Thunderbolts: Bez pardonu
132 str.
2 godz. 12 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Thunderbolts (tom 1)
- Seria:
- Marvel NOW!
- Tytuł oryginału:
- Thunderbolts: No Quarter
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2016-04-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-04-13
- Liczba stron:
- 132
- Czas czytania
- 2 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328116627
- Tagi:
- Marvel Thunderbolts Red Hulk Punisher Deadpool Venom Elektra
Pod nazwą Thunderbolts w świecie komiksów Marvela przez lata kryły się rozmaite grupy postaci. Od byłych złoczyńców, którzy chcieli przejść na dobrą stronę, po oficjalny rządowy oddział do zadań specjalnych. W najnowszej odsłonie serii mamy do czynienia z grupą antybohaterów zebranych przez generała Rossa (czyli Czerwonego Hulka), który chce ostatecznie rozprawić się z różnymi zatwardziałymi przestępcami. Oto wspólne przygody Punishera, Elektry, Venoma, Deadpoola i oczywiście Czerwonego Hulka.
Autorami tej mocnej i bezkompromisowej opowieści są scenarzysta Daniel Way (Wolverine: Origins, Deadpool) i popularny rysownik Steve Dillon (Hellblazer, Kaznodzieja, Punisher).
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 126
- 45
- 24
- 21
- 7
- 6
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
Ja to mam kurna "szczęście". Do czytania bowiem wybrałem sobie najdurniejszego przedstawiciela tej całej marvelowej papki wydawanej ostatnio przez Egmont. Cóż mogę powiedzieć... Przeczytałem... Żyję... Ale cóż to za życie, gdy okrutnie kark napiernicza od nieustannego kręcenia z politowaniem głową podczas lektury... Fabularnie sieczka... Dialogi są tak głupkowate, iż sprawiają niemal fizyczny ból... Czyli Pan Daniel Way się popisał... Eeech...
Zaś co do rysunków... Świętej Pamięci Steve Dillon był świtnym rysownikiem. Genialnie sprawdzał się w historiach w stylu "Kaznodziei" czy "Hellblazera". Ale w tym komiksie jego kreska pasuje jak but do dupy. Rysunki są za statyczne. Brakuje im wyrazistości. Chybiony strzał...
Reasumując, nie wiem, czy polecam... Chyba raczej nie... Ja w każdym bądź razie sięgnę po kolejne albumy z tej serii, gdyż zakupiłem je w sporej promocji, no i chyba odrobina masochisty we mnie tkwi... Śmiać się z tego powodu, czy może płakać?...
Ja to mam kurna "szczęście". Do czytania bowiem wybrałem sobie najdurniejszego przedstawiciela tej całej marvelowej papki wydawanej ostatnio przez Egmont. Cóż mogę powiedzieć... Przeczytałem... Żyję... Ale cóż to za życie, gdy okrutnie kark napiernicza od nieustannego kręcenia z politowaniem głową podczas lektury... Fabularnie sieczka... Dialogi są tak głupkowate, iż...
więcej Pokaż mimo to