rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pana Mroza i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem.
Książka ma wartkie tempo, zwroty akcji, trzyma w napięciu. Po prostu chce się ją czytać.
Sama końcówka, wyjaśnienie sprawy, nie jest może jakieś wybitne, powalające, choć z drugiej strony nie jest specjalnie rozczarowujące.

O fakcie, że jest to ostatnia część trylogii dowiedziałem się dopiero w trakcie czytania- książka broni się doskonale jako samodzielna opowieść.

Kunszt Pana Mroza uwiódł mnie na tyle, że mam zamiar sięgnąć po wcześniejsze dwie części, jednak zanim to nastąpi


---------------------MOŻLIWY SPOILER - - - - - - - - - - -

Sięgnę po książkę o Panu (byłym) prokuratorze Gerardzie Edlingu.
Postać tak magnetyczna, że jak dla mnie, pomimo epizodycznego występu w tej książce skradł całe show głównym bohaterom

--------------------------

Jednym słowem - polecam!

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pana Mroza i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem.
Książka ma wartkie tempo, zwroty akcji, trzyma w napięciu. Po prostu chce się ją czytać.
Sama końcówka, wyjaśnienie sprawy, nie jest może jakieś wybitne, powalające, choć z drugiej strony nie jest specjalnie rozczarowujące.

O fakcie, że jest to ostatnia część trylogii...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Męczyłem się czytając tą część. Nie wiem tylko czy już mam lekki przesyt milicjantów z Poznania (piąty tom pod rząd), czy też szósta cześć odstaje trochę od poprzednich.
Na pewno raziła mnie bardzo ta cała "prequelowość", upychanie wydarzeń, które lekko odstają od późniejszych opisów. Nie podobało mi się również wyciskanie na siłę niektórych postaci, ot chociaż jak nastoletni Blaszkowski.
Nie zrozumcie mnie źle- książka nie jest zła, pewien (dla niektórych autorów nieosiągalny) poziom trzyma. Ja jednak na pewien czas wezmę rozbrat z przygodami Brodziaka, Olkiewicza i innych.

Męczyłem się czytając tą część. Nie wiem tylko czy już mam lekki przesyt milicjantów z Poznania (piąty tom pod rząd), czy też szósta cześć odstaje trochę od poprzednich.
Na pewno raziła mnie bardzo ta cała "prequelowość", upychanie wydarzeń, które lekko odstają od późniejszych opisów. Nie podobało mi się również wyciskanie na siłę niektórych postaci, ot chociaż jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna książka z serii o poznańskich milicjantach zaliczona.
Ta część jest chyba najbardziej ponurą z dotychczasowych przeze mnie przeczytanych. Pojawia się też kilka niespójności, które czasami towarzyszą prequelom, ale nie jest to coś na tyle poważnego, żeby zakłóciło to ogólny, pozytywny odbiór książki.
Wciąż z czystym sercem mogę powiedzieć- polecam

Kolejna książka z serii o poznańskich milicjantach zaliczona.
Ta część jest chyba najbardziej ponurą z dotychczasowych przeze mnie przeczytanych. Pojawia się też kilka niespójności, które czasami towarzyszą prequelom, ale nie jest to coś na tyle poważnego, żeby zakłóciło to ogólny, pozytywny odbiór książki.
Wciąż z czystym sercem mogę powiedzieć- polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jako kryminał książka jest przeciętna, a miejscami nawet i słaba. Największa jej wartość to tak jak w pierwszym tomie- oddanie klimatu lat '80, odwzorowanie rzeczywistości późnego PRLu. Może nie jest aż tak dobra jak pierwsza część, ale jednak ma swój urok

Jako kryminał książka jest przeciętna, a miejscami nawet i słaba. Największa jej wartość to tak jak w pierwszym tomie- oddanie klimatu lat '80, odwzorowanie rzeczywistości późnego PRLu. Może nie jest aż tak dobra jak pierwsza część, ale jednak ma swój urok

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak to jest, że niezależnie za jaki gatunek zabierze się pan Lewandowski, to zawsze wyjdzie z tego książka dobra lub (jak w tym przypadku) bardzo dobra?
"Anioły" to wielopłaszczyznowa powieść dopracowana w każdym szczególe. Mieszanka wątków teologiczno-filozoficznych, politycznych, wojennych i batalistycznych okraszonych jak zawsze u KTJ porządną dawka historii.
Na początku może troszkę trudniejsza w odbiorze niż inne jego tytuły, nie mniej jednak niesamowicie wciągająca.
Polecam

