Skazani. Ostatnie dni rosyjskiej arystokracji
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- Former People. The Final Days of the Russian Aristocracy
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2014-02-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-02-28
- Liczba stron:
- 666
- Czas czytania
- 11 godz. 6 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308053188
- Tłumacz:
- Sebastian Musielak
- Tagi:
- Rosja Rewolucja Październikowa carat arystokracja historia Rosji
Z rewolucją październikową zniknął świat rosyjskiej arystokracji. Douglasowi Smithowi udało się uchwycić ten świat na moment przed zniknięciem. Amerykański historyk nie tyle przedstawił carską arystokrację w ogóle, co przywrócił do życia najwybitniejsze postaci i ukazał złożoność ich postaw. Postępowi pisarze, naukowcy i feministki, zaangażowani w intelektualne życie Europy Szeremietiewowie i Golicynowie (losy dwóch rodów wyznaczają główną linię narracji) byli jednocześnie strażnikami na wskroś anachronicznego porządku społecznego, który zawalił się pod naporem nowoczesności rewolucji. Narastający od pokoleń rozdźwięk między elitą a biedotą przerodził się w rzeź. I choć carska Rosja usiana ogromnymi majątkami książąt zamieniła się w kraj kołchozów, nieliczni „byli ludzie”, czyli przedstawiciele zdeklasowanej warstwy szlacheckiej, przetrwali. Posiłkując się wspomnieniami, fragmentami niepublikowanych dzienników i dokumentami archiwalnymi Smith odtworzył indywidualne losy bohaterów od czasów przełomu, aż po stalinowskie czystki lat trzydziestych.
Skazani. Ostatnie dni arystokracji rosyjskiej to kamień milowy w pisaniu o przedrewolucyjnej Rosji. Czytelnik dostaje do rąk pisaną z epickim rozmachem i ukazującą szeroką panoramę dziejów sagę, w której towarzyskie anegdoty sąsiadują z surowością historii.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 615
- 192
- 69
- 20
- 16
- 13
- 11
- 6
- 6
- 5
Cytaty
Siła, która sprzeciwia się drugiej sile, nigdy nie prowadzi do niczego poza zniszczeniem i barbarią.
Władimir przepisywał też najróżniejsze slogany rozwieszone i rozklejane w Dmitłagu: "Oto hasło zawieszone u wejścia do obozu: Kanał Moskwa -...
Rozwiń
Opinia
Ta książka jest denerwująca. Nie, nie chodzi wcale o losy bohaterów w porewolucyjnej Rosji.
Z jednej strony, zdecydowanie trudno się od tej cegły oderwać. Książka jest potężna, choć w zasadzie opisuje losy dwóch rosyjskich rodów z górnej arystokratycznej półki carskiej Rosji. Materiał jest doskonale udokumentowany - to nie jakieś popularno-naukowe grafomaństwo, tylko praca naukowa.
Z drugiej strony, autor lubi swoich bohaterów. Lubi ich i w przypisach na końcu okazuje się, że lubi również nielicznych pozostałych przy życiu potomków rodów. To niestety jest wyczuwalne. Bohaterowie mają więc zawsze czyste intencje, albo smutny los. Alternatywnie oba na raz.
Trudno uwierzyć, że najbogatsze rody Rosji były tak przemoralne w czasach końca świata.
Ekstra patriotyczni arystokraci według autora nie inwestowali swoich wielkich majątków za granicą. Oczywiście z moralnych powodów. Zapewne dla anglojęzycznych autorów, zamordystyczne prawo Rosji jest poza wszelką skalą. Oczywiście może jestem sceptykiem/cynikiem, ale jednak sądzę, że brak majątków za granicą jednak mógł wynikać z innych pobudek niż czysto patriotyczne. Autor tego wcale nie porusza, w kilku miejscach podkreślając wielką ofiarność arystokracji na początku I Wojny Światowej.
W innym miejscu, cytowane listy ukazują zbolałe myśli arystokracji, która winę za rewolucję bierze na siebie, bez żadnych wątpliwości i prawie bez żalu.
W kilku dosłownie miejscach (na ~600 stron) książki, niejako mimochodem można dowiedzieć się, że np. nestorka któregoś z rodów, nie pogodziła się rewolucją, a w innym, że notatki rodziców ze nostalgicznymi wspomnieniami ktoś w latach 40 zniszczył ze strachu.
Może to rosyjska fatalistyczna dusza, a może w sowieckiej Rosji wymieniając listy autorzy nie pisali wprost swoich myśli? Te wątpliwości autor pomija, zakładając, że listy odzwierciedlają poglądy autorów. Bez komentarza pozostają nawet te więzienne listy. Osadzony w jednym akapicie zapewnia, że w celi jest miło i karmią dobrze, a potem dziękuje za paczki z jedzeniem, bo bez nich by nie przeżył.
W innym miejscu pozbawieni majątku arystokraci są tak biedni, że nie mają na jedzenie, po czym uciekają do Francji i kupują mieszkanie na Lazurowym Wybrzeżu.
Książka dość obcesowo pomija również fakt, że Imperium Rosyjskie, nie składało się z samej Rosji i "podległe" mu narody miały również swoje aspiracje. W kilku miejscach utracone majątki w Ukrainie opisywane są bez komentarza. W zasadzie tylko przy Finlandii pojawia się uwaga, że po rewolucji to jednak już zagranica.
Podsumowując. Książka denerwuje zmuszając do myślenia. W sumie to dobrze.
PS. Ilość Wladymirów, Aleksiejów i Michaiłów sprawia, ze trudno nadążyć za tym, o którym akurat jest mowa. W gruncie rzeczy nie ma to jednak większego znaczenia.
Ta książka jest denerwująca. Nie, nie chodzi wcale o losy bohaterów w porewolucyjnej Rosji.
więcej Pokaż mimo toZ jednej strony, zdecydowanie trudno się od tej cegły oderwać. Książka jest potężna, choć w zasadzie opisuje losy dwóch rosyjskich rodów z górnej arystokratycznej półki carskiej Rosji. Materiał jest doskonale udokumentowany - to nie jakieś popularno-naukowe grafomaństwo, tylko praca...