rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

Dosyć krótka książeczka. Szybko się czyta, ale nie wiem czy zostanie mi w głowie. Dosyć upiorna, chyba raczej nie polecam dla dzieci.

Dosyć krótka książeczka. Szybko się czyta, ale nie wiem czy zostanie mi w głowie. Dosyć upiorna, chyba raczej nie polecam dla dzieci.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dałam się skusić ogólnemu podnieceniu mojej bańki internetowej i przeczytałam. Wciągająca, trzymająca w napięciu od pierwszych stron, inna, bo ja osobiście nie czytałam żadnej książki dziejącej się w Peru. Dlatego polecam. Czy znajdziecie w niej jakieś czytelnicze katharsis? nie. Czy będzie trudno odłożyć - tak :)

Dałam się skusić ogólnemu podnieceniu mojej bańki internetowej i przeczytałam. Wciągająca, trzymająca w napięciu od pierwszych stron, inna, bo ja osobiście nie czytałam żadnej książki dziejącej się w Peru. Dlatego polecam. Czy znajdziecie w niej jakieś czytelnicze katharsis? nie. Czy będzie trudno odłożyć - tak :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wzięłam się za tę książkę, bo w wielu miejscach widziałam, że ludzie ją czytają, a czasem lubię przeczytać to co wszyscy. A i chciałam czegoś łatwiejszego, bardziej rozrywkowego.
Historia Antonii Scott jest dokładnie taka. Jest to dosyć sprawny thriller, z postaciami, które można polubić, które mają poczucie humoru, z historią, która czasem zaskakuje. Świetnie się bawiłam.

Jest jedno ale. Z całym szacunkiem dla lektora, który nie był zły, ale tak się wczuwał, że nie sposób było dostosować głośności tak by go dobrze słyszeć. Raz szeptał, raz mówił głośno... może to kwestia reżyserii dźwięku? nie wiem. Grunt, że jadąc samochodem musiałam ustawiać głośność na bardzo wysoką tak by słyszeć wszystko, bo raz glos ryczał raz nie mogłam nic zrozumieć.

Wzięłam się za tę książkę, bo w wielu miejscach widziałam, że ludzie ją czytają, a czasem lubię przeczytać to co wszyscy. A i chciałam czegoś łatwiejszego, bardziej rozrywkowego.
Historia Antonii Scott jest dokładnie taka. Jest to dosyć sprawny thriller, z postaciami, które można polubić, które mają poczucie humoru, z historią, która czasem zaskakuje. Świetnie się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka się bardzo dobrze czyta i jest bardzo ciekawa, chociaż nie przestawałam cały czas szukać igrzysk i Snowa, którego znałam z igrzysk śmierci. Trochę nie wiem czy mi się udało znaleźć przyczyny tego jakim się stał, ale ogólnie warto przeczytać.

Książka się bardzo dobrze czyta i jest bardzo ciekawa, chociaż nie przestawałam cały czas szukać igrzysk i Snowa, którego znałam z igrzysk śmierci. Trochę nie wiem czy mi się udało znaleźć przyczyny tego jakim się stał, ale ogólnie warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Rok czytania i W KOŃCU się udało dosłuchać. Zaczęłam w papierze, ale potem treść była dla mnie tak nudna, że musiałam skończyć słuchając. Nie podobał mi się ten reportaż, pewnie głównie dlatego, że interesowała mnie ta część o mieście, a nie dokładnie o jego artystycznych mieszkańcach. Pomyślałam - dotrzymam do rozdziału o Dolinie Krzemowej, to będzie rozdział, który będzie mnie interesował. I wtedy prawie porzuciłam książkę, bo tak bardzo jak pani autorka miała tezę i tak bardzo jak ona nie lubi technologii i tzw techies to naprawdę niedobrze się robi. Nie chce mi się rozpoczynać tyrady na ten temat, ale jasno można było wyczytać, że lepiej być artystą, choćby bezdomnym, niż dużo zarabiającym programistą. Bo tylko wtedy nadaje się koloryt miastu. Co za dramat, naprawdę.

Rok czytania i W KOŃCU się udało dosłuchać. Zaczęłam w papierze, ale potem treść była dla mnie tak nudna, że musiałam skończyć słuchając. Nie podobał mi się ten reportaż, pewnie głównie dlatego, że interesowała mnie ta część o mieście, a nie dokładnie o jego artystycznych mieszkańcach. Pomyślałam - dotrzymam do rozdziału o Dolinie Krzemowej, to będzie rozdział, który będzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nie do końca wiem co mam napisać o tej książce, bo to chyba nie do końca jest autobiografia. Zakładałam, że autobiografia to będzie historia całego życia. Tu jest to niemal w całości historia uzależnienia. Zdaję sobie sprawę, że w życiu uzależnionych uzależnienie = życie, no ale może oczekiwałam, że dowiem się czegoś więcej o nim jako o osobie.
Ta książka dała mi co nie co do myślenia o Chandlerze, o tym jak w realnym świecie byłaby to poharatana osoba, a jak miła i kochana jest w serialu (że po prostu w normalnym świecie by tak nie było).
Myślałam sobie też, że gdyby Matthew Perry nie był Matthew Perrym to nie chcielibyśmy o nim czytać ani go znać. Najpewniej uważalibyśmy go za dupka i łajdaka, ale sympatyzujemy z nim, bo to Chandler (a Chandler Bing nie istnieje!).
Ogólnie chyba warto przeczytać, chociaż w opisie jest coś o byciu "przezabawnym", a ta książka na pewno nie jest przezabawna.

Nie do końca wiem co mam napisać o tej książce, bo to chyba nie do końca jest autobiografia. Zakładałam, że autobiografia to będzie historia całego życia. Tu jest to niemal w całości historia uzależnienia. Zdaję sobie sprawę, że w życiu uzależnionych uzależnienie = życie, no ale może oczekiwałam, że dowiem się czegoś więcej o nim jako o osobie.
Ta książka dała mi co nie co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetny reportaż, wiele mi powiedział o życiu na wsi kiedyś. Ciekawe, że część rzeczy udało się potwierdzić z rodziną ze wsi. Audiobook ładnie przeczytany przez panią Marię Peszek - niemal jakby czytała powieść. Bardzo polecam.

Świetny reportaż, wiele mi powiedział o życiu na wsi kiedyś. Ciekawe, że część rzeczy udało się potwierdzić z rodziną ze wsi. Audiobook ładnie przeczytany przez panią Marię Peszek - niemal jakby czytała powieść. Bardzo polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Naprawdę fajny thriller. Dobrze się czytało, wciągał. Obejrzałam dla porównania film i ciekawostka - Spielberg niewiele zmienił, uciął trochę niepotrzebny? wątek romansowo-erotyczny i chyba dobrze. Warto przeczytać, zwłaszcza jeśli lubi się film.

Naprawdę fajny thriller. Dobrze się czytało, wciągał. Obejrzałam dla porównania film i ciekawostka - Spielberg niewiele zmienił, uciął trochę niepotrzebny? wątek romansowo-erotyczny i chyba dobrze. Warto przeczytać, zwłaszcza jeśli lubi się film.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetny reportaż. To powinno stać się lekturą w szkole.

Świetny reportaż. To powinno stać się lekturą w szkole.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

W końcu, po tylu latach, skończyłam cykl o Głodowych Igrzyskach (swoją drogą ciekawe czemu wydawca zdecydował się na takie tłumaczenie). Bardzo mi się podobało. Trochę mi brakowało tego, żeby Katniss więcej wiedziała i więcej myślała, bo rzeczywiście nie ma żadnego planu tylko miota się jak ryba w sieci - reaguje na wydarzenia wokół. Cieszę się z zakończenia romantycznego. Ogólnie dobrze się bawiłam czytając całą serię.

W końcu, po tylu latach, skończyłam cykl o Głodowych Igrzyskach (swoją drogą ciekawe czemu wydawca zdecydował się na takie tłumaczenie). Bardzo mi się podobało. Trochę mi brakowało tego, żeby Katniss więcej wiedziała i więcej myślała, bo rzeczywiście nie ma żadnego planu tylko miota się jak ryba w sieci - reaguje na wydarzenia wokół. Cieszę się z zakończenia romantycznego....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Boże jaka słaba ta książka. Zacznijmy od tego, że od pierwszych minut audiobooka wywracałam oczami na niby wątek romantyczny. Był głupi, pretensjonalny, przesadzony. Ale najgorsze było potem - niby kryminał, ale dwójka ludzi, którzy wcześniej rozwiązywali już zagadki, znajdują obrazy z ciągiem znaków i absolutnie żodyn się nie jorgnął, że może to zaszyfrowany tekst. Dopiero ktoś im to musiał powiedzieć. Tragedia.

Boże jaka słaba ta książka. Zacznijmy od tego, że od pierwszych minut audiobooka wywracałam oczami na niby wątek romantyczny. Był głupi, pretensjonalny, przesadzony. Ale najgorsze było potem - niby kryminał, ale dwójka ludzi, którzy wcześniej rozwiązywali już zagadki, znajdują obrazy z ciągiem znaków i absolutnie żodyn się nie jorgnął, że może to zaszyfrowany tekst. Dopiero...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Baaardzo dobra książka, czyta się jak złoto, jak złapie to nie chce puścić.

