-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2024-06-05
2024-05-20
2024-04-16
Bardzo sprawnie, wartko napisana książka. Plusami są nieoczywiste historie z mnóstwem emocji oraz świat, który stara się znaleźć własne, oryginalne miejsce we wszechświecie fantasy. I myślę, że w innych okolicznościach moja ocena byłaby nawet wyższa, a zachwyty szczersze, ale przeczytałem Malazańską Księgę Poległych Eriksona, uwielbiam ją, i dlatego mam niestety mocne poczucie, że Wegner nie jest już aż tak oryginalny, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Już sam ogólny pomysł - wielkie imperium, które podbiło pół znanego świata, Meekhan, do złudzenia przypomina mi Malaz. I tak dalej, i tak dalej... Niemniej czyta się naprawdę dobrze :)
Bardzo sprawnie, wartko napisana książka. Plusami są nieoczywiste historie z mnóstwem emocji oraz świat, który stara się znaleźć własne, oryginalne miejsce we wszechświecie fantasy. I myślę, że w innych okolicznościach moja ocena byłaby nawet wyższa, a zachwyty szczersze, ale przeczytałem Malazańską Księgę Poległych Eriksona, uwielbiam ją, i dlatego mam niestety mocne...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-19
Powieść przygodowa w starym stylu, elegancka, wartka, pięknie napisana, jednak taka naiwna, przekombinowana, nierealna... Bardziej dla młodzieży niż dorosłych.
Powieść przygodowa w starym stylu, elegancka, wartka, pięknie napisana, jednak taka naiwna, przekombinowana, nierealna... Bardziej dla młodzieży niż dorosłych.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-12
2024-03-04
2024-01-15
2023-11-15
Ku przestrodze!!!
Do przeczytania tej książki zachęcił mnie tytuł, tematyka i - jak się okazało - fałszywy autor, postać historyczna, hrabia Saint Germain. W rzeczywistości książka jest horrendalnym oszustwem. Napisana przez amerykańskich kaznodziei jakiejś New Age-owskiej sekty, w dodatku bełkotliwym, zawiłym językiem maskującym absolutny brak sensu i jakiejkolwiek treści, to ciężka jak ołowiany wagon lektura, przy której czas jest bezpowrotnie stracony.
Ku przestrodze!!!
Do przeczytania tej książki zachęcił mnie tytuł, tematyka i - jak się okazało - fałszywy autor, postać historyczna, hrabia Saint Germain. W rzeczywistości książka jest horrendalnym oszustwem. Napisana przez amerykańskich kaznodziei jakiejś New Age-owskiej sekty, w dodatku bełkotliwym, zawiłym językiem maskującym absolutny brak sensu i jakiejkolwiek treści,...
2023-10-16
2023-10-10
Gdy zaczynałem ją czytać, była dla mnie anonimowa, pomysł na fabułę zaś z początku wydał mi się trochę banalny. Ale przeczytałem tę książkę niemal jednym tchem. Jest jak jesienny, mglisty wieczór, kiedy dopada nas chłód i melancholia, kiedy wracają słodko-gorzkie wspomnienia minionego lata, utraconej miłości. Myślę, że jest piękna, choć nieoczywistą, niełatwą pięknością.
Gdy zaczynałem ją czytać, była dla mnie anonimowa, pomysł na fabułę zaś z początku wydał mi się trochę banalny. Ale przeczytałem tę książkę niemal jednym tchem. Jest jak jesienny, mglisty wieczór, kiedy dopada nas chłód i melancholia, kiedy wracają słodko-gorzkie wspomnienia minionego lata, utraconej miłości. Myślę, że jest piękna, choć nieoczywistą, niełatwą pięknością.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-06
2023-10-01
2023-09-24
Książka wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Początek i środek naprawdę ciekawe. Wrażenia wojenne, choć takie trochę jakby z tylnego siedzenia samochodu, dają do myślenia, zaś obraz odwrotu armii to moim zdaniem majstersztyk. Ale po odwrocie moim zdaniem książka się sypie i staje przegadana, akcja wlecze się, a mnóstwo słów wydaje się maskować brak pomysłu na dalszy ciąg. Co do zakończenia to sam nie wiem... Czy to taka intencja autora i swego rodzaju filozoficzna refleksja? Czy po prostu wymęczone nareszcie zakończenie? Nie wiem. Niestety przez końcówkę książka jest dla mnie rozczarowaniem. Nie czytałem do tej pory wiele Hemingwaya, więc wrócę do niego na pewno z nadzieją, że inne książki miał lepsze.
