Kto z Was lubi baśnie?

Takie najprawdziwsze z prawdziwych.
Które czytamy z uśmiechem na twarzy i z czułością podążamy za kolejnymi wersami.
Te w których szukamy morału i ukrytych tajemnic.

Dziś chciałabym pokazać Wam książkę, która spełnia wszystkie powyższe cechy.

Dodaje energii, ubarwia świat i cieszy czytelnika.💛

Erna Rosenstein to wybitna poetka, której baśnie zostały zebrane w fantastyczny tom literatury "Poławiacz cieni". Była autorką doskonałych dzieł malarskich w nurcie surrealizmu i znakomitych szkiców przepełnionych abstrakcyjnym pojęciem rzeczywistości.

Ogrom swojej artystycznej duszy pozostawiła właśnie w niedawno wydanej książce, która stanowi zbiór powstałych pod jej piórem tekstów.

Co można o niej powiedzieć?

Rozpoczynając lekturę warto przykryć się kocem i zaparzyć jesienną herbatę. Kiedy już jej woń napełni pomieszczenie można oddać się fantastycznej uczcie, która była tworzona z pasją już kilkadziesiąt lat temu.

Klimat calej książki utrzymany jest w bajkowości. Przesiąknięta humorem i nutą szaleństwa, a przy tym ogromną delikatnością i dbałością o detale opowieść sprawia, że powietrze dookoła wydaje się być cieplejsze.
Świat, który autorka przedstawiła wydaje się bliski mimo zawarcia magicznych elementów.

Czy masz ochotę wybrać się w podróż do królestwa, w którym Król wzruszył się ujrzawszy swoją nowonarodzoną córkę, kichnął i odfrunął w niebo trzymając balonik?
Brzmi abstrakcyjnie, prawda?
A gdybym dodała, że na jego drodze stanie chatka na kurzej nóżce, jak w bajce o Jasiu i Małgosi?
W dodatku również mieszka tam czarownica!
To tylko zarys historii o "Królu karcianym" a jednak kilka zdań potrafi zaciekawić i sprawić, że czas powoli zwalnia.

Chcesz poznać pewien Miesiąc, który krąży po niebie?
Spędza tam mnóstwo czasu, zmienia się, spogląda tęskno na świat I ludzi.
A może masz ochotę dowiedzieć się co wydarzy się gdy zechce zostać księdzem?

Całość doskonale uzupełniają dzieła Katarzyny Walentynowicz.
Doskonale wysmakowane i wpasowane w treści niczym brakujący element ukladanki.

Humor, wyobraźnia , tajemnica.
Tak po krotce opiszę twórczość Erny Rosenstein, która miałam możliwość poznać tym razem.
Z ogromną radością zapoznam z nią swoją córkę ale sama również z ogromną sympatią będę do niej wracać.

Kto z Was lubi baśnie?

Takie najprawdziwsze z prawdziwych.
Które czytamy z uśmiechem na twarzy i z czułością podążamy za kolejnymi wersami.
Te w których szukamy morału i ukrytych tajemnic.

Dziś chciałabym pokazać Wam książkę, która spełnia wszystkie powyższe cechy.

Dodaje energii, ubarwia świat i cieszy czytelnika.💛

Erna Rosenstein to wybitna poetka, której baśnie...