rozwińzwiń

Pęknięte miasto. Biesłan

Okładka książki Pęknięte miasto. Biesłan Zbigniew Pawlak, Jerzy A. Wlazło
Okładka książki Pęknięte miasto. Biesłan
Zbigniew PawlakJerzy A. Wlazło Wydawnictwo: Znak literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2014-08-25
Data 1. wyd. pol.:
2014-08-25
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324031481
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Lubomir Tomaszewski. Portret w płomieniach Katarzyna Rij, Jerzy A. Wlazło
Ocena 8,6
Lubomir Tomasz... Katarzyna Rij, Jerz...
Okładka książki Smak czystej wody Anna Wlazło, Jerzy A. Wlazło
Ocena 7,1
Smak czystej wody Anna Wlazło, Jerzy ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
357 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
112
12

Na półkach: ,

Czytałam ten reportaż 10 dni, choć to nieco ponad 300 stron. Inaczej nie mogłam. Pamiętam tę tragedię z przekazów w telewizji.
Wstrząsający atak terrorystyczny pierwszego dnia roku szkolnego w Biesłanie na Kaukazie, w Północnej Osetii. Trzy dni niepewności i staje się najgorsze...
Doskonale napisany reportaż człowieka, który mieszkał wiele lat na Kaukazie. Powraca tam po 40 dniach od tragedii, po roku i po 10 latach. Między zapisami rozmów, wspomnień, przedstawia historię regionu, swoistego tygla etnicznego, w którym każdego dnia może znowu wybuchnąć wojna.
W tym roku minie we wrześniu 20 lat od tamtych zdarzeń.

Czytałam ten reportaż 10 dni, choć to nieco ponad 300 stron. Inaczej nie mogłam. Pamiętam tę tragedię z przekazów w telewizji.
Wstrząsający atak terrorystyczny pierwszego dnia roku szkolnego w Biesłanie na Kaukazie, w Północnej Osetii. Trzy dni niepewności i staje się najgorsze...
Doskonale napisany reportaż człowieka, który mieszkał wiele lat na Kaukazie. Powraca tam po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
467
235

Na półkach: , ,

Ktoś tutaj "zaszeregował" tę książkę nie jako reportaż, a literaturę piękną i po przeczytaniu myślę, że było to całkiem uzasadnione. Autorzy, być może po to, żeby nadać opowieści dynamiki, gdzieniegdzie postawili na rekonstrukcję wydarzeń i dialogów - częściowo na bazie zachowanych materiałów i przeprowadzonych rozmów, częściowo na zasadzie "mogło tak być/ mogli tak myśleć", jednak bez wyraźnego rozróżnienia. Choć ten zabieg jest zrozumiały i oczywiście praktykowany w gatunku, to mi znacznie utrudnił odbiór. Po trochu dlatego, że moim zdaniem temat nie potrzebuje takiej fabularyzacji, po trochu dlatego, że literacko nie wyszło to najzręczniej. Nie obyło się też bez poetyki ocierającej się o egzaltację, dłużyzn i po prostu nierównego poziomu.

Doceniam natomiast włożone w treść serce, w którym widać ciekawość świata i ludzi, a także nie byle jaką umiejętność docierania do rodzin ofiar i wsłuchiwania się w ich ból. To wiele znaczy.

Ktoś tutaj "zaszeregował" tę książkę nie jako reportaż, a literaturę piękną i po przeczytaniu myślę, że było to całkiem uzasadnione. Autorzy, być może po to, żeby nadać opowieści dynamiki, gdzieniegdzie postawili na rekonstrukcję wydarzeń i dialogów - częściowo na bazie zachowanych materiałów i przeprowadzonych rozmów, częściowo na zasadzie "mogło tak być/ mogli tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
863
850

Na półkach: , ,

Nie wiem jak zacząć. Są tragedie dla których najlepszym komentarzem jest milczeć. Wojna jest zawsze bezwzględna. Zawsze bezwzględnie dotyka tych niewinnych. Książka próbuje się z tym zmierzyć. Próbuje opowiedzieć tragedię niewyobrażalną dla rodzin – ojców i matek którzy stracili swoje dzieci. Książka nie szuka winnych – ci wyłaniają się sami – elity rosyjskie, FSB, wojsko. Trudno jest mi wybielać tych co do masakry doprowadzili – czeczeńskich partyzantów. A może warto właśnie. Warto się zastanowić kto mógł być sprawcą zajęcia szkoły w Biesłanie, podobnie jak wcześniej moskiewskiego teatru na Dubrowce. Choćby dla tych wątpliwości warto sięgnąć po tą książkę.

