-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2013-03-23
2013-03-20
2013-02-26
2013-02-06
2013-01-16
Nie musi ktoś być fanem Led Zeppelin czy gitary, żeby ta książka go wciągnęła. Wystarczy fascynować się tworzeniem ambitnej muzyki i magicznym procesem jej rejestracji, a także publicznym jej wykonywaniem. Jak każdy wywiad, książkę czyta się lekko, zawiera interludia w postaci omówienia kontekstu danego wywiadu czy wypowiedzi innych muzyków. Są też czarno-białe fotografie.
Nie musi ktoś być fanem Led Zeppelin czy gitary, żeby ta książka go wciągnęła. Wystarczy fascynować się tworzeniem ambitnej muzyki i magicznym procesem jej rejestracji, a także publicznym jej wykonywaniem. Jak każdy wywiad, książkę czyta się lekko, zawiera interludia w postaci omówienia kontekstu danego wywiadu czy wypowiedzi innych muzyków. Są też czarno-białe fotografie.
Pokaż mimo to
Jak na książkę napisaną przez kobietę i jak na żeńską główną bohaterkę mi jako mężczyźnie czytało się tę książkę całkiem dobrze, a nawet lepiej.
Jak na książkę napisaną przez kobietę i jak na żeńską główną bohaterkę mi jako mężczyźnie czytało się tę książkę całkiem dobrze, a nawet lepiej.
Pokaż mimo to