-
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać2 -
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać468
Biblioteczka
Czy podejmowane decyzje mogą zmienić życie? Nawet nie wiecie jak bardzo!
A jeżeli chcecie się dowiedzieć, zachęcam do przeczytania recenzji książki „Ostatnia tajemnica” na blogu -> https://mamao.pl/ostatnia-tajemnica/
Powieść Anny Ziobro jest nie tylko świetną literaturą obyczajową, ale również doskonałym pretekstem do refleksji i zastanowienia się nad przyszłością. Przestrogą przed gorzkim smakiem samotności, jaki poczuła Sabina Lenecka oraz przed zatraceniem się w codziennej gonitwie i rutynie, w jaką popadli Eliza i Artur. Uwielbiam książki, które niosą jakąś wartość, dają czytelnikowi do myślenia, zmuszają do zatrzymania się i zastanowienia nad losami bohaterów. Pozwalają zobaczyć życie w szerszej perspektywie, w kontekście konsekwencji podejmowanych decyzji i dokonywanych wyborów. Dlatego koniecznie zwróćcie uwagę na „Ostatnią tajemnicę”, naprawdę warto!
Dziękuję Wydawnictwu Dragon za egzemplarz książki.
Czy podejmowane decyzje mogą zmienić życie? Nawet nie wiecie jak bardzo!
A jeżeli chcecie się dowiedzieć, zachęcam do przeczytania recenzji książki „Ostatnia tajemnica” na blogu -> https://mamao.pl/ostatnia-tajemnica/
Powieść Anny Ziobro jest nie tylko świetną literaturą obyczajową, ale również doskonałym pretekstem do refleksji i zastanowienia się nad przyszłością....
Postanowiłam zrobić sobie przerwę od słuchanych ostatnio thrillerów i kryminałów, które pochłaniałam w dość wysokich dawkach. Chciałam sięgnąć po coś lekkiego i jednocześnie intrygującego z odpowiednią porcją emocji. Po kilku nieudanych próbach wczucia się w kolejno odtwarzane z listy audiobooki trafiłam na „To tylko zimowy blues” Anny Chaber. Bardzo szybko okazało się, że jest to dokładnie taka opowieść, której potrzebowałam. Ciepła, wzruszająca, chwytająca za serce i otulająca fabułą niczym miękki, puchowy koc. Klimat tej książki tak bardzo przypadł mi do gustu, że po jej wysłuchaniu natychmiast włączyłam wcześniejszą książkę Autorki „Zaproś mnie na pumpkin latte” – jak się później okazało jej debiut.
Obie powieści reprezentują literaturę obyczajową z nutką romansu, a panujący w nich nastrój jest absolutnie uroczy, wręcz idealny zarówno na chwilową przerwę od pióra cięższego kalibru jak i na obecną porę roku. Zarówno jesienna deszczowa szaruga jak i bluesowy styczeń okazały się wdzięcznym tłem wydarzeń. Autorka całkowicie przemieniła te niezbyt lubiane pory roku w niesamowicie czarujące opowieści.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/to-tylko-zimowy-blues-przy-pumpkin-latte/
Postanowiłam zrobić sobie przerwę od słuchanych ostatnio thrillerów i kryminałów, które pochłaniałam w dość wysokich dawkach. Chciałam sięgnąć po coś lekkiego i jednocześnie intrygującego z odpowiednią porcją emocji. Po kilku nieudanych próbach wczucia się w kolejno odtwarzane z listy audiobooki trafiłam na „To tylko zimowy blues” Anny Chaber. Bardzo szybko okazało się, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Postanowiłam zrobić sobie przerwę od słuchanych ostatnio thrillerów i kryminałów, które pochłaniałam w dość wysokich dawkach. Chciałam sięgnąć po coś lekkiego i jednocześnie intrygującego z odpowiednią porcją emocji. Po kilku nieudanych próbach wczucia się w kolejno odtwarzane z listy audiobooki trafiłam na „To tylko zimowy blues” Anny Chaber. Bardzo szybko okazało się, że jest to dokładnie taka opowieść, której potrzebowałam. Ciepła, wzruszająca, chwytająca za serce i otulająca fabułą niczym miękki, puchowy koc. Klimat tej książki tak bardzo przypadł mi do gustu, że po jej wysłuchaniu natychmiast włączyłam wcześniejszą książkę Autorki „Zaproś mnie na pumpkin latte” – jak się później okazało jej debiut.
Obie powieści reprezentują literaturę obyczajową z nutką romansu, a panujący w nich nastrój jest absolutnie uroczy, wręcz idealny zarówno na chwilową przerwę od pióra cięższego kalibru jak i na obecną porę roku. Zarówno jesienna deszczowa szaruga jak i bluesowy styczeń okazały się wdzięcznym tłem wydarzeń. Autorka całkowicie przemieniła te niezbyt lubiane pory roku w niesamowicie czarujące opowieści.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/to-tylko-zimowy-blues-przy-pumpkin-latte/
Postanowiłam zrobić sobie przerwę od słuchanych ostatnio thrillerów i kryminałów, które pochłaniałam w dość wysokich dawkach. Chciałam sięgnąć po coś lekkiego i jednocześnie intrygującego z odpowiednią porcją emocji. Po kilku nieudanych próbach wczucia się w kolejno odtwarzane z listy audiobooki trafiłam na „To tylko zimowy blues” Anny Chaber. Bardzo szybko okazało się, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
„Sekretne życie Grety O.” to książka, która przedstawia często spotykane i jednocześnie trudne do przejścia problemy nastoletniej młodzieży. Opowieść dotyka tych spraw w bardzo delikatny a zarazem dotkliwy sposób, jednocześnie ukazując rzeczywistość widzianą oczami trzynastoletniego chłopca i nieco starszej dziewczyny.
Hartley czuje się samotny i przez nikogo niedostrzegany. Starszą siostrę stać tylko na uszczypliwe uwagi skierowane w jego stronę. Młodszy brat jest w wieku, w którym zabawa wciąż jest ważniejsza od wszystkich i wszystkiego dookoła. Rodzice chłopca są nadal pochłonięci ucieczką starszego syna i nic poza tym tematem nie zajmuje ich uwagi na dłuższą metę. Hartley nie ma obok siebie brata, na którego mógł zawsze liczyć, a żeby tego było mało, jego najlepszy przyjaciel traktuje go jak powietrze, albo zawzięcie unika jego towarzystwa. Na domiar złego zbliża się koniec podstawówki, więc Hartley powinien zastanowić się nad końcowym projektem. Projekt ten w gruncie rzeczy sprowadza się do odpowiedzi na pytania: Co go tak naprawdę interesuje? Czym chciałby się w życiu zająć?
Greta również nie ma łatwego życia. Jej rodzice rozwiedli się jakiś czas temu. Dziewczyna ma teraz dwa domy, w jednym spędza dni robocze, w drugim weekendy. Nietypowa uroda bohaterki jest solą w oku dziewczyn ze szkoły, które bezlitośnie korzystają z każdej okazji by jej dokuczyć. Greta ma duszę artystki, liczy na to, że przygotowywane przez nią pracę trafią w ręce odpowiedniej osoby. Kogoś, kto zrozumie zawarte w nich przesłanie.