Jak to jest, że niezależnie za jaki gatunek zabierze się pan Lewandowski, to zawsze wyjdzie z tego książka dobra lub (jak w tym przypadku) bardzo dobra?
"Anioły" to wielopłaszczyznowa powieść dopracowana w każdym szczególe. Mieszanka wątków teologiczno-filozoficznych, politycznych, wojennych i batalistycznych okraszonych jak zawsze u KTJ porządną dawka historii.
Na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna!
Czytając książkę czujesz, że nieomal zanurzasz się w dusznej, szarej rzeczywistości schyłkowego PRLu. Niesamowicie wiarygodnie oddane realia, ciekawa, niebanalna fabuła.
Z chęcią sięgnę po następna część

Rewelacyjna!
Czytając książkę czujesz, że nieomal zanurzasz się w dusznej, szarej rzeczywistości schyłkowego PRLu. Niesamowicie wiarygodnie oddane realia, ciekawa, niebanalna fabuła.
Z chęcią sięgnę po następna część

Pokaż mimo to


Na półkach:

Naiwna!
Przez cały czas czytania miałem wrażenie, że to debiut. Po całkiem udanym cyklu Wojna.pl spodziewałem się po autorze znacznie więcej.
Znacznie!
Realia roku'90 nie przekonują, postacie mało wiarygodne i miałkie. Intryga byłaby nawet znośna, gdyby nie to, że pod koniec książki, na kilku zaledwie stronach wszystko samo się nagle rozwiązuje.
Przeciętny zabijacz czasu, nic ponadto.
Mam nadzieję, że Pan Wojtek nie zdecyduje się na pisanie dalszego ciągu przygód Kastora, a czas tak zaoszczędzony poświęci na trzeci tom Wojna.pl


Edit:

Przemyślenie jeszcze takie

Mam wrażenie, że przygotowując się do pisania autor pomyślał chyba

"Obejrzałem Pitbulla to jestem kompetentny do pisania o pracy policji, co więcej, obejrzałem też i Psy więc teraz mogę pisać i o pracy policji w latach '90. Obejrzałem też mnóstwo współczesnych, amerykańskich filmów, więc podam to wszytko w zachodnim, hip sosie!"

Czytając tu komentarze innych sięgnąłem po "upiory spacerują nad Wartą", której akcja dzieje się w podobnym okresie. Po przeczytaniu obu zaapeluje jeszcze raz, niech Pan Wojtek skupi się na kolejnej odsłonie wojny.pl bo do pana Ćwirleja nie ma nawet startu!

Naiwna!
Przez cały czas czytania miałem wrażenie, że to debiut. Po całkiem udanym cyklu Wojna.pl spodziewałem się po autorze znacznie więcej.
Znacznie!
Realia roku'90 nie przekonują, postacie mało wiarygodne i miałkie. Intryga byłaby nawet znośna, gdyby nie to, że pod koniec książki, na kilku zaledwie stronach wszystko samo się nagle rozwiązuje.
Przeciętny zabijacz czasu,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak jak w poprzednich częściach serii- rewelacyjny klimat II RP, świetne opisy, ciekawie oddane regionalizmy, jednakże sama intryga kryminalna nie do końca do mnie przemawia. Pomimo świetnego pomysłu z perłami jest to raczej najsłabsza (z dotychczas przeczytanych przeze mnie) część serii o Jerzym Drwęckim- najsłabsza, jednak nie słaba

Tak jak w poprzednich częściach serii- rewelacyjny klimat II RP, świetne opisy, ciekawie oddane regionalizmy, jednakże sama intryga kryminalna nie do końca do mnie przemawia. Pomimo świetnego pomysłu z perłami jest to raczej najsłabsza (z dotychczas przeczytanych przeze mnie) część serii o Jerzym Drwęckim- najsłabsza, jednak nie słaba

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie najlepsza kontynuacja przygód (nad)komisarza Drwęckiego. Po słabszej poprzedniej części znów zwyżka formy u pana KTL

Zdecydowanie najlepsza kontynuacja przygód (nad)komisarza Drwęckiego. Po słabszej poprzedniej części znów zwyżka formy u pana KTL

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka naiwna, niespójna i nielogiczna nawet bardziej niż jej pierwszą część. Pomimo tego trudno się od niej oderwać, czyta się szybko, łatwo i zadziwiająco przyjemnie.Ot rozrywka w najprostszej postaci.

Książka naiwna, niespójna i nielogiczna nawet bardziej niż jej pierwszą część. Pomimo tego trudno się od niej oderwać, czyta się szybko, łatwo i zadziwiająco przyjemnie.Ot rozrywka w najprostszej postaci.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeraża mnie ta książka!
Niestety nie jej fabuła, a jej niedorzeczność.
Historia naiwna, niespójna i nielogiczna- zbyt fantastyczna nawet jak na fantastykę/horror.

