Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo lubię książki tej autorki. Mam nawet kilka i jak tylko jest okazja to chętnie sięgam po kolejne nowości Meghan March. Tym razem padło na cykl "wspólne grzeszki" liczący dwa tomy. Ostatnio lubię książki z motywem prawa, a główna bohaterka Greer Karas jest młodą adwokatką i do tego ma tylko brata milionera, który na dodatek ma fatalną opinię. Ona sama jest bardzo pracowita i dąży do celu nie wykorzystując pozycji brata. Do czasu kiedy...3 lata temu chłopak wystawił ją do wiatru , zniknął. Ona nie wiedziała o co chodzi, nie było żadnych wyjaśnień. Jakie było jej zdziwienie kiedy po czasie zauważyła jego twarz na billboardach.

Książkę dość fajnie się czytało na początku, ale jednak czegoś mi zabrakło. Ciężko to określić , ale jakby brakuje fabuły. Niby jakiś pomysł był , ale Meghan March kompletnie nie mogła sobie z nią poradzić. Oczywiście wiem, że to typowy erotyk, ale przy określeniach kakaowe oczko/dziurka czy kakaowa komnata (??) totalnie wymiękłam. Z tego co jeszcze zauważyłam czytając jej książki autorka ma dziwny dobór imion do bohaterów. Są dziwne, niepospolite, ciężko wymówić je jak czytam i ciężkie do zapamiętania - gdzie np. fabułę w innych książkach pamiętam , ale gorzej właśnie z imionami bohaterów. Nie mniej jednak jestem ciekawa drugiej części dlatego od razu po nią sięgnęłam.

Zakończenie troszkę mnie rozczarowało, w sumie ktoś kto dużo czyta może domyślić się zakończenia już po kilku rozdziałach książki. Czekam na jakąś inną pozycję autorki, bo ta nie należy do moich ulubionych.

Bardzo lubię książki tej autorki. Mam nawet kilka i jak tylko jest okazja to chętnie sięgam po kolejne nowości Meghan March. Tym razem padło na cykl "wspólne grzeszki" liczący dwa tomy. Ostatnio lubię książki z motywem prawa, a główna bohaterka Greer Karas jest młodą adwokatką i do tego ma tylko brata milionera, który na dodatek ma fatalną opinię. Ona sama jest bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami bez mrugnięcia okiem sięgnęłam po "szczelina". Na początku książka bardzo mnie wciągnęła, sprawa z sejfem również nie dawała mi spać. Książkę męczyłam ponad dwa tygodnie. Nie wiem co to ma z horrorem wspólnego, nie znam się, bo horrorów nie czytam wcale , więc nie mam porównania. Nie bałam się, nie miałam żadnych ciarków, gęsiej skórki itp. Po przeczytaniu całości sama nie wiem czego się spodziewałam. Mam taki bajzel w głowie, że kompletnie nie wiem jak ocenić tę książkę. Ciężko mi stwierdzić czy mi się podobała czy nie. Na pewno pozostaje w głowie czytelnika, bo się zastanawiamy jak to możliwe, o co chodzi. Książka wywołała u mnie emocje pokroju filmu "piknik pod wiszącą skałą". W sumie dalej nie wiem o co chodzi , a pomimo przeczytania jej jakiś tydzien temu dalej o niej myślę. chetnie bym zobaczyła film .

Zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami bez mrugnięcia okiem sięgnęłam po "szczelina". Na początku książka bardzo mnie wciągnęła, sprawa z sejfem również nie dawała mi spać. Książkę męczyłam ponad dwa tygodnie. Nie wiem co to ma z horrorem wspólnego, nie znam się, bo horrorów nie czytam wcale , więc nie mam porównania. Nie bałam się, nie miałam żadnych ciarków, gęsiej skórki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Głównymi bohaterami są Linda i Jason, którzy razem spędzają noc. Linda ma za sobą fatalny tydzień i jeszcze do tego traci pracę. Po kilku dniach idzie na rozmowę o pracę gdzie za biurkiem siedzi... wcześniej poznany Jason. Czy może się bardziej skomplikować ?? Tu toczy się wojna między sercem a rozumem. On jest nią oczarowany i nie zamierza poprzestać w staraniach o Lindę. Książka nie jest jakoś skomplikowana, bardzo szybko się ją czyta. Pokusiłabym się o stwierdzenie, że przydałoby się jej kilka rozdziałów więcej, abyśmy mogli lepiej poznać bohaterów. Książka nie jest zła, ale niestety czegoś mi tam zabrało. Nie mniej jednak czekam na więcej pozycji od Jenika Snow i jak tylko będę miała okazję to na pewno coś jeszcze od niej przeczytam. Jeżeli lubicie lekkie książki to polecam Wam " niestosowne uczucia" , książka idealna na około 2h. Sama lubię czasem sięgnąć po krótkie historie i ta niewątpliwie do nich należy.

