Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie jestem zdziwiona ocenami tej pozycji, gdyż uważam, że nie jest ona dla każdego. Sama osobiście studiuję biologię i przyznać muszę, że czytając tą książkę jeszcze bardziej wkręciłam się w swoją edukację. Uważam, że język z pewnością nie będzie zrozumiały i przystępny dla wszystkich gdyż, gdyby nie moja wiedza zdobyta na studiach sama bym pewnie nie rozumiała za wiele, zwłaszcza na początku historii, gdy poszczególne elementy biologiczno-genetyczne były przedstawiane. Mimo to, uważam samą historię za bardzo wciągającą i fascynującą. Ale tak jak pisałam, może dlatego, że pozycja ta obraca się w kręgu moich zainteresowań. Stąd moja ocena jest taka, a nie inna. Uważam, że osoby interesujące się biologią, a także bliscy takich osób powinny sięgnąć po tą pozycję, by zrozumieć sens i potęgę tej dziedziny naukowej. Fabularne przedstawienie tej sfery nauki jest dla mnie super pomysłem. Nie jestem fanką pozycji naukowych ani literatury faktu, a ta książka mimo iż wykorzystuje terminologię literatury naukowej, ma naprawdę intrygujące tło. Dlatego bez żadnych wyrzutów książka ta ląduje na półce moich ulubionych.

Nie jestem zdziwiona ocenami tej pozycji, gdyż uważam, że nie jest ona dla każdego. Sama osobiście studiuję biologię i przyznać muszę, że czytając tą książkę jeszcze bardziej wkręciłam się w swoją edukację. Uważam, że język z pewnością nie będzie zrozumiały i przystępny dla wszystkich gdyż, gdyby nie moja wiedza zdobyta na studiach sama bym pewnie nie rozumiała za wiele,...

Początek tego tomu był bardzo powiedziałabym standardowy, jak na taką historię. Akcja ciągnęła się powoli, ale przyjemnie, do około 300-setnej strony... Im dalej w las tym bardziej nie mogłam się oderwać, a końcówkę to wnet pożarłam na raz. Bardzo utożsamiam się z jedną z bohaterek, może dlatego tak bardzo przeżywałam to co się dzieje. Ale no muszę powiedzieć, genialny tom i pierwszy raz od dawna wnet nie mogłam odłożyć książki. Nie dowierzałam w to co się dzieję. Bardzo emocjonalny, szokujący tom. Od razu zabieram się za następny.

Początek tego tomu był bardzo powiedziałabym standardowy, jak na taką historię. Akcja ciągnęła się powoli, ale przyjemnie, do około 300-setnej strony... Im dalej w las tym bardziej nie mogłam się oderwać, a końcówkę to wnet pożarłam na raz. Bardzo utożsamiam się z jedną z bohaterek, może dlatego tak bardzo przeżywałam to co się dzieje. Ale no muszę powiedzieć, genialny tom...

Cieszę się, że ta książka się pojawiła. Co prawda dopiero po przeczytaniu zdałam sobie sprawę, jak bardzo chciałam przeczytać historię, w której bohaterowie są szczęśliwi. Zwłaszcza po tym co przeszli w " It ends with us", było to miodem na moje serduszko. Podoba mi się, w jaki sposób zostało przedstawione podejście do przemocy domowej w obu tomach. Było one bardzo realistyczne, nie podkoloryzowane, skutki każdego incydentu miały wpływ na codzienność bohaterów, co z pewnością ma miejsce w nieksiążkowej rzeczywistości, a nie zapomniane na koszt nowego romansu. Piękna historia miłosna, z każdą częścią miło spędziłam czas, nie były to oklepane romanse, których bardzo nie lubię. Obie części trafiają na półkę moich ulubionych, za wspaniałą fabułę, barwnych bohaterów, podejście do problemu, a przede wszystkim tym, że wbrew tragizmowi sytuacji, wspaniale spędziłam czas z obiema książkami.