Dawno nie widziałam tak wyraźnie myśli i scenariuszy powstających w głowie nastolatków. Niesamowite, jak mocno zostały tu podkreślone problemy ówczesnej młodzieży, jak jednoznacznie zostało przedstawione ich pochodzenie, a nawet sugerowane rozwiązania. Trudno uwierzyć, że ta niezbyt obszerna książka zawiera w sobie tak dużo wskazówek i mądrych rad dla młodych czytelników.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/sekretne-zycie-grety-o-cary-fagan/
„Sekretne życie Grety O.” to książka, która przedstawia często spotykane i jednocześnie trudne do przejścia problemy nastoletniej młodzieży. Opowieść dotyka tych spraw w bardzo delikatny a zarazem dotkliwy sposób, jednocześnie ukazując rzeczywistość widzianą oczami trzynastoletniego chłopca i nieco starszej dziewczyny.
Hartley czuje się samotny i przez nikogo...
Słuchałam książek w formie audiobooków i szczerze przyznaję, że rewelacyjnie spędziłam czas w tym wyimaginowanym świecie. Po wysłuchaniu całej serii trudno mi było wrócić do rzeczywistości. Gdy tylko czas i okoliczności na to pozwalały, zamykałam oczy i przenosiłam się do opisywanej rezydencji, do innych wspominanych w dalszych częściach serii miejsc i widziałam wszystko. Zagubioną Martę, przyglądającego się jej Nikołaja, krzątającą się Tatianę, kipiącego złością Kosłowa, zamyślonego Maksa oraz cynicznego Izjasława. Widziałam ten przepych w wystroju pomieszczeń, krajobraz za oknem, a nawet spożywane w kuchni posiłki. Malowane słowami Autorki obrazy bez najmniejszego problemu wdzierały się do mojej wyobraźni i ożywały. Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że rosyjska bratwa to świat brutalny, bezwzględny i mściwy. Świat, który nie toleruje miłości, ponieważ uważa to uczucie za słabość, ale za to bardzo chętnie brata się z kłamstwem i manipulacją, co doskonale widać od samego początku. Jednak wspomniane uczucie tam się pojawia, wbrew zasadom i zakazom. Aczkolwiek, muszę tu zaznaczyć, że ów romans nie jest najistotniejszym elementem fabuły, jest raczej mocno wyeksponowanym dodatkiem do głównych wątków, elementem bardzo kontrastującym z mafijną rzeczywistością.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/seria-matrioszka-rosyjska-mafia-paulina-jurga/
Słuchałam książek w formie audiobooków i szczerze przyznaję, że rewelacyjnie spędziłam czas w tym wyimaginowanym świecie. Po wysłuchaniu całej serii trudno mi było wrócić do rzeczywistości. Gdy tylko czas i okoliczności na to pozwalały, zamykałam oczy i przenosiłam się do opisywanej rezydencji, do innych wspominanych w dalszych częściach serii miejsc i widziałam wszystko....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-10-04
Tak trudno pozbierać myśli i poukładać je w logiczny ciąg wrażeń. To było inne, wyjątkowe, mocno angażujące emocjonalnie. Z jednej strony wulkan, który może w każdej chwili wybuchnąć, ale nie musi. Może stanowić śmiertelne zagrożenie, ale równie dobrze może okazać się niegroźnym kaprysem natury. Z drugiej strony idealny, ale nie do końca szczęśliwy związek małżeński oraz miłość, która daje spełnienie, ale nie powinna nigdy mieć miejsca. Ten narastający wraz z wydarzeniami niepokój bardzo udziela się czytelnikowi, wręcz czuć to pulsowanie lawy i narastające ciśnienie toksycznych gazów.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/ognie-sigridur-hagalin-bjornsdottir/
