-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2015-02
2015-03
2015-02
2015-01
2015-01-20
2015-01
2014-11
Ten nieszczęsny tutuł spaczył moje wrażenia z lektury, bo przez całą lekturę nie mogłem wyprzeć obrazu dwóch mało-znanych, czarnych charakterów z jakiegoś podrzędnego amerykańskiego komiksu. Dżihad wszczyna wojnę domową, McWorld porywa dzieci i uczy je rozpoznawać loga międzynarodowych korporacji, Dżihad deportuje imigrantów, McWorld sprzedaje hot-dogi w czekoladzie itd. Brzmi niewiarygodnie? Nic dziwnego, wszak brakuje w tej historii antybohaterów bohatera pozytywnego. Wybrana do tej roli Demokracja trochę zawodzi, ale, jak podopowiada sam autor, nie wszystko jeszcze rozstrzygnięte. Tak czy siak, polecam.
Ten nieszczęsny tutuł spaczył moje wrażenia z lektury, bo przez całą lekturę nie mogłem wyprzeć obrazu dwóch mało-znanych, czarnych charakterów z jakiegoś podrzędnego amerykańskiego komiksu. Dżihad wszczyna wojnę domową, McWorld porywa dzieci i uczy je rozpoznawać loga międzynarodowych korporacji, Dżihad deportuje imigrantów, McWorld sprzedaje hot-dogi w czekoladzie itd....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-09
2014-08-01
2014-08-01
2014-07-01
Kalka na kalce, ale od czasu do czasu trafił się jakiś pomysł wystarczająco oryginalny, aby dobić do brzegu z tą lekturą.
Kalka na kalce, ale od czasu do czasu trafił się jakiś pomysł wystarczająco oryginalny, aby dobić do brzegu z tą lekturą.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-06
2014-06
2014-03-01
2014-03-01
2014-05
2014-05
Świetny przykład na to, że opisy na okładkach niewiele znaczą. Udało mi się przeczytać wersję rozszerzoną tej książki i było to dla mnie zaskoczenie roku. Autor wyszedł od wielkiego banału, ale różnorodność wątków które potem pozaplatał w mojej głowie nie dała mi odłożyć tej książki na długo. Lektura to była radosna i zaskakująca. Proponuję, zwyczajem hipisów Marsa, oddalić się i spróbować to wszystko wchłonąć.
Świetny przykład na to, że opisy na okładkach niewiele znaczą. Udało mi się przeczytać wersję rozszerzoną tej książki i było to dla mnie zaskoczenie roku. Autor wyszedł od wielkiego banału, ale różnorodność wątków które potem pozaplatał w mojej głowie nie dała mi odłożyć tej książki na długo. Lektura to była radosna i zaskakująca. Proponuję, zwyczajem hipisów Marsa, oddalić...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-12-01
2013-12-15
Rewelacja. W końcu książka z większą zawartością nauki niż fikcji. Do tego co nieco humoru. Na pewno będę do niej wracał.
Rewelacja. W końcu książka z większą zawartością nauki niż fikcji. Do tego co nieco humoru. Na pewno będę do niej wracał.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to