Cieszę się, że ta książka się pojawiła. Co prawda dopiero po przeczytaniu zdałam sobie sprawę, jak bardzo chciałam przeczytać historię, w której bohaterowie są szczęśliwi. Zwłaszcza po tym co przeszli w " It ends with us", było to miodem na moje serduszko. Podoba mi się, w jaki sposób zostało przedstawione podejście do przemocy domowej w obu tomach. Było one bardzo...

Czaiłam się na tą książkę odkąd się o niej dowiedziałam. Nie będę ukrywać, że japońskie nazwisko, wygląd okładki i opis bardzo mnie skusiły. Na szczęście wnętrze książki wybroniło moją powierzchowność. Dostarczyła mi emocji, których potrzebowałam, ukazała perspektywy, z których jedne były mi aż za dobrze znane i innych, całkowicie nowych. Nie wiedziałam, że to seria, teraz będę wyczekiwać z niecierpliwością kolejnego tomu. Ale najważniejszą rzeczą tej pozycji, według mnie był morał jaki płynął z całości, że po prostu warto rozmawiać i być szczerym ze sobą i innymi. Co będzie i tak stać się musi, a nam może to pomóc. Warto dla samego przekazu dobrać się do tej powieści. Z pewnością zainteresuję się innymi pozycjami tego autora, bo muszę przyznać, że bardzo przypadł mi do gustu.

Czaiłam się na tą książkę odkąd się o niej dowiedziałam. Nie będę ukrywać, że japońskie nazwisko, wygląd okładki i opis bardzo mnie skusiły. Na szczęście wnętrze książki wybroniło moją powierzchowność. Dostarczyła mi emocji, których potrzebowałam, ukazała perspektywy, z których jedne były mi aż za dobrze znane i innych, całkowicie nowych. Nie wiedziałam, że to seria, teraz...

Nie przepadam za romansami, są dla mnie zbyt oklepane, dlatego nie sięgam do nich za często, ale za tą pozycję po prostu musiałam się zabrać, po słuchaniu i oglądaniu wszystkich pozytywnych rzeczy związanych z tą książką, jak i autorką, czułam, że najwyraźniej coś jest na rzeczy. Z początku spodziewałam się typowego romansu, ale to, ile emocji dała mi ta historia, ile razy prawie płakałam i byłam tak wstrząśnięta że musiałam rozchodzić to, co właśnie przeczytałam świadczy o tym, jak dobra jest ta książka. Spodziewałam się nastoletniego romansidła, a dostałam dojrzałą, emocjonalną fabułę, która dała mi spojrzenie na wiele ważnych spraw. Zakończenia także się nie spodziewałam, byłam przekonana, że będzie tak, jak w każdej romantycznej książce, ale więcej powiedzieć nie mogę, żeby nie spojlerować. Naprawdę dobra fabuła, emocjonalna, wstrząsająca a równocześnie tak wciągająca. Od razu zabieram się za drugą część. Podsumowując, szał na tą książkę jest całkowicie uzasadniony i z pewnością sięgnę po inne dzieła tej autorki.

Nie przepadam za romansami, są dla mnie zbyt oklepane, dlatego nie sięgam do nich za często, ale za tą pozycję po prostu musiałam się zabrać, po słuchaniu i oglądaniu wszystkich pozytywnych rzeczy związanych z tą książką, jak i autorką, czułam, że najwyraźniej coś jest na rzeczy. Z początku spodziewałam się typowego romansu, ale to, ile emocji dała mi ta historia, ile razy...