Nie wiem jak zacząć. Są tragedie dla których najlepszym komentarzem jest milczeć. Wojna jest zawsze bezwzględna. Zawsze bezwzględnie dotyka tych niewinnych. Książka próbuje się z tym zmierzyć. Próbuje opowiedzieć tragedię niewyobrażalną dla rodzin – ojców i matek którzy stracili swoje dzieci. Książka nie szuka winnych – ci wyłaniają się sami – elity rosyjskie, FSB, wojsko....

więcej Pokaż mimo to

avatar
452
422

Na półkach:

To poruszająca historia, opowiada o tragedii, która dotknęła mieszkańców miasta. 1 września 2004 roku w podczas inauguracji roku szkolnego w Szkole nr 1 w Biesłanie doszło do zamachu. Podczas Dnia Wiedzy terroryści zaatakowali najsłabszych, bezbronne przebywające w placówce dzieci, ich rodziców – najczęściej matki oraz nauczycieli. Czytelnik otrzymuje sprawozdanie pisane na gorąco, ponieważ jeden z autorów -Zbigniew Pawlak był w Biesłanie kilka dni po tych tragicznych wydarzeniach. W reportażu oddał głos rodzinom, dzieciom, przyjaciołom przez co wszystkie relacje przepełnione są bólem. Opisani są tutaj terroryści zwani Szakalami, którzy mieli notabene wywołać wielką wojnę na całym Kaukazie. Poznajemy też sylwetki komandosów – bohaterów. Czytelnik ma okazję poznać historia dzieci i ich rodziny, tego dnia, czterdzieści dni, rok i dziesięć lat po tym strasznym zdarzeniu. W przejmujący sposób ukazane jest tutaj istniejące na Kaukazie zakłamanie, bezradność, ból i żal. To niewątpliwie przejmujący reportaż i nie sposób zapomnieć o zdarzeniach opisanych w książce. Kolejna pozycja godna polecenia, którą przeczytałam w 2020 roku.

To poruszająca historia, opowiada o tragedii, która dotknęła mieszkańców miasta. 1 września 2004 roku w podczas inauguracji roku szkolnego w Szkole nr 1 w Biesłanie doszło do zamachu. Podczas Dnia Wiedzy terroryści zaatakowali najsłabszych, bezbronne przebywające w placówce dzieci, ich rodziców – najczęściej matki oraz nauczycieli. Czytelnik otrzymuje sprawozdanie pisane na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1115
678

Na półkach:

Smutna i przejmująca jest ta książka. Autor porusza w niej temat zamachu na szkołę w Biesłanie. Opisuje sam czym terrorystów, to co zrobili rosyjscy żołnierze, opisuje dzieci i ich rodziny, tego dnia, czterdzieści dni, rok i dziesięć lat po. W przejmujący sposób pokazuje zakłamanie, bezradność, ból i żal. Bohaterstwo osób oddających życie za innych, szaleństwo tych dla których życie ludzkie nic nie jest warte. Warto przeczytać ta książkę żeby trochę zmienila się perspektywa co tak naprawdę powinno być dla nas w życiu ważne.

Smutna i przejmująca jest ta książka. Autor porusza w niej temat zamachu na szkołę w Biesłanie. Opisuje sam czym terrorystów, to co zrobili rosyjscy żołnierze, opisuje dzieci i ich rodziny, tego dnia, czterdzieści dni, rok i dziesięć lat po. W przejmujący sposób pokazuje zakłamanie, bezradność, ból i żal. Bohaterstwo osób oddających życie za innych, szaleństwo tych dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1398
442

Na półkach: , ,

Biesłan.
Jedno słowo. Nazwa miasta. Nie! Miasteczka.
Biesłan. Atak terrorystyczny.
Tu polecam podcast radia RMF FM: ""My potrzebujemy krwi dzieci"! Kto odpowiada za egzekucję w Biesłanie?" - https://www.rmfon.pl/podcasty/misja-specjalna.

Nie jestem w stanie jej zrecenzować. Bo jak można recenzować wspomnienia tych, którzy przeżyli masakrę? Tych, którzy widzieli śmierć tylu dzieci?

Biesłan.
Jedno słowo. Nazwa miasta. Nie! Miasteczka.
Biesłan. Atak terrorystyczny.
Tu polecam podcast radia RMF FM: ""My potrzebujemy krwi dzieci"! Kto odpowiada za egzekucję w Biesłanie?" - https://www.rmfon.pl/podcasty/misja-specjalna.

Nie jestem w stanie jej zrecenzować. Bo jak można recenzować wspomnienia tych, którzy przeżyli masakrę? Tych, którzy widzieli śmierć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
119

