Perkalowy dybuk

Okładka książki Perkalowy dybuk Konrad T. Lewandowski
Okładka książki Perkalowy dybuk
Konrad T. Lewandowski Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Jerzy Drwęcki (tom 4) kryminał, sensacja, thriller
284 str. 4 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Jerzy Drwęcki (tom 4)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
284
Czas czytania
4 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324587834
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki RELAX nr 42 Artur Biernacki, Wojciech Cichoń, Alfonso Font, Gardner Fox, Frank Frazetta (ilustrator), Andrzej Graniak, Mikołaj Graniak, Artur Grzenda, Daniel Grzeszkiewicz, Sławomir Kiełbus, Joe Kubert, Konrad T. Lewandowski, Jarosław Musiał, Jacek Skrzydlewski, Karol Weber, Łukasz Zabdyr
Ocena 7,7
RELAX nr 42 Artur Biernacki, Wo...
Okładka książki Relax nr 41 Wojciech Cichoń, Alfonso Font, Frank Frazetta (ilustrator), Andrzej Graniak, Artur Grzenda, Daniel Grzeszkiewicz, Sławomir Kiełbus, Konrad T. Lewandowski, Jarosław Musiał, Jacek Skrzydlewski, Karol Weber, Łukasz Zabdyr, Ernö Zöràd
Ocena 7,3
Relax nr 41 Wojciech Cichoń, Al...
Okładka książki RELAX nr 40 Alfonso Font, Andrzej Graniak, Daniel Grzeszkiewicz, Sławomir Kiełbus, Joe Kubert, Zbigniew Larwa, Konrad T. Lewandowski, Jarosław Musiał, Andrzej Pilipiuk, Dariusz S. Rygiel, Jacek Skrzydlewski, Mirosław Sobiecki, Karol Weber, Łukasz Zabdyr, Ernö Zöràd
Ocena 7,2
RELAX nr 40 Alfonso Font, Andrz...
Okładka książki RELAX nr 39 Wojciech Cichoń, Kacper Dudek, Alfonso Font, Michał Gałek, Andrzej Graniak, Artur Grzenda, Daniel Grzeszkiewicz, Hermann Huppen, Yves Huppen, Maciej Jasiński, Sławomir Kiełbus, Joe Kubert, Zbigniew Larwa, Konrad T. Lewandowski, Jarosław Musiał, Marcin Nowakowski, Andrzej Pilipiuk, Dariusz S. Rygiel, Jacek Skrzydlewski, Mirosław Sobiecki, Karol Weber, Krzysztof Wyrzykowski, Łukasz Zabdyr
Ocena 6,8
RELAX nr 39 Wojciech Cichoń, Ka...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
196 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
78
14

Na półkach:

Krzywdzące jest pisanie o kryminałach z tego cyklu, ze sa "kryminalami mniejszego kalibru". To pelnokrwiste kryminały historyczne w ktorych wlasnie historia jest ważnym elementem i prócz zagadki kryminalnej mamy tu takze zapis obyczajów danej epoki. Nie każdy musi lubic czy rozumiec kryminały retro, jednak nie nalezy im przez to umniejszac.
Ta część przygód nadkomisarza Drwęckiego nie odbiega poziomem od poprzednich części, szkoda, ze nie ma wznowień tego cyklu. Polecam

Krzywdzące jest pisanie o kryminałach z tego cyklu, ze sa "kryminalami mniejszego kalibru". To pelnokrwiste kryminały historyczne w ktorych wlasnie historia jest ważnym elementem i prócz zagadki kryminalnej mamy tu takze zapis obyczajów danej epoki. Nie każdy musi lubic czy rozumiec kryminały retro, jednak nie nalezy im przez to umniejszac.
Ta część przygód nadkomisarza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
334
334

Na półkach:

Lekka, przyjemna lektura, jeśli czytelnik lubi kryminały mniejszego kalibru, nieepatujące okrucieństwem, za to z humorem. Jest to pierwsza, choć nie pierwsza z cyklu, książka z nadkomisarzem Drwęckim, którą miałam okazję przeczytać, zachęciła mnie forma retro, bo rzecz dzieje się w przedwojennej Łodzi. Polecam.

