Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie tak szybko da się przeczytać to opasłe tomisko ale to tym lepiej, bo zagłębiając się w historię dzieciaków opowiadaną z nienudzącymi detalami z ulgą można stwierdzić, jak wiele jeszcze stron i kolejnych tajemnic zostało. No i jest się czego bać. King w świetnej formie.

Nie tak szybko da się przeczytać to opasłe tomisko ale to tym lepiej, bo zagłębiając się w historię dzieciaków opowiadaną z nienudzącymi detalami z ulgą można stwierdzić, jak wiele jeszcze stron i kolejnych tajemnic zostało. No i jest się czego bać. King w świetnej formie.

Wspaniała wizja idealnego społeczeństwa żyjącego w zgodzie z naturą i samym sobą. Ciekawy opis psychodelicznego tripu, o którym to autor mógł napisać z własnch doświadczeń.

Wspaniała wizja idealnego społeczeństwa żyjącego w zgodzie z naturą i samym sobą. Ciekawy opis psychodelicznego tripu, o którym to autor mógł napisać z własnch doświadczeń.

Jak dla mnie najlepsza, najmroczniesza i najbardziej pełna dynamicznej akcji powieść z uniwersum Metro 2033.

Jak dla mnie najlepsza, najmroczniesza i najbardziej pełna dynamicznej akcji powieść z uniwersum Metro 2033.

Świetny jest ten mroczny klimat Wrocławia z lat 20/30 XX w. w powieściach Marka Krajewskiego. Uwielbiam takie klimaty, gęste od dymu papierosowego i alkoholowych wyziewów. Ktoś może coś polecić w podobnej atmosferze?

Świetny jest ten mroczny klimat Wrocławia z lat 20/30 XX w. w powieściach Marka Krajewskiego. Uwielbiam takie klimaty, gęste od dymu papierosowego i alkoholowych wyziewów. Ktoś może coś polecić w podobnej atmosferze?

Sam autor napisał że boi się oczekiwań fanów Lśnienia, że sequel nigdy nie przebije oryginału, że czasy się zmieniły i teraz co innego straszy. Sprawnie napisana kontynuacja, ciekawa, nareszcie wiadomo co się stało po spaleniu Panoramy. Miłośnicy Lśnienia i ogólnie Kinga nie będą zawiedzeni, ale rewelacji nie ma.

Sam autor napisał że boi się oczekiwań fanów Lśnienia, że sequel nigdy nie przebije oryginału, że czasy się zmieniły i teraz co innego straszy. Sprawnie napisana kontynuacja, ciekawa, nareszcie wiadomo co się stało po spaleniu Panoramy. Miłośnicy Lśnienia i ogólnie Kinga nie będą zawiedzeni, ale rewelacji nie ma.

Dobre czytadło, szybka akcja jak zwykle u Browna, temat przeludnienia też bardzo ciekawy.

Dobre czytadło, szybka akcja jak zwykle u Browna, temat przeludnienia też bardzo ciekawy.

Bardzo ciekawi mnie USA, codzienność i odmienność tego kraju od reszty świata. Z ciekawością sięgnąłem więc po "Wrony w Ameryce". Niestety po przeczytaniu pozostaje pewien niedosyt.

Po pierwsze jest to właściwie zbiór anegdot i ciekawostek, które spotkały rodzinę dziennikarza w czasie ich życia w USA. Trochę to wszystko chaotycznie ułożone, niektóre kwestie potraktowane są bardzo pobieżnie. Miałem nadzieję na coś więcej.

Po drugie książka jest zdecydowanie za krótka. Przyznaję jednak że czytałem ją bardzo szybko czekając na kolejne smaczki. Przydałoby się rozwinięcie niektórych tematów.

Mimo wszystko po lekturze dowiedziałem się o życiu w USA wielu nowych rzeczy. Mój apetyt tylko się zaostrzył: w kolejce czekają "Wałkowanie Ameryki" i "Zapiski z wielkiego kraju".

Bardzo ciekawi mnie USA, codzienność i odmienność tego kraju od reszty świata. Z ciekawością sięgnąłem więc po "Wrony w Ameryce". Niestety po przeczytaniu pozostaje pewien niedosyt.

Po pierwsze jest to właściwie zbiór anegdot i ciekawostek, które spotkały rodzinę dziennikarza w czasie ich życia w USA. Trochę to wszystko chaotycznie ułożone, niektóre kwestie potraktowane...

Gdyby nie artykuł w magazynie "Coś na progu" nigdy bym się o Grabińskim nie dowiedział. I byłaby to wielka szkoda, gdyż ten niesłusznie zapomniany autor może być smiało stawiany w czołówce pisarzy tworzących dobrą literaturę grozy w starym stylu.

Niesamowite opowieści z dreszczykiem z przełomu wieków XIX i XX, bardzo klimatyczne, wciągające, intrygujące. Szczególnie podobały mi się opowiadania związane z tematyką kolejową - widać wielką fascynację Grabińskiego kolejnictwem i całą jego otoczką.

Bardzo dobry zbiór opowiadań dla miłośników horroru i opowieści niesamowitych.

Gdyby nie artykuł w magazynie "Coś na progu" nigdy bym się o Grabińskim nie dowiedział. I byłaby to wielka szkoda, gdyż ten niesłusznie zapomniany autor może być smiało stawiany w czołówce pisarzy tworzących dobrą literaturę grozy w starym stylu.

Niesamowite opowieści z dreszczykiem z przełomu wieków XIX i XX, bardzo klimatyczne, wciągające, intrygujące. Szczególnie...

Przeczytałem zaciekawiony pozytywną recenzją w NF, ale już po paru stronach okazało się że to jednak nie dla mnie. Za dużo filozofii, niewiele z tego wszystkiego zrozumiałem :( Ale klimat dość niecodzienny.