Książka wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Początek i środek naprawdę ciekawe. Wrażenia wojenne, choć takie trochę jakby z tylnego siedzenia samochodu, dają do myślenia, zaś obraz odwrotu armii to moim zdaniem majstersztyk. Ale po odwrocie moim zdaniem książka się sypie i staje przegadana, akcja wlecze się, a mnóstwo słów wydaje się maskować brak pomysłu na dalszy ciąg. Co...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-09-07
2023-07-04
2023-06-14
Ciekawe pomysły, wartkie opowiadania. Może tylko, jak dla mnie, za mało klasycznego piractwa, a za dużo wątków fantastycznych, które nie zawsze były mi tu po drodze. Niemniej lektura ta potrafi nieźle rozbujać i poczuć słony wiatr we włosach. Solidny, powiedziałbym, średniak.
Ciekawe pomysły, wartkie opowiadania. Może tylko, jak dla mnie, za mało klasycznego piractwa, a za dużo wątków fantastycznych, które nie zawsze były mi tu po drodze. Niemniej lektura ta potrafi nieźle rozbujać i poczuć słony wiatr we włosach. Solidny, powiedziałbym, średniak.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-06-01
2023-05-30
2023-05-06
Moje pierwsze spotkanie z prozą Pani Bondy. Wskoczyłem w sam środek serii, ale to w ogóle nie szkodzi w odbiorze książki jako całości. Ale co do samej książki... Dużo się dzieje, szybko się dzieje, ale mam wrażenie, że to jest jak zupa, do której kucharka wrzuca wszystko, co jej pod rękę podchodzi, co powoduje, że ostateczny efekt kulinarny jest średnio strawny. Moim zdaniem intryga/intrygi są tak zakręcone, że co chwila mamy zwrot o tysiące stopni, a ostateczny efekt jest tak dziwny i nieprzekonujący, że... odkłada się książkę z wątpliwością, czy aby chce się czytać kolejne. Także tego, średnio.
Moje pierwsze spotkanie z prozą Pani Bondy. Wskoczyłem w sam środek serii, ale to w ogóle nie szkodzi w odbiorze książki jako całości. Ale co do samej książki... Dużo się dzieje, szybko się dzieje, ale mam wrażenie, że to jest jak zupa, do której kucharka wrzuca wszystko, co jej pod rękę podchodzi, co powoduje, że ostateczny efekt kulinarny jest średnio strawny. Moim...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-04-17
Opowiadanie pierwsze zniecierpiałem. Choć może nie opowiadanie, bohatera. Z tym jego podejściem do życia, ludzi. Totalny brak zrozumienia. Ale może o to chodziło... Bohatera zniecierpieć po opisie to też sukces autora! A kolejne opowiadania, kolejne historie.... Przeplatają się, nakładają, kalejdoskop ludzi, wydarzeń, strumień świadomości, słów, skojarzeń... Barwny, ale brudny, zarzygany wręcz dywan życia... I ta bezgraniczna, wszechobecna melancholia, niemoc, stagnacja, klatka luster, jak sam autor pisze, i bohaterowie uwikłani bez żadnej nadziei... Choć może nie, czasami jakaś wątła nadzieja, jak zapałka, że kupi nowe palto, nim zapadnie w sen (wieczny?).
Dla mnie niesamowite i inne. Znalazłem przypadkiem, chciałem przeczytać i oddać, a nie oddam ;)
Opowiadanie pierwsze zniecierpiałem. Choć może nie opowiadanie, bohatera. Z tym jego podejściem do życia, ludzi. Totalny brak zrozumienia. Ale może o to chodziło... Bohatera zniecierpieć po opisie to też sukces autora! A kolejne opowiadania, kolejne historie.... Przeplatają się, nakładają, kalejdoskop ludzi, wydarzeń, strumień świadomości, słów, skojarzeń... Barwny, ale...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to