Strasznie żałuję, że tak długo zwlekałam z zabraniem się za jakąkolwiek pozycje tego autora. Kolejne jego dzieło ląduję na mojej półeczce ulubieńców i nie bez powodu. Im dłużej czytałam w ciągu, tym bardziej czułam niepokój, ale pozytywny, w końcu to powieść grozy. Mogłam ją przeczytać wcześniej. Bardzo fajne podejście do tematu śmierci. Z pozoru obyczajówka, z wątkiem tragedii, a tu nagle wpleciony wątek fantastyczny, który ani trochę nie umniejsza rzeczywistości, wręcz przeciwnie, aż ciężko uwierzyć, że to fikcja literacka. Mega dobra książka. Coraz bardziej rozumiem, dlaczego jest uznawany królem powieści grozy. Bo nie czułam jako tako strachu, ale im dłużej czytałam w ciągu tym większy niepokój czułam, a o to przecież chodzi.

Strasznie żałuję, że tak długo zwlekałam z zabraniem się za jakąkolwiek pozycje tego autora. Kolejne jego dzieło ląduję na mojej półeczce ulubieńców i nie bez powodu. Im dłużej czytałam w ciągu, tym bardziej czułam niepokój, ale pozytywny, w końcu to powieść grozy. Mogłam ją przeczytać wcześniej. Bardzo fajne podejście do tematu śmierci. Z pozoru obyczajówka, z wątkiem...

Kocham bohaterów tego tomu (jak w sumie całej serii). Czuje straszny niedosyt i chyba aż zainteresuje się nieprzetłumaczonymi wersjami, bo całym sercem kocham ten świat. Bardzo ubolewam, że nie ma kontynuacji tłumaczenia :c Seria cudowna, erotyczne wątki pisane w piękny, czasami zadziorny sposób, który bardzo mi odpowiadał. Każda z postaci jest wyjątkowa i myślę, że każdy czytając tę serię znajdzie postać, z którą się utożsami w jakiś sposób. Bohaterowie będą ze mną jeszcze długo i podejrzewam, że szybko wrócę, chociaż do moich ulubionych tomów. Polecam każdemu, kto lubi wampiry, walkę, akcję i słodko-brutalne wątki erotyczne.

Kocham bohaterów tego tomu (jak w sumie całej serii). Czuje straszny niedosyt i chyba aż zainteresuje się nieprzetłumaczonymi wersjami, bo całym sercem kocham ten świat. Bardzo ubolewam, że nie ma kontynuacji tłumaczenia :c Seria cudowna, erotyczne wątki pisane w piękny, czasami zadziorny sposób, który bardzo mi odpowiadał. Każda z postaci jest wyjątkowa i myślę, że każdy...

Fabuła bardzo mnie wciągnęła, czego się szczerze mówiąc nie spodziewałam. Bardzo zaciekawiła mnie historia i ta cała zagadka dotycząca wyróżniającego się osadzonego. Czytało mi się zrozumiale i przyjemnie. Typ szkatułkowy tej powieści bardzo mi przypadł do gustu i do samego końca byłam zaciekawiona. Ten sposób narracji bardzo mi odpowiadał i według mnie pasował do fabuły. Na początku myślałam że będzie to bardziej kryminał, dlatego fantastyczny wątek mnie zaskoczył w pozytywny sposób.

Fabuła bardzo mnie wciągnęła, czego się szczerze mówiąc nie spodziewałam. Bardzo zaciekawiła mnie historia i ta cała zagadka dotycząca wyróżniającego się osadzonego. Czytało mi się zrozumiale i przyjemnie. Typ szkatułkowy tej powieści bardzo mi przypadł do gustu i do samego końca byłam zaciekawiona. Ten sposób narracji bardzo mi odpowiadał i według mnie pasował do fabuły....

Bardzo dużo emocji miałam podczas czytania tej części Bractwa. Od wzruszenia po niechęć w niektórych brutalnych scenach. Ale jak zwykle, Ward połączyła to w genialny sposób. Bardzo kibicowałam wszystkim bohaterom tego tomu i razem z nimi przeżywałam te wszystkie drastyczne i szczęśliwe momenty.

Bardzo dużo emocji miałam podczas czytania tej części Bractwa. Od wzruszenia po niechęć w niektórych brutalnych scenach. Ale jak zwykle, Ward połączyła to w genialny sposób. Bardzo kibicowałam wszystkim bohaterom tego tomu i razem z nimi przeżywałam te wszystkie drastyczne i szczęśliwe momenty.

To było cudo. Najlepsza część sagi jaka jest. Ileż emocji mi dostarczyła. Wzbudziła wspomnienia z poprzednich tomów i ahhh no po prostu coś wspaniałego. Wiele wątków wyjaśnionych, wiele sytuacji o których nie miało się pojęcia wyszło na światło dzienne, tyle rzeczy ma teraz sens. Każdy rozdział właściwie wzbudza napięcie, nie mówiąc już o zakończeniu, po którym jak szalona pobiegłam po kolejny tom. Boje się że te ostatnie tomy wzbudza we mnie tyle emocji iż nie będę umiała się pozbierać po zakończeniu sagi. A to niestety już niedługo.

To było cudo. Najlepsza część sagi jaka jest. Ileż emocji mi dostarczyła. Wzbudziła wspomnienia z poprzednich tomów i ahhh no po prostu coś wspaniałego. Wiele wątków wyjaśnionych, wiele sytuacji o których nie miało się pojęcia wyszło na światło dzienne, tyle rzeczy ma teraz sens. Każdy rozdział właściwie wzbudza napięcie, nie mówiąc już o zakończeniu, po którym jak szalona...

Przyznam, że z początku bałam się, że ta bohaterka będzie drętwa. Jednak z każdą przeczytaną stroną widziałam wiele wspólnych cech, dlatego stała się mi bliska. Muszę napisać, że niestety spodziewałam się po niej czegoś więcej, skoro była specjalnym członkiem rodu, a niestety odniosłam wrażenie, że wszystko stało się jakoś zbyt szybko i za łatwo. Jednak nie mogę temu tomowi zabrać tego, że jakoś w połowie pojawił się taki zwrot akcji, w związku z jednym wątkiem, że otworzyłam szeroko oczy ze zdumienia. Naprawdę byłam w szoku. Jednak największe emocję wzbudziła we mnie końcówka książki. Było mi tak strasznie szkoda pewnej postaci, że nie mogę zrobić nic innego jak zabrać się za kolejny tom.

Przyznam, że z początku bałam się, że ta bohaterka będzie drętwa. Jednak z każdą przeczytaną stroną widziałam wiele wspólnych cech, dlatego stała się mi bliska. Muszę napisać, że niestety spodziewałam się po niej czegoś więcej, skoro była specjalnym członkiem rodu, a niestety odniosłam wrażenie, że wszystko stało się jakoś zbyt szybko i za łatwo. Jednak nie mogę temu tomowi...

Na początku byłam trochę sceptycznie nastawiona do tego tomu, myślę że to dlatego, że bardzo podobał mi się poprzedni wątek. Ale na szczęście nie odpuściłam i nie żałuję! Tom był cudowny, przyznam że kolejna męska postać zdobyła moje serduszko, polubiłam główną bohaterkę i parę razy się wzruszyłam. Jak już wątek się rozwinął to po całości i wręcz nie byłam w stanie odłożyć tomu. A końcówka wręcz zmusza do natychmiastowego zaczęcia kolejnej części.

Na początku byłam trochę sceptycznie nastawiona do tego tomu, myślę że to dlatego, że bardzo podobał mi się poprzedni wątek. Ale na szczęście nie odpuściłam i nie żałuję! Tom był cudowny, przyznam że kolejna męska postać zdobyła moje serduszko, polubiłam główną bohaterkę i parę razy się wzruszyłam. Jak już wątek się rozwinął to po całości i wręcz nie byłam w stanie odłożyć...

