Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka ważna i potrzebna, ale bardzo nierówna.
Niektóre reportaże wnikliwe i pogłębione, inne - jak "Czerwona idzie" rozczarowująco powierzchowne.

Pierwsza część lektury (od "Ciała obce" do "Polska droga Toyoty") była dla mnie prawdziwym wstrząsem, choć mam bogate doświadczenie zawodowe i wiele przeszłam jako pracownik - od mobbingu do zwolnień grupowych włącznie. Okazuje się, że realia pracy w mojej ojczyźnie nie odbiegają aż tak daleko od krajów uważanych za źródła najtańszej siły roboczej i notorycznego łamania wszelkich praw od pracowniczych do humanitarnych. Ba! w przypadku fantastycznego japońskiego koncernu samochodowego nasi rodzimi gnębiciele prześcignęli nawet najbardziej niechlubnych azjatyckich wyzyskiwaczy.

Trwoga dookoła!

Bez zmian mentalnych a przede wszystkim prawnych nic się nie zmieni. A PIP, nawet mimo czasem kolosalnych wysiłków swoich zaangażowanych pracowników - niestety nie jest to norma - to tylko dekoracyjna wydmuszka, atrapa jakichś obrońców pracowników.

Smutne to wszystko i trudne. Aż mi się odechciało na dłuższy czas literatury reportażowej, choć autor zrobił świetną robotę.

Warto znać, bez względu na to, po której stronie linii pracownik-pracodawca stoimy.

Książka ważna i potrzebna, ale bardzo nierówna.
Niektóre reportaże wnikliwe i pogłębione, inne - jak "Czerwona idzie" rozczarowująco powierzchowne.

Pierwsza część lektury (od "Ciała obce" do "Polska droga Toyoty") była dla mnie prawdziwym wstrząsem, choć mam bogate doświadczenie zawodowe i wiele przeszłam jako pracownik - od mobbingu do zwolnień grupowych włącznie. Okazuje...