Na półkach: , , ,

Biesłan - małe miasto w Osetii Północnej, wielkości średniego miasta powiatowego w Polsce. Mała kropeczka na mapie Rosji. To właśnie tutaj wydarzyła się tragedia, która spowodowała, że z mieszkańcami tego miasta solidaryzował się cały świat. Zginęły 334 osoby, z czego ponad połowa to dzieci.
Zbigniew Pawlak stara się przedstawić tragiczne wydarzenia z biesłańskiej szkoły od środka. Oddaje głos rodzinom ofiar, ludziom, którym udało się przeżyć ten trzydniowy horror. Jest to bardzo bolesne świadectwo. Jak żyć z świadomością, że nie udało się ocalić swoich dzieci? Co zrobić, aby ponownie uwierzyć w dobrą naturę ludzką, po takich wydarzeniach? Ta trauma zostanie bardzo długo.
Po ukończeniu lektury zostało mi w głowie wiele pytań.
Kto stoi za atakiem na szkołę i jaki był motyw?
Dlaczego wojsko zaczęło szturm wiedząc, że jest tylu uwiezionych zakładników?
Dlaczego oddziały specjalne "Alfa" i "Wympiel" nie były na pozycjach w momencie rozpoczęcia szturmu?
Jak to możliwe, że terroryści mogli prędzej się tak doskonale przygotować do tej operacji? (ścięte drzewa przed szkołą, zamurowana broń w ścianie szkoły)
Te i wiele pytań pewnie na zawsze zostaną bez odpowiedzi.

Biesłan - małe miasto w Osetii Północnej, wielkości średniego miasta powiatowego w Polsce. Mała kropeczka na mapie Rosji. To właśnie tutaj wydarzyła się tragedia, która spowodowała, że z mieszkańcami tego miasta solidaryzował się cały świat. Zginęły 334 osoby, z czego ponad połowa to dzieci.
Zbigniew Pawlak stara się przedstawić tragiczne wydarzenia z biesłańskiej szkoły od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2549
1978

Na półkach:

Nie da się czytać tej książki na spokojnie. Nie da się nie współczuć, czuć przerażenie i obrzydzenie wobec ogromu tragedii, jaka spotkała głównie niewinne dzieci. Bardzo smutna, piekielnie szczera i prawdziwa książka.
Myślę,że takie pozycje powstały po to, by nigdy więcej takie tragedie się nie powtórzyły. Czytałam ze łzami w oczach i szczerym poruszeniem.

Nie da się czytać tej książki na spokojnie. Nie da się nie współczuć, czuć przerażenie i obrzydzenie wobec ogromu tragedii, jaka spotkała głównie niewinne dzieci. Bardzo smutna, piekielnie szczera i prawdziwa książka.
Myślę,że takie pozycje powstały po to, by nigdy więcej takie tragedie się nie powtórzyły. Czytałam ze łzami w oczach i szczerym poruszeniem.

Pokaż mimo to

avatar
197
92

Na półkach:

Dawno nie czytalam tak dobrej ksiazki - troche glupio tak napisac, bo temat jednak nie jest najlepszy do zachwycania sie, ale uklony do autora!
Bardzo przejrzyscie napisana, dygresje o tym czy tamtym spojne. Temat nad wyraz ciekawy. Kaukaz w moim pojeciu byl tak odlegly, malo interesujacy - a nagle stal sie tak bliski.

Dawno nie czytalam tak dobrej ksiazki - troche glupio tak napisac, bo temat jednak nie jest najlepszy do zachwycania sie, ale uklony do autora!
Bardzo przejrzyscie napisana, dygresje o tym czy tamtym spojne. Temat nad wyraz ciekawy. Kaukaz w moim pojeciu byl tak odlegly, malo interesujacy - a nagle stal sie tak bliski.

Pokaż mimo to

avatar
992
631

Na półkach:

Biesłan to miasteczko znajdujące się u podnóża gór Kaukazu.

W 2004 roku podczas rozpoczęcia nowego roku szkolnego do placówki wtargnęli uzbrojeni napastnicy. Zginęły 334 osoby, z czego połowa to dzieci. Był to jeden z największych zamachów w Europie.

Jeden z autorów odwiedził to miasto, oddał głos rodzinom, dzieciom, przyjaciołom. Wszystkie relacje przepełnione są bólem i rozpaczą. Zbigniew Pawlak skrupulatnie przygotował się do reportażu, wykazał się taktem i wrażliwością. Nie szukał taniej sensacji, nie żerował na tragedii.

''Pęknięte miasto Biesłan" jest znakomitym kompendium wiedzy o tych wydarzeniach. Mądra, szczera i pouczająca książka

Biesłan to miasteczko znajdujące się u podnóża gór Kaukazu.

W 2004 roku podczas rozpoczęcia nowego roku szkolnego do placówki wtargnęli uzbrojeni napastnicy. Zginęły 334 osoby, z czego połowa to dzieci. Był to jeden z największych zamachów w Europie.

Jeden z autorów odwiedził to miasto, oddał głos rodzinom, dzieciom, przyjaciołom. Wszystkie relacje przepełnione są bólem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    426
  • Chcę przeczytać
    378
  • Posiadam
    167
  • Reportaż
    18
  • Teraz czytam
    18
  • Ulubione
    13
  • Chcę w prezencie
    9
  • Literatura faktu
    9
  • 2022
    8
  • Rosja
    8

Cytaty

Więcej
Jerzy A. Wlazło Pęknięte miasto. Biesłan Zobacz więcej
Jerzy A. Wlazło Pęknięte miasto. Biesłan Zobacz więcej
Jerzy A. Wlazło Pęknięte miasto. Biesłan Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także