Baaardzo dobra książka, czyta się jak złoto, jak złapie to nie chce puścić.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo mi się podobała ta opowieść i jej zaskakujące rozwiązania. Jest napisana z niezwykłym wdziękiem i niesłychanym i pokładami wyobraźni. Świetnie się bawiłam :)

Bardzo mi się podobała ta opowieść i jej zaskakujące rozwiązania. Jest napisana z niezwykłym wdziękiem i niesłychanym i pokładami wyobraźni. Świetnie się bawiłam :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa książka, ładnie tłumaczy ideę wewnętrznego dziecka. Polecam każdemu kto nie zna, a chciałby poznać.

Bardzo ciekawa książka, ładnie tłumaczy ideę wewnętrznego dziecka. Polecam każdemu kto nie zna, a chciałby poznać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mija 7 lat od pierwszej lektury tej części (strasznie śmiesznie - minie dokładnie jutro), a ja niezmiennie wciągnięta. Znów nie mogłam odłożyć książki i czytałam rano, wieczorem, w ciągu dnia. Świetnie, że są takie książki.

Mija 7 lat od pierwszej lektury tej części (strasznie śmiesznie - minie dokładnie jutro), a ja niezmiennie wciągnięta. Znów nie mogłam odłożyć książki i czytałam rano, wieczorem, w ciągu dnia. Świetnie, że są takie książki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Strasznie średnia ta książka. Po pierwsze pełna ogólników i truizmów np. jako rada podane, że "popraw swoją samoocenę". Ahaaa! no pewnie już. Zrobione. Po drugie, bardzo widoczne jest to, że jest to książka amerykańska. Wiele problemów, polskiej beznadziei rodzin alkoholowych nie ma w Stanach. Tam jest po prostu trochę inaczej. Dlatego ja nie polecam. I jest to pierwsza książka w moim życiu, którą musiałam częściowo przekartkować.

Strasznie średnia ta książka. Po pierwsze pełna ogólników i truizmów np. jako rada podane, że "popraw swoją samoocenę". Ahaaa! no pewnie już. Zrobione. Po drugie, bardzo widoczne jest to, że jest to książka amerykańska. Wiele problemów, polskiej beznadziei rodzin alkoholowych nie ma w Stanach. Tam jest po prostu trochę inaczej. Dlatego ja nie polecam. I jest to pierwsza...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kuna za kaloryferem, czyli nasze przygody ze zwierzętami Nuria Selva Fernandez, Adam Wajrak
Ocena 7,8
Kuna za kalory... Nuria Selva Fernand...

Na półkach: , ,

Miła książka z której można się wiele dowiedzieć o zwierzętach i o ciekawostkach w opiece nad nimi. Polecam miłośnikom zwierząt :)

Miła książka z której można się wiele dowiedzieć o zwierzętach i o ciekawostkach w opiece nad nimi. Polecam miłośnikom zwierząt :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sama książka jest super, bardzo chciałabym ją mieć. Ale po co jest audiobookiem to nie wiem. Brak ilustracji wiele zmienia. Dlatego jako książkę papierową polecam, jako audiobook -nie.

Sama książka jest super, bardzo chciałabym ją mieć. Ale po co jest audiobookiem to nie wiem. Brak ilustracji wiele zmienia. Dlatego jako książkę papierową polecam, jako audiobook -nie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak zwykle wybitny audiobook. Świetnie nagrany, świetna gra aktorska, bajka. Szkoda, że nie ma kolejnej części :(

Co do samej książki no to co tu dużo opowiadać - świetna.

Jak zwykle wybitny audiobook. Świetnie nagrany, świetna gra aktorska, bajka. Szkoda, że nie ma kolejnej części :(

Co do samej książki no to co tu dużo opowiadać - świetna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Na początku odczuwałam to samo co przy Szóstej Klepce czyli omg jaka ta Aniela głupia. Ale potem trochę się unormowało i nawet mnie wciągnęło. Ciekawą rzeczą na którą teraz zwracam uwagę jest to, że dużo się mówi o laniu dla dzieci, szukaniu pasa itd. Teraz już nikt by o tym nie pisał.

Na początku odczuwałam to samo co przy Szóstej Klepce czyli omg jaka ta Aniela głupia. Ale potem trochę się unormowało i nawet mnie wciągnęło. Ciekawą rzeczą na którą teraz zwracam uwagę jest to, że dużo się mówi o laniu dla dzieci, szukaniu pasa itd. Teraz już nikt by o tym nie pisał.

Pokaż mimo to