń.
Co więcej wywiady środowiskowe przeprowadzane kilka, kilkanaście lat wstecz różnią się diametralnie od wersji wydarzeń...

Inspirująca i wciągająca. Tematycznie dla mnie strzał w dziesiątkę.

Inspirująca i wciągająca. Tematycznie dla mnie strzał w dziesiątkę.

Jeszcze żadna książką mnie w ten sposób nie zainspirowała i nie wpłynęła w tak wielkiej skali na moje codziennie życie, jak właśnie ten tytuł, mimo iż kilka książek o tematyce religijno-duchowej przeczytałem. Moja pierwsza i bezapelacyjna dziesiątka.

Jeszcze żadna książką mnie w ten sposób nie zainspirowała i nie wpłynęła w tak wielkiej skali na moje codziennie życie, jak właśnie ten tytuł, mimo iż kilka książek o tematyce religijno-duchowej przeczytałem. Moja pierwsza i bezapelacyjna dziesiątka.

Przejście graniczne USA-Meksyk i rozmowa z meksykańskim urzędnikiem odnośnie kupna obowiązkowych wiz dla Polaków wjeżdżających do Meksyku:
"Kiedy tłumaczyliśmy mu, że przecież na stronie polskiego MSZ jest napisane, że wizy są KONIECZNE, odparł, wzruszając ramionami: -Spokojnie, to jest Meksyk, tu nikt nie czyta polskich stron internetowych."
Książka napisana jest bardzo zwięźlę, dzięki temu czyta się ją płynnie i z dużym zaciekawieniem, niezależnie na jakim etapie historii jesteśmy. Pełna zabawnych historii, mi chyba najbardziej przypadły do gustu awarie busa i kontakty z mundurowymi. Czekam z niecierpliwością na wyprawę do Azji.

Przejście graniczne USA-Meksyk i rozmowa z meksykańskim urzędnikiem odnośnie kupna obowiązkowych wiz dla Polaków wjeżdżających do Meksyku:
"Kiedy tłumaczyliśmy mu, że przecież na stronie polskiego MSZ jest napisane, że wizy są KONIECZNE, odparł, wzruszając ramionami: -Spokojnie, to jest Meksyk, tu nikt nie czyta polskich stron internetowych."
Książka napisana jest bardzo...