-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2024-05-03
Bardzo fajny pomysł na książkę, niestety, mam pewne zastrzeżenia do jej wykonania. Humor był spoko, choć ilość gier słownych była w pewnym momencie dla mnie przesadzona. Podobało mi się za to zaznaczenie, jak ważna jak ekologia. Postacie, niestety, były płaskie, historia ta jest oparta po prostu na szalonej akcji i żarcikach. Z fabułą też jest problem – do niczego nie prowadzi, a za to ogromny minus. Minus również za to, że najważniejsza tajemnica tej opowieści nie została rozwiązana. Mam wrażenie, że wydawca kazał podzielić maszynopis autorki na co najmniej dwa tomy, dlatego historia urywa się nagle, a wszystkie wątki nie są zakończone.
Bardzo fajny pomysł na książkę, niestety, mam pewne zastrzeżenia do jej wykonania. Humor był spoko, choć ilość gier słownych była w pewnym momencie dla mnie przesadzona. Podobało mi się za to zaznaczenie, jak ważna jak ekologia. Postacie, niestety, były płaskie, historia ta jest oparta po prostu na szalonej akcji i żarcikach. Z fabułą też jest problem – do niczego nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-28
Powolna i ciepła historia o tym, że każdy powinien żyć w zgodzie ze sobą, choć nieco za bardzo moralizatorska, ale miła.
Powolna i ciepła historia o tym, że każdy powinien żyć w zgodzie ze sobą, choć nieco za bardzo moralizatorska, ale miła.
Pokaż mimo to2024-03-30
Nigdy nie byłam zainteresowana tą serią, ale ktoś mi ostatnio powiedział, że Percy jest jak Harry Potter, tyle że Harry zachowuje się jak milenialsi, a Percy jak przedstawiciel generacji Z – bardzo chciałam zobaczyć te różnice w zachowaniu bohaterów. Niestety, fabuła tej książki jest pełna bezsensownych wydarzeń (narażanie niedoświadczonego dzieciaka na walkę z potworami każdego dnia, zero kontaktu z kimś, kto mógłby pomóc), rozwiązania przychodzą dosłownie same, jest też wiele niewyjaśnionych kwestii (jak np. kasyno w Las Vegas). Podobał mi się tylko początek i zakończenie, przez środek powieści ledwo przebrnęłam – był koszmarny. Znalazły się też nawiązania do Pottera i były jak dla mnie zbyt wyraźne. Autor w ogóle nie krył się ze swojej inspiracji. Pomysł na książkę – świetny, wykonanie – beznadziejne.
Nigdy nie byłam zainteresowana tą serią, ale ktoś mi ostatnio powiedział, że Percy jest jak Harry Potter, tyle że Harry zachowuje się jak milenialsi, a Percy jak przedstawiciel generacji Z – bardzo chciałam zobaczyć te różnice w zachowaniu bohaterów. Niestety, fabuła tej książki jest pełna bezsensownych wydarzeń (narażanie niedoświadczonego dzieciaka na walkę z potworami...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-24
"Polka w Korei" to książka, która składa się z dwóch części. Pierwsza to skarbnica wiedzy na temat tego, jak się żyje w Korei Południowej, co może zaskoczyć, a nawet wręcz zszokować obcokrajowca, jak wyglądają święta w tym kraju, jak się tam pracuje, co warto wiedzieć o przemyśle rozrywkowym w Korei itd. Natomiast druga część to już przewodnik turystyczny dla osób zainteresowanych podróżą do tego miejsca. Autorka poleca nawet mniej popularne, ale warte obejrzenia miejsca, lokalne potrawy, które warto spróbować, a także podpowiada, gdzie znaleźć miejsca, w których kręcono najbardziej znane w Polsce dramy. Nie jestem jakoś bardzo zafascynowana Koreą, ale spędziłam z tą książkę kilka miłych dni.