Tak trudno pozbierać myśli i poukładać je w logiczny ciąg wrażeń. To było inne, wyjątkowe, mocno angażujące emocjonalnie. Z jednej strony wulkan, który może w każdej chwili wybuchnąć, ale nie musi. Może stanowić śmiertelne zagrożenie, ale równie dobrze może okazać się niegroźnym kaprysem natury. Z drugiej strony idealny, ale nie do końca szczęśliwy związek małżeński oraz...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Skończyłam i z przekonaniem stwierdziłam, że to było naprawdę dobre. Pomijając fakt, iż pióro Tracy Buchanan czyta się znakomicie, z lekkością, dzięki której trudno oderwać się od fabuły i z ciekawością, potęgującą wszystkie doznania. “Zaginiona siostra” ma w sobie ten literacki magnetyzm, wciągający czytelnika w samo serce wydarzeń, by wszystko dokładnie widział, doświadczał i wyciągał wnioski. Jest to powieść obyczajowa, poruszająca niezwykle ważną problematykę. Depresja poporodowa jest chorobą, której nie wolno lekceważyć! Fabuła powieści zwraca na to szczególną uwagę, przyczyniając się do podniesienia świadomości społeczeństwa w tym temacie. To książka, której nie odkłada się bezmyślnie na półkę, o tych wydarzeniach trudno zapomnieć.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/zaginiona-siostra-tracy-buchanan/
Skończyłam i z przekonaniem stwierdziłam, że to było naprawdę dobre. Pomijając fakt, iż pióro Tracy Buchanan czyta się znakomicie, z lekkością, dzięki której trudno oderwać się od fabuły i z ciekawością, potęgującą wszystkie doznania. “Zaginiona siostra” ma w sobie ten literacki magnetyzm, wciągający czytelnika w samo serce wydarzeń, by wszystko dokładnie widział,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-28
“Wybierz mnie” to typowo młodzieżowa propozycja, idealna dla czytelniczek w wieku bohaterki czyli w okolicach 15 lat. Poruszane w książce tematy wydają się absolutym strzałem w dziesiątkę, biorąc pod uwagę nastoletniość bohaterów. Kluczową kwestią jest nie tylko nieudany pierwszy pocałunek, ale przede wszystkim problemy, które narosły po tej nieszczęśliwej sytuacji. Cóż, wiek bohaterki to czas, gdy zdanie rówieśników jest niezwykle ważne, a tutaj mamy do czynienia z tą kwestią o wyjątkowo negatywnym zabarwieniu. Wszystkie rozterki, wątpliwości i pomysły, którymi raczy czytelnika bohaterka, są z jednej strony, nieco desperackie i przykre, ale z drugiej, okoliczności wydarzeń bawią do łez, utrzymując emocjonalną równowagę fabuły. Najważniejszy, moim zdaniem, jest w tym wszystkim morał czyli wymowny, bardzo jednoznaczny, dosadny przekaz jaki niesie ze sobą postać Meg: nie mamy wpływu na myśli i działania innych, zwłaszcza tych, którzy za nami nie przepadają, dlatego warto skupić się na pewności siebie, własnych umiejętnościach i życzliwych nam osobach.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/wybierz-mnie-beth-garrod/
“Wybierz mnie” to typowo młodzieżowa propozycja, idealna dla czytelniczek w wieku bohaterki czyli w okolicach 15 lat. Poruszane w książce tematy wydają się absolutym strzałem w dziesiątkę, biorąc pod uwagę nastoletniość bohaterów. Kluczową kwestią jest nie tylko nieudany pierwszy pocałunek, ale przede wszystkim problemy, które narosły po tej nieszczęśliwej sytuacji. Cóż,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-10
“Więzy nieba” to podróż przez otwarte morze ku wymarzonej wolności. To wiatr, który może być bezcennym sprzymierzeńcem lub śmiertelnym wrogiem. To miłość, która pojawiła się na horyzoncie za sprawą intuicyjnie słusznej decyzji.To lojalność przyjaciół, z którymi można czynić dobro. To niewola, która odciska największe piętno na najmłodszych.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/wiezy-nieba-a-c-gaughen/
“Więzy nieba” to podróż przez otwarte morze ku wymarzonej wolności. To wiatr, który może być bezcennym sprzymierzeńcem lub śmiertelnym wrogiem. To miłość, która pojawiła się na horyzoncie za sprawą intuicyjnie słusznej decyzji.To lojalność przyjaciół, z którymi można czynić dobro. To niewola, która odciska największe piętno na najmłodszych.
