Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955 -1996

Okładka książki Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955 -1996 Zbigniew Herbert, Wisława Szymborska
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Okładka książki Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955 -1996
Zbigniew HerbertWisława Szymborska
7,6 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Wydawnictwo: Wydawnictwo A5 biografia, autobiografia, pamiętnik
166 str. 2 godz. 46 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo A5
Data wydania:
2018-04-18
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-18
Liczba stron:
166
Czas czytania
2 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365614155
Tagi:
korespondencja literatura polska listy wspomnienia
Inne
Średnia ocen

                7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
266 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1757
1756

Na półkach:

Frywolitki!
Od frywolnego stylu. Żadne inne określenie nie pasuje mi do oddania charakteru korespondencji między Księciem Poetów a Noblistką. Lekkiej, żartobliwej, autoironicznej, serdecznej, uprzejmej, delikatnej i przede wszystkim kokieteryjnej. A zaczęła się od pierwszego, oficjalnego listu W. Szymborskiej jako redaktorki „Życia Literackiego”, w którym prosiła Szanownego Kolegę o wiersze do rozkładówki poświęconej poetom. A potem było coraz cieplej i Kolega stał się Drogim, miłym bardzo, Najmilszym, Uroczym, by awansować do Tamaryszku, źrenicy jej oka, Poety z Bożej Łaski, Popiersiem Kochanym i Kochanym Wspaniałym Frąckowiakiem, pod którego adresat czasami się podszywał. A on do niej nie mniej serdecznie i z uwielbieniem – Śliczna moja, Wisełko droga, roztomiła, Mój Księżycu Luno moja, Wisła, Ty moje życie, Ty która jesteś miłości profilem i najpiękniejszy zwrot – Jezioro Łabędzie mych dzikich snów, Kolumno i Różo mej tęsknoty.
Równie ciekawie i zabawnie kończyli swoje listy.
Kochana Wisełka ściskała serdecznie, kochając Jego i Ojczyznę. Wyrażała cześć i ogólnoludzkie współczucie, a nawet tarzała się w pyle. Kochany Herbert zapewniał, że do nóżek się ścieli, do stóp kornie się chyli, całując ręce, szyję, łokcie, uszy, alabastrowe palce oraz wszystkie inne wypukłości.
To tylko wyimki z obfitości zwrotów, którymi się obdarzali.
Sama treść listów krótka lub bardzo krótka. Czasami w formie wiersza. Ograniczona do pozdrowień, zaproszeń, życzeń, próśb czy spraw zawodowych, w których redaktorka najczęściej prosiła poetę o przysłanie wierszy do publikacji. Czasami odręcznie ilustrowanych. Pisane na papierze firmowym, pocztówkach, kartkach papieru, kartonikach, stronach tytułowych tomików poezji wzajemnie sobie darowywanych. By z czasem kreślić słowa na słynnych wyklejankach wykonywanych ręcznie przez W. Szymborską. Uwielbiałam je oglądać, podziwiając pomysłowość i humor. I tylko od czