Opinie użytkownika
Jak dla mnie książka urywa się tak od czapy w środku wątku. Aż sprawdziłam czy czegoś nie ominęłam. Wciąga i historia i bohater lecz urwanie wątków i nie dokończenie choćby jednego z nich po prostu wkurza.
Pokaż mimo toTrochę za mało Stefana Dardy w tej książce. Niby jest intryga, fajna fabuła lecz brakuje w niej tego czegoś co sprawia że książki tego autora kończę czytać nad ranem jak przewracam ostatnią stronę.
Pokaż mimo toTęskniło mi się za księciem. "Poświęciłeś mi tyle czasu że poczułem się wyjątkowy." Zawsze, ale to zawsze po przeczytaniu tej książki czuję się wyjątkowo.
Pokaż mimo toIleż ja się oczekałam na drugi tom, a autor i tak zostawił pod koniec mnie z niedosytem
Pokaż mimo toKsiążka niosąc z sobą ogrom przekazu emocjonalnego, Czasem czytając zaciera nam się świat realny, zbyt mocno czujemy bohaterów, ich cierpienie, ich ból.
Pokaż mimo to
Nigdy się nie poddawaj,
nigdy,
nigdy,
nigdy,
nigdy,
nigdy.
To kwintesencja tej książki. I pamiętaj jeśli w kogoś dostatecznie mocno wierzysz, może on dzięki temu osiągnąć wszystko.
Rozmyślnik trafił do moich rąk akurat w okresie ogromnych zmian w mojej karierze zawodowej i okazał się świetnym punktem wyjścia do nauki odwagi, koncentracji na celu i podejmowania spokojnych decyzji.
Książka nie moralizuje i nie narzuca bycia ideałem, pozwala na potknięcia, na bycie człowiekiem jednocześnie ucząc że nigdy nie należy zmieniać raz obranwgo celu na który...
Żyj tak jak by każdy dzień miał być tym ostatnim, żyj tak abyś na końcu mógł być szczęśliwym i niczego nie żałować.
Bądź najlepszą wersją samego siebie.
Cudowna książka, jedyna i niepowtarzalna.
Złóż zamówienie, wypowiedz swój cel głośno, nie czekaj aż będzie za późno, jeśli nie osiągniesz swojego celu zyskasz coś równie cennego - doświadczenie.
Książka o motywacji, bardzo nietypowa a jednak trafiającej w samo sedno, przemawiająca do odbiorcy dosadnie bez zbędnych upiększeń. Pamiętaj co cię nie zabije, to cię nie zabije. Czy Cię wzmocni zależy tylko od Ciebie i...
Czasem i my ma chęć zetrzeć komuś z twarzy ten uśmieszek. Dla Kurta Wallandera sprawienie by "Pan na Zamku" przestał się szczerzyć staje się celem uświęcającym środki.
Książka fajna, choć zakończenie naciągane. Oj Mankell trochę poszalał, od kiedy to gliniarz z nadwagą, który z kondycją ma na bakier a bieganie to wróg, daje radę dwóm osiłkom, skacze po autach, goni...
Łał. Książka przeczytana w jedną noc, nie mogłam się oderwać od niej.
Tym razem Mankell daje nam do myślenia bo tak naprawdę jesteśmy w stanie zrozumieć mordercę, takie zło wymaga kary, może nie od razu zarąbywania siekierą, ale kary owszem.
Wspaniała książka.
Mam mieszane uczucia co do tej książki, raz mi się podobała i wciągała tak iż trudno było się od niej oderwać, a za chwilę stwierdzałam że większej głupoty nie czytałam.
Pokaż mimo toKryminał jak kryminał, taki od linijki. Zero emocji, poprawny owszem ale czy na pewno zależny czytelnikom na takiej podręcznikowej prawności, wypranej z jakichkolwiek emocji narratora. Mi zdecydowanie nie.
Pokaż mimo to
Od czasu do czasu wracam do tej autorki, o tak jak mi się napatoczy w bibliotece przypadkiem, jedna z jej książek.
Wiem że dobrze pisze, lecz w większej dawce bym jej nie zniosła, owszem podobają mi się jej wątki kryminalne, książka jako thriller, jest świetna.
Ale niestety główne bohaterki mnie denerwują. Super niezależna pani glina i perfekcyjnie idealna "Królowa...
Dałam dwóję tylko dlatego że jakimś cudem dotrwałam do końca, chyba było to spowodowane dwutygodniowym zamknięciem na cztery spusty najbliższej biblioteki. Wierzcie lub nie, ale szkoda czasu na tę książkę. A zakończenie to już jakaś kpina.
Pokaż mimo toRównie wciągająca jak pierwszy tom, tu już na szczęście kończą się podobieństwa do "Harego Pottera" i książka dzięki temu wiele zyskuje. W tym tomie jest o wiele więcej akcji a historia czyta się dosłownie sama.
Pokaż mimo to