rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka bez wątpienia bardzo wciągająca. Pierwsza połowa bardzo ciekawa, dobrze nakreślone postacie które można od razu polubić lub też nie, czuć tę nutkę niepewności i tajemnicy. 2 połowa z kolei znacznie "siada". Nie dzieje się za wiele oprócz bezcelowych i nielogicznych zachowań głównego bohatera. Autur próbuje wrzucać różne zdarzenia które mają akcę przyśpieszyć, ale w mojej ocenie jedynie ją niepotrzebnie wydłużały nie mając końcowo żadnego większego sensu. Zakończenie BARDZO BANALNE - tak jakby ktoś powiedział, dobra to kończymy to już teraz i na jednej stronie trzeba zakończyć 400 pozostałych.

Na duży plus znormalizowane pokazanie związków homoseksulanych, nie jako coś "na doczepkę", albo "bo wypada", tylko bardzo ładnie i naturalnie przedstawiona relacja między dwoma mężczyznami oraz otaczającym ich środowiskiem/społeczeństwem.

Koniec końców jak na debiut nie było źle, a nawet dobrze!

Książka bez wątpienia bardzo wciągająca. Pierwsza połowa bardzo ciekawa, dobrze nakreślone postacie które można od razu polubić lub też nie, czuć tę nutkę niepewności i tajemnicy. 2 połowa z kolei znacznie "siada". Nie dzieje się za wiele oprócz bezcelowych i nielogicznych zachowań głównego bohatera. Autur próbuje wrzucać różne zdarzenia które mają akcę przyśpieszyć, ale w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Genialna w swej prostocie, straszna w swojej okrutności. Książka idealnie pokazuje, że często aby kogoś najmocniej zranić wcale nie trzeba posuwać się do rękoczynów. Powieść bardzo dosadnie opisuje losy kobiety, której życie codzienne zostało zamienione w piekło na ziemi przez jak się jej wydawało faceta idealnego. To z czym dzień w dzień ścierała się główna bohaterka, na mnie jako facecie, zrobiło ogromne a zarazem głęboko przygnębiające wrażenie. Portret psychologiczny nakreślony doskonale, pokazujący silną wolę człowieka, który dla osoby którą prawdziwie kocha i która znaczy dla niego wszystko potrafi poświęcić tak wiele, nawet siebie samego. Zakończenie genialne, wywołujący nieukrywany uśmiech triumfu i jedną tylko myśl - bardzo Ci tak dobrze!

Genialna w swej prostocie, straszna w swojej okrutności. Książka idealnie pokazuje, że często aby kogoś najmocniej zranić wcale nie trzeba posuwać się do rękoczynów. Powieść bardzo dosadnie opisuje losy kobiety, której życie codzienne zostało zamienione w piekło na ziemi przez jak się jej wydawało faceta idealnego. To z czym dzień w dzień ścierała się główna bohaterka, na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra narracja, ciekawie wykreowani bohaterowie i niestety utarty scenariusz. Do pewnego momentu ciężko było połapać się czy Cass naprawdę zaczyna cierpieć na poważne problemy z pamięcią, czy ktoś usilnie chce ją przekonać, że tak. Jednak po pewnym czasie zbiegi okoliczności są tak nieprawdopodobne, że pierwsza opcja praktycznie zupełnie zostaje przez czytelnika wykluczona. Pytaniem jest tylko kto? i dlaczego? Sama końcówka mocno zaskakuje - przyznam szczerze nie spodziewałem się takiego obrotu zdarzeń. Jednak mimo to książka dość banalna i niezapadająca na długo w pamięci.

Bardzo dobra narracja, ciekawie wykreowani bohaterowie i niestety utarty scenariusz. Do pewnego momentu ciężko było połapać się czy Cass naprawdę zaczyna cierpieć na poważne problemy z pamięcią, czy ktoś usilnie chce ją przekonać, że tak. Jednak po pewnym czasie zbiegi okoliczności są tak nieprawdopodobne, że pierwsza opcja praktycznie zupełnie zostaje przez czytelnika...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Genialny pomysł z narracją podzieloną na przeszłość i teraźniejszość! Bardzo dobrze wykreowani główni bohaterowie. Książka przez cały czas czytania wywołuje bardzo dziwne emocje - niepokój, zgorszenie, fascynacje, jednak zdecydowanie nie można jej odłożyć na bok. Bardzo dobrze pokazana przemiana bohaterek, z życia których z każdą następną stroną wychodzą nowe fakty i okoliczności, które każą przewartościować początkowe sądy o 180 stopni. Jedyny minus to fakt, że jest ona dość mocno przewidywalna, choć i tak mimo to czytało się bardzo przyjemnie.

Genialny pomysł z narracją podzieloną na przeszłość i teraźniejszość! Bardzo dobrze wykreowani główni bohaterowie. Książka przez cały czas czytania wywołuje bardzo dziwne emocje - niepokój, zgorszenie, fascynacje, jednak zdecydowanie nie można jej odłożyć na bok. Bardzo dobrze pokazana przemiana bohaterek, z życia których z każdą następną stroną wychodzą nowe fakty i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ta książka powinna zostać obowiązkową lekturą szkolną. Nie żartuję! Ilość motywów literackich, które w niej występują jest większa niż w Lalce i Krzyżakach razem wziętych. Znajdziemy tu i miłość i śmierć i wiarę no i oczywiście podstawowy motyw podróży - zarówno tej fizycznej jak i w wymiarze mniej namacalnym, podróży przez życie. Proces przemiany Cienia jest opisany mistrzowsko. Inni bohaterowie zresztą również zostali naszkicowani w genialny sposób. Dawka nierealności oraz przekoloryzowania w pewnych momentach sięgała zenitu, jednak ani razu nie została przekroczona, co pozwoliło na wykreowanie jednego z lepszych kontentów jakie ostatnio spotkałem. Genialne wstawki z przeszłości, pozwalające dowiedzieć się jak poszczególni Bogowie do Ameryki trafili. A końcówka - mistrzostwo świata. Książka od samego początku bawi, smuci ale przede wszystkim zmusza do ogromnej refleksji. Zdecydowanie jedna z tych pozycji, o której nie zapomina się po przeczytaniu, tylko wspomina się ją przez bardzo długi czas.

Ta książka powinna zostać obowiązkową lekturą szkolną. Nie żartuję! Ilość motywów literackich, które w niej występują jest większa niż w Lalce i Krzyżakach razem wziętych. Znajdziemy tu i miłość i śmierć i wiarę no i oczywiście podstawowy motyw podróży - zarówno tej fizycznej jak i w wymiarze mniej namacalnym, podróży przez życie. Proces przemiany Cienia jest opisany...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Cudowna książka. Po prostu najlepsza powieść jaką czytałem. Powinienem codziennie dziękować Panu Bułhakowowi za napisanie tego arcydzieła. W tej książce jest wszystko miłość, smierć, nadzieja, strach. Pierwszy raz czytając książkę śmiałem sie w głos i płakałem jak dziecko. Humor zawarty w tej powieści jest taki jaki lubię najbardziej. Behemot swoimi ciętymi ripostami potrafi zmiażdżyć każdego :) Wątek miłości niesamowity, gdy sie czyta o cierpieniu Małgorzaty przeżywa sie je razem z nią. Dzieło, które Michaił Bułhakow pisał przez 12 lat jest pozycją obowiązkową na liście każdego, bez wyjątku!

Cudowna książka. Po prostu najlepsza powieść jaką czytałem. Powinienem codziennie dziękować Panu Bułhakowowi za napisanie tego arcydzieła. W tej książce jest wszystko miłość, smierć, nadzieja, strach. Pierwszy raz czytając książkę śmiałem sie w głos i płakałem jak dziecko. Humor zawarty w tej powieści jest taki jaki lubię najbardziej. Behemot swoimi ciętymi ripostami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak to mówi moja polonistka "Świetna praca, nie mam sie do czego przyczepić - dostajesz 3" Tak samo jest z tą książką. "Egzekutor" to naprawdę bardzo wciągająca, brutalna, ciekawa i fajna książka, jednak takie szczegóły jak to, że detektyw Hunter wie więcej niż np. antropolog, czy detektywi prowadzący zupełnie inną sprawę albo to, że 90% rozdziałów rozpoczyna się od słowa "HUNTER" strasznie mnie irytowało. Autor nadał głównemu bohaterowi wręcz pierwiastek boski. Akcja bardzo ale to bardzo dobra, jednak główny bohater jak dla mnie do wymiany.

Jak to mówi moja polonistka "Świetna praca, nie mam sie do czego przyczepić - dostajesz 3" Tak samo jest z tą książką. "Egzekutor" to naprawdę bardzo wciągająca, brutalna, ciekawa i fajna książka, jednak takie szczegóły jak to, że detektyw Hunter wie więcej niż np. antropolog, czy detektywi prowadzący zupełnie inną sprawę albo to, że 90% rozdziałów rozpoczyna się od słowa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Chciałoby się napisać, że jak na Polską książkę to całkiem niezła, tylko że większość książek polskich autorów ostatnimi czasy jest bardzo dobra, więc to żaden komplement.
Na porównywanie Nieodnalezionej do Zaginionej dziewczyny może bym się nie porywał, ale ogólne wrażenie książka robi bardzo dobre! Świetnie zbudowany suspens, akcja bardzo wartka, zakończenie nieoczywiste, styl pisania na bardzo wysokim poziomie... plusów mógłbym wymieniać wiele, jednak podstawowa rzecz każdej powieści, jak dla mnie została trochę położona. Mianowicie bohaterowie. Ani przez chwilę nie zapałałem sympatią do żadnego z nich. Przez ani chwilę nie utożsamiłem się z żadnym i nie odczuwałem jego emocji, co dla mnie jest bardzo ważne. Jedyne emocje jakie mi towarzyszyły podczas tej lektury, były podczas dość drastycznych scen przemocy domowej. Jednak pomijając trochę niedopracowanych bohaterów, wszystko składa się w bardzo ciekawą i intrygującą całość, którą bez wątpienia warto przeczytać.

Chciałoby się napisać, że jak na Polską książkę to całkiem niezła, tylko że większość książek polskich autorów ostatnimi czasy jest bardzo dobra, więc to żaden komplement.
Na porównywanie Nieodnalezionej do Zaginionej dziewczyny może bym się nie porywał, ale ogólne wrażenie książka robi bardzo dobre! Świetnie zbudowany suspens, akcja bardzo wartka, zakończenie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Śpiące królewny Owen King, Stephen King
Ocena 6,7
Śpiące królewny Owen King, Stephen ...

Na półkach: , ,

A mi się podobało! I to bardzo! Bardzo ciekawa wizja postapokaliptycznego świata, w którym brak kobiet powoduje całkowite zdziczenie społeczeństwa. Ogromnym plusem tej książki jest jej wielowątkowość. Ogrom osób do spamiętania, wydarzeń potencjalnie ze sobą w żaden sposób niezwiązanych i najróżniejszych miejsc w których dzieje się akcja powodują, że czytelnik zatraca się bez reszty w wizji świata (a raczej jej małego wycinka ograniczonego do Dooling) nakreślonej przez Panów King.
Ogromną zaletą są (jak zwykle w powieściach Kinga) bohaterowie. Czy to osoby grające pierwsze skrzypce, czy zupełnie epizodyczne postacie, każda sylwetka nakreślona jest od początku do końca w sposób przemyślany i spójny. Gdy się cieszą cieszymy się razem z nimi, gdy się smucą, smucimy się z nimi, a gdy umierają, no cóż... czujemy ogromne poczucie niesprawiedliwości.
Akcja jest bardzo wartka, i mimo że książka jest całkiem sporą cegłą, pochłania się ją w mgnieniu oka (później czuje się niedosyt).
Jedynym minusem do którego się przyczepię jest zakończenie. Tak ciekawy pomysł na książkę, który mógł zostać naprawdę bardzo fajnie podsumowany i sprawnie zakończony został przez to zakończenie trochę zepsuty. Mam wrażenie, że pierwotnie miało to się skończyć zupełnie inaczej, a finaln wersja, którą otrzymaliśmy wydaje się być bardzo niedopracowana.
Reasumując jednak książkę bardzo polecam. Na długie godziny pozwoli przenieść się do innego świata (a nawet dwóch:)) i przeżywać razem z bohaterami dramatyczne wydarzenia, w świecie bez kobiet.

A mi się podobało! I to bardzo! Bardzo ciekawa wizja postapokaliptycznego świata, w którym brak kobiet powoduje całkowite zdziczenie społeczeństwa. Ogromnym plusem tej książki jest jej wielowątkowość. Ogrom osób do spamiętania, wydarzeń potencjalnie ze sobą w żaden sposób niezwiązanych i najróżniejszych miejsc w których dzieje się akcja powodują, że czytelnik zatraca się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jakieś to wszystko takie nijakie. Ani tu akcji nie ma, ani ciekawych bohaterów, ani wykreowanego suspensu... no słowem nic, co w jakikolwiek sposób pozwoliłoby mi przychylnie spojrzeć na tę książkę. No, może oprócz tego, że narracja jest prowadzona w całkiem sprawnie, co pozwala na szybkie prześlizgnięcie się przez nią.

Od samego początku jest z nią coś nie tak, nie wiem dokładnie co, ale czyta się ją bardzo nieprzyjemnie, i nie chodzi tu o fakt, że jest to "horror religijny", więc czystej przyjemności z czytania takiego typu książek raczej się nie czerpie. Książka ta jest po prostu fatalnie napisana. Bohaterowie strasznie mdli i bez wyrazu. W pewnym momencie zupełnie nie wiedziałem co się dzieje, Pan Mróz chyba też nie, na co wskazywałoby całkowicie bezsensowne zakończenie.

Jak dla mnie przed zupełnym fiaskiem ratuje tylko fakt, że interesuję się tematyką katastrof lotniczych, a wstawek nawiązujących do katastrofy lotu JAL 123 było całkiem sporo. Jednak jeżeli macie do przeczytania coś innego, to odłóżcie czarną madonnę na czarną godzinę, kiedy wszystkie biblioteki i księgarnie będą zamknięte :)

Jakieś to wszystko takie nijakie. Ani tu akcji nie ma, ani ciekawych bohaterów, ani wykreowanego suspensu... no słowem nic, co w jakikolwiek sposób pozwoliłoby mi przychylnie spojrzeć na tę książkę. No, może oprócz tego, że narracja jest prowadzona w całkiem sprawnie, co pozwala na szybkie prześlizgnięcie się przez nią.

Od samego początku jest z nią coś nie tak, nie wiem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyznam szczerze, że dawno nie czytałem książki polskiego autora, która tak mnie pochłonęła! Dość przyzwoite prawie 600-set stronicowe tomiszcze przeczytałem w niecałe 2 dni. Nieźle! Książki z duetem Chyłka i Zordon przeczytałem wszystkie. Jednak już od 2 części - Zaginięcia czułem, że coś jest nie tak z tymi książkami. Strasznie rozwleczone, nudne i ogólnie bez wyrazu. Postanowiłem sobie, że jeżeli ta część również będzie tak słaba jak pozostałe to daje sobie spokój, bo nawet tak cudownie wykreowany duet głównych bohaterów (i w ogóle wszystkich bohaterów, bo to musze przyznać że jest bardzo mocną stroną każdej części) mnie już do tych pozycji nie przekona. Na szczęście się nie zawiodłem! W tej części jest wszystko co w rasowym thrillerze prawniczym być powinno. Spisek, suspens oraz dramatyczny punkt kulminacyjny - to wszystko przekłada się na to, że w moim osobistym rankingu Oskarżenie pobiło nawet Kasację i zostaje moją ulubioną częścią serii. Oczywiście jak na razie :)