Recenzja w całości:...
2021-04-08
“Gdzieś pomiędzy wierszami” to niesamowicie prawdziwa opowieść o kobietach. Książka dotyka problemów, z którymi mierzy się niemała część społeczeństwa. Mowa tu, między innymi, o stracie dziecka, niemożności zajścia w ciążę, zdradzie, braku stabilności w małżeństwie, przemocy fizycznej. Wszystkie wątki przeplatają się, zmieniają, uzupełniają i zgrabnie łączą w niezwykle realnym życiu trzech kobiet. Ponadto, bohaterki uświadamiają czytelnikom, że prawdziwe życie nie ma nic wspólnego z tym przedstawianym i kreowanym na Instagramie czy w innych serwisach społecznościowych. Na prawdziwe życie składa się wiele czynników i nigdy nie jest ono wolne od trosk, bólu i trudnych decyzji.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/gdzies-pomiedzy-wierszami-anna-szczypczynska/
“Gdzieś pomiędzy wierszami” to niesamowicie prawdziwa opowieść o kobietach. Książka dotyka problemów, z którymi mierzy się niemała część społeczeństwa. Mowa tu, między innymi, o stracie dziecka, niemożności zajścia w ciążę, zdradzie, braku stabilności w małżeństwie, przemocy fizycznej. Wszystkie wątki przeplatają się, zmieniają, uzupełniają i zgrabnie łączą w niezwykle...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-04-18
“Ktoś mnie pokochał” to książka, która porwała mnie pod pierwszych stron, podobała mi się dużo bardziej niż poprzedni tom serii (“Mój książę”). Element zaskoczenia zadziałał doskonale, relacja głównych bohaterów była intrygująca, nieschematyczna, momentami bardzo zabawna, dokładnie taka na jaką liczyłam. Kate od samego początku zdobyła moją wielką sympatię, uwielbiam tego typu bohaterki: zdeterminowane buntowniczki, do bólu szczere, bez reszty oddane rodzine. To wszystko w realiach epoki, w której zdanie kobiety na jakikolwiek temat, jej potrzeby i ambicje były najmniej istotne dla otoczenia. Niecierpliwie czekam na kolejny tom i następną intrygującą historię miłosną z rodziny Bridgertonów.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/ktos-mnie-pokochal-julia-quinn/
“Ktoś mnie pokochał” to książka, która porwała mnie pod pierwszych stron, podobała mi się dużo bardziej niż poprzedni tom serii (“Mój książę”). Element zaskoczenia zadziałał doskonale, relacja głównych bohaterów była intrygująca, nieschematyczna, momentami bardzo zabawna, dokładnie taka na jaką liczyłam. Kate od samego początku zdobyła moją wielką sympatię, uwielbiam tego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-10
“Poradnik pozytywnego myślenia” nie ma nic wspólnego z poradnikiem, nie dajcie się zwieść tytułowi! Aczkolwiek, ten właśnie tytuł doskonale odzwierciedla życie, tok myślenia i działania głównego bohatera. Treść książki można śmiało porównać do pamiętnikowych zapisków. I tutaj motywacja do bycia lepszym i bardziej pozytywnym człowiekiem jest ogromna. Autor doskonale zilustrował trudne rodzinne relacje, a patrzenie na świat oczami osoby chorej psychicznie skłania do przemyśleń i refleksji nad codziennością.
