Witajcie, dziś książka wakacyjna, urlopowa, czyli „Obgadywanie świata” Jurka Owsiaka. Postaci Owsiaka nie trzeba nikomu przedstawiać, ale to, że tyle świata zjeździł nie miałem pojęcia.
Pierwsze podróże wspomina już z czasów dzieciństwa. Podróże tramwajami i autobusami miejskimi nad lokalną plażę razem z grupą znajomych. Późniejsze podróże już były w wieku dojrzalszym. Zjechał autostopem Polskę wzdłuż i wszerz. Otrzymał w telewizyjnej dwójce program o podróżach. W pierwszą podróż z kamerą wyrusza do Nepalu. Dla Owsiaka obraz Katmandu (tak nazywała się miejscowość, do której przybył) był tabun hipisów. Katmandu było wypełnione ludźmi z całego świata. Ludzie przyjeżdżali tam jak do siebie. Kolejno mamy rozdział dotyczący Woodstocku, czyli festiwalu muzyki rockowej w Jarocinie. Początkowo Woodstock ma swoje korzenie w Stanach zjednoczonych. I tam udał się Owsiak wraz z kamerą, bo był organizowany remake Woodstocku z 1969. Później po powrocie Jurek zaczął organizować festiwal u nas w kraju. Rozpoczął się przystanek Woodstock, a jego gościem był sam JIM MARSHALL. Złożył podpis na ścianie klatki schodowej, w której mieściła się siedziba fundacji WOŚP. Do dziś dnia widnieje tam napis „Byłem tu, Jim Marshall” Kolejnym symbolem w życiu Owsiaka były polskie koleje państwowe. Kolej zawsze kojarzyła mu się z wolnością. Jednak tym razem wraz z kolegą pracowali myjąc wagony. Pewnego dnia znaleźli paszport holenderskiego obywatela, który koniec końców oddali do ambasady. W latach osiemdziesiątych mieć paszport, to było coś. Kolejnym etapem podróży z kamerą, była Australia, na którą zwiedzenie Jurek wraz z ekipą mieli 12 dni. Dla mieszkańców Australii czas 12 dni jest zdecydowanie za krótki.
Słowem podsumowania. Przygód w książce opisanych jest jeszcze całkiem sporo. Czyta się je bardzo przyjemnie, momentami na twarzy pojawia się uśmiech. Na koniec z ciekawostek, festiwal Woodstock w Kostrzynie nad Odrą odwiedził sam prezydent Niemiec. Chciał wtedy pokazać córce jak wygląda prawdziwy festiwal. Książkę jak najbardziej polecam. Czytałeś? Zapraszam do komentarzy. Może czytałeś także inne reportaże z podróży?

Witajcie, dziś książka wakacyjna, urlopowa, czyli „Obgadywanie świata” Jurka Owsiaka. Postaci Owsiaka nie trzeba nikomu przedstawiać, ale to, że tyle świata zjeździł nie miałem pojęcia.
Pierwsze podróże wspomina już z czasów dzieciństwa. Podróże tramwajami i autobusami miejskimi nad lokalną plażę razem z grupą znajomych. Późniejsze podróże już były w wieku dojrzalszym....