Przyznam szczerze, że dawno nie czytałem książki polskiego autora, która tak mnie pochłonęła! Dość przyzwoite prawie 600-set stronicowe tomiszcze przeczytałem w niecałe 2 dni. Nieźle! Książki z duetem Chyłka i Zordon przeczytałem wszystkie. Jednak już od 2 części - Zaginięcia czułem, że coś jest nie tak z tymi książkami. Strasznie rozwleczone, nudne i ogólnie bez wyrazu....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jako student prawa, trochę książek o tematyce prawniczej już się naczytałem (pomijając podręczniki i skrypty bo wtedy musiałbym użyć innego liczebnika nieokreślonego:) i zdecydowanie mogę powiedzieć, że jest to najlepszy thriller prawniczy jaki czytałem! Wszystko jest dopięte na ostatni guzik: ciekawie wykreowani bohaterowie (no może nie wszyscy, ale ci najważniejsi zdecydowanie bardzo wyraziście nakreśleni) są!, wciągająca fabuła - jest!, niebanalny pomysł - jest!, a co najważniejsze - zaskakujące zakończenie również jest! Książkę zdecydowanie polecam nie tylko osobom w jakikolwiek sposób związanym z prawem, ale każdemu zwolennikowi thrillerów i kryminałów, na pewno się nie zawiedziecie. Ja CHYŁKIEM zabieram się za kolejną część :)
PS. nie myślcie sobie, że duże kancelarie prawnicze wyglądają tak, jest tu przedstawiona kancelaria Żelazny & Mcvay... w rzeczywistości jest jeszcze gorzej! :)

Jako student prawa, trochę książek o tematyce prawniczej już się naczytałem (pomijając podręczniki i skrypty bo wtedy musiałbym użyć innego liczebnika nieokreślonego:) i zdecydowanie mogę powiedzieć, że jest to najlepszy thriller prawniczy jaki czytałem! Wszystko jest dopięte na ostatni guzik: ciekawie wykreowani bohaterowie (no może nie wszyscy, ale ci najważniejsi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niby wszystko fajnie... ale czegoś tu brakuje. Może wynika to z faktu, że książka jest dość krótka i wszystkie dobre pomysły były bardzo szybko ucinane? Bo pomysł na książkę genialny! Momentami na prawdę możemy się poczuć jakby to eksperyment był przeprowadzany na nas, i na prawdę czytamy akta pacjenta. Bardzo dobrze była również oddana atmosfera niepokoju w odciętym od świata szpitalu, w którym grasuje morderca (trochę jak w Lśnieniu:). Jednak tak jak pisałem wcześniej, za dużo fajnych pomysłów, które za szybko były ucięte, zmarnowany potencjał, ale książka i tak warta przeczytania

Niby wszystko fajnie... ale czegoś tu brakuje. Może wynika to z faktu, że książka jest dość krótka i wszystkie dobre pomysły były bardzo szybko ucinane? Bo pomysł na książkę genialny! Momentami na prawdę możemy się poczuć jakby to eksperyment był przeprowadzany na nas, i na prawdę czytamy akta pacjenta. Bardzo dobrze była również oddana atmosfera niepokoju w odciętym od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z lepszych książek jakie ostatnio przeczytałem. Świetne jest to, że Chattam po spektakularnym sukcesie jaki odniósł swoją trylogią z inspektorem Brolinem w roli głównej, nie osiadł na laurach, tylko nadal serwuje nam potężną dawkę brutalnych i zaskakujących thrillerów. Fakt, książka momentami jest bardzo drastyczna i brutalna, jednak do zniesienia. Świetny motyw satanistyczny. Momentami książka na prawdę może nagonić niezłego stracha :) Samo zakończenie połyka się w całości. Z jednej strony porwany autobus szkolny a z drugiej inspektor zagłębiająca się w ciemne zakamarki piwnic, strony przerzucały się same i sam nie wiedziałem czy bardziej dramatyczne sceny rozgrywają się w autobusie czy w piwnicy, słowem świetne zakończenie, do końca trzymające w napięciu!

