Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo klimatyczna książka, idealna na letni dzień do zatracenia się w obrazach hiszpańskiej wsi minionego wieku. Przez tę książkę się płynie, jak przystało na książkę o rzece ;)

Bardzo klimatyczna książka, idealna na letni dzień do zatracenia się w obrazach hiszpańskiej wsi minionego wieku. Przez tę książkę się płynie, jak przystało na książkę o rzece ;)

Książka ta nie jest zdecydowanie horrorem, nie reklamowałabym jej też jako książkę zabawną. Jest to opis przeżyć kobiety - matki, która nie do końca jest w stanie stwierdzić czy jest tą samą osobą, którą była przed urodzeniem syna, albo nawet zadaje pytanie "Czy matka może być też osobą?". Są tu elementy surrealistyczne co ogólnie działa na plus moim zdaniem. Podsumowując - nie powaliła mnie, ale zdecydowanie jest warta dania jej szansy.

Książka ta nie jest zdecydowanie horrorem, nie reklamowałabym jej też jako książkę zabawną. Jest to opis przeżyć kobiety - matki, która nie do końca jest w stanie stwierdzić czy jest tą samą osobą, którą była przed urodzeniem syna, albo nawet zadaje pytanie "Czy matka może być też osobą?". Są tu elementy surrealistyczne co ogólnie działa na plus moim zdaniem. Podsumowując -...

Książka warta przeczytania, jednak nie zachwyciła mnie.

Książka warta przeczytania, jednak nie zachwyciła mnie.

ZDECYDOWANIE jest to książka nie tylko dla dzieci, powiem więcej polecam ją osobom dorosłym. Przeczytanie tego typu historii napisanej z perspektywy dziecka w formie książki dla dziecka jest na prawdę o wiele bardziej intrygującym i słodko-gorzkim przeżyciem niż można by się tego spodziewać!

ZDECYDOWANIE jest to książka nie tylko dla dzieci, powiem więcej polecam ją osobom dorosłym. Przeczytanie tego typu historii napisanej z perspektywy dziecka w formie książki dla dziecka jest na prawdę o wiele bardziej intrygującym i słodko-gorzkim przeżyciem niż można by się tego spodziewać!

Widziałam wiele cytatów z tej książki na różnych mediach społecznościowych - tik toku czy instagramie. Zainteresowało mnie jak wygląda więc całość tej popularnej wśród estetycznych kont książki. Jak się okazało składa się ona z urywków idealnie pod "głęboki cytat" lub opis w stylu "jestem inny/inna niż wszyscy nikt mnie nie rozumie". Cały wątek miłosny i podejście bohatera do kobiet jest co najmniej zastanawiające. Uważam, że największym minusem książki jest forma - fragmenty z dorożką jak żywcem wyciągnięte z książki z dowcipami. Gdyby choć część tych skłaniających do przemyśleń fragmentów wychodziła organicznie to czytałoby się to o wiele przyjemniej, a tak od razu widać że w TYM MOMENCIE JEST GŁĘBOKIE. Niestety nie spodobało mi się to, mimo niektórych lepszych momentów.

Widziałam wiele cytatów z tej książki na różnych mediach społecznościowych - tik toku czy instagramie. Zainteresowało mnie jak wygląda więc całość tej popularnej wśród estetycznych kont książki. Jak się okazało składa się ona z urywków idealnie pod "głęboki cytat" lub opis w stylu "jestem inny/inna niż wszyscy nikt mnie nie rozumie". Cały wątek miłosny i podejście bohatera...

Niestety bardzo się tą książką zawiodłam. Krowy to moje ulubione zwierzęta i miałam nadzieję, że opowieści z tej książki będą uroczo-zabawnymi anegdotkami na ich temat. Autorka jednak przedstawia w kółko kilka podstawowych konceptów - krowy są różnymi matkami, krowy lubią różne rodzaje jedzenia. Cała książka pełna jest wychwalania hodowli organicznej, co było zrozumiałe, jednak w pewnym momencie autorka zaczyna kwestionować dobro szczepionek! Pominięty został też fakt uboju krów, co wydaje mi się byłoby niezmiernie ciekawe, gdy tak chwalimy hodowlę i sposoby zarządzania gospodarstwem. Parę historyjek pociesznych jednak z bólem serca nie uważam tej pozycji za wartą uwagi.

Niestety bardzo się tą książką zawiodłam. Krowy to moje ulubione zwierzęta i miałam nadzieję, że opowieści z tej książki będą uroczo-zabawnymi anegdotkami na ich temat. Autorka jednak przedstawia w kółko kilka podstawowych konceptów - krowy są różnymi matkami, krowy lubią różne rodzaje jedzenia. Cała książka pełna jest wychwalania hodowli organicznej, co było zrozumiałe,...

