Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka "pachnie" Kingiem ale do bycia nim dużo jej brakuje. Pomysł na fabułę świetny ale mocno niewykorzystany. Sama akcja bardzo plytka wręcz szarpana. czyta się ją lekko ale kończy się tak naprawdę zanim jeszcze się na dobrze nie zaczęła. szkoda. niemniej jednak dla kingoholikow ta pozycja obowiązkowa ;)

Książka "pachnie" Kingiem ale do bycia nim dużo jej brakuje. Pomysł na fabułę świetny ale mocno niewykorzystany. Sama akcja bardzo plytka wręcz szarpana. czyta się ją lekko ale kończy się tak naprawdę zanim jeszcze się na dobrze nie zaczęła. szkoda. niemniej jednak dla kingoholikow ta pozycja obowiązkowa ;)

Jako czytelnik i miłośnik thrillerów jestem trochę przyzwyczajony do ciągłego napięcia podczas czytania. pierwszym minusem było to iż siegnalem po tą książkę jako pierwsza billingana ale 11 w serii więc dużo retrospekcji wkurzalo choć zafundowałem to sobie sam. myślę że mimo to można ją przeczytać bez większego uszczerbku w fabule. książka powoli przygotowuje nas do finału i tak naprawdę samo zakończenie podniosło moją ocenę bo wcześniej dałbym 4 ale muszę przyznać że autor umiejętnie zakończył książkę. podoba mi się opis wyspy a książkę czyta się bardzo lekko. niemniej jednak teksty o mrożącej krew w żyłach akcji i czarnym charakterze śniącym się w koszmarach po przeczytaniu są bardzo mocno przesadzone na korzyść reklamy. niemniej jednak książkę polecam i w przyszlosci zastanowię się nad przeczytaniem cyklu o Tomie Thornie już chronologicznie. pozdrawiam czytaczy ;)

Jako czytelnik i miłośnik thrillerów jestem trochę przyzwyczajony do ciągłego napięcia podczas czytania. pierwszym minusem było to iż siegnalem po tą książkę jako pierwsza billingana ale 11 w serii więc dużo retrospekcji wkurzalo choć zafundowałem to sobie sam. myślę że mimo to można ją przeczytać bez większego uszczerbku w fabule. książka powoli przygotowuje nas do finału...

Do przeczytania książki zbierałem się od dłuższego czasu zaraz po tym jak moja żona ostatnio zakochana w twórczości Kinga po lekturze oświadczyła iż bardzo się na powieści tej zawiodla. Kiedy zapytałem ja nie chciała powiedzieć, stwierdziła, że jak się za nią wezmę to z pewnością sam to zauważe. Rzeczywiście książka ma takie coś co sprawia że czytelnik myśli "kurde czemu zrobił to w ten sposób". Poczatek jest świetny wciąga zaskakuje widać starego dobrego Kinga ale potem wpłata wątek muzyczny i nijak dla mnie on ma się do całości, coś jakby zupełnie od nowa zaczął ksiazke. w tym momencie bałem się że książka już nic dobrego z siebie nie da. I mimo że akcja troszkę się wlekla i mało było grozy w grozie to jak dla mnie zakończenie nie rozczarowało i przyzwoicie domknelo fabułę. Ocena 7 jak spowodowana w moim przypadku potknieciem z wątkiem muzycznym. niemniej jednak myślę że dla fanów Kinga pozycja obowiązkowa a dla miłośników czytania godna polecenia ;)

Do przeczytania książki zbierałem się od dłuższego czasu zaraz po tym jak moja żona ostatnio zakochana w twórczości Kinga po lekturze oświadczyła iż bardzo się na powieści tej zawiodla. Kiedy zapytałem ja nie chciała powiedzieć, stwierdziła, że jak się za nią wezmę to z pewnością sam to zauważe. Rzeczywiście książka ma takie coś co sprawia że czytelnik myśli "kurde czemu...

to chyba moje pierwsze podejście do naukowej fikcji. Ksiazke tę chciałem przeczytać od dawna i muszę przyznać że będę miłośnikiem Pana Elsberga a jego styl pisania wyjątkowo dobrze wpasowuje się w moje literackie zachcianki. Powieść dość rozległa bo rozgrywająca się na prawie ośmiuset stronach może nie porywa akcja ale też nie nudzi. ciekawe postaci wielowątkowość i wielomiejscowość nie pozwalają na monotonię. Sprawnie poprowadzona fabuła daje satysfakcję z czytania a co ważne nie rozczarowuje samo zakończenie. chętnie sięgnę po inne pozycje Marca E a tę gorąco polecam i pozdrawiam wszystkich czytelników.

to chyba moje pierwsze podejście do naukowej fikcji. Ksiazke tę chciałem przeczytać od dawna i muszę przyznać że będę miłośnikiem Pana Elsberga a jego styl pisania wyjątkowo dobrze wpasowuje się w moje literackie zachcianki. Powieść dość rozległa bo rozgrywająca się na prawie ośmiuset stronach może nie porywa akcja ale też nie nudzi. ciekawe postaci wielowątkowość i...

