Morderstwo pod Jesziwą Mędrców Lublina
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Wydaje.pl
- Data wydania:
- 2012-12-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-12-10
- Liczba stron:
- 121
- Czas czytania
- 2 godz. 1 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9781466030824
- Tagi:
- romans Lublin jesziwa Czochralski Szapira szpiegostwo 1930r
Ebook do nabycia na: https://www.smashwords.com/books/view/131441
Akcja mojej książki rozgrywa się w 1930 roku. Urodziłem się w Lublinie dwadzieścia jeden lat później. W opowiadaniach mojego ojca, który przed wojną studiował prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, miasto jawiło się oazą szczęścia i radości. Takie też jest i pozostanie w moich wspomnieniach z dzieciństwa i wczesnej młodości.
Starałem się przekazać przedwojenną atmosferę miasta, znaną mi z opowiadań ojca. Wiele z tej atmosfery przetrwało do czasów mojej młodości. Mimo szarości PRL-u, przetrwała uroda lublinianek, zatłoczony Plac Litewski i tłumy spacerujące wieczorami po Krakowskim Przedmieściu.
Starałem się, być może ze szkodą dla sensacyjnej fabuły, przedstawić jak najwięcej osiągnięć odrodzonej Rzeczpospolitej, a w tym Lublina, do 1930 roku. Okres ten był bardzo skutecznie wymazany z podręczników i książek w PRL-u. Dla mnie i wielu moich rówieśników, którym fałszowano historię naszego kraju, są to rzeczy nieznane. Dopiero w ostatnich latach mam okazję i czas, żeby się z nimi bliżej zapoznać, a są fascynujące. Książka dostarcza wielu informacji o stosunkach polsko – żydowskich do 1930 roku.
Po ukończeniu II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Zamoyskiego w Lublinie, rozpocząłem studia na Wydziale Elektroniki Politechniki Warszawskiej. Na jednym z pierwszych wykładów dowiedziałem się o „metodzie CZ” wyciągania monokryształów krzemu. To „CZ” wzięło się od nazwiska profesora Jana Czochralskiego. Po czterdziestu latach dowiedziałem się, że jego nazwisko jest najczęściej cytowanym w światowej literaturze naukowej, spośród nazwisk wszystkich polskich uczonych.
Niewykluczone, że profesor Jan Czochralski znał rabina Majera Szapirę, jak to wymyśliłem na potrzeby fabuły. Starałem się, o ile to możliwe, trzymać się jak najbliżej faktów historycznych. Czerpałem wiedzę z Wikipedii, portalu IZRAEL, Gazety Wyborczej, dostępnych mi gazet z lat trzydziestych ubiegłego wieku i fantastycznego lubelskiego portalu Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN”, w którym można odbyć wirtualny spacer uliczkami przedwojennego Lublina. Rozdania brydżowe zapożyczyłem z broszury Janusza Bińka "Pierwszy krok w brydżu sportowym" i opatrzyłem swoim komentarzem. Korzystałem też ze wspomnień Stanisława Ryszarda Dobrowolskiego zawartych w książce "Chmurnie i durnie".
Bohater mojej książki spotyka komisarza Maciejewskiego i jego kolegów, którzy dzięki kryminałom retro Marcina Wrońskiego, stali się nieodłącznym elementem pejzażu Lublina tych czasów. Dziękuję tą drogą panu Marcinowi Wrońskiemu za bezcenne uwagi, dotyczące mojego przedstawienia, wykreowanych przez niego postaci. Zdjęcie na okładce przedstawia uroczystość otwarcia Jesziwy Mędrców Lublina w 1930 roku.
Życzę miłej lektury, Arkadiusz Moszczyński.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Zabrałam się za "Morderstwo..." z wielkim zainteresowaniem, albowiem byłam kiedyś w rzeczonej jesziwie i ciekawość mnie zżerała - co też może się kryć za tym tytułem? Co ma jesziwa wspólnego z morderstwem, co się mogło wydarzyć? Jak nie czytam kryminałów, tak to zapragnęłam przeczytać.
Tymczasem czytam... i czytam... i czytam... a morderstwa nie ma. Główny bohater krąży sobie po Lublinie, spotyka się z ukochaną, rozmawia z ludźmi, sprawdza tropy... i nic. Wszyscy żyją. Ma niedługo nastąpić otwarcie jesziwy, ale nikt nie zginął.
Zachodziłam w głowę: o co chodzi? Gdzie to morderstwo?
Kiedy wreszcie je otrzymałam, byłam rozczarowana, szczerze mówiąc, albowiem zupełnie inaczej sobie wyobrażałam tę scenę i jej następstwa.
***
Cechą wyróżniającą tę powieść jest pomieszanie fabuły z miniwykładami na temat historii Polski bądź lokalnej. Pierwszy raz coś takiego widziałam, nie wiem, czy był to zabieg zamierzony, czy nie. Na dłuższą metę wstawki rodem z podręcznika do historii męczą. Na ogół nie jest to złe, ale mnie osobiście czytanie dłuższych wywodów (jeszcze pisanych językiem podręczników) strasznie rozbijało i wytrącało z fabuły; później zastanawiałam się, dlaczego bohater postępuje w taki a nie inny sposób, ponieważ nie pamiętałam tego, co wydarzyło się iks stron wcześniej.
Autor ma u mnie wielki plus za opis Lublina, za jesziwę i dzielnicę żydowską oraz za odwołania do obecnej sytuacji społeczno-politycznej. Już dawno się tak nie śmiałam, dziękuję :)
Całość oceniam na plus. Czuć, że to debiut, ale mam wrażenie, że całkiem obiecujący. Czekam na inne powieści. :)
Dłuższa recenzja ukazała się tutaj ---> http://czechozydek.wordpress.com/2013/10/07/arkadiusz-moszczynski-morderstwo-pod-jesziwa-medrcow-lublina/
Zabrałam się za "Morderstwo..." z wielkim zainteresowaniem, albowiem byłam kiedyś w rzeczonej jesziwie i ciekawość mnie zżerała - co też może się kryć za tym tytułem? Co ma jesziwa wspólnego z morderstwem, co się mogło wydarzyć? Jak nie czytam kryminałów, tak to zapragnęłam przeczytać.
więcej Pokaż mimo toTymczasem czytam... i czytam... i czytam... a morderstwa nie ma. Główny bohater krąży...