Opinie użytkownika
Dawno nie czytałem czegoś równie prowokującego do myślenia, pozostaje tylko zgodzić się z cytatem Billa Gatesa umieszczonym na okładce, głoszącym że nawet kiedy nie zgadzasz się z Hararim, nadal chcesz czytać i zastanawiać się nad tym co pisze.
Pokaż mimo toPomysł ciekawy, ale... no właśnie, jest sporo ale. Od samego początku przeskakiwanie między całą gromadą bohaterów trochę męczy. Język momentami też nie przypadał mi do gustu, był infantylny, nie wiem czy to wina tłumaczki i jak jest w oryginale, ale drażniło mnie np. czytanie co chwilę o tym, że ktoś coś "bąknął". Niektóre wątki są mało realne i nie mówię tu o...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiestety, momentami cytaty przepisywane bezrefleksyjnie, bez sprawdzenia u źródła, w związku z czym np. wnioski o Miłoszu są dla niego krzywdzące. Niezorientowanych odsyłam do artykuły pt. "Waldemar Łysiak uświnia Czesława Miłosza albo więcej kłamców w Rzeczypospolitej" na blogu "kompromitacje".
Pokaż mimo toCiekawa analiza natury ludzkiej z konstatacją, że gdyby człowiek zobaczył raj, to nie chciałby w nim żyć, lecz go zniszczyć.
Pokaż mimo toMi osobiście, mimo bycia sceptykiem, książka dała do myślenia. A wyśmiewany tutaj hołd dla rodziny i przesłanie, że we wszechświecie miłość jest najważniejsza dla mnie jest wartością dodaną.
Pokaż mimo toŚwietne studium człowieczeństwa i moralności, które każe nam inaczej spojrzeć na różnice między nami a innymi zwierzętami. Do tego książka bardzo wyważona, de Waal nikogo nie atakuje twierdząc, że tylko on ma rację. Jednocześnie czasem ma się wrażenie, że autor za bardzo schodzi z tematów głównych na tematy poboczne.
Pokaż mimo toKsiążkę czyta się z zapartym tchem, na co wpływ ma niewątpliwie fakt, że Norman Ohler do tej pory był powieściopisarzem. Jego zdolności literackie sprawiają także, że książka jest bardzo sugestywna, choć jak zaznacza sam autor, „opisywanie historii nigdy nie jest tylko nauką, lecz zawsze też fikcją”.
Pokaż mimo to„Polowanie na Escobara” jest bez wątpienia pozycją najbardziej kompleksową ze wszystkich dostępnych na rynku na temat „Króla Kokainy”. Będzie świetnym wyborem dla wszystkich tych, których interesują przede wszystkim ścisłe fakty z życia barona narkotykowego, a niekoniecznie subiektywne opinie i wspomnienia osób z nim związanych.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo sugestywna, tworząca klimat osaczenia, momentami aż strach czytać dalej.
Pokaż mimo toMożna odnieść wrażenie że Brown ma obsesję na punkcie dwóch rzeczy: marketingu i Harry'ego Pottera. W rezultacie w każdym działaniu Rowling widzi marketing, a jego peany na cześć jej i jej książkowego bohatera, przy całej sympatii do nich, są czasem tak absurdalne, że ma się ochotę przestać czytać w trybie natychmiastowym.
Pokaż mimo toDla każdego, kto choć trochę orientuje się w realiach piłki za kulisami, nie ma w tej książce niczego odkrywczego. Ot, próba wzbudzenia sensacji paroma anegdotami i oczywistościami.
Pokaż mimo toŚwietna wizja obnażająca absurd politycznej poprawności, jej mechanizmy i skutki, aż ciężko uwierzyć że powstała jeszcze w latach 70.
Pokaż mimo toNajwiększą wadą tej książki jest fakt, że część polityczna i socjologiczna jest tylko tłem dla...no właśnie dla czego? Główny wątek skupia się na nudnym życiu zblazowanego wykładowcy, który nie osiągnął w życiu niczego wielkiego i żali się na swoje nieudane życie erotyczne i społeczne. Sama kwestia zmian politycznych jest przekazana właściwie bez emocji, nie przynosi też...
więcej Pokaż mimo to