Tomik ten ma spory potencjał, w niektórych przypadkach widać, że autorka miała świetny pomysł, ale niestety próbowała go za bardzo przeciągnąć na siłę. Po przeczytaniu zostały ze mną tylko dwa dobre wersy:

możesz oddychać
ale się nie zaciągaj

i za te dwa wersy cały tom zyskuje ode mnie +1 gwiazdkę.
Polecam przeczytać, żeby wyrobić sobie opinię, ale niestety wątpię, żeby ktoś się tym zachwycił.

Tomik ten ma spory potencjał, w niektórych przypadkach widać, że autorka miała świetny pomysł, ale niestety próbowała go za bardzo przeciągnąć na siłę. Po przeczytaniu zostały ze mną tylko dwa dobre wersy:

możesz oddychać
ale się nie zaciągaj

i za te dwa wersy cały tom zyskuje ode mnie +1 gwiazdkę.
Polecam przeczytać, żeby wyrobić sobie opinię, ale niestety wątpię, żeby...

Książka napisana fenomenalnym stylem, kartki ociekają wręcz ironią, gniewem i bezsilnością. Serdecznie polecam zapoznanie się z tą krótką, ale treściwą książką.

Książka napisana fenomenalnym stylem, kartki ociekają wręcz ironią, gniewem i bezsilnością. Serdecznie polecam zapoznanie się z tą krótką, ale treściwą książką.

Książka zachęciła mnie przepiękną okładką, i wiecie co? Czasem warto oceniać książkę po okładce. Jest to fenomenalny reportaż poświęcony problemom mieszkaniowym w Polsce w dwóch oddalonych od siebie o ponad 50 lat okresach historycznych. Napisana jest niezmiernie przyjemnym językiem, a do tego skłania do refleksji. Z całego serca polecam i zachęcam do lektury!

Książka zachęciła mnie przepiękną okładką, i wiecie co? Czasem warto oceniać książkę po okładce. Jest to fenomenalny reportaż poświęcony problemom mieszkaniowym w Polsce w dwóch oddalonych od siebie o ponad 50 lat okresach historycznych. Napisana jest niezmiernie przyjemnym językiem, a do tego skłania do refleksji. Z całego serca polecam i zachęcam do lektury!

Ta książka niezmiernie mnie zaskoczyła słodko-gorzka opowieść o wojnie, rozstaniu i miłości, zdecydowanie warta przeczytania.

Ta książka niezmiernie mnie zaskoczyła słodko-gorzka opowieść o wojnie, rozstaniu i miłości, zdecydowanie warta przeczytania.

Jeżeli nie wiesz czy warto przeczytać tę książkę i czy ci się spodoba, szybka odpowiedź: WARTO, a czy ci się spodoba będziesz mógł/mogła ocenić samodzielnie po lekturze.
Oto kilka powodów, które moim zdaniem mogą cię przekonać jeżeli po fenomenalnej zachęcie zawartej w pierwszym zdaniu nadal masz wątpliwości:
- książka jest napisana bardzo przyjemnym i prostym językiem
- autorka potrafi pisać o potwornych epidemiach z luzem i dowcipnie, nie zapominając jednocześnie o tragedii ofiar
- moim zdaniem najważniejsze jest to książka nie tylko o bakteriach i wirusach, ale o ludziach. O tym jak sobie radzą w czasie epidemii i ile faktycznie jest człowieka w człowieku.
NIE UMIEM FAJNIE PISAĆ RECENZJI, ALE SERIO PRZECZYTAJ BO WARTO BUZIACZKI ;)))

Jeżeli nie wiesz czy warto przeczytać tę książkę i czy ci się spodoba, szybka odpowiedź: WARTO, a czy ci się spodoba będziesz mógł/mogła ocenić samodzielnie po lekturze.
Oto kilka powodów, które moim zdaniem mogą cię przekonać jeżeli po fenomenalnej zachęcie zawartej w pierwszym zdaniu nadal masz wątpliwości:
- książka jest napisana bardzo przyjemnym i prostym językiem
-...

Gdy spojrzałam na tak niską cenę tej książki, muszę przyznać - zdziwiłam się. Moim zdaniem jest ona zdecydowanie godna polecenia szczególnie dla osób lubiących kryminały z elementami antropologii o nietypowej konwencji.
"Ofiara Polikseny" to książka, która zyskuje w miarę czytania, by na ostatnich 50 stronach zaserwować nam emeocjonalny rollercoaster! Nie zamierzam zgłębiac się w szczegóły historii by nie psuć nikomu zabawy, ale wierzcie mi - historia mimo pewnych niedociągnięć (moim zdaniem w postaci Howarda Griffina)jest zdecydowanie warta przeczytania.

Gdy spojrzałam na tak niską cenę tej książki, muszę przyznać - zdziwiłam się. Moim zdaniem jest ona zdecydowanie godna polecenia szczególnie dla osób lubiących kryminały z elementami antropologii o nietypowej konwencji.
"Ofiara Polikseny" to książka, która zyskuje w miarę czytania, by na ostatnich 50 stronach zaserwować nam emeocjonalny rollercoaster! Nie zamierzam zgłębiac...