Moja ocena tej książki mówi chyba sama za siebie. Naprawdę mi się podobał ten tom. Bardzo kibicowałam Heike'mu od samego początku i może dlatego wnet pochłonęłam tą książkę. Dużo emocji, super wątek nadprzyrodzoności, rytuały przy których miałam szeroko otwarte oczy ze zdumienia, na koniec nawet uroniłam łezkę. Szkoda, że wątek Heike'go i Vingi się skończył, bo naprawdę miałam do nich wiele sympatii, ale wierzę, że przygodny kolejnych bohaterów będą równie cudowne i wciągające.

Moja ocena tej książki mówi chyba sama za siebie. Naprawdę mi się podobał ten tom. Bardzo kibicowałam Heike'mu od samego początku i może dlatego wnet pochłonęłam tą książkę. Dużo emocji, super wątek nadprzyrodzoności, rytuały przy których miałam szeroko otwarte oczy ze zdumienia, na koniec nawet uroniłam łezkę. Szkoda, że wątek Heike'go i Vingi się skończył, bo naprawdę...

JENAAAA jak mi się to podobało. Wątek miłosny był totalnie w moim guście. Nie mogę się doczekać rozwoju relacji głównych bohaterów tego tomu. Czytałam z zapartym tchem czekając na rozwój sytuacji. Moja mimika podejrzewam, że mówiłaby sama za siebie gdyby ktoś mnie widział. Po prostu miód na moją duszę. Zaciekawiłam się także nowymi elementami związanymi z ludźmi lodu i ich nadprzyrodzonymi zdolnościami. Cieszę się, że wątek fantasy jest coraz bardziej rozwijany. Pojawił się nowy tajemniczy element, który wzbudził moją ciekawość. Teraz tylko mam nadzieję, że wszystko potoczy się tak jakbym chciała, no ale nie wiadomo czego się spodziewać, w końcu to Ludzie Lodu.

JENAAAA jak mi się to podobało. Wątek miłosny był totalnie w moim guście. Nie mogę się doczekać rozwoju relacji głównych bohaterów tego tomu. Czytałam z zapartym tchem czekając na rozwój sytuacji. Moja mimika podejrzewam, że mówiłaby sama za siebie gdyby ktoś mnie widział. Po prostu miód na moją duszę. Zaciekawiłam się także nowymi elementami związanymi z ludźmi lodu i ich...

Jak mi się ten tom podobał! Jestem zachwycona. Czułam się jakbym czytała dobry kryminał, a na dodatek historia i tajemniczość Ludzi Lodu, coś cudownego. A nawet powiem, że nie spodziewałam takiego rozwiązania sprawy. Wątek miłosny, pomimo że może dosyć pospolity bardzo mi się podobał. Bardzo kibicowałam Elisabet i nie ukrywam, że bardzo lubię tą postać. Naprawdę bardzo dobry tom.

Jak mi się ten tom podobał! Jestem zachwycona. Czułam się jakbym czytała dobry kryminał, a na dodatek historia i tajemniczość Ludzi Lodu, coś cudownego. A nawet powiem, że nie spodziewałam takiego rozwiązania sprawy. Wątek miłosny, pomimo że może dosyć pospolity bardzo mi się podobał. Bardzo kibicowałam Elisabet i nie ukrywam, że bardzo lubię tą postać. Naprawdę bardzo...

To był jeden z lepszych tomów jakie czytałam. Uwielbiam jak w książkach pojawiają się jakieś trudne zadania, które muszą pokonać bohaterowie. Tak właśnie było tym razem. Przeczytałam ją bardzo szybko, co mówi chyba samo za siebie, jak bardzo wciągający był ten tom. Naprawdę mi się podobał. Podczas czytania towarzyszyła mi przyjemna adrenalina i emocje, a także ciekawość, co będzie dalej. Co wręcz zmusiło mnie do zabrania się za następną część.

To był jeden z lepszych tomów jakie czytałam. Uwielbiam jak w książkach pojawiają się jakieś trudne zadania, które muszą pokonać bohaterowie. Tak właśnie było tym razem. Przeczytałam ją bardzo szybko, co mówi chyba samo za siebie, jak bardzo wciągający był ten tom. Naprawdę mi się podobał. Podczas czytania towarzyszyła mi przyjemna adrenalina i emocje, a także ciekawość, co...

