Świetna książka!!!
Bohaterem powieści jest Peryy,który różni się od innych tylko tym, że wolniej myśli.W szkole mu dokuczają,rodzina też.Rodzice oddali go do babci,bo tylko ona go chciała.Wychowała po swojemu i bardzo mądrze.
Perry codziennie uczy się słów ,czytając słownik.
Żyją z babcią bardzo skromnie,chociaż rodzina ma pieniędzy pod dostatkiem.Nikt się nimi nie interesuje.Po śmierci babci Perry zostaje sam,pomagają mu tylko przyjaciele,tak samo biedni jak on .Rodzina sprzedała dom po babci,chociaż nie był ich własnością.Peryy nieświadomie podpisał papiery,bo nalegali kuzyni.Wykorzystali to,że wolniej myśli.Jak to w życiu bywa...."Przyjaciół poznajemy w biedzie.."tak i tu ,ta maksyma zadziałała.
Pewnego razu,ktoś wygrał 12 milionów.Nikt nie zgłosił się po wygraną.Peryy czyta nagłówki z gazet i uświadamia sobie,że w tym miejscu to on kupił los...sprawdza i....?
Wygrał!!!
Od tego czasu,dla niego zmienia się całe jego życie.Rodzina go męczy,nachodzi,wydzwania.Chcą czeków,a potem nawet ubezwłasnowolnić!
Wykorzystują wszelkie sposoby,by zdobyć od niego pieniądze...
"Loteria"to opowieść o niezwykłym człowieku, który mimo swojej ułomności potrafił odnaleźć się w trudnej rzeczywistości. Książkę czytałam,nie- raczej pochłonęłam ją,gdyż byłam ciekawa jak sobie poradzi Perry.
To cudowna książka, która chwyta za serce..
Polecam!

Świetna książka!!!
Bohaterem powieści jest Peryy,który różni się od innych tylko tym, że wolniej myśli.W szkole mu dokuczają,rodzina też.Rodzice oddali go do babci,bo tylko ona go chciała.Wychowała po swojemu i bardzo mądrze.
Perry codziennie uczy się słów ,czytając słownik.
Żyją z babcią bardzo skromnie,chociaż rodzina ma pieniędzy pod dostatkiem.Nikt się nimi nie...