Lekka, przyjemna lektura, jeśli czytelnik lubi kryminały mniejszego kalibru, nieepatujące okrucieństwem, za to z humorem. Jest to pierwsza, choć nie pierwsza z cyklu, książka z nadkomisarzem Drwęckim, którą miałam okazję przeczytać, zachęciła mnie forma retro, bo rzecz dzieje się w przedwojennej Łodzi. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
745
128

Na półkach:

Przypadkiem przeczytałam czwarty tom serii,z pewnością przeczytam pozostałe. Lekka lektura z poczuciem humoru, które wywołało u mnie duży uśmiech i konieczność przeczytania komuś na głos całego fragmentu. Nienachalna stylizacja historyczna, fabuła kryminalna, lecz akcenty przesuwają się w toku akcji i czytelnik bardziej niż na rozwiązaniu skupia się na całości relacji niż na śledzeniu jednego sprawcy,ja uważam to za miłą odmianę. Chętnie zobaczyłabym ekranizację.

Przypadkiem przeczytałam czwarty tom serii,z pewnością przeczytam pozostałe. Lekka lektura z poczuciem humoru, które wywołało u mnie duży uśmiech i konieczność przeczytania komuś na głos całego fragmentu. Nienachalna stylizacja historyczna, fabuła kryminalna, lecz akcenty przesuwają się w toku akcji i czytelnik bardziej niż na rozwiązaniu skupia się na całości relacji niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
192

Na półkach: , ,

W czwartej części swoich przygód nadkomisarz Jerzy Drwęcki będzie musiał odkryć kto stoi za zabójstwem byłego podwładnego. Aby to ustalić policjant będzie musiał udać się do Łodzi by tam zmierzyć się z miejscowym półświatkiem oraz nieuchwytnym mordercą.
Podobnie jak w poprzednich tomach podstawowym plusem powieści są bohaterowie, których trudno nie polubić, co sprawia, że kibicowałem im aż do rozwiązania sprawy. Opisy przedwojennej Łodzi i Warszawy robią tutaj robotę wprowadzając czytelnika w realia lat dwudziestych ubiegłego wieku. Poczucie humoru, jak zawsze u pana Lewandowskiego, na najwyższym poziomie (wszystkie fragmenty z Frau Pasztelan genialne). Jedyny minusik to może sama zagadka, która według mnie została nieco przyćmiona przez opisy obyczajowości i realiów epoki. Ale nie przeszkadzało mi to w dobrej zabawie podczas czytania. Polecam.

W czwartej części swoich przygód nadkomisarz Jerzy Drwęcki będzie musiał odkryć kto stoi za zabójstwem byłego podwładnego. Aby to ustalić policjant będzie musiał udać się do Łodzi by tam zmierzyć się z miejscowym półświatkiem oraz nieuchwytnym mordercą.
Podobnie jak w poprzednich tomach podstawowym plusem powieści są bohaterowie, których trudno nie polubić, co sprawia, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
155
29

Na półkach:

Zdecydowanie najlepsza kontynuacja przygód (nad)komisarza Drwęckiego. Po słabszej poprzedniej części znów zwyżka formy u pana KTL

Zdecydowanie najlepsza kontynuacja przygód (nad)komisarza Drwęckiego. Po słabszej poprzedniej części znów zwyżka formy u pana KTL