Przeczytałem zaciekawiony pozytywną recenzją w NF, ale już po paru stronach okazało się że to jednak nie dla mnie. Za dużo filozofii, niewiele z tego wszystkiego zrozumiałem :( Ale klimat dość niecodzienny.

Wszystkie pozytywne opinie o tej powieści są jak najbardziej słuszne. Po prostu rewelacja. Czekam na ekranizację..

Wszystkie pozytywne opinie o tej powieści są jak najbardziej słuszne. Po prostu rewelacja. Czekam na ekranizację..

Nie dotarłem do końca... Lubię klimaty postapokaliptyczne, ale ta powieść jest po prostu nudna. I raczej dla młodszej młodzieży.

Nie dotarłem do końca... Lubię klimaty postapokaliptyczne, ale ta powieść jest po prostu nudna. I raczej dla młodszej młodzieży.

"Śmierć na chorągwi" - dla mnie najlepsze w tym numerze. Świetny średniowieczny klimat.

"Śmierć na chorągwi" - dla mnie najlepsze w tym numerze. Świetny średniowieczny klimat.

Wciągająca fabuła i dynamiczna akcja, kojarzy mi się z powieściami Alistaira MacLeana czytanymi w młodości. Liczyłem na więcej elementów horroru, ale powieść ta to przede wszystkim dobra sensacja. Nie sposób było się oderwać. Autor jest mistrzem w kończeniu rozdziałów tak, że natychmiast chce się zacząć czytać kolejny, aby tylko dowiedzieć się co było dalej. Czekam na kontynuację.

Wciągająca fabuła i dynamiczna akcja, kojarzy mi się z powieściami Alistaira MacLeana czytanymi w młodości. Liczyłem na więcej elementów horroru, ale powieść ta to przede wszystkim dobra sensacja. Nie sposób było się oderwać. Autor jest mistrzem w kończeniu rozdziałów tak, że natychmiast chce się zacząć czytać kolejny, aby tylko dowiedzieć się co było dalej. Czekam na...

Gdyby nie wzmianka "NF" w artykule o polskim rynku fantasy/sf prawdopodobnie nigdy bym się nie dowiedział o tym piśmie. I byłaby to wielka szkoda. A tak od razu zamówiłem wszystkie wydane do tej pory numery i zaczytuję się zawzięcie.

Jest to dla mnie świetne uzupełnienie dla "NF", którą czytam z mniejszymi lub większymi przerwami od ponad 15 lat. Ciekawe felietony, dobre opowiadania - szczerze polecam.

Jedyny minus to format - jak dla mnie powinno być to A4, bo w obecnej formie literki w niektórych artykułach (a szczególnie we wstępniaku) są po po prostu za małe.

Czekam na kolejne numery i życzę sukcesów wydawcom, brawo dla nich za odwagę utworzenia tak w sumie niszowego pisma.

Gdyby nie wzmianka "NF" w artykule o polskim rynku fantasy/sf prawdopodobnie nigdy bym się nie dowiedział o tym piśmie. I byłaby to wielka szkoda. A tak od razu zamówiłem wszystkie wydane do tej pory numery i zaczytuję się zawzięcie.

Jest to dla mnie świetne uzupełnienie dla "NF", którą czytam z mniejszymi lub większymi przerwami od ponad 15 lat. Ciekawe felietony, dobre...

Realna wizja przyszłości pokolenia wychowanego na facebooku: wkrótce liczyć się będzie tylko wygląd, a o statusie społecznym decyduje popularność tego co mamy na swoim profilu. Wchodząc do baru widzisz na swoim smartfonie dane o wszystkich wokół: status materialny, preferencje seksualne, dane o byłych partnerach, puntakcje "fuckability". Oceniasz ich i jesteś przez nich oceniany, a rankingi są widoczne dla wszystkich.. Mam silne wrażenie, że do czegoś takiego zmierza właśnie świat i nie da się już z tej drogi zawrócić.

Drugie tło powieści to sytuacja ekonomiczna, również straszna bo realna wizja. Upadek USA, które stają się całkowicie zależne gospodarcczo od Chin. Juan wypiera dolara, Ameryka na krawędzi wojny domowej. Bezdomni koczują w Central Parku, w końcu półprywatna Gwardia Narodowa otwiera ogień..

Świetnie się czytało, połączenie wątku osobistego i ekonomiczno-politycznego bardzo udane. Polecam miłośnikom "Nowego wspaniałego świata", "Zeitgeista" i wszystkim świadomym tego dokąd zmierza nasz świat.

Realna wizja przyszłości pokolenia wychowanego na facebooku: wkrótce liczyć się będzie tylko wygląd, a o statusie społecznym decyduje popularność tego co mamy na swoim profilu. Wchodząc do baru widzisz na swoim smartfonie dane o wszystkich wokół: status materialny, preferencje seksualne, dane o byłych partnerach, puntakcje "fuckability". Oceniasz ich i jesteś przez nich...

Ciekawe opowiadania dla miłośników polskiego horroru

Ciekawe opowiadania dla miłośników polskiego horroru

Mocno przygnębiająca powieść, klimat "gułagowy"

Mocno przygnębiająca powieść, klimat "gułagowy"

Wstrząsająca literatura faktu. Dobrze że te czasy już minęły.

Wstrząsająca literatura faktu. Dobrze że te czasy już minęły.

Bardzo wciągająca, polecam wszystkim których interesuje świat wokół nas.

Bardzo wciągająca, polecam wszystkim których interesuje świat wokół nas.

Ciekawe, intrygujące, zmuszające do myślenia opowiadania. Polecam ten zbiór.

Ciekawe, intrygujące, zmuszające do myślenia opowiadania. Polecam ten zbiór.