-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-05-21
2024-05-07
2024-05-04
2024-04-29
2024-04-28
2024-04-21
2024-04-11
2024-04-10
2024-04-08
2024-03-24
2024-03-18
2024-03-12
Zmęczyła mnie ta książka okrutnie. To, że wzbudziła we mnie sporo różnych emocji (od współczucia, przez zaciekawienie, znudzenie, rozdrażnienie I niesmak), normalnie zakwalifikowałabym jako jej atut. Jednak chyba nie tym razem. Za dużo tu było wszystkiego: beznadziei, dramatyzmu, zwrotów akcji. Czułam się, jakbym biegła w jakimś wyścigu i ktoś co chwilę przesuwałby linię mety, gdy tylko się do niej zbliżałam. No więc złapałam zadyszkę. Nie mam kondycji na takie książki.
Zmęczyła mnie ta książka okrutnie. To, że wzbudziła we mnie sporo różnych emocji (od współczucia, przez zaciekawienie, znudzenie, rozdrażnienie I niesmak), normalnie zakwalifikowałabym jako jej atut. Jednak chyba nie tym razem. Za dużo tu było wszystkiego: beznadziei, dramatyzmu, zwrotów akcji. Czułam się, jakbym biegła w jakimś wyścigu i ktoś co chwilę przesuwałby linię...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-11
2024-03-09
Lubię humor Abelarda Gizy, więc i ta książka przypadła mi do gustu. Choć nie chodzi w niej tylko o śmiech. Jest tu kilka bardzo interesujących myśli, które zatrzymały mnie przy sobie na dłużej. I nawet te niewygodne refleksje, trochę uwierające jak kamień w bucie, dzięki narracji prowadzonej w książce, stają się jakby bardziej znośne.
Lubię humor Abelarda Gizy, więc i ta książka przypadła mi do gustu. Choć nie chodzi w niej tylko o śmiech. Jest tu kilka bardzo interesujących myśli, które zatrzymały mnie przy sobie na dłużej. I nawet te niewygodne refleksje, trochę uwierające jak kamień w bucie, dzięki narracji prowadzonej w książce, stają się jakby bardziej znośne.
Pokaż mimo to2024-03-09
2024-03-05
2024-02-29
Do tej pory czytałam jedynie reportaże Justyny Kopińskiej i zdecydowanie powinnam była przy tej formie pozostać. Jak dla mnie "Obłęd", mimo interesującego początku, to bardzo przeciętna książka - do zapomnienia.
Do tej pory czytałam jedynie reportaże Justyny Kopińskiej i zdecydowanie powinnam była przy tej formie pozostać. Jak dla mnie "Obłęd", mimo interesującego początku, to bardzo przeciętna książka - do zapomnienia.
Pokaż mimo to2024-02-28
2024-02-28
Nie będzie to mój ulubiony kryminał Agathy Christie. Choć zagadka kryminalna jak zwykle jest na poziomie, a rozwiązanie niezmiennie satysfakcjonujące. Zabrakło mi jednak trochę więcej Poirota w tej historii.
Nie będzie to mój ulubiony kryminał Agathy Christie. Choć zagadka kryminalna jak zwykle jest na poziomie, a rozwiązanie niezmiennie satysfakcjonujące. Zabrakło mi jednak trochę więcej Poirota w tej historii.
Pokaż mimo to