Irracjonalni, papierowi bohaterowie o "jakże wyszukanych" nazwiskach.
Opisy Polski jakby napisane przez kogoś kto zna kogoś, kto zna kogoś, komu ktoś opowiadał o tym czego dowiedział się o Polsce z filmów Hollywood ("w Warszawie nie ma oczyszczalni ścieków, wszystko z kanałów płynie wprost do Wisły"!!)

WIELKIE ROZCZAROWANIE!

Przeraża mnie ta książka!
Niestety nie jej fabuła, a jej niedorzeczność.
Historia naiwna, niespójna i nielogiczna- zbyt fantastyczna nawet jak na fantastykę/horror.

Irracjonalni, papierowi bohaterowie o "jakże wyszukanych" nazwiskach.
Opisy Polski jakby napisane przez kogoś kto zna kogoś, kto zna kogoś, komu ktoś opowiadał o tym czego dowiedział się o Polsce z filmów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemny kryminał, jednak dużo słabszy niż pierwsza część.
Czasami miałem wrażenie, że zamiast beletrystyki trafiłem na podręcznik do historii sztuki.
Przed sięgnięciem po kolejny tom muszę zrobić sobie przerwę od przygód radcy Abella

Przyjemny kryminał, jednak dużo słabszy niż pierwsza część.
Czasami miałem wrażenie, że zamiast beletrystyki trafiłem na podręcznik do historii sztuki.
Przed sięgnięciem po kolejny tom muszę zrobić sobie przerwę od przygód radcy Abella

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemny, trzymający w napięciu kryminał.
Wiarygodnie (mnie przekonało) oddane realia lat trzydziestych, całkiem niezła intryga.
Po zakończeniu lektury mam ochotę zrobić dwie rzeczy- sięgnąc po drugi tom, a także odwiedzić Kwidzyn

Przyjemny, trzymający w napięciu kryminał.
Wiarygodnie (mnie przekonało) oddane realia lat trzydziestych, całkiem niezła intryga.
Po zakończeniu lektury mam ochotę zrobić dwie rzeczy- sięgnąc po drugi tom, a także odwiedzić Kwidzyn

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna.
Tak można najkrócej ta książkę opisać. Bez żadnych wymyślnych słów, bez wzniosłości.

Fajne, poprawne fantasy. Oczekiwałem dobrej rozrywki i dobra rozrywka została mi zapewniona. Bez czepialstwa, bez marudzenia- rozrywka i tyle.

Fajna.
Tak można najkrócej ta książkę opisać. Bez żadnych wymyślnych słów, bez wzniosłości.

Fajne, poprawne fantasy. Oczekiwałem dobrej rozrywki i dobra rozrywka została mi zapewniona. Bez czepialstwa, bez marudzenia- rozrywka i tyle.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam kłopot z jednoznaczną oceną książki.
Początek rewelacyjny, (dla mnie) świeży i w jakiś sposób uwodzący swoją historią. 40% książki pochłonąłem w jednym posiedzeniu. Mniej więcej od połowy książka traci swój urok i staje się odrobinę wtórna, zaś sama końcówka jest mocno rozczarowująca.
Gdybym kontynuację musiał kupić pierwszego dnia czytania, to nie wahałbym się nabyć od razu całej serii. Teraz, świeżo po zakończeniu lektury mam bardzo duże wątpliwości czy chce sięgać po tom drugi.

Można się czepiać do kilku dziur w fabule, do kilku nielogiczności, ale generalnie, w mej subiektywnej ocenie książka jednak zasługuje na więcej plusów niż minusów

Mam kłopot z jednoznaczną oceną książki.
Początek rewelacyjny, (dla mnie) świeży i w jakiś sposób uwodzący swoją historią. 40% książki pochłonąłem w jednym posiedzeniu. Mniej więcej od połowy książka traci swój urok i staje się odrobinę wtórna, zaś sama końcówka jest mocno rozczarowująca.
Gdybym kontynuację musiał kupić pierwszego dnia czytania, to nie wahałbym się nabyć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałem i zastanawiam się jak tu skomentować. Dwa dni się zastanawiam.
No i chyba...

Nie mam się do czego przyczepić. Bardzo dobra książka!

Pojawiła się gdzieś tam w "polecanych". Przeczytałem i absolutnie nie żałuję

Polecam!

Przeczytałem i zastanawiam się jak tu skomentować. Dwa dni się zastanawiam.
No i chyba...

Nie mam się do czego przyczepić. Bardzo dobra książka!

