Siódmy dzień
336 str.
5 godz. 36 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- John Hilling (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Den syvende dag
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2011-01-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-26
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375542752
- Tłumacz:
- Franciszek Jaszuński
- Tagi:
- literatura duńska
Natchniony kaznodzieja wolnego kościoła Słowo Ewangelii zostaje znaleziony martwy z pętlą na szyi. Okazuje się, że na krótko przed śmiercią, publicznie sprzeczał się z człowiekiem powiązanym z grupą prawicowych ekstremistów. Reporter John Hilling postanawia przyjrzeć się tej sprawie bliżej, chociaż policja uznaje zdarzenie za samobójstwo. Niedługo potem na terenie całego kraju zaczynają znikać dzieci.
Wkrótce tropy łączą się w zarys zbrodniczej intrygi, w którą zaangażowane są sekty religijne, skorumpowani policjanci, frakcje neonazistowskie oraz młoda wdowa po pastorze.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 273
- 153
- 113
- 5
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
Opinia
Gdyby "Siódmy dzień" był dniem tygodnia, byłby deszczowym poniedziałkiem. Poza raczej niezamierzonymi aspektami komediowymi, nie ma w sobie elementów pozytywnie wyróżniających tą powieść wśród innych kryminałów. Chociaż przewrotnie można by powiedzieć, że "Siódmy dzień" jest najlepszym kryminałem w historii literatury, bo sam fakt, że ktoś oczekuje pieniędzy za tą szmirę, jest co najmniej niemoralne.
No właśnie, oczekiwania. Zabierając się za tą powieść nie spodziewałem się wiele. Średniej jakości historii, przeciętni bohaterowie, spodziewany zwrot akcji pod koniec. Tylko tyle i aż tyle. Niestety, nawet ta całkiem nisko zawieszona poprzeczka okazała się nie do pokonania.
Fabularnie jest po prostu źle. Zaczyna się całkiem intrygująco - od martwego pastora. Ale z czasem zaczynają dochodzić kolejne wątki, które przysłaniają obraz pierwotnej zagadki. Nie jestem fanem takiego konstruowania powieści. Rozwiązanie tajemnicy jest też nie dość, że mało wiarygodne, to jeszcze podane mocno na odczepnego. Wygląda to tak, jakby autor zapomniał o tym wątku i wcisnął wyjaśnienie pod koniec, żeby zadowolić tych kilku czytelników, którzy po kilkudziesięciu stronach jeszcze o nim pamiętają.
Ale może te inne wątki są całkiem fajne?
Nie są. Czytanie tej książki dla nich ma tyle sensu co organizowanie wyborów korespondencyjnych za 70 milionów złotych. I na tym należy poprzestać.
To może powieść zostanie pociągnięta do góry przez przemyślane kreacje postaci?
No nie do końca. Główny bohater jest kalką najbardziej popularnych protagonistów literatury kryminalno-sensacyjnej. Ma swoisty kodeks moralny, umie dać komuś w mordę, pragnie chronić swoją rodzinę i ponad wszystko ceni sobie honor, prawdę i uczciwość. To samo w sobie nic złego, problem polega na tym że jego charakter potrafi zmienić się o 180 stopni kiedy pasuje to autorowi. Ja w którymś momencie pogubiłem się czy John Hilling to prawy dziennikarz czy fałszywy manipulant. A umówmy się, kiedy protagonista i narrator jest raczej nieudany, nie wróży to dobrze.
Niemniej, John to i tak jedna z lepszych postaci. To w jaki sposób zostały potraktowane praktycznie wszystkie bohaterki kobiece to skandal. Każda z nich zachowuje się kompletnie niewiarygodnie, niezależnie czy jest to żona głównego bohatera czy pani pastorowa. No i umówmy się, że dziennikarz John nie wydaje się być aż tak magnetyczną postacią, żeby każda napotkana kobieta chciała się z nim przespać. Postaci kobiece wyglądają jak żywcem wyjęte z wczesnych filmów o Jamesie Bondzie. Tylko o ile tam jakoś pasuje to do koncepcji, tak w "Siódmym dniu" sprawia, że książka jest okropnie niespójna.
Jedyne, co mogłoby uratować tą powieść, jest określenie jej jako parodii skandynawskiego kryminału. Wtedy byłaby to całkiem spoko lektura z niezbyt popularnego gatunku. Ale że reklamowana jest jako poważna książka o prawdziwych problemach, to tak będę ją oceniał.
I właśnie ta pewnego rodzaju ironia jest jedynym pozytywem "Siódmego dnia". Kiedy czyta się to jako samo-świadomy kryminał, jakość lektury od razu rośnie. Niezbyt, ale rośnie.
Tak więc, mimo wszystko niezbyt polecam branie się za lekturę tego tworu. Puszczenie sobie dźwięków paznokci na kredowej tablicy z YT jest całkiem rozsądną alternatywą.
Gdyby "Siódmy dzień" był dniem tygodnia, byłby deszczowym poniedziałkiem. Poza raczej niezamierzonymi aspektami komediowymi, nie ma w sobie elementów pozytywnie wyróżniających tą powieść wśród innych kryminałów. Chociaż przewrotnie można by powiedzieć, że "Siódmy dzień" jest najlepszym kryminałem w historii literatury, bo sam fakt, że ktoś oczekuje pieniędzy za tą szmirę,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to