Uwielbiam ten sezon SKAM ze względu na to, że w uderzający sposób przedstawia pewien problem, który jest związany z postacią Evena. Nie chcę wdawać się w szczegóły, by uniknąć spoilerów (może w końcu się zdarzyć, że ktoś chwyci najpierw za scenariusze a dopiero potem obejrzy serial), ale ta kwestia została bardzo dobrze wyjaśniona i otworzyła mi oczy. Wreszcie mogłam porządniej zrozumieć temat i lepiej pojąć sytuację ludzi cierpiących na to, co Even.

Ponadto sama relacja Isaka i Evena jest pięknie przedstawiona. To jest chyba moja ulubiona homoseksualna para. Bardzo mocno trzymałam i dalej trzymam za nich kciuki. Oni są tacy słodcy i uroczy, że aż mi się ciepło robi na sercu!

Te scenariusze pokazują, jak ważny jest SKAM. Porusza istotne problemy, zwłaszcza tolerancji i to w inteligentny sposób.
Te dzieciaki są naprawdę bardzo mądre i tylko pokazują, że nie wolno ich oraz ich problemów lekceważyć

"Więc jeśli kiedyś usłyszysz, że ktoś uzasadnia swoją nienawiść religią, to go nie słuchaj. Nienawiść nie bierze się z religii. Bierze się ze strachu."

Uwielbiam ten sezon SKAM ze względu na to, że w uderzający sposób przedstawia pewien problem, który jest związany z postacią Evena. Nie chcę wdawać się w szczegóły, by uniknąć spoilerów (może w końcu się zdarzyć, że ktoś chwyci najpierw za scenariusze a dopiero potem obejrzy serial), ale ta kwestia została bardzo dobrze wyjaśniona i otworzyła mi oczy. Wreszcie mogłam...