rozwiń zwiń

Ostatnie dni Europy

Okładka książki Ostatnie dni Europy
Walter Laqueur Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie fantasy, science fiction
193 str. 3 godz. 13 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
The Last Days of Europe: Epitaph for an Old Continent
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2008-05-08
Data 1. wyd. pol.:
2008-05-08
Liczba stron:
193
Czas czytania
3 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324586110
Tłumacz:
Piotr Pawlaczek
Tagi:
Europa historia najnowsza ostatnie dni ksenofobia
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
21
20

Na półkach:

Tytuł wystrzałowy, ale treść nieco rozczarowuje. Autor - wybitny historyk i znawca dziejów najnowszych Europy - tym razem niestety przynudza, często powtarza to samo. Można się trochę nowego dowiedzieć (np. o pewnych różnicach między społecznościami muzułmańskimi w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii) - ale nie za dużo. Książka została wydana w roku 2007 r. i wtedy mogła niektórym otwierać oczy; dzisiejsza rzeczywistość co najmniej potwierdza (a raczej wyprzedza) wizje autora. Miłe jest to, że autor (nie będący żadnym "prawicowym oszołomem") pisze jak jest, bez owijania w bawełnę. Ale też nie szuka specjalnych sensacji. Brakowało mi socjologicznych szczegółów, większej liczby smaczków, które by dodały kolorytu. Nie wszystkie obserwacje autora wytrzymały też próbę czasu. Podobno we Francji są "znacznie większe sfery świeckie muzułmańskiego pochodzenia" niż w Niemczech czy W. Brytanii, więcej małżeństw mieszanych czy ogólnie imigrantów muzułmańskich zasymilowanych, z czym się też wiąże to, iż "terroryzmu było na terenie Francji mniej niż na Wyspach" (rozdz. 6). Rzeczywiście, pasuje to do roku 2006, ale już niekoniecznie do lat 2015-17.

Szkoda, że autor nie pogłębia pewnych istotnych wątków. Zapewne prawdą jest, że "tureccy imigranci przeważnie nie chcą, żeby ich dzieci żyły jak Niemcy", ale pytanie dlaczego? Europejczycy (zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, jak wynika z tej książki) lubią bić się w piersi, ale niekoniecznie za najcięższe swoje grzechy. A czy fakt, że Europa zrezygnowała ze swej dumy nie sprawia, że już przybyszom nie imponuje? Czy upadek rodziny i instytucji małżeństwa nie wiąże się z upadkiem honoru, zgodnie z którym (i zgodnie z etosem rycerskim, jeśli sięgamy głębiej) złożonej przysięgi należy dotrzymać? To być może temat na osobną książkę. Dla autora co prawda "nie ulega wątpliwości, że kluczem do sukcesu jest edukacja", ale jak tu edukować, skoro muzułmańska młodzież w Europie (zwłaszcza płci męskiej) nie chce chodzić do szkół? Na siłę? A czy nie skuteczniej byłoby odnaleźć w sobie to zapomniane "coś", czego "oni" by mogli nam tylko pozazdrościć? Jeśli zazdroszczą nam tylko bogactwa, to daleko na tym nie zajedziemy.

Gdybym hipotetycznie miał napisać historię powojennej Europy (nawiasem, Walter Laqueur, jest autorem takiego dzieła, bardzo dobrego), to dałbym jej podtytuł: Więcej szczęścia niż rozumu. Brak rozumu w Europie, jej naiwność, obojętność, brak wiary (może poza wiarą w inżynierię społeczną) do pewnego momentu może uchodziły bezkarnie, ale ostatnio wydają właśnie cierpkie jagody. Książkę "Ostatnie dni Europy" można mimo wszystko przeczytać, bo nieraz mimochodem autor rzuca ciekawe obserwacje. Przykładem: "Gdy powstawała idea państwa opiekuńczego, wydatki były dużo mniejsze, a wzrost gospodarczy dużo większy." Taki już chyba nasz ludzki los, że z dobrobytu głupiejemy. Otrzeźwienie będzie - już jest - bardzo bolesne.

Tytuł wystrzałowy, ale treść nieco rozczarowuje. Autor - wybitny historyk i znawca dziejów najnowszych Europy - tym razem niestety przynudza, często powtarza to samo. Można się trochę nowego dowiedzieć (np. o pewnych różnicach między społecznościami muzułmańskimi w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii) - ale nie za dużo. Książka została wydana w roku 2007 r. i wtedy mogła...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    60
  • Przeczytane
    37
  • Posiadam
    10
  • Teraz czytam
    1
  • Polityka
    1
  • S/F - fantasy
    1
  • E-book niekomerc. PDF, rtf, doc. txt
    1
  • Literatura angielska
    1
  • 2016
    1
  • 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ostatnie dni Europy


Podobne książki

Przeczytaj także