Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać1 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać4 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać4 -
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[9]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2022-02-06
2022-02-06
Średnia ocen:
7,8 / 10
2449 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 5673
Opinie: 142
Przeczytał:
2013-11-30
2013-11-30
Średnia ocen:
8,5 / 10
16643 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 27630
Opinie: 882
Przeczytał:
2016-12-17
2016-12-17
Średnia ocen:
7,4 / 10
4524 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 14694
Opinie: 558
Przeczytał:
2015-01-27
2015-01-27
Średnia ocen:
7,2 / 10
593 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (21 plusów)
Czytelnicy: 1323
Opinie: 61
Zobacz opinię (21 plusów)
Przeczytał:
2015-11-02
2015-11-02
Średnia ocen:
6,6 / 10
21139 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 33970
Opinie: 1036
Przeczytał:
2012
2012
Średnia ocen:
7,6 / 10
8089 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 17083
Opinie: 463
Przeczytał:
2015-01-22
2015-01-22
Średnia ocen:
7,8 / 10
3173 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 6856
Opinie: 182
Przeczytał:
2014-11-28
2014-11-28
Średnia ocen:
7,2 / 10
11 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 14
Opinie: 1
Przeczytał:
2014-12-07
2014-12-07
Średnia ocen:
7,0 / 10
1897 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3831
Opinie: 131
,,Upiór opery'' Gastona Leroux wprowadza nas w świat wyrafinowanej estetyki gotyckiego piękna. To opowieść, która ma cieszyć zmysły ukazując niesamowite obrazy lub pobudzać do usłyszenia niezwykłej muzyki. Czego można było się spodziewać, skoro jesteśmy w Paryskiej operze? Trudno nie cieszyć oczu (i uszu) wyobraźni tak ślicznymi zdobieniami, barwami i widowiskami. Tańczącymi zwiewnie baletnicami, sopranami, tenorami. Lecz nawet w tak cudownej perle pod deskami sceny, za zimnymi murami znajduje się inny świat. Świat mroczny i straszny. A w nim swój dom ma Upiór. Upiór Opery. Tak nazywają go wszyscy pracownicy w operze, snując o nim straszliwe legendy, choć nikt go nigdy nie widział. Tylko dla jednej osoby ta sama istota nie jest Upiorem, lecz Aniołem Muzyki, nauczycielem, który pozwala jej wydawać z siebie anielskie dźwięki. Nie wie jedynie jak dużą miłością jest darzona przez swego nauczyciela. Kiedy się dowie, i dla niej stanie się upiorem.
,Cóż może być strasznego w miłości?' ktoś zapyta. Lecz jak ta miłość może wyglądać u człowieka tak bardzo oszpeconego, że jego własna matka brzydziła się jego twarzy, a on był skazany na wieczną samotność przez swą brzydotę? U człowieka, który wciąż musi skrywać się w cieniu przed innymi, choć pragnąłby żyć jak inni ludzie, który nigdy nie zaznał ciepła drugiego człowieka, choć go potrzebował? Miłość tak nagła i niespodziewana zamienia się w obsesję, a człowiek nią ogarnięty jest zdolny to strasznych czynów.
Chociaż w gruncie rzeczy nasz Upiór, którego prawdziwe imię brzmi Erik, przecież nie był złym człowiekiem. Był jedynie bardzo nieszczęśliwą i opuszczoną przez wszystkich istotą, która także chce kochać i być kochanym. Duch Opery prędzej wzbudzał współczucie i żal niż strach. Litowała się nad nim nawet Krystyna Daaé pomimo lęku, jaki w niej wzbudzał.
,,Biedny Erik'' - jak sama o nim mówiła.
Gratuluję Gastonowi stworzenia tak fascynującego bohatera jakim jest Erik. Gratuluję stworzenia tak niesamowitej atmosfery i ciekawej fabuły. Niestety nie mogę pogratulować mu talentu pisarskiego. Podczas czytania miałam odczucie jakby autor niezbyt wiedział jak przelać wszystko na papier. Jego sposób pisania jest dość... niezdarny. Niestety ta jego nieporadność pisarska nierzadko zabrała klimat i pewien ład wielu scenom, który były dobre, ale źle podane. W szczególności raziła mnie w oczy sztuczność i przesada w wielu dialogach.
Pogwałcenie zasady decorum poprzez zestawienie ze sobą dramaturgii i upiorności wraz z wątkiem przygodowym również wzbudziło we mnie konsternację.
Książka jest dobra, choć bez tych wad mogłaby być jeszcze lepsza. Lecz czy istnieją książki bez wad?
,,Upiór opery'' Gastona Leroux wprowadza nas w świat wyrafinowanej estetyki gotyckiego piękna. To opowieść, która ma cieszyć zmysły ukazując niesamowite obrazy lub pobudzać do usłyszenia niezwykłej muzyki. Czego można było się spodziewać, skoro jesteśmy w Paryskiej operze? Trudno nie cieszyć oczu (i uszu) wyobraźni tak ślicznymi zdobieniami, barwami i widowiskami....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to