"Polka w Korei" to książka, która składa się z dwóch części. Pierwsza to skarbnica wiedzy na temat tego, jak się żyje w Korei Południowej, co może zaskoczyć, a nawet wręcz zszokować obcokrajowca, jak wyglądają święta w tym kraju, jak się tam pracuje, co warto wiedzieć o przemyśle rozrywkowym w Korei itd. Natomiast druga część to już przewodnik turystyczny dla osób...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-06
Dziwna książka, na pewno nie nazwałabym jej poradnikiem pisarskim. Pierwsza część to autobiografia (pełna obrzydliwych fragmentów), druga to parę stron o tym, czym jest pisanie, później mamy w końcu porady - niektóre dobre, z większością jednak trudno mi się zgodzić. Niestety, nic tu nie jest uporządkowane, King po prostu rzuca tematy, które akurat przyjdą mu do głowy, oczywiście wielu istotnych kwestii nie porusza. Mamy tutaj za to wspomnienia związane z poważnym wypadkiem, który mu się przydarzył, gdy akurat pracował nad tą książką. Następna część to krótki poradnik jak poprawiać na przykładzie krótkiego opowiadania. A potem jest kilka dodatków z serii "Jakie powieści poleca do czytania King" w moim wydaniu te dodatki są aż 4. A później kolejny dodatek - wywiad z synem Kinga na temat audiobooka do tej książki. To moja pierwsza i zarazem na pewno ostatnia książka tego autra.
Dziwna książka, na pewno nie nazwałabym jej poradnikiem pisarskim. Pierwsza część to autobiografia (pełna obrzydliwych fragmentów), druga to parę stron o tym, czym jest pisanie, później mamy w końcu porady - niektóre dobre, z większością jednak trudno mi się zgodzić. Niestety, nic tu nie jest uporządkowane, King po prostu rzuca tematy, które akurat przyjdą mu do głowy,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-27
Co to było?! Gdzie obiecany humor i satyra na branżę wydawniczą? Erotyczne porównania czy gadanie o kobiecym biuście nie jest zabawne, powiedzcie autorce, że nie ma pojęcia, co to humor. Swoją drogą ta książka jest o plagiacie, a opis zerżnięto z opisów filmów Hitchcocka – żenujące, zwłaszcza, że Yellowface jest zwyczajnie nudna i w ogóle nie trzyma w napięciu. Gdyby nie możliwość przełączenia na audiobook w życiu bym tego nie skończyła. Książka ta została wyraźnie napisana pod tezę, że wszyscy kłamią, są źli i myślą tylko o sobie – bez względu na płeć czy kolor skóry. Niestety, ale kiedy książka powstaje w ten sposób, bohaterów nie da się lubić, fabuła jest do bólu przewidywalna i nic w historii nie wywołuje pozytywnych emocji. Mamy za to prawie 430 stron z których wylewa się nienawiść, egoizm, hejt, rasizm i łopatologiczne moralizatorstwo. Od czasu do czasu pojawia się też smutna prawda, że wydawnictwo to biznes i ważny jest tylko zysk. Średnia lektura, męcząca, przewidywalna, nudna.
Co to było?! Gdzie obiecany humor i satyra na branżę wydawniczą? Erotyczne porównania czy gadanie o kobiecym biuście nie jest zabawne, powiedzcie autorce, że nie ma pojęcia, co to humor. Swoją drogą ta książka jest o plagiacie, a opis zerżnięto z opisów filmów Hitchcocka – żenujące, zwłaszcza, że Yellowface jest zwyczajnie nudna i w ogóle nie trzyma w napięciu. Gdyby nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-24
Dzienniki Alana Rickmana pozwalają przede wszystkim podglądnąć życie rozchwytywanego aktora. Są tu, oczywiście, również przemyślenia Rickmana, ale głównie pisał o tym, jak wygląda jego codzienność. Można więc tu znaleźć informacje na temat pracy, podróży, życia prywatnego, zdrowia, sztuki, spotkań ze znanymi przyjaciółmi czy politykami itd. Z tej książki możemy się też dowiedzieć, jaki Rickman był naprawdę - wrażliwy, empatyczny, zabawny, ale i szczery i często poirytowany. Choć dzienniki są bardzo długie (w ebooku to ponad 900 stron) to czyta się je błyskawicznie. Ciekawym dodatkiem są fragmenty wcześniejszych dzienników - publikacja skupia się na tekstach od połowy 1993 do niemal końca 2015 roku, a dodatek obejmuje fragmenty z lat 70 i 80 - są one pełne przemyśleń na temat życia i aktorstwa. Świetna lektura, zdecydowanie polecam tę pozycję fanom Rickmana.