Głównymi bohaterami są Linda i Jason, którzy razem spędzają noc. Linda ma za sobą fatalny tydzień i jeszcze do tego traci pracę. Po kilku dniach idzie na rozmowę o pracę gdzie za biurkiem siedzi... wcześniej poznany Jason. Czy może się bardziej skomplikować ?? Tu toczy się wojna między sercem a rozumem. On jest nią oczarowany i nie zamierza poprzestać w staraniach o Lindę....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nasi główni bohaterowie to Leah i Issac, którego znamy z pierwszego tomu. Ci dwoje znali się w dzieciństwie, ale ta więź została przerwana przez wyjazd Leah. Po latach wraca, ale z tej przyjaźni już nic nie zostało. Codzienne spotkania w szkole też tego nie ułatwiają , a nawet w domu Leah nie ma wytchnienia , bo matka nie ma w zwyczaju okazywać uczuć, a wręcz przeciwnie. Książka jest pełna refleksji, przemyśleń i bólu . Życie nastolatków nie jest łatwe i autorka świetnie to ukazała. Czasem irytowała mnie postawa głównej bohaterki , a bardziej jej sarkastyczne podejście, ale to musicie przeczytać sami aby dowiedzieć się o co chodzi. Bardzo spodobała mi się postać Isaaca, jego postawa no i uwielbiam go !! Jeżeli jeszcze nie czytaliście książek od tej autorki to polecam zacząć od pierwszego tomu , a nie pożałujecie. Drugi tom pod wieloma względami bardziej mi przypadł do gustu, a teraz czekam na kolejne książki od autorki i jestem ciekawa co tym razem wymyśli dla kolejnych bohaterów.

Nasi główni bohaterowie to Leah i Issac, którego znamy z pierwszego tomu. Ci dwoje znali się w dzieciństwie, ale ta więź została przerwana przez wyjazd Leah. Po latach wraca, ale z tej przyjaźni już nic nie zostało. Codzienne spotkania w szkole też tego nie ułatwiają , a nawet w domu Leah nie ma wytchnienia , bo matka nie ma w zwyczaju okazywać uczuć, a wręcz przeciwnie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kocham książki Abby, ale tu ciężko było mi się wkręcić. Brakowało mi tego humoru co w poprzednich częściach. Złe nie było, ale to nie jest książka, do której wrócę (poprzednie trzy już czytałam dwa razy).

Kocham książki Abby, ale tu ciężko było mi się wkręcić. Brakowało mi tego humoru co w poprzednich częściach. Złe nie było, ale to nie jest książka, do której wrócę (poprzednie trzy już czytałam dwa razy).

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fabuła była bardzo ciekawa i ogólnie sama książka też spoko, ALE... bardzo zmęczył mnie styl pisania przez co książka wypadła bardzo słabo. Momentami czytało się ciężko, bardzo ciężko dlatego tak długo ją czytałam. Nie brakuje tu intryg i zaskakujących wydarzeń , ale wkradł się chaos i absurd. Tytuł może być też bardzo mylący . "Fatalne związki" - od razu z góry założyłam, że może będzie jakiś trójkąt miłosny albo bohater bądź bohaterka będzie mieć no...fatalne związki , a tu bam - nie ma scen łóżkowych , w książce chodzi o relacje międzyludzkie. Zaskoczeniem był właśnie wątek miłosny. Główny bohater Adrian był dla mnie zagadką przez połowę książki. Jest to postać tajemnicza, ale też chamska. Dawno się z czymś takim w literaturze nie spotkałam. Natomiast jeśli chodzi o postać żeńską - Juliet - to niestety spotkałam się już nieraz z tak irytującymi postaciami, a ona była wręcz naiwna i dziecinna. O dziwo, moją sympatię wzbudzili bohaterzy drugoplanowi . Autorka świetnie nakreśliła wartość przyjaźni i rodzinnych więzów. Nie jest to idealna lektura, ale potencjał nie został w pełni wykorzystany, jak pisałam wcześniej - sam pomysł na fabułę mi się spodobał, ale styl pisarki już dla mnie poległ. Jeżeli Wam to nie przeszkadza i jesteście ciekawi to przeczytajcie i oceńcie sami.