Generalnie historia Pata ma bardzo optymistyczny wydźwięk, choć niektóre wątki (np. relacja ojca z synem/z matką) były niezwykle emocjonujące.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/matthew-quick-poradnik-pozytywnego-myslenia/
“Poradnik pozytywnego myślenia” nie ma nic wspólnego z poradnikiem, nie dajcie się zwieść tytułowi! Aczkolwiek, ten właśnie tytuł doskonale odzwierciedla życie, tok myślenia i działania głównego bohatera. Treść książki można śmiało porównać do pamiętnikowych zapisków. I tutaj motywacja do bycia lepszym i bardziej pozytywnym człowiekiem jest ogromna. Autor doskonale...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-01-02
“Solo” to książka, którą czyta się doskonale, od początku do końca, na jednym wdechu. A po skończeniu, dochodzi się do wniosku, że to nie może być koniec, zbyt szybko ta historia się potoczyła, chciałoby się więcej i więcej!
To elektryzująca tajemnicą opowieść o trudnych wyborach. Zaskakująca temperamentem historia ze zbójnickim rumieńcem. Pulsująca uczuciem relacja między intrygującymi bohaterami. Krogulec, wrona i trznadel to trio, które musisz poznać, bo gdy pogrzebana i mroczna trauma z przeszłości dogania twardo ułożoną teraźniejszość, wynik starcia jest nieprzewidywalny.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/anna-dan-solo/
“Solo” to książka, którą czyta się doskonale, od początku do końca, na jednym wdechu. A po skończeniu, dochodzi się do wniosku, że to nie może być koniec, zbyt szybko ta historia się potoczyła, chciałoby się więcej i więcej!
To elektryzująca tajemnicą opowieść o trudnych wyborach. Zaskakująca temperamentem historia ze zbójnickim rumieńcem. Pulsująca uczuciem relacja między...
2021-01-05
“Ostatni” to trzecia część cyklu “Kwartet klimatyczny“. Część, która bardzo mocno potrząsa codziennymi priorytetami, która kieruje wzrok na kilkadziesiąt lat później i zmusza do przykrych refleksji nad ludzkim losem, która uświadamia bliskość katastrofy klimatycznej, którą sami sobie przygotowujemy. Jak bardzo ludzie przestają być ludzcy gdy w grę wchodzi walka o przetrwanie, o być albo nie być, o Ty albo ja…
Maja Lunde potrafi niesamowicie pisać o ludzkich losach. Stworzone w książce obrazy, bardzo długo przewijają się przez czytelniczy umysł. Jest w tej opowieści tyle szczerości, wrażliwości i prawdy, że chciałoby się wykrzyczeć ją każdemu ignorantowi, który uważa, że za sto lat będzie tak samo, no może tylko modele smartfonów, laptopów i tabletów staną się lepsze. A fragment, który nawiązuje do “Błękitu” złamał mi serce… Boję się myśleć co będzie dalej, czym Autorka zaskoczy mnie w finale cyklu.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/ostatni-maja-lunde/
“Ostatni” to trzecia część cyklu “Kwartet klimatyczny“. Część, która bardzo mocno potrząsa codziennymi priorytetami, która kieruje wzrok na kilkadziesiąt lat później i zmusza do przykrych refleksji nad ludzkim losem, która uświadamia bliskość katastrofy klimatycznej, którą sami sobie przygotowujemy. Jak bardzo ludzie przestają być ludzcy gdy w grę wchodzi walka o...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-05
To książka, która brutalnie i z premedytacją oderwała mnie od rzeczywistości, nawet weekendowe plany przestały się liczyć! Jednocześnie, po przeczytaniu ostatnich stron poczułam niedosyt i bardzo zatęskniłam za tym intensywnym i tajemniczym powiewem romantyczności w czytanych książkach.
Podążanie u boku Cassie i obserwowanie jej życia w trzech wielkich i bardzo różniących się od siebie metropoliach było zachwycającą przygodą.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/karen-swan-milosc-u-tiffanyego/
To książka, która brutalnie i z premedytacją oderwała mnie od rzeczywistości, nawet weekendowe plany przestały się liczyć! Jednocześnie, po przeczytaniu ostatnich stron poczułam niedosyt i bardzo zatęskniłam za tym intensywnym i tajemniczym powiewem romantyczności w czytanych książkach.
