Opinie użytkownika
Łapię się czasami na tym, że czytam książkę, niewiele na jej temat wiedząc, a w trakcie zaczynam łączyć kropki i obraz okazuje się intymnym rozliczeniem autora z jakąś dręczącą go kwestią. Chociaż może „rozliczenie” to za dużo powiedziane – często problem pozostaje; poharatany, otwarty, wciąż krwawiący. A jednak już trochę łatwiejszy do niesienia ze sobą dalej w życie.
Bo...
Jeśli to czytasz, to już jest za późno.
Nie, wróć, jednak to był fałszywy alarm; po prostu od czasu do czasu trzeba społeczeństwo trochę postraszyć, a jak za tym czekają jakieś zyski (na przykład ze sprzedaży książki) to nic tylko malować obraz nieuchronnej apokalipsy.
Otrzeźwienie przychodzi dopiero, gdy sami zgłębimy temat i zorientujemy się, że ChatGPT nie czyha na...
Nie mogę rozpocząć rozmowy na temat treści tej książki bez przedstawienia jej oryginalnego tytułu; myślę że rozwiewa on w dość zgrabny sposób wątpliwości dotyczące jej zakresu. Otóż polski „Zmierzch wschodu” to w rozwinięciu 𝘛𝘩𝘦 𝘙𝘪𝘴𝘦 𝘢𝘯𝘥 𝘍𝘢𝘭𝘭 𝘰𝘧 𝘵𝘩𝘦 𝘌𝘈𝘚𝘛: 𝘏𝘰𝘸 𝘌𝘹𝘢𝘮𝘴, 𝘈𝘶𝘵𝘰𝘤𝘳𝘢𝘤𝘺, 𝘚𝘵𝘢𝘣𝘪𝘭𝘪𝘵𝘺, 𝘢𝘯𝘥 𝘛𝘦𝘤𝘩𝘯𝘰𝘭𝘰𝘨𝘺 𝘉𝘳𝘰𝘶𝘨𝘩𝘵 𝘊𝘩𝘪𝘯𝘢 𝘚𝘶𝘤𝘤𝘦𝘴𝘴, 𝘢𝘯𝘥 𝘞𝘩𝘺 𝘛𝘩𝘦𝘺 𝘔𝘪𝘨𝘩𝘵 𝘓𝘦𝘢𝘥 𝘵𝘰 𝘐𝘵𝘴 𝘋𝘦𝘤𝘭𝘪𝘯𝘦.
Łatwo z...
Jestem wdzięczna książkom, które otwierają przede mną drzwi perspektyw. Jedną rzeczą jest zapoznanie się z zupełniem nowym konceptem – przykład, twoje ciało składa się z mniejszych elementów zwanych komórkami, a każda komórka zwierzęca posiada jądro – a inną przekroczenie linii okalającej niezbite fakty i wybranie się w podróż do świata teorii. Do świata badań naukowych...
więcej Pokaż mimo to
Mój wybór książki na book tour zaczął się właśnie od „Pałacu lodowego” i los tak chciał, że mimo podrzucenia pod ogólne głosowanie kilku naprawdę intrygujących pozycji, to i tak on właśnie pozostał na czele.
Uwiodła nas wszystkich obietnica zwiewnej baśniowości, wciągnęła za sobą aż odwrót był niemożliwością. Co ciekawe, tytułowy pałac podobnie oddziałuje na postacie,...
Ja już mam długą historię odpalania sobie przypadkowych lekkich audiobooków, spodziewając się niezbyt wymagającej treści, tylko po to by tak się wciągnąć, że kończę nadrabiając całą książkę w papierze. Ale co ja poradzę; „Kości” tak mnie otuliły swoim czarem, że wracałam do nich wciąż myślami aż znalazłam chwilę, by je dokończyć.
Początek zaistniał u mnie w głosie Marty...
Czy postąpiłam przewrotnie, fotografując książkę bez jej obwoluty, która nadawała efekt 𝘣𝘳𝘢𝘬𝘶 𝘥𝘦𝘴𝘪𝘨𝘯𝘶, czystości przekazu? Ale – można polemizować – czy nie każdy wybór, nawet związany z decyzją o okładkowym uproszczeniu i tak nie jest już 𝘥𝘦𝘴𝘪𝘨𝘯𝘦𝘮? W środku niejednokrotnie pada teza, że „wszystko zostało zadesignowane”; i w tym rozumieniu wybrałam po prostu jedną z dwóch...
więcej Pokaż mimo to
„Kapitał kobiet” kupiłam przy okazji promocji od @Wydawnictwo.Filtry, a sięgnęłam po niezbyt przyjemnej sytuacji w pracy poruszającej temat równouprawnienia. Rozmowa na tyle mnie sfrustrowała, że rzuciłam się do czytania.
Na początek pozachwycam się tym, że autorka dopisała przedmowę do naszego polskiego wydania. Przytacza w niej dane i statystyki bezpośrednio związane z...
Samą „Śmierć” kupiłam na targach książki w Warszawie przy przemiłym stoisku @wydawnictwo.filtry, ale wiecie jakim nieuchwytnym bytem jest tbr, nawet jeśli grzecznie czeka sobie na półce, dlatego dopiero niedawno gwiazdy zbiegły się w swoich trajektoriach żeby zapoznać mnie z historią Viveka.
Jak już wiemy po tytule, nie będzie to wesoła historia – przewrotnie, zaczynamy w...
Wiedźma, przyzwany demon, zjawa porywająca samotnych spacerowiczów i jedno życzenie... Czy może być coś ciekawszego?