Jedna z lepszych książek jakie ostatnio przeczytałem. Świetne jest to, że Chattam po spektakularnym sukcesie jaki odniósł swoją trylogią z inspektorem Brolinem w roli głównej, nie osiadł na laurach, tylko nadal serwuje nam potężną dawkę brutalnych i zaskakujących thrillerów. Fakt, książka momentami jest bardzo drastyczna i brutalna, jednak do zniesienia. Świetny motyw...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mimo tego, że historia dość oklepana (jako rasowy fan thrillerów poćwiartowane zwłoki w ramach narkotykowych wojen nie robią na mnie większego wrażenia), to jest ona przedstawiona w taki sposób, że nie można oderwać się od lektury. Starając się uświadomić sobie co takiego jest w tej książce, że dosłownie ją pochłonąłem, doszedłem to wniosku, że całą książkę "robi" narracja. Autor przez cały czas bawi się językiem, serwuje nam kąśliwe uwagi i sarkastyczne riposty. Dodatkowo świetnie wykreowani bohaterowie, i to nie tylko ci główni, ale wszyscy bez wyjątku. Dosłownie można ich polubić :) Pozycję jak najbardziej polecam

Mimo tego, że historia dość oklepana (jako rasowy fan thrillerów poćwiartowane zwłoki w ramach narkotykowych wojen nie robią na mnie większego wrażenia), to jest ona przedstawiona w taki sposób, że nie można oderwać się od lektury. Starając się uświadomić sobie co takiego jest w tej książce, że dosłownie ją pochłonąłem, doszedłem to wniosku, że całą książkę "robi"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jest to moja pierwsza (i na pewno nie ostatnia) przygoda z H. Cobenem. Mimo tego, że na wstępie dostałem ostrzeżenie żeby nie czytać tej książki, jeżeli nie czytało się innych, z uśmiechem na ustach przerzuciłem kartkę i... zatopiłem się w lekturze. Dosłownie zatopiłem! Akcja już od pierwszych stron, początkowo zupełnie nie mamy pojęcia o co chodzi, ale czytamy dalej bo inaczej się po prostu nie da! Z każdym rozdziałem poznajemy coraz bardziej głównych bohaterów (którzy swoją drogą są wykreowani świetnie!), i towarzyszymy im w ich zmaganiach. Mimo tego, że od początku książki wiemy prawie wszystko (część rozdziałów dzieje się w miejscach, w których główni bohaterowie nie są obecni oraz poznajemy świat oczami zabójcy) to tak na prawdę do samego końca nie wiemy nic. Gorąco każdemu polecam tę pozycję!

Jest to moja pierwsza (i na pewno nie ostatnia) przygoda z H. Cobenem. Mimo tego, że na wstępie dostałem ostrzeżenie żeby nie czytać tej książki, jeżeli nie czytało się innych, z uśmiechem na ustach przerzuciłem kartkę i... zatopiłem się w lekturze. Dosłownie zatopiłem! Akcja już od pierwszych stron, początkowo zupełnie nie mamy pojęcia o co chodzi, ale czytamy dalej bo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czytanie tej książki jest jak chodzenie po bagnie! Z każdą stroną wciąga coraz bardziej. Nie sposób przerwać czytania, bo każdy rozdział kończy się takim zwrotem akcji, że po prostu musimy czytać dalej, a krótkie rozdziały bardzo w tym pomagają. Bohaterowie wykreowani doskonale, poczynając od tych pierwszoplanowych a na tych epizodycznych kończąc. Akcja przemyślana, nie ma infantylnych rozwiązań, tylko wszystko jest spójne i zatrważająco realne. Dodając do tego szczyptę brutalności i długich opisów miejsc zbrodni jak i samych zbrodni otrzymujemy mieszankę wybuchową! Książkę oczywiście jak najbardziej polecam.

Czytanie tej książki jest jak chodzenie po bagnie! Z każdą stroną wciąga coraz bardziej. Nie sposób przerwać czytania, bo każdy rozdział kończy się takim zwrotem akcji, że po prostu musimy czytać dalej, a krótkie rozdziały bardzo w tym pomagają. Bohaterowie wykreowani doskonale, poczynając od tych pierwszoplanowych a na tych epizodycznych kończąc. Akcja przemyślana, nie ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam bardzo mieszane odczucia co do tej książki. Niby pomysł fajny, wykonanie też nie najgorsze (tajemnicze zdjęcia czasem są na prawdę bardzo przerażające), bohaterowie ciekawi,no ale... Wszystko to jest jakieś takie mętne i nijakie. Przez dłuższą część książka jest o niczym a cała akcja tak na prawdę zamyka się w dwóch rozdziałach. Dochodzi do tego bardzo infantylne zakończenie, w którym z głównych wrogów zrobiono przygłupie potworki. Na spory plus przemawia tylko to, że książka jest pisana bardzo lekkim stylem, co umożliwia szybkie jej przeczytanie. Reasumując: jeżeli znajdziecie tę książkę w bibliotece czy u zaprzyjaźnionego książkoholika to możecie ją przeczytać, ale raczej jej nie kupujcie. Pieniądze te można spożytkować na naprawdę lepsze książki :)