Fabuła była bardzo ciekawa i ogólnie sama książka też spoko, ALE... bardzo zmęczył mnie styl pisania przez co książka wypadła bardzo słabo. Momentami czytało się ciężko, bardzo ciężko dlatego tak długo ją czytałam. Nie brakuje tu intryg i zaskakujących wydarzeń , ale wkradł się chaos i absurd. Tytuł może być też bardzo mylący . "Fatalne związki" - od razu z góry założyłam,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

zdecydowanie drugi tom bardziej mnie rozbawił niż pierwszy, ale jest to seria, którą będę chciała mieć na półce, w papierowej wersji :)

zdecydowanie drugi tom bardziej mnie rozbawił niż pierwszy, ale jest to seria, którą będę chciała mieć na półce, w papierowej wersji :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

nie mogłam się oderwać. zarwałam nockę. bardzo polubiłam główną bohaterkę Brielle.

nie mogłam się oderwać. zarwałam nockę. bardzo polubiłam główną bohaterkę Brielle.

Pokaż mimo to


Na półkach:

czegoś mi w niej zabrakło. przez moment miałam wrażenie jakby ktoś wyciął pół książki. zamysł fajny, ale niestety... wszystko za szybko się potoczyło.

czegoś mi w niej zabrakło. przez moment miałam wrażenie jakby ktoś wyciął pół książki. zamysł fajny, ale niestety... wszystko za szybko się potoczyło.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Totalnie się wciągnęłam. Cóż to była za historia. Czytałam wieczorem i tylko w mojej głowie było " jeszcze tylko jeden rozdział i idę spać" - no niestety, każdy rozdział kończył się tak, ze musiałam wiedzieć co dalej ! Po zakończonej historii troszkę czułam niedosyt, ale mimo wszystko jest to historia, która pozostawia wiele do namysłu, jaka była prawda, a co było kłamstwem. polecam !

Totalnie się wciągnęłam. Cóż to była za historia. Czytałam wieczorem i tylko w mojej głowie było " jeszcze tylko jeden rozdział i idę spać" - no niestety, każdy rozdział kończył się tak, ze musiałam wiedzieć co dalej ! Po zakończonej historii troszkę czułam niedosyt, ale mimo wszystko jest to historia, która pozostawia wiele do namysłu, jaka była prawda, a co było...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Główna bohaterka Megan jest mamą 6-letniego Daniela, którego wychowuje , bo już nie jest z ojcem dziecka. Pewnego dnia jej życie zmienia się, kiedy idzie po syna do szkoły, a ten z niej nie wychodzi. Daniel zaginął , a 6 lat spędzonych na szukaniu jej dziecka spędza jej sen z powiek. Jednak jej marzenie spełnia się. Jej syn zostaje odnaleziony , sam zgłasza się na policję, ale coś jest nie tak. To już nie jest jej kochany synek , którego widziała po raz ostatni. Czy Daniel kiedykolwiek dojdzie do siebie po porwaniu ? To jest książka, którą przeczytałam w jedną noc i zarwałam nockę, bo nie dałam rady jej odłożyć. Musiałam się dowiedzieć jak ta historia się zakończy i ogólnie byłam w szoku, ale nie chcę Wam za dużo zdradzać. Książka wywołuje sporo emocji i trzyma w napięciu do ostatnich stron. Bardzo spodobało mi się to, że poznajemy również momenty w tych sześciu latach kiedy nie było Daniela , zrozpaczona matka szukająca własnego dziecka - i te momenty właśnie stworzyły idealną bohaterkę. Nicole świetnie ją wykreowała. Jedna z lepszych thrillerów psychologicznych, które czytałam w ostatnim czasie.

