rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ta książka tylko mnie sfrustrowała.
Nawet nieźle się czytało, dopóki miałam nadzieję na jakieś sensowne rozwiązanie. Zamknęłam książkę z poczuciem, że autorka nie miała konkretnego pomysłu, tylko jakiś jego skrawek i zabrnęła w ślepy punkt. NIe chodzi mi nawet o podanie rozwiązania, ale chociaż kilku elementów, które pozwiliłby DOMYŚLIĆ się co MOGŁO się wydarzyć. a tak to tylko zostajemy z urywkiem historii, bez konkretnej wizji, nawet najprostszej.

Ta książka tylko mnie sfrustrowała.
Nawet nieźle się czytało, dopóki miałam nadzieję na jakieś sensowne rozwiązanie. Zamknęłam książkę z poczuciem, że autorka nie miała konkretnego pomysłu, tylko jakiś jego skrawek i zabrnęła w ślepy punkt. NIe chodzi mi nawet o podanie rozwiązania, ale chociaż kilku elementów, które pozwiliłby DOMYŚLIĆ się co MOGŁO się wydarzyć. a tak to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie zgadzam się z tym, że język w tej książce jest odrzucający. Czytałam i czekałam na to aż mnie coś oburzy, ale niestety się rozczarowałam ;) wiadomo, są momenty wulgarne, naturalistyczne, ale moim zdaniem bardzo pasują do opowieści - w końcu jest ona napisana z perspektywy dojrzewającej dziewczyny z niezbyt dobrej dzielnicy. Jak inaczej miałaby się wysławiać? Głęboka w swojej prostocie, przedstawiająca dojrzewającą dziewczynę w naturalnym dla niej otoczeniu - rodzaj świadectwa o świecie z którym częściowo możemy się utożsamiać.

To pozycja na pewno warta przeczytania po raz drugi. Bardzo dobrze mi się przy niej spędzało czas.

Nie zgadzam się z tym, że język w tej książce jest odrzucający. Czytałam i czekałam na to aż mnie coś oburzy, ale niestety się rozczarowałam ;) wiadomo, są momenty wulgarne, naturalistyczne, ale moim zdaniem bardzo pasują do opowieści - w końcu jest ona napisana z perspektywy dojrzewającej dziewczyny z niezbyt dobrej dzielnicy. Jak inaczej miałaby się wysławiać? Głęboka w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Płaskie postaci, Therese kompletnie bez charakteru, Carol jeśli ma jakiś charakter to despotyczny. 80% wypowiadanych przez nią zdań to rozkazy. Nie do końca wiem też po co zostały w książkę wyplątane niektóre wątki, choćby cała historia nocowania u pani R.
Średnie tłumaczenie, średnia redakcja. Dobrze że książka powstała, ale pod względem jakości nie należy do wybitnych :)

Płaskie postaci, Therese kompletnie bez charakteru, Carol jeśli ma jakiś charakter to despotyczny. 80% wypowiadanych przez nią zdań to rozkazy. Nie do końca wiem też po co zostały w książkę wyplątane niektóre wątki, choćby cała historia nocowania u pani R.
Średnie tłumaczenie, średnia redakcja. Dobrze że książka powstała, ale pod względem jakości nie należy do wybitnych :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Taka mierna ta książka, niezbyt wciągająca, nie ma za dużo klimatu, główna bohaterka niezdecydowana co do tego, na ile jest "zła i groźna", a na ile wrażliwa. Mam wrażenie, że pierwszoosobowa narracja kompletnie psuje odbiór.

Taka mierna ta książka, niezbyt wciągająca, nie ma za dużo klimatu, główna bohaterka niezdecydowana co do tego, na ile jest "zła i groźna", a na ile wrażliwa. Mam wrażenie, że pierwszoosobowa narracja kompletnie psuje odbiór.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie pierwsza połowa jest ciekawsza, część bombajska - super! Od wyruszenia do Afganistanu zaczęło się robić nużąco.

Zdecydowanie pierwsza połowa jest ciekawsza, część bombajska - super! Od wyruszenia do Afganistanu zaczęło się robić nużąco.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie przekonała mnie do siebie narracja z perspektywy dziecka. Ok, im dalej w książkę, tym bardziej rozumiem ten wybór, ale... no nie, nie dla mnie aż taka infantylizacja.
Jednak doceniam drugą część i opisy asymiliacji ze światem.
Przeczytana, odłożona na półkę, pewnie już do niej nigdy nie wrócę.