Mam bardzo mieszane odczucia co do tej książki. Niby pomysł fajny, wykonanie też nie najgorsze (tajemnicze zdjęcia czasem są na prawdę bardzo przerażające), bohaterowie ciekawi,no ale... Wszystko to jest jakieś takie mętne i nijakie. Przez dłuższą część książka jest o niczym a cała akcja tak na prawdę zamyka się w dwóch rozdziałach. Dochodzi do tego bardzo infantylne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka daje na prawdę do myślenia...
Jak z tak przeciętnej książki jaką jest "Dziewczyna z pociągu" można zrobić tak wielki hit medialny jakim stała się ta książka? Otóż można! Ogromnymi nakładami finansowymi oczywiście. Jak to mówią nieważne jak mówią, ważne żeby mówili. To przysłowie doskonale pasuje do owej książki. Skoro z jednej strony do jej przeczytania zachęca nas sam Stephen King, a z drugiej Tess Gerritsen to po prostu nie można jej nie przeczytać... I taki sposób myślenia doprowadził do tego, że książka ta stała się najlepszą książką 2015 roku...
Sama w sobie książka jest bardzo przeciętna, po prostu nudna. Przez większość stron towarzyszymy samotnej alkoholiczce - Rachel, która każdego dnia Każdego dnia dokładnie o 8.04 wsiada do podmiejskiego pociągu i jedzie do pracy w Londynie. Każdego dnia spotyka tych samych ludzi i mija te same domy. Obserwuje. Potencjał na napisanie dobrej książki jest bardzo duży lecz wprost proporcjonalnie do tego Pani Hawkins go nie wykorzystała. Akcja zaczyna dziać się przez ostatnie kilkadziesiąt stron, jednak jest ona bardzo banalna,wręcz infantylna, a samo zakończenie napisane już całkowicie na siłę...
Reasumując - jeżeli wahacie się czy przeczytać "dziewczynę z pociągu" czy jakąkolwiek inną pozycję - bez wyrzutów sumienia sięgnijcie po tę "inną pozycję".

Ta książka daje na prawdę do myślenia...
Jak z tak przeciętnej książki jaką jest "Dziewczyna z pociągu" można zrobić tak wielki hit medialny jakim stała się ta książka? Otóż można! Ogromnymi nakładami finansowymi oczywiście. Jak to mówią nieważne jak mówią, ważne żeby mówili. To przysłowie doskonale pasuje do owej książki. Skoro z jednej strony do jej przeczytania zachęca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest bardzo przeciętna. Nie wciąga ani fabułą, ani ciekawie wykreowanymi bohaterami. Przez większość czasu są opisywane przemyślenia głównej bohaterki, która swoją drogą jest bardzo irytująca i mimo ciężkiego dzieciństwa. nie mogłem się przełamać i wykrzesać chociaż krzty współczucia i sympatii do niej. Bardzo ciekawe zakończenie, jednak jak dla mnie trochę za bardzo naciągane.

Książka jest bardzo przeciętna. Nie wciąga ani fabułą, ani ciekawie wykreowanymi bohaterami. Przez większość czasu są opisywane przemyślenia głównej bohaterki, która swoją drogą jest bardzo irytująca i mimo ciężkiego dzieciństwa. nie mogłem się przełamać i wykrzesać chociaż krzty współczucia i sympatii do niej. Bardzo ciekawe zakończenie, jednak jak dla mnie trochę za...

więcej Pokaż mimo to