Główna bohaterka Megan jest mamą 6-letniego Daniela, którego wychowuje , bo już nie jest z ojcem dziecka. Pewnego dnia jej życie zmienia się, kiedy idzie po syna do szkoły, a ten z niej nie wychodzi. Daniel zaginął , a 6 lat spędzonych na szukaniu jej dziecka spędza jej sen z powiek. Jednak jej marzenie spełnia się. Jej syn zostaje odnaleziony , sam zgłasza się na policję,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie dajcie się zwieść, że to romans, bo to świetne połączenie thrillera z wątkiem kryminalnym. Bardzo dobrze się "bawiłam" czytając tę książkę, bo bardzo szybko się ją czytało i to była świetna uczta emocjonalna. Główna bohaterka Cathy prowadzi bloga , na którym zajmuje się komentowaniem spraw kryminalnych. Chce tylko, aby winni zostali słusznie skazani , ponieważ do dzisiejszego dnia zabójca jej narzeczonego nie usłyszał wyroku. Z czasem dostaje pogróżki, które stara się ignorować. Gdy jej brat zostaje oskarżony o morderstwo swojej żony , Cathy robi wszystko, aby wydostać brata i prowadzi śledztwo na własną ręke. Czy odkrycie prawdy może okazać się niebezpieczne ? Jak wspomniałam wcześniej to było moje pierwsze spotkanie z autorką, ale myślę, że nie ostatnie. Chętnie dla porównania przeczytać coś innego spod jej pióra. Fabuła "kłamstwa splamione prawdą" jest bardzo dobrze dopracowana. Zakończenie zaskakujące i takie pozycje lubię. To piękna książka o sile rodziny, która pomimo takich okoliczności trzyma się razem. Pomimo zbrodni doskonałej pojawiają się luki. Jeżeli nie mieliście okazji sięgnąć po tę książkę to polecam !

Nie dajcie się zwieść, że to romans, bo to świetne połączenie thrillera z wątkiem kryminalnym. Bardzo dobrze się "bawiłam" czytając tę książkę, bo bardzo szybko się ją czytało i to była świetna uczta emocjonalna. Główna bohaterka Cathy prowadzi bloga , na którym zajmuje się komentowaniem spraw kryminalnych. Chce tylko, aby winni zostali słusznie skazani , ponieważ do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rodzina jak każda inna, ale przechodzi kryzys , ponieważ od dwóch lat ich życie jest podporządkowane dziecku z autyzmem. Odkąd się urodził Theo wszystko się zmieniło, matka chłopca Cecelia jest całkowicie oddana opieką nad synem. Raz do roku aby odpocząć wyjeżdżają w urocze miejsce, ale tym razem zdarzyła się tragedia. Otóż przypadkowa turystka znajduje Cecelię z nożem w ręku pochylającą się nad ciężko rannym mężem. Co się wydarzyło ? Nim został ugodzony nożem krzyknął do syna , aby biegł i wezwał pomoc , dzięki temu Theo trafia do starszej kobiety , która mieszka kilka kilometrów dalej. To jedna z tych książek, które bardzo ciężko odłożyć. "Tylko jeszcze jeden rozdział i idę spać", to doskonały dramat połączony z grozą, książka cały czas trzymała mnie w napięciu. Czytamy ją z perspektywy 11-letniego Theo , ale przedstawione są również inne perspektywy bohaterów. "Gdzie jesteś, synku?" porusza i daje do myślenia aby na chwilę się zatrzymać i pomyśleć. Ostatnie sto stron to już czytałam na jednym wdechu. Zdecydowanie polecam !

Rodzina jak każda inna, ale przechodzi kryzys , ponieważ od dwóch lat ich życie jest podporządkowane dziecku z autyzmem. Odkąd się urodził Theo wszystko się zmieniło, matka chłopca Cecelia jest całkowicie oddana opieką nad synem. Raz do roku aby odpocząć wyjeżdżają w urocze miejsce, ale tym razem zdarzyła się tragedia. Otóż przypadkowa turystka znajduje Cecelię z nożem w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka to totalny sztos ! Jedynie żałuję, że tak późno się za nią zabrałam , i że tak szybko się skończyła. Dawka śmiechu gwarantowana, ale też nie brakuje momentów chwytających za serce.