Otóż tak, lepsze poprowadzenie rozpoczętych wątków. Nie wystarczy wrzucić do jednego worka fajne motywy, potrząsnąć i oczekiwać gotowego dzieła. Mimo tych niedociągnięć i niedopowiedzeń, oniryczność tej historii coś we mnie poruszyła. Przepadłam w pięknym...
Wybieracie się w transatlantyczną podróż samolotem. 𝘖𝘶𝘪 𝘰𝘶𝘪 wsiadacie sobie w Paryżu, z niedokończonym pain au chocolat w jednej dłoni, a w drugiej z dobrą książką lub uwieszonym na ramieniu dziecku. Może jesteście znużeni – po głowie chodzi wam zerwanie z obecnym partnerem, ale nie możecie się do tego zebrać; może jesteście dziwnie apatyczni – niby lecicie odebrać...
więcej Pokaż mimo to
Gdy się nad tym zastanowimy, to ciekawe, że bardzo jesteśmy w stanie odczuwać 𝘣𝘳𝘢𝘬.
W swoim zbiorze Mariusz Szczygieł eksploruje temat związany z koncepcją 𝘯𝘪𝘦 𝘮𝘢; obietnica jest syta, solidna, ambitna. Jej realizacja – moim zdaniem – nierówna i rozczarowująca.
Autor już pierwszym rozdziałem zrobił na mnie niepochlebne wrażenie; odczułam jakby zachwyt nad samym sobą,...
Zanim przez tłum przemknie – pewnie nawet zasłużone – oburzenie na wyłamanie się z bojkotu twórczości Tokarczuk, spróbuję was udobruchać opowieścią o Kotlinie Kłodzkiej. Przymknijcie oczy i spróbujcie wyobrazić sobie płaskowyż ustrojony garścią rozproszonych domków; pomyślcie o bliskości z naturą, o sarnach przemykających między drzewami.
I jak? Czujecie już atmosferę...
Aż pewnego dnia natrafiłam podczas szperania na wirtualnych półkach Legimi na „Opowiadać dalej” i wszystko się zmieniło.
— Wszystko? Przesadny dramatyzm.
Cóż, jeśli dowiedziałam się czegokolwiek z lektury książki Johna Bartha to właśnie tego, że opowieść możemy rozpocząć w dowolnym momencie, a przyciągnąć uwagę czytelnika właśnie tą frazą 𝘢z 𝘱𝘦𝘸𝘯𝘦𝘨𝘰 𝘥𝘯𝘪𝘢. Zadziałało?
—...
Moje pierwsze spotkanie z autorem, który w świecie istnieje jako ponadczasowy idol; jako coś więcej niż on sam. Mam wrażenie, że przybiegłam spóźniona na przyjęcie, z którego już prawie nic nie zostało – gdzieniegdzie leżą tylko strącone w roztargnieniu rozmów serwetki.
Mimo to, na jednej z nich zostawię swój ślad.
Na swoje szczęście trafiłam na wydanie z nowym przekładem...
Podnoszę wzrok znad książki, mojej pierwszej przeczytanej w 2024 roku, by przyjrzeć się przez moment spadającym płatkom śniegu za oknem. Czytam o 𝘸𝘪𝘦𝘤𝘻𝘯𝘦𝘫 𝘯𝘰𝘤𝘺, niebieskich lodowcach, skradzionych meteorytach i o mrozie tak przenikliwym, że nawet przepowiadane -17°C w mojej rodzinnej miejscowości przestaje robić wrażenie.
Na pewno jestem wdzięczna takim osobom, jak...
Gdy zostało mi uświadomione, że „Głusza” od @wydawnictwodowody nie jest książką o głębokich lasach, tylko o g/Głuchych, pomyślałam sobie: a, miałam wykłady na Psychologii z profesorem należącym do środowiska osób Głuchych, więc pewnie co nieco wiem na ten temat.
Cóż za śmiała i absolutnie błędna myśl.
To że wtedy drzwi do tego świata zostały lekko uchylone, zapoznało mnie...
Jeśli szukacie lekkiej lektury na chłodne zimowe wieczory to „Morderstwo” sprawdzi się w tej roli idealnie. Jest to bardzo, bardzo typowy kryminał pióra Christie, który tak nawet niespecjalnie wprowadza świąteczny klimat, ale ma zachowane proporcje brytyjskiego whodunnit – jest tu i kamerdyner, i wielka posiadłość, i oczywiście wielki majątek, na który czyhają wszyscy...
więcej Pokaż mimo to
Moje pierwsze spotkanie z autorem zaliczam do 𝘣𝘢𝘳𝘥𝘻𝘰 udanych. Po książkę sięgnęłam z mieszanką ciekawości i obawy – z jednej strony mimowolnie nałożyłam na nią spore oczekiwania, gdyż od miesięcy czekam na jej ekranizację, a z drugiej tak naprawdę wiele o niej nie wiedziałam i szykowałam się na coś w rodzaju miernego dzieła rozdmuchanego przez zainteresowanie filmem.
Co...
Na Bernharda trafiłam trochę przypadkowo szukając nowych ulubionych autorów; „Przegrany” @wydawnictwoczytelnik był pierwszą książką, którą wypatrzyłam i postawiłam na przeznaczenie. Niezbyt wczytałam się w opis – wspominałam już, że unikam opisów i spoilerów, jeśli tylko mogę? – więc faktycznie wejście w tę prozę było dość nieoczekiwane. Jeśli już kiedyś spotkaliście się z...
więcej Pokaż mimo to