No po prostu takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam. Cały czas właściwie byłam trzymana w napięciu. Co prawda domyślałam się pewnych rzeczy ale to nie zmieniło efektu wow. Wątek miłosny był totalnie w moim guście. A końcówka mnie po prostu zmiotła z fotela. Pomimo że prawdy się domyślam. Aż od razu biorę się za następną.

No po prostu takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam. Cały czas właściwie byłam trzymana w napięciu. Co prawda domyślałam się pewnych rzeczy ale to nie zmieniło efektu wow. Wątek miłosny był totalnie w moim guście. A końcówka mnie po prostu zmiotła z fotela. Pomimo że prawdy się domyślam. Aż od razu biorę się za następną.

Ta historia miłosna po prostu ujęła moje serducho. Naprawdę kibicowałam głównej bohaterce. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń związany z przekleństwem Tengela Złego. Bardzo podoba mi się postać Villemo, może przez podobieństwo do pewnej poprzedniej bohaterki. Szczerze mówiąc w pewnym momencie historie rodu wydały mi się trochę nużące, ale to nowe pokolenie dotkniętych wzbudza ciekawość i zachęca do dalszego czytania.

Ta historia miłosna po prostu ujęła moje serducho. Naprawdę kibicowałam głównej bohaterce. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń związany z przekleństwem Tengela Złego. Bardzo podoba mi się postać Villemo, może przez podobieństwo do pewnej poprzedniej bohaterki. Szczerze mówiąc w pewnym momencie historie rodu wydały mi się trochę nużące, ale to nowe pokolenie dotkniętych wzbudza...

Od dłuższego czasu nie byłam tak wciągnięta w tom sagi. Przeczytałam ją, jakby na jednym wdechu. Bardzo wczułam się w historię Villemo i rozumiałam uczucia jakie nią targają. Mogę powiedzieć, że wczułam się w bohaterkę. Nie będę ukrywać, że jej wybranek także mnie w pewnym sensie urzekł. Podoba mi się, że coraz bardziej pokazana jest historia Norwegii, co prawda nie przepadam za powieściami historycznymi, ale wątek ten jest interesujący i ma wpływ na bieg wydarzeń. Coraz bardziej ciekawią mnie dalsze, przyszłe przygody, nowego pokolenia z Ludzi Lodu, więc od razu biorę się za kolejną część.

Od dłuższego czasu nie byłam tak wciągnięta w tom sagi. Przeczytałam ją, jakby na jednym wdechu. Bardzo wczułam się w historię Villemo i rozumiałam uczucia jakie nią targają. Mogę powiedzieć, że wczułam się w bohaterkę. Nie będę ukrywać, że jej wybranek także mnie w pewnym sensie urzekł. Podoba mi się, że coraz bardziej pokazana jest historia Norwegii, co prawda nie...

Historia tych bohaterów po prostu skradła mi serce. Bardzo polubiłam Cecylię i stety lub niestety jej uczucia i emocje przeszły na mnie. Bardzo jej kibicowałam podczas czytania tej książki. Nie ukrywam, że były wątki, że moje oczy były szeroko otwarte ze zdumienia, albo musiałam zasłonić buzię, bo tak mi opadła szczęka, nawet były momenty, że moje oczy zrobiły się szklane, więc uważam, że ta część Sagi o Ludziach Lodu jest po prostu świetna.

Historia tych bohaterów po prostu skradła mi serce. Bardzo polubiłam Cecylię i stety lub niestety jej uczucia i emocje przeszły na mnie. Bardzo jej kibicowałam podczas czytania tej książki. Nie ukrywam, że były wątki, że moje oczy były szeroko otwarte ze zdumienia, albo musiałam zasłonić buzię, bo tak mi opadła szczęka, nawet były momenty, że moje oczy zrobiły się szklane,...