Cóż... Nathaniel myślał, że biorąc ślub z Samanthą będzie "miał spokój", że to "kolejna pusta blondynka", która nie będzie się kręcić pod nogami i ewentualnie wydawała kasę na zakupy, a ten uzyska wymarzony spokój. Nic bardziej mylnego, bo pomimo, że obydwoje zdają sobie sprawę, że to małżeństwo to tylko kontrakt biznesowy to Samantha nie da się sobą pomiatać i zrobi wszystko, aby rozkochać w sobie swojego męża. Uwierzcie, ona totalnie wywróci jego świat o tytułowe sto osiemdziesiąt stopni.

UWAGA- nie czytajcie tej książki w nocy, mając partnera u boku. Stwierdzi, że jesteście jakieś psychiczne. Co kilka kartek będzie lać ze śmiechu :D . Cudowna, lekka i zabawna. W sam raz na jeden wieczór. Czekam na więcej ! Dziękuje za tak świetną książkę. Chętnie bym obejrzała ekranizację.

Ta książka to totalny sztos ! Jedynie żałuję, że tak późno się za nią zabrałam , i że tak szybko się skończyła. Dawka śmiechu gwarantowana, ale też nie brakuje momentów chwytających za serce.

Cóż... Nathaniel myślał, że biorąc ślub z Samanthą będzie "miał spokój", że to "kolejna pusta blondynka", która nie będzie się kręcić pod nogami i ewentualnie wydawała kasę na zakupy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W książce mamy ukazane trzy odrębne historie Leoni i Helmut'a , którzy chcą wyruszyć w podróż, ale niestety uniemożliwia to choroba Leoni. Liza , która zostaje zmuszona do emigracji do Ameryki , aby jej syn mógł wychowywać się przy ojcu. I jest jeszcze Martin , który po latach uświadamia sobie, że jego małżeństwo to ruina. Co łączy tych bohaterów ? Oprócz życia na emigracji kiedy ich drogi się skrzyżują? Co z tego wyniknie ? Książka jest mega ciekawa i bardzo szybko się ją czytało pomimo, że nie chciałam się z nią rozstawać i móc być z tymi bohaterami dłużej. To jedna z tych książek , o której się mówi i długo zostaje w pamięci. Ukazane są różne oblicza miłości , miłości bezgranicznej gdzie Helmut bardzo dba o swoją żonę pomimo, że sam jest już u kresu sił. Jednak ta miłość jest ogromna i kiedy Leoni trafia do domu seniora to ten ją odwiedza i pielęgnuje. Bardzo mi się spodobała historia Martina, który po 18 latach małżeństwa ze swoją żoną Martą mają kryzys. Ta wylewa swoje gorzkie żale i ma pretensje o to, że kiedy emigrowali to ta musiała rzucić swoje marzenia o studiach. Chciała zostać nauczycielką. Pomimo, że oboje pracują to żyją w biedzie. Chcieli ratować małżeństwo ze względu na córkę, ale niestety.... Marta to kobieta, która lubi pieniądze. Mąż podejrzewał ją o oszustwo finansowe, czy ma rację ? Jakie decyzje życiowe podejmą bohaterowie ? Ich losy splotą się w jednym momencie , jaki to będzie miało na nich wpływ ? Książka bardzo mi się podobała i nie brakowało tu też skrywanych tajemnic. Autorka pragnie nam przekazać, że miłość w życiu jest bardzo ważna i niejedno ma imię, bo miłość ma różne postacie. W tej lekturze nie brakowało też łez, bardzo się wzruszyłam w niektórych momentach. Na pewno przeczytam jakieś inne książki, bo styl i pióro autorki bardzo przypadło mi do gustu. I pamiętajcie - zawsze należy spełniać swoje marzenia.