Podążanie u boku Cassie i obserwowanie jej życia w trzech wielkich i bardzo różniących...
2020-06-04
“Szczyty chciwości” to kolejna dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, niezwykle angażująca, do bólu prawdziwa i bardzo klimatyczna część sagi “Grzechy młodości”. To opowieść o codzienności polskich rodzin, Zarówno tych, których los nie oszczędzał, jak i tych, które potrafiły dopasować się do okoliczności.
Jestem absolutnie przekonana, że takiego obrotu wydarzeń nikt się nie spodziewał i każdy, kto zasmakował “Grzechów młodości” będzie bardzo usatysfakcjonowany. Pani Edyta Świętek pięknie i bardzo realnie pisze o ludziach, o ich życiu. Autorka potrafi, w niesamowity sposób, zaangażować emocjonalnie czytelnika. Ponadto, przełom lat 80-tych i 90-tych oraz klimat tych czasów wlewa się w każdą szczelinę opowieści, tworząc bardzo charakterystyczny obraz społeczeństwa, akcentując zarówno te pozytywne jak i negatywne aspekty zmian gospodarczych i politycznych w kraju.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/szczyty-chciwosci-edyta-swietek/
“Szczyty chciwości” to kolejna dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, niezwykle angażująca, do bólu prawdziwa i bardzo klimatyczna część sagi “Grzechy młodości”. To opowieść o codzienności polskich rodzin, Zarówno tych, których los nie oszczędzał, jak i tych, które potrafiły dopasować się do okoliczności.
Jestem absolutnie przekonana, że takiego obrotu wydarzeń nikt...
2020-05-15
Po przeczytaniu ostatnich zdań zaczęłam się zastanawiać nad pewną kwestią. Jak to możliwe, że na tych niecałych 200 stronach znalazło się tyle miłości i o miłości, że całość swym przekazem przewyższa sporo powieści miłosnych, a może nawet opracowań naukowych. W czym tkwi sekret? Chyba tylko i wyłącznie z AUTORZE! Jak powszechnie wiadomo, pióro pana Janusza L. Wiśniewskiego wyczarowało już niejedną, chwytającą za serce i duszę opowieść. “Nazwijmy to miłość” tylko potwierdza, że talent Autora do pisania świetnych i rozchwytywanych książek ma się świetnie!
Recenzja w całości: https://mamao.pl/nazwijmy-to-milosc-janusz-l-wisniewski/
Po przeczytaniu ostatnich zdań zaczęłam się zastanawiać nad pewną kwestią. Jak to możliwe, że na tych niecałych 200 stronach znalazło się tyle miłości i o miłości, że całość swym przekazem przewyższa sporo powieści miłosnych, a może nawet opracowań naukowych. W czym tkwi sekret? Chyba tylko i wyłącznie z AUTORZE! Jak powszechnie wiadomo, pióro pana Janusza L. Wiśniewskiego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-05-18
Książka, którą czyta się bardzo dobrze, szybko i najlepiej w całości. Zakończenie sugeruje, że w przyszłości pojawią się kolejne części przygód Hollis. Szczerze przyzna, że poczułam pewien niedosyt po przeczytaniu ostatnich stron. Wiele spraw wydaje mi się niejasnych, pojawiają się pytania, budzące ciekawość, co do dalszych losów bohaterów. Mimo wszystko, książka mnie zaintrygowała, a lekkie pióro autorki bardzo zachęca do sięgnięcia po kolejne tomy, jeżeli tylko się pojawią.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/narzeczona-kiera-cass/
Książka, którą czyta się bardzo dobrze, szybko i najlepiej w całości. Zakończenie sugeruje, że w przyszłości pojawią się kolejne części przygód Hollis. Szczerze przyzna, że poczułam pewien niedosyt po przeczytaniu ostatnich stron. Wiele spraw wydaje mi się niejasnych, pojawiają się pytania, budzące ciekawość, co do dalszych losów bohaterów. Mimo wszystko, książka mnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-05-20
Opowieść o poszukiwaniu własnej drogi, tożsamości i własnego przeznaczenia. To losy człowieka z ogromnym ciężarem winy. Trudno powiedzieć, jak wyglądałoby jego życie bez owego brzemienia, gdyby postąpił inaczej i nie okazał się tchórzem.