Pokaż mimo to

avatar
335
246

Na półkach: , , , ,

Do książek Konrada T.Lewandowskiego wracam po blisko 10-letniej przerwie i muszę przyznać, że bawią mnie tak samo, jak dekadę wcześniej, kiedy po raz pierwszy poznałam Jerzego Drwęckiego i jego nietuzinkowych popleczników. W "Perkalowym dybuku" autor zabiera nas na wycieczkę po przedwojennej Łodzi. A działo się tam, oj działo. Ogromny plus za humor, chociaż aż się prosiło więcej Tuwima i niezrównanej babci Ireny!
Co by tutaj napisać o Frau Pasztelan? Nie wiem, nie wiem, brakuje mi słów. Zanim świat poznał Christana Greya, prym w dziedzinie literackiego sado-maso wiodła zasuszona nazistka z łódzkiego piekła rodem!
"Pięćdziesiąt twarzy Frau Pasztelan"? Czytałabym!

Do książek Konrada T.Lewandowskiego wracam po blisko 10-letniej przerwie i muszę przyznać, że bawią mnie tak samo, jak dekadę wcześniej, kiedy po raz pierwszy poznałam Jerzego Drwęckiego i jego nietuzinkowych popleczników. W "Perkalowym dybuku" autor zabiera nas na wycieczkę po przedwojennej Łodzi. A działo się tam, oj działo. Ogromny plus za humor, chociaż aż się prosiło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1360
796

Na półkach:

Taka sobie, ot, przeczytać i zapomnieć. Jak ktoś lubi klimaty retro, to niech sięgnie, jak ktoś lubi klimaty retro i kryminał a'la Krajewski, niech nie sięga. Ja należę do tych drugich i nieco się rozczarowałem. Ale to pewnie przez to, że zbyt wiele oczekiwałem od "Perkalowego dybuka", w przeciwnym wypadku, dałbym gwiazdkę więcej.

Taka sobie, ot, przeczytać i zapomnieć. Jak ktoś lubi klimaty retro, to niech sięgnie, jak ktoś lubi klimaty retro i kryminał a'la Krajewski, niech nie sięga. Ja należę do tych drugich i nieco się rozczarowałem. Ale to pewnie przez to, że zbyt wiele oczekiwałem od "Perkalowego dybuka", w przeciwnym wypadku, dałbym gwiazdkę więcej.

Pokaż mimo to

avatar
513
86

Na półkach: , , ,

Widząc w księgarni książkę z fotografią dawnych Zakładów Izraela Poznańskiego na okładce, moje patriotyczne łódzkie serce ucieszyło się, że oto wreszcie ktoś napisał rzecz, która rozgrywa się w moim rodzinnym mieście. A kiedy jeszcze zobaczyłem, że to kryminał ocierający się o okultystyczne zagadnienia, to radość ma nie miała końca. Książkę kupiłem i czym prędzej zabrałem się do czytania. Jednakże, wraz z kolejnymi stronicami stopniowo traciłem zainteresowanie powieścią kryminalną retro i coraz niecierpliwiej spoglądałem na półki z innymi wydawnictwami.

Oto mamy genialnego młodego komisarza Drwęckiego, który - niczym Strażnik Teksasu - walczy z mafią warszawską Anno Domini 1929, budząc jednocześnie w niej podziw dla swej niezwykle skromnej osoby, przesiaduje z literatami i filozofami (bo przecież ile można z glinami rozmawiać) a przede wszystkim - zostaje wysłany /zesłany/ do Łodzi, by rozpracować sprawę tajemniczych okoliczności śmierci swego byłego podwładnego. Dintojra, żydowskie czary-mary i łódzki półświatek przemysłowy - to tylko niektóre "dybuki" z którymi dzielny bohater Drwęcki będzie musiał się zmierzyć.

