Z pamięci
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Tytuł oryginału:
- Z pamięci
- Wydawnictwo:
- Kanał Sportowy, Arskom Sport Brokers
- Data wydania:
- 2023-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-03-01
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396459930
- Tagi:
- Tomasz Łapiński wspomnienia przeżycia eseje zbiór esejów piłkarz piłka nożna sport obserwacje wywiad
To nie jest autobiografia. "Z pamięci" to zbiór esejów Tomasza Łapińskiego, jednego z najlepszych środkowych obrońców w historii polskiej piłki. Jak pisze sam autor - "wybiórcze i subiektywne spojrzenie" na wspomnienia z kariery sportowej i życie po niej. Teksty Tomasza Łapińskiego uzupełnia wywiad z autorem przeprowadzony przez Leszka Milewskiego.
Pamięć działa jak sitko: selekcjonuje, wybiera postacie, zdarzenia i fragmenty przeszłości, a przy tym – na pierwszy rzut oka – kieruje się nieznanymi kryteriami. W głowie zostają nam zdarzenia ważne, czasem traumatyczne, ale tuż obok często pojawia się jakiś, wydawałoby się, bezużyteczny i na pozór pozbawiony znaczenia szczegół: wyraźny kolor sukienki, charakterystyczny zapach, powiew wiatru, smak lodów. Pamięć działa jak wytrawny poszukiwacz złota nad rzeką Klondike w czasach gorączki złota, zagłębia sitko w rzece pamięci raz głębiej, raz płycej i wychwytuje okruchy różnej wielkości. Zmienia wielkość oczek, czasem zastyga bez ruchu, pozwalając płynąć czasowi, podsuwa rozumowi drobiazgi, które ten próbuje złożyć w całość.
Z przedmowy autora.
Tomasz Łapiński to jedna z najbardziej niezwykłych postaci w polskiej piłce. Wicemistrz olimpijski z Barcelony, 36-krotny reprezentant Polski, legenda Widzewa Łódź, z którym dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski, a w sezonie 1996/1997 zagrał w Lidze Mistrzów. Po karierze sportowej - trener, ekspert i komentator piłkarski, a z zamiłowania - fotograf i pisarz.
Nie napisałem autobiografii. Przewijam się w tle. Opisuję wydarzenia, w których brałem udział. Jestem dla nich filtrem w tej książce. Filtr, siłą rzeczy, też się obnaża. Nie ukrywam, kim w kontekście tych wydarzeń jestem. Słychać mój głos. Ale to głos, który stara się nie mówić o sobie.
Z wywiadu z autorem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22
- 11
- 3
- 3
- 1
- 1
Opinia
Tomasz Łapiński ma niezwykły dar. Snuje opowieści w sposób nienachalnie błyskotliwy. Tka ze słów koronkę, w której niczego nie jest za dużo, niczego nie jest za mało. Może to nadużycie, ale podoba mi się przestrzeń, którą autor zostawia — m.in. to coś urzekło mnie w McCarthym. Poprzednia książka “Szmata” wciągnęła mnie totalnie. Podobnie jest i tym razem. “Z pamięci” to osobiste spojrzenie na wydarzenia i ludzi z boiska. Spojrzenie, które mnie odpowiada najbardziej: przez pryzmat ludzki, z wynikiem jako zbiorem cyfr na dalszym planie. Patrzę na to, jak na opowieść o ludziach. Łapiński niczym archeolog szczoteczką odkrywa kolejne warstwy emocji. Mimo że niektóre zdarzenia pamiętam z trybun lub z piłkarskich gazet (odkładanych niczym skarby przez panią w lokalnym kiosku), nie traktuję tego jako pozycji stricte piłkarskiej. Dla mnie futbol jest tu tłem.
Celowo niewiele wspominam o wywiadzie w drugiej części książki. Poza kilkoma ciekawymi odpowiedziami, znajdującymi się trochę jakby obok, sama forma jest mocno naciągana, a pytania momentami sprowadzają się w mojej opinii do szukania kwadratowych jaj.
Tomasz Łapiński ma niezwykły dar. Snuje opowieści w sposób nienachalnie błyskotliwy. Tka ze słów koronkę, w której niczego nie jest za dużo, niczego nie jest za mało. Może to nadużycie, ale podoba mi się przestrzeń, którą autor zostawia — m.in. to coś urzekło mnie w McCarthym. Poprzednia książka “Szmata” wciągnęła mnie totalnie. Podobnie jest i tym razem. “Z pamięci” to...
więcej Pokaż mimo to