Książka ukazuje codzienność XIX wiecznych mieszczan, ich radości i troski, problemy i szanse na szczęście, dobre i złe wybory. Biorąc pod uwagę również pierwszy tom sagi, wyraźnie widać zmianę w poglądach oraz priorytetach kolejnych pokoleń.
Recenzja w całości: https://mamao.pl/kiedys-ci-wybacze-ewa-bauer/
Opowieść o poszukiwaniu własnej drogi, tożsamości i własnego przeznaczenia. To losy człowieka z ogromnym ciężarem winy. Trudno powiedzieć, jak wyglądałoby jego życie bez owego brzemienia, gdyby postąpił inaczej i nie okazał się tchórzem.
Książka ukazuje codzienność XIX wiecznych mieszczan, ich radości i troski, problemy i szanse na szczęście, dobre i złe wybory. Biorąc pod...
Gdy sięgam po twórczość nieznanych autorek i autorów, towarzyszą mi jednocześnie dwa odczucia. Obawa, że książka może nie przypaść mi do gustu i zwyczajnie rozczarować oraz ekscytacja, związana z poznawaniem czegoś nowego, z wkraczaniem w zupełnie inny, nieznany dotąd literacki świat. Rzeczywistość Kiry i Marii, bohaterek książki „Skradzione dni”, zmieniła moje wszystkie obawy w pełną emocji podróż w głąb rodzinnych tajemnic i zagadek.
Doświadczyłam tego satysfakcjonującego uczucia, że warto było na chwilę porzucić mroczny klimat thrillerów i kryminałów, by poznać prozę pani Grażyny Jeromin-Gałuszki. Szalenie podoba mi się pióro Autorki. Z jednej strony lekkie, sprawiające, że powieść czyta się przyjemnie i szybko, ale z drugiej strony, niezwykle refleksyjne, bogate w trafne przemyślenia oraz cytaty, które aż chce się zapamiętać.
Książka „Skradzione dni” to zachwycająco opisany związek przyczynowo-skutkowy. Cudownie przedstawiony motyw przeszłości, która bezwzględnie wpływa na teraźniejszość, kształtuje codzienność bohaterek i determinuje ich potrzeby, marzenia, obawy a nawet lęki. Niektóre momenty w książce łamią serce, ich tragizm wręcz wylewa się z wersów powieści, ale dla równowagi jest też sporo optymizmu, nadziei oraz Szczęścia, takiego prawdziwego, przez duże „S”. I to zakończenie, nie sposób się nie wzruszyć…
Dzięki takim powieściom, jak „Skradzione dni” pojęcie literatury obyczajowej nabiera zupełnie nowego, głębszego znaczenia. Na mojej czytelniczej liście jest również „Skradzione lato”, historia poprzedzająca wydarzenia opisane w książce, którą właśnie przeczytałam. W wolnej chwili z przyjemnością wrócę do świata Marii i Kiry, teraz już wiem, że to nadzwyczaj wyjątkowy świat.
Gdy sięgam po twórczość nieznanych autorek i autorów, towarzyszą mi jednocześnie dwa odczucia. Obawa, że książka może nie przypaść mi do gustu i zwyczajnie rozczarować oraz ekscytacja, związana z poznawaniem czegoś nowego, z wkraczaniem w zupełnie inny, nieznany dotąd literacki świat. Rzeczywistość Kiry i Marii, bohaterek książki „Skradzione dni”, zmieniła moje wszystkie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to