Pojawiła się gdzieś tam w "polecanych". Przeczytałem i absolutnie nie żałuję

Polecam!

Pokaż mimo to

Okładka książki Jerzy Dziewulski o polskiej policji Jerzy Dziewulski, Krzysztof Pyzia
Ocena 6,7
Jerzy Dziewuls... Jerzy Dziewulski, K...

Na półkach:

Pierdu pierdu przy wódeczce*
Czyli o tym jak to Andrzej Matiemu historie opowiadał.

*W tym przypadku przy kremie sułtańskim


Muszę przyznać, że lubię pana Dziewulskiego, na tyle oczywiście, na ile lubić można kogoś znanego z telewizji.
Niestety, książka która firmuje swoją twarzą to jakaś katastrofa. Jeden, może dwa rozdziały są coś warte, reszta to takie "pierdu-pierdu".
Jak już wspomniałem, lubię pana Dziewulskiego i żywię szczerą nadzieję, że ta słabizna to jedynie wina współautora tego "dzieła"- złe prowadzenie rozmów, zła edycja.
Nie zmienia to jednak faktu, że drugą część będę omijać szerokim łukiem.

Jedyny powód, dla którego nie mogę powiedzieć, iż zmarnowałem 16.99 PLN, jest taki, że książkę dostałem w prezencie ;-)

Nie polecam!

Pierdu pierdu przy wódeczce*
Czyli o tym jak to Andrzej Matiemu historie opowiadał.

*W tym przypadku przy kremie sułtańskim


Muszę przyznać, że lubię pana Dziewulskiego, na tyle oczywiście, na ile lubić można kogoś znanego z telewizji.
Niestety, książka która firmuje swoją twarzą to jakaś katastrofa. Jeden, może dwa rozdziały są coś warte, reszta to takie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zdecydowanie trzyma klimat pierwszej części, zaś poziomem niewiele od niej odbiega. Albo w tej części wkradło się troszkę więcej niespójności i błędów logicznych, albo po prostu tą część czytam bardziej uważnie. Generalnie jestem zadowolony z zakupu. Polecam

Książka zdecydowanie trzyma klimat pierwszej części, zaś poziomem niewiele od niej odbiega. Albo w tej części wkradło się troszkę więcej niespójności i błędów logicznych, albo po prostu tą część czytam bardziej uważnie. Generalnie jestem zadowolony z zakupu. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze przyznam- duże zaskoczenie. Książkę kupiłem bez żadnych większych oczekiwań- ot kolejne czytadło, które miało mi umilić podróż. Przeczytasz- zapominasz.
Tak jednak nie było. Wstrząsający realizm, bohaterowie (bohater) z którym mogę się utożsamiać. Bardzo duży plus.

Minus? Zakończenie. Takie ni to przygotowanie na kolejną część, ni to zamknięcie wątków- odrobinkę rozczarowujące, jednak nie na tyle aby zakłócić wielce pozytywny odbiór całości.

Oczywiście, nie jest to jakieś wiekopomne arcydzieło, nie mniej jednak dało mi do myślenia więcej niż niejeden klasyk światowej literatury.

Szczerze przyznam- duże zaskoczenie. Książkę kupiłem bez żadnych większych oczekiwań- ot kolejne czytadło, które miało mi umilić podróż. Przeczytasz- zapominasz.
Tak jednak nie było. Wstrząsający realizm, bohaterowie (bohater) z którym mogę się utożsamiać. Bardzo duży plus.

Minus? Zakończenie. Takie ni to przygotowanie na kolejną część, ni to zamknięcie wątków- odrobinkę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie podoba mi się!

Nie podoba mi się, że czytając tą rzewną książeczkę dla dzieci mnie, dorosłemu chłopu zbiera się na płacz! Wyciskacz łez pierwsza klasa! Sprawia, że co chwilę przerywasz czytanie i idziesz uściskać własnego pieska.
Lekka, łatwa i mimo wszytko jednak przyjemna.

Gdyby się uprzeć, to można się przyczepić do kilku rzeczy, ale po co się upierać- wszak to tylko książka dla (dużych) dzieci.

Nie podoba mi się!

Nie podoba mi się, że czytając tą rzewną książeczkę dla dzieci mnie, dorosłemu chłopu zbiera się na płacz! Wyciskacz łez pierwsza klasa! Sprawia, że co chwilę przerywasz czytanie i idziesz uściskać własnego pieska.
Lekka, łatwa i mimo wszytko jednak przyjemna.

Gdyby się uprzeć, to można się przyczepić do kilku rzeczy, ale po co się upierać- wszak to...

więcej Pokaż mimo to