Jeśli książki mogą być bezpłodne to ta mogłaby być ich królem. Dawno książka nie zmusiła mnie do kartkowania i dawno tak ciężko i długo nie czytałem książki 400 stron+. Pomysł mógł być całkiem udany gdyby autor przyłożył się do jej napisania. Ponoć miał być to trzymający w napięciu thriller. Ja nie wiem ani gdzie to napięcie ani gdzie sam thriller. Niedbale rozwijane wątki, brak pomysłu na wykorzystanie motywu książki do zainteresowania czytelnika. Sami bohaterowie całkiem przyjemnie wykreowani acz miało się wrażenie że już gdzie to było. Poza tym książka jest pisana lekkim językiem i nie męczy opisami to na plus. Minusem jest to że akcji w niej nie uświadczymy choć to powinno ja cechować. Jeśli nie masz pod ręką innej ksiazki a także ochoty na telewizję spacer czy sex z kochanką to możesz ją wziasc w ostateczności ale tylko wtedy. Pozdrawiam wszystkich czytających.

Jeśli książki mogą być bezpłodne to ta mogłaby być ich królem. Dawno książka nie zmusiła mnie do kartkowania i dawno tak ciężko i długo nie czytałem książki 400 stron+. Pomysł mógł być całkiem udany gdyby autor przyłożył się do jej napisania. Ponoć miał być to trzymający w napięciu thriller. Ja nie wiem ani gdzie to napięcie ani gdzie sam thriller. Niedbale rozwijane wątki,...

mam problem z ocenieniem tej książki. bo zamiast 5 opowiadań dostajemy jedną historię w 5 czasach. King z kolei przyzwyczaił mnie do trochę innego pisania . Tutaj nie było źle ale nie było też esencji z Kinga. pierwsze opowiadanie zapowiadało świetna książkę z motywami odbiegającymi od normalności i tym bardziej nawiązaniem do mrocznej wieży a potem jakby zrezygnował z tego pomysłu. to co rzucało się w oczy można by wymieniać dalej ale mimo tego wszystkiego na koniec pozostaje jakieś takie rozmycie oceny o całości wiec zostawiam książkę z oceną 6 i myślę że można ją śmiało przeczytac.

mam problem z ocenieniem tej książki. bo zamiast 5 opowiadań dostajemy jedną historię w 5 czasach. King z kolei przyzwyczaił mnie do trochę innego pisania . Tutaj nie było źle ale nie było też esencji z Kinga. pierwsze opowiadanie zapowiadało świetna książkę z motywami odbiegającymi od normalności i tym bardziej nawiązaniem do mrocznej wieży a potem jakby zrezygnował z tego...

Autora nie znałem ale kiedy zauważyłem że jest on również twórca "Gwiezdnego pyłu" szybko zebrałem książkę z półki i kupiłem. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to zaledwie 220 stron. Czy temat tak mogłoby się wydawać płodny uda się z powodzeniem rozwinąć na tylko tyłu kartkach ? No i jak dla mnie zdecydowanie nie udało się. mimo że pomysł naprawdę swiezy i ciekawy totalnie pogrążył autora. przez całą książkę którą czyta się chwilę miałem wrażenie że autor nie wie o czym chce pisać w danym momencie szybkie narastające wątki równie szybko kończył pozostawiając ze znakami zapytania. zero ładu i składu totalnie mi się to nie podobało. płytkie przedstawienie postaci miejsc, ogólna zdawkowosc i tak żałosne uproszczenie głównego wątku to nie może się podobać. nie tędy droga autorze. mam nadzieję że inne książki nie wieja taka nuda i niezaradnoscia bo od razu wzorując się na tej mógłbym odradzić autora.

Autora nie znałem ale kiedy zauważyłem że jest on również twórca "Gwiezdnego pyłu" szybko zebrałem książkę z półki i kupiłem. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to zaledwie 220 stron. Czy temat tak mogłoby się wydawać płodny uda się z powodzeniem rozwinąć na tylko tyłu kartkach ? No i jak dla mnie zdecydowanie nie udało się. mimo że pomysł naprawdę swiezy i ciekawy totalnie...

mimo, iż książka ani autor nie są jakoś bardzo znani to właśnie ta ksiązka kupiona mi przez zone w waacje nad polskim morzem sprawiła, że po kilku łanych latach na dobre wróciłem do czytania książek. Historia świeża, leko się czyta, do połknięcia w jedno popołudnie. Polecam

mimo, iż książka ani autor nie są jakoś bardzo znani to właśnie ta ksiązka kupiona mi przez zone w waacje nad polskim morzem sprawiła, że po kilku łanych latach na dobre wróciłem do czytania książek. Historia świeża, leko się czyta, do połknięcia w jedno popołudnie. Polecam