Nie przekonała mnie do siebie narracja z perspektywy dziecka. Ok, im dalej w książkę, tym bardziej rozumiem ten wybór, ale... no nie, nie dla mnie aż taka infantylizacja.
Jednak doceniam drugą część i opisy asymiliacji ze światem.
Przeczytana, odłożona na półkę, pewnie już do niej nigdy nie wrócę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cieszyłam się, gdy skończyłam ją czytać.
Ani dobra, ani zła. Mnóstwo słów napisanych tylko po to, by był tekst. Choć raczej tego nie robię, kilkukrotnie zdarzyło mi się pominąć fragmenty gdy zdałam sobie sprawę, że niczego nie wnoszą - jak choćby na kilka stron rozwleczone dyskusje na forach...
Trochę za dużo szydery, trochę ta Alicja zbyt wielkomiejska.
Niektóre niuanse językowe świetnie wychwycone, czasem trafne spostrzeżenie, celna myśl czy zaskakujący wątek.

Cieszyłam się, gdy skończyłam ją czytać.
Ani dobra, ani zła. Mnóstwo słów napisanych tylko po to, by był tekst. Choć raczej tego nie robię, kilkukrotnie zdarzyło mi się pominąć fragmenty gdy zdałam sobie sprawę, że niczego nie wnoszą - jak choćby na kilka stron rozwleczone dyskusje na forach...
Trochę za dużo szydery, trochę ta Alicja zbyt wielkomiejska.
Niektóre niuanse...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bez rewelacji. Lektura na trzy dni, przyjemna w czytaniu, zapewnia sinusoidę emocjonalna - raz lubisz autora i myślisz, że to dobry kryminał, a raz pokazuje, że właściwie to on sam nie wie co robi.

Bez rewelacji. Lektura na trzy dni, przyjemna w czytaniu, zapewnia sinusoidę emocjonalna - raz lubisz autora i myślisz, że to dobry kryminał, a raz pokazuje, że właściwie to on sam nie wie co robi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miła historyjka na dwa wieczory :) Dla młodszego czytelnika, ale ja nie narzekałam, czasem miło wtopić sięświat mrocznej bajki

Miła historyjka na dwa wieczory :) Dla młodszego czytelnika, ale ja nie narzekałam, czasem miło wtopić sięświat mrocznej bajki

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobea książka, lecz nie dla tego, kto czyta dla fabuły. "Dom dzienny..." czyta się dla fantastycznego języka, dla uwrażliwienia, po to by stać się bardziej uważnym.

Bardzo dobea książka, lecz nie dla tego, kto czyta dla fabuły. "Dom dzienny..." czyta się dla fantastycznego języka, dla uwrażliwienia, po to by stać się bardziej uważnym.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najsłabsza ze wszystkich części jakie czytałam.

Najsłabsza ze wszystkich części jakie czytałam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Słuchałam audiobooka - świetna "lektura" na podróż autobusem, sprawia wielką radość uszom wrażliwym na językowe niuanse. Zaopatrzyłam się też w wersję pisaną - żeby móc swobodniej wracać do treści. Nie wszystkie przykłady są dla mnie nowością - ale i te znajome miło sobie przypomnieć.

Słuchałam audiobooka - świetna "lektura" na podróż autobusem, sprawia wielką radość uszom wrażliwym na językowe niuanse. Zaopatrzyłam się też w wersję pisaną - żeby móc swobodniej wracać do treści. Nie wszystkie przykłady są dla mnie nowością - ale i te znajome miło sobie przypomnieć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Prosta, naiwna książka, analizujący czytelnik znajdzie nieścisłości, Nie jest to książka specjalnie angażująca - ot, taka, którą można sobie przeczytać w dwa popołudnia. Lekkostrawna jak większość bestsellerów.

Prosta, naiwna książka, analizujący czytelnik znajdzie nieścisłości, Nie jest to książka specjalnie angażująca - ot, taka, którą można sobie przeczytać w dwa popołudnia. Lekkostrawna jak większość bestsellerów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czuję się nieusatysfakcjonowa końcówką, brakowało mi kropki nad i, ale sama lektura fanatyczna, pochłonęłam książkę w 3 dni. Fantastycznie napisana, kilka cytatów na pewno pozostanie w mojej pamięci.

Czuję się nieusatysfakcjonowa końcówką, brakowało mi kropki nad i, ale sama lektura fanatyczna, pochłonęłam książkę w 3 dni. Fantastycznie napisana, kilka cytatów na pewno pozostanie w mojej pamięci.

Pokaż mimo to