W książce mamy ukazane trzy odrębne historie Leoni i Helmut'a , którzy chcą wyruszyć w podróż, ale niestety uniemożliwia to choroba Leoni. Liza , która zostaje zmuszona do emigracji do Ameryki , aby jej syn mógł wychowywać się przy ojcu. I jest jeszcze Martin , który po latach uświadamia sobie, że jego małżeństwo to ruina. Co łączy tych bohaterów ? Oprócz życia na emigracji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z autorką pomimo, że mam dwie serie jej książek to właśnie postanowiłam zacząć przygodę z Kierą Cass od tej serii. Główną bohaterką jest Ami , a właściwie America Singer, która żyje w bezwzględnym świecie gdzie panują ścisłe reguły. Rodzina Singer to artyści. Odkąd wyprowadziło się rodzeństwo Ami to głównie na niej spoczywa obowiązek pomagania rodzicom. Każdy z członków rodziny został obdarzony talentem. W przypadku naszej głównej bohaterki jest to śpiew i granie na różnych instrumentach. Amy urodziła się Piątką , co oznacza , że jest zaledwie wyżej szczebel niż służące, czyli od Szóstek . Rodzina Singer od lat pomaga rodzinie Szóstek - Państwu Legerów. Pomimo, że sami wiążą ledwo koniec z końcem to pomagają słabszym od siebie. Dla Ami ta rodzina jest szczególnie bliska, a chodzi o syna Legerów - Aspena. To właśnie za namową Aspena Ami bierze udział w Eliminacjach , aby dostać się na wyższy szczebel społeczny. W Eliminacjach bierze udział aż 35 dziewcząt wyłonionych spośród społeczeństwa. Książę Maxon wybierze jedną z nich i zostanie jego żoną, a także przyszłą królową. Ku uciesze rodziny Ami zostaje wybrana jako jedna z kandydatek. Teraz jej nowe życie będzie się działo za murami pałacu . Czy Ami zapomnie o Aspenie? Czy zdoła zwrócić na siebie uwagę księcia ?
Sama nie wiem czego się spodziewałam na początku. Chyba, że szybko przebrnę przez pierwszy tom i zapomnę, ale nie ... ledwo skończyłam i wzięłam się za kolejny. Bardzo zaskoczyło mnie treść ,więc jak to się mówi " nie oceniaj książki po okładce". To przepiękna opowieść o trudach życia w takim społeczeństwie , ale nie tylko. Prócz czytania o dziewczętach, Piątkach, Szóstkach, Siódemkach czy zapomnianych Ósemkach są też obawy królestwa i społeczeństwa o ataki na ich miasto. Do tego mamy Ami, której serce jest rozdarte pomiędzy Aspenem a księciem. Jak się potoczą losy bohaterów?

To moje pierwsze spotkanie z autorką pomimo, że mam dwie serie jej książek to właśnie postanowiłam zacząć przygodę z Kierą Cass od tej serii. Główną bohaterką jest Ami , a właściwie America Singer, która żyje w bezwzględnym świecie gdzie panują ścisłe reguły. Rodzina Singer to artyści. Odkąd wyprowadziło się rodzeństwo Ami to głównie na niej spoczywa obowiązek pomagania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Głównymi bohaterkami są dwie siostry bliźniaczki - Fern i Rose. Oczywiście różnią się od siebie wyglądem, charakterem i podejściem. Fern ma problemy z przetwarzaniem bodźców . Nie radzi sobie z hałasem, tłumem i dlatego ludzie uważają ją za ekscentryczkę. Natomiast Rose to przeciwieństwo siostry - odpowiedzialna i poukładana, dbająca o wszystkich wokół. Wytworzona jest między nimi silna więź pomimo, że sama relacja nie zawsze jest idealna. Ta pierwsza sądzi, że nie poradziłaby sobie bez Rose. Wszystko się zmienia kiedy poznaje Wally'ego. A marzenie Rose jest to , że chce zostać matką. Niestety jej oczekiwania względem zajścia w ciążę wychodzą marnie, nie może zajść w upragnioną ciążę. Tak naciska męża, że ten postanawia spakować manatki i się wyprowadzić. Decyduje się na terapię, w której odkrywa, że posiada wspomnienia, które kompletnie wyparła ze swojej głowy. Z drugiej strony Fern decyduje się pomóc siostrze, ale niestety sprawy przybierają nieoczkiwanego obrotu. Fern dokonuje wyborów , które mogą zagrozić im obydwu. A do tego tajemnica z przeszłości może wyjść na światło dzienne. "Dobra siostra" to bez wątpienia opowieść o toksycznych relacjach. Nie brakuje również silnych emocji. Ja osobiście nie mogłam się oderwać. Czytając zauważyłam , że w książce dominuje postać Fern, za to Rose poznajemy z jej pamiętnika , na których przedstawia m.in smutne dzieciństwo z matką socjopatką. To jak myślicie ? Która z nich jest tytułową "dobrą siostrą" ?
Książka wciąga od pierwszych stron , macie moje słowo. Świetnie zbudowane napięcie, ale nie szokujące zwroty akcji, nie mniej jednak mi się bardzo podobało. Uważam, że autorce zależało na tym , aby zmusić czytelnika do refleksji. Dla mnie dobra książka to taka, o której jeszcze długo mówię po jej przeczytaniu. Jeżeli lubicie psychologiczne thrillery i lubicie w książce jak ukazane są emocje , to ta będzie idealna dla Was. Z niecierpliwością czekam na inne książki spod pióra Sally Hepworth, jak tylko będę miała okazję to sięgnę po jej poprzednie książki, aby zobaczyć czy są równie mocne co "dobra siostra".