O mój Boże! Zawsze zastanawiam się, jak całkiem fajną intrygę, całkiem fajny materiał można w najprostszy i najgłupszy jednocześnie sposób spaprać (używając kolokwializmu). Czy naprawdę w co drugie, trzecie zdanie trzeba wtrącać dowcip? Czy na pewno policjant ciężko postrzelony i ten, który ledwo uszedł postrzałowi mają siły prowadzić czczą paplaninę? A jak wszystko idzie jak z płatka temu dzielnemu młodemu komisarzowi! Niestety, prawdopodobieństwa zero, czuć papier na odległość.
Doceniam starania Lewandowskiego, by odtworzyć klimat międzywojennej Łodzi i doceniam próbę zgłębienia wiedzy z historii miasta. Tyle, że sprawia ona wrażenie na siłę "wciśniętej", jakby autor podkreślał, że zapoznał się z tematem, choć w wyniku jego zabiegów raczej obnażona jest powierzchowność tego zaznajomienia. Przykładowo, opisując podróż policjantów z Warszawy przez łódzkie Bałuty autor podaje raz za razem, wręcz jednym tchem, nazwy ulic, przez które bohaterowie jadą. Tylko, że nic z tego nie wynika. Zupełnie, jakby pisarz patrzył na przedwojenną mapę i spisywał z niej.
Legendarny Ślepy Maks jest przedstawiony jako niemalże dresiarz Międzywojnia, choć nie trzeba zbyt głębokich studiów, by dotrzeć do informacji, że ten "łódzki Al Capone" był w rzeczywistości drobnym człowieczkiem, z kaprawym oczkiem.

Żeby nie było, że się czepiam. Intryga jest naprawdę interesująca i wciągająca, zaś klimat Łodzi okresu międzywojnia daje się gdzieniegdzie wyczuć. Wiem, to tylko powiastka kryminalna, żadna tam nowa "Ziemia Obiecana". Wiem, mam zupełnie tego świadomość. A jednak, po przeczytaniu "Perkalowego dybuka" nie nabrałem ochoty na kolejne spotkanie z komisarzem Drwęckim.

Widząc w księgarni książkę z fotografią dawnych Zakładów Izraela Poznańskiego na okładce, moje patriotyczne łódzkie serce ucieszyło się, że oto wreszcie ktoś napisał rzecz, która rozgrywa się w moim rodzinnym mieście. A kiedy jeszcze zobaczyłem, że to kryminał ocierający się o okultystyczne zagadnienia, to radość ma nie miała końca. Książkę kupiłem i czym prędzej zabrałem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
154
101

Na półkach:

Kolejna część sagi Konrada Lewandowskiego, która trafiła w moje ręce. Powieść toczy się w międzywojennym Poznaniu. Autor doskonale oddaje ducha epoki. Komisarz Jerzy Drwęcki niczym polski Sherlock Holmes na podstawie wnikliwych obserwacji i intuicji rozwiązuje kolejną zagadkę kryminalistyczną.
Książka jest godna polecania dla wszystkich miłośników historii!

Kolejna część sagi Konrada Lewandowskiego, która trafiła w moje ręce. Powieść toczy się w międzywojennym Poznaniu. Autor doskonale oddaje ducha epoki. Komisarz Jerzy Drwęcki niczym polski Sherlock Holmes na podstawie wnikliwych obserwacji i intuicji rozwiązuje kolejną zagadkę kryminalistyczną.
Książka jest godna polecania dla wszystkich miłośników historii!

Pokaż mimo to

avatar
367
138

Na półkach:

Znowu dla tła, a nie dla intrygi, ale Frau Pasztelan i jej prezes NSDAP - bezbłędni.

Znowu dla tła, a nie dla intrygi, ale Frau Pasztelan i jej prezes NSDAP - bezbłędni.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    256
  • Chcę przeczytać
    124
  • Posiadam
    93
  • Ulubione
    8
  • 2012
    5
  • Kryminały
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Kryminał
    4
  • 2013
    3
  • Polska
    3

Cytaty

Więcej
Konrad T. Lewandowski Perkalowy dybuk Zobacz więcej
Konrad T. Lewandowski Perkalowy dybuk Zobacz więcej
Konrad T. Lewandowski Perkalowy dybuk Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także