Dzienniki Alana Rickmana pozwalają przede wszystkim podglądnąć życie rozchwytywanego aktora. Są tu, oczywiście, również przemyślenia Rickmana, ale głównie pisał o tym, jak wygląda jego codzienność. Można więc tu znaleźć informacje na temat pracy, podróży, życia prywatnego, zdrowia, sztuki, spotkań ze znanymi przyjaciółmi czy politykami itd. Z tej książki możemy się też...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-15
Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony mamy tu ciekawą historię, ważne przesłanie i nawiązania do Harry’ego Pottera, którego jestem fanką – ale z drugiej są tu niemal wyłącznie smutne wydarzenia, przez co czytanie czasami było bardzo męczące. Mam wrażenie, że autor nie miał pomysłu na powieść, a wymyślał coraz bardziej dołujące sceny z bohaterem, aby podkreślić przesłanie, które chciał przekazać - szkoda, że ów przesłanie jawi się tylko w paru zdaniach na samym końcu, ostatecznie po zakończeniu lektury odczuwam negatywne emocje zawarte w drugim akcie, a nie powiew optymizmu z zakończenia.
Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony mamy tu ciekawą historię, ważne przesłanie i nawiązania do Harry’ego Pottera, którego jestem fanką – ale z drugiej są tu niemal wyłącznie smutne wydarzenia, przez co czytanie czasami było bardzo męczące. Mam wrażenie, że autor nie miał pomysłu na powieść, a wymyślał coraz bardziej dołujące sceny z bohaterem,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-12
Autor zaprezentował przepowiednie Nostradamusa, które jego zdaniem dotyczą XXI wieku i je dokładnie omówił. W książce pierwsze teksty dotyczą 2001 roku, ostatnie około 2103 + jest jeszcze kilka ostatnich o końcu świata. Niektóre przepowiednie rzeczywiście się sprawdziły, inne nie, niektóre z dalekiej przyszłości (np. 2084) doskonale pasują do naszych czasów. Ciekawa lektura, którą należy czytać z przymrużeniem oka.
Autor zaprezentował przepowiednie Nostradamusa, które jego zdaniem dotyczą XXI wieku i je dokładnie omówił. W książce pierwsze teksty dotyczą 2001 roku, ostatnie około 2103 + jest jeszcze kilka ostatnich o końcu świata. Niektóre przepowiednie rzeczywiście się sprawdziły, inne nie, niektóre z dalekiej przyszłości (np. 2084) doskonale pasują do naszych czasów. Ciekawa...
więcej mniej Pokaż mimo to79 zł za 95 stron w formie cyfrowej. Piszę tę recenzję, żeby nie musieliście kupować tego badziewa :). Autorka tego pożal się poradnika niczego nie wyjaśnia, jedynie wspomina, leje wodę, wiele zdań jest tu tylko po to, żeby rozdział nie miał pół strony - częściej wciska historie o sobie, które czytelnika nie obchodzą, najwyraźniej autorka nie wie czym jest poradnik, a czym autobiografia. Skok na kasę i tyle. Szkoda, że ałtorka nie ma osiągnięć, tylko dziwne książeczki dla dzieci o ciąży i płodach. Nie polecam.