Głównymi bohaterkami są dwie siostry bliźniaczki - Fern i Rose. Oczywiście różnią się od siebie wyglądem, charakterem i podejściem. Fern ma problemy z przetwarzaniem bodźców . Nie radzi sobie z hałasem, tłumem i dlatego ludzie uważają ją za ekscentryczkę. Natomiast Rose to przeciwieństwo siostry - odpowiedzialna i poukładana, dbająca o wszystkich wokół. Wytworzona jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo fajna książka. Na pierwszy rzut się trochę przeraziłam, bo niezły grubasek z niej, ale treść wciąga na tyle, że kartki uciekają same nie wiadomo kiedy. Mamy tu schemat biednej dziewczyny, która na swej drodze spotyka bogatego mężczyznę, ale jednak to nie taki schemat, który czytałam do tej pory. Tu ten schemat ewoluował, bo mamy kobietę z przeszłością i małym dzieckiem. Nie ma tu rzygania tęczą i cukierkowego love-story . Naszemu mężczyźnie - Nickowi też daleko do rycerza w lśniącej zbroi, który dumnie kroczy do swej ukochanej, ale to jego postać najbardziej spodobała mi się w tej książce. Taki trochę tajemniczy, może coś ukrywa, jakiś mrok . Jest on właścicielem hotelu i doskonale wie jak działa na inne kobiety. Ma wszystko czego zapragnie, oprócz kobiety, która będzie go kochała. Trochę smutne, dlatego sama jestem zdania, że żadne pieniądze świata nie dadzą takiego szczęścia jak kobieta, dzieci, chociaż wiadomo - nie każdy chce mieć dziecko, ale myślę, że miłość drugiej osoby, zrozumienie i szacunek jest potrzebne każdemu. I nie znam osoby, który by chciała być do końca swoich dni sama i nie przeżyć miłości. Natomiast Andrea nie wierzy w miłość i już jej nie chce, została zraniona na tyle, że już nie wierzy w happy end i love story. No, ale co się stanie kiedy tych dwoje się spotka ? Będzie gorąco, uwierzcie :D. Idealna lektura na chłodny wakacyjny wieczór. Kilka wątków jest takich, że można napisać kontynuację i z niecierpliwością czekam .

Bardzo fajna książka. Na pierwszy rzut się trochę przeraziłam, bo niezły grubasek z niej, ale treść wciąga na tyle, że kartki uciekają same nie wiadomo kiedy. Mamy tu schemat biednej dziewczyny, która na swej drodze spotyka bogatego mężczyznę, ale jednak to nie taki schemat, który czytałam do tej pory. Tu ten schemat ewoluował, bo mamy kobietę z przeszłością i małym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ja jestem zachwycona debiutem Pani Leny i z niecierpliwością czekam na kolejny tom, mają być jeszcze dwa. Książkę się czyta bardzo szybko i wciąga od pierwszych stron. Podobało mi się też to, że autorka nie skupiła się głównie na wątku romantycznym, a zadbała o fajną otoczkę - opisu przyrody, spraw rodzinnych obojgu bohaterów i pasję do wnętrz. Zakończenie takie, że ma się ochotę sięgnąć po kolejną część, której jeszcze nie ma. Lena Kiefer świetnie nakreśliła bohaterów. Autorka na przykładzie Layalla ukazała nam jak gniew i żal społeczeństwa może zniszczyć drugą osobę. Nie brakuje tu intryg i zakazanej miłości, ale to musicie przeczytać sami. W książce nie ma jakiś zwrotów akcji , bo jeśli chodzi o fabułę to jest dość spokojna, ale postać Layalla bardzo trzyma w napięciu dzięki czemu książka zyskuje na atrakcyjności. Pomimo wszystko w książce był prawdziwy rollecoaster uczuć. Jeżeli lubicie debiuty to polecam sięgnąć po "don't love me".

Ja jestem zachwycona debiutem Pani Leny i z niecierpliwością czekam na kolejny tom, mają być jeszcze dwa. Książkę się czyta bardzo szybko i wciąga od pierwszych stron. Podobało mi się też to, że autorka nie skupiła się głównie na wątku romantycznym, a zadbała o fajną otoczkę - opisu przyrody, spraw rodzinnych obojgu bohaterów i pasję do wnętrz. Zakończenie takie, że ma się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudowna książka , było tam tyle emocji i czasem aż chciało się płakać. Główną bohaterkę Zuzannę poznajemy w momencie kiedy się dowiaduje tuż przed pójściem do ołtarza, że jej wybranek się nie pojawi. Wysłał tylko SMS-A: ślubu nie będzie ! Na szczęście nasza bohaterka ma wokół siebie życzliwych przyjaciół i wsparcie swojej rodziny, jednak swoje musi przeboleć, wypłakać się i myśleć dlaczego stało się tak a nie inaczej. Oczywiście z naszego punktu widzenia dobrze, że taka sytuacja miała miejsce przed ślubem, a nie np. tydzień czy dwa tygodnie po, że mąż stwierdzi, że to jednak nie to i do widzenia, ale nie wiadomo jak każda z nas zachowałaby się w takiej sytuacji. Po jakimś czasie dociera do niej , że jej przyszły-eks mąż/partner to kawał - wiadomo czego i nie ma co płakać, stara się na nowo poukładać swoje życie , doprowadzić się do porządku i zająć pracą. Okazuje się, że Zuza zaszła w ciążę z niedoszłym panem młodym. Los był dość przewrotny dla głównej bohaterki i miała swoje wzloty i upadki, ale i też szczęśliwe chwile. Bez wątpienia autorka w tej książce ukazuje nam jakie my kobiety jesteśmy silne i ile potrafimy znieść i wycierpieć, a pomimo tego się nie poddajemy. Piękna, cudowna, wzruszająca historia i polecam przeczytać każdemu.

Czy na wieść o ciąży Zuza zdecyduje się na powrót do byłego partnera?
Czy były partner zaakceptuje swoje dziecko?
Jak na wieść o ciąży zareagują najbliżsi ?

W życiu nie ma dróg na skróty, ale nawet te najtrudniejsze da się przejść, gdy ma się u boku kogoś bliskiego"
Jest to taka książka, że nie mogę i nie chcę Wam zdradzić zbyt wielu szczegółów - sami przeczytajcie, bo warto . "Porzucona narzeczona" to zdecydowanie życiowa i wzruszająca historia, która trafiła do mojego serca i na pewno jeszcze wrócę kiedyś do tej historii. Autorka ma lekkie pióro i bardzo dobrze mi się czytało jej książkę, aż jestem ciekawa innych pozycji, bo oprócz tej ma cztery inne i jak tylko będę miała okazję to na pewno coś przeczytam dla porównania.

Cudowna książka , było tam tyle emocji i czasem aż chciało się płakać. Główną bohaterkę Zuzannę poznajemy w momencie kiedy się dowiaduje tuż przed pójściem do ołtarza, że jej wybranek się nie pojawi. Wysłał tylko SMS-A: ślubu nie będzie ! Na szczęście nasza bohaterka ma wokół siebie życzliwych przyjaciół i wsparcie swojej rodziny, jednak swoje musi przeboleć, wypłakać się i...

więcej Pokaż mimo to