79 zł za 95 stron w formie cyfrowej. Piszę tę recenzję, żeby nie musieliście kupować tego badziewa :). Autorka tego pożal się poradnika niczego nie wyjaśnia, jedynie wspomina, leje wodę, wiele zdań jest tu tylko po to, żeby rozdział nie miał pół strony - częściej wciska historie o sobie, które czytelnika nie obchodzą, najwyraźniej autorka nie wie czym jest poradnik, a czym...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-07
Ta książka jest po prostu genialna - oryginalna, nieprzewidywalna i szalenie ciekawa. Nie lubię współczesnych kryminałów, zwykle od razu domyślam się, kto zabił, a Christie sprawia, że nigdy do końca nie mam pewności 💖
Ta książka jest po prostu genialna - oryginalna, nieprzewidywalna i szalenie ciekawa. Nie lubię współczesnych kryminałów, zwykle od razu domyślam się, kto zabił, a Christie sprawia, że nigdy do końca nie mam pewności 💖
Pokaż mimo to2023-12-31
Felietony o pisaniu, pisarzach i życiu Murakamiego. Można tu znaleźć kilka ciekawych rad dla osób, które tworzą własne teksty, ale chyba więcej jest o samym autorze.
Felietony o pisaniu, pisarzach i życiu Murakamiego. Można tu znaleźć kilka ciekawych rad dla osób, które tworzą własne teksty, ale chyba więcej jest o samym autorze.
Pokaż mimo to2023-12-25
Znakomity kryminał. Każda tajemnica, a jest ich wiele, jest zaskakująca i ciekawa. Uwielbiam zakończenie.
Znakomity kryminał. Każda tajemnica, a jest ich wiele, jest zaskakująca i ciekawa. Uwielbiam zakończenie.
Pokaż mimo to2023-12-19
Przede wszystkim ta książka jest... nudna. Nauczyciele narzekają, ktoś tam czasami przyzna to, o czym wszyscy myślą - że mają 2 miesiące wakacji itd. Nie jestem pewna, czy powinien po nią sięgać ktoś, kto chce zostać nauczycielem - w kilku rozdziałach okazuje się, że nauczyciele są trochę influenserami i nienawidzą się nawzajem. Dziwne i zniechęcające.
Przede wszystkim ta książka jest... nudna. Nauczyciele narzekają, ktoś tam czasami przyzna to, o czym wszyscy myślą - że mają 2 miesiące wakacji itd. Nie jestem pewna, czy powinien po nią sięgać ktoś, kto chce zostać nauczycielem - w kilku rozdziałach okazuje się, że nauczyciele są trochę influenserami i nienawidzą się nawzajem. Dziwne i zniechęcające.
Pokaż mimo to2023-09-26
Bardzo relaksująca opowieść o wybaczeniu i cieszeniu się z małych rzeczy.
Bardzo relaksująca opowieść o wybaczeniu i cieszeniu się z małych rzeczy.
Pokaż mimo to2023-09-04
2023-09-02
Nie dałam rady skończyć, co za nudy. Początkowo próbowałam zanotować, co mi się nie podoba:
1) Dziwne zdania, np. już w samym prologu o ubraniu bohaterki, bardzo dziwne i zbędne;
2) Dlaczego bohaterka miała na sobie kurtkę skórzaną, a po chwili chłodziła się, bo miała dość letniego upału? Przecież taka kurtka mega grzeje… Potem nagle zrobił się początek wiosny. I nagle zimno i siedzi pod kocem;
Rozdział 1 wygląda, jakby był pisany na przestrzeni roku i autorka nie pamięta niczego, co się wydarzyło akapit wcześniej…
3) Bohaterka zamiast od razu wpuścić rannego brata do mieszkania, który jej mówi, że ktoś chce go dopaść, myśli najpierw, że na klatce schodowej jest zimno, a ona jest w cienkiej piżamie;
Temperatura w tej historii i pory roku skaczą jak szalone.
4) Brat zachowuje się tak, jakby już żegnał się z tym światem, na co bohaterka "Nie podoba mi się to" i ostrożnie pyta, kto ma niby wpaść, kiedy chwile wcześniej wiadomo, że chodzi o jakieś sprawy gangów.
Podsumowując - nudy, dziwnie brzmiące zdania, zbyt szczegółowe opisy, czasami z jednego rozdziału można zrobić dwa zdania, nieautentyczne relacje z bratem (zwłaszcza po złych wspomnieniach z dzieciństwa), śmieszne jest to, że podobno cała dzielnica pracuje dla mafii, członkowie kłócą się tak, że pół osiedla słyszy o broni i narkotykach... Nie i jeszcze raz nie.
Nie dałam rady skończyć, co za nudy. Początkowo próbowałam zanotować, co mi się nie podoba:
1) Dziwne zdania, np. już w samym prologu o ubraniu bohaterki, bardzo dziwne i zbędne;
2) Dlaczego bohaterka miała na sobie kurtkę skórzaną, a po chwili chłodziła się, bo miała dość letniego upału? Przecież taka kurtka mega grzeje… Potem nagle zrobił się początek wiosny. I nagle...
2023-09-01
Koszmar! Gdyby nie audiobook (który swoją drogą był bardzo średni...), nigdy bym tego nie dokończyła. Zaczęło się ciekawie i było ok, dopóki bohaterka nie zaczęła się zachowywać jak primadonna. Częściej kłamała niż Nick, ale to ona miała problem z nim, a nie on z nią. Nie dostała roli - przyjaciółka zła. Ma dużo pracy i deadline - rzuciła wszystko, ale jest przecież taka wspaniała, więc wszyscy za nią biegają, żeby się ogarnęła, bo bez niej świat się zawali. Poza tym to miała być książka kpiąca z romansów, a był to jeden z najgorszych romansów, jakie czytałam. Oczywiście zakończyła się oświadczynami po kilkumiesięcznej rozłące... na stypie. Nie mogłam też przeżyć głupoty bohaterki - wpadła pod działające śmigło samolotu. ŚMIGŁO SAMOLOTU. Dałabym 1, ale inni bohaterowie śmiali się ze Swan, kiedy ta opowiadała im o swoich problemach, więc akurat ten wątek na plus, bo w końcu zrozumiała, jak głupio postępowała. No i ilość tragedii, jaka spotkała w życiu Swan, była w pewnym momencie nudna - ojciec ma problem i śmie być biedny, babcia jej nie poznaje, koleżanka spełnia jej marzenia, ona wpadła pod śmigło (litości), jakaś znajoma umiera, okazuje się, że Nick chciał poderwać jej przyjaciółkę, a nie ją...
Koszmar! Gdyby nie audiobook (który swoją drogą był bardzo średni...), nigdy bym tego nie dokończyła. Zaczęło się ciekawie i było ok, dopóki bohaterka nie zaczęła się zachowywać jak primadonna. Częściej kłamała niż Nick, ale to ona miała problem z nim, a nie on z nią. Nie dostała roli - przyjaciółka zła. Ma dużo pracy i deadline - rzuciła wszystko, ale jest przecież taka...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Pięć ocen po 10 za to coś w dniu premiery? Opłacone oceny przez wydawnictwo, bleh. To tylko pokazuje, jak kiepska jest ta książka, inaczej nie musiałaby mieć wykupowanych dziesiątek.
Niestety, nie udało mi się tego doczytać, porzuciłam po paru rozdziałach - narracja jest strasznie nudna, bohaterka irytująca i marudząca na wszystko i wszystkich, zdania raczej poprawne, ale co jakiś czas pojawiają się bardzo kiepskie sformułowania (nawet redaktor tego nie wyłapał?!). Nie polecam.
Pięć ocen po 10 za to coś w dniu premiery? Opłacone oceny przez wydawnictwo, bleh. To tylko pokazuje, jak kiepska jest ta książka, inaczej nie musiałaby mieć wykupowanych dziesiątek.
więcej Pokaż mimo toNiestety, nie udało mi się tego doczytać, porzuciłam po paru rozdziałach - narracja jest strasznie nudna, bohaterka irytująca i marudząca na wszystko i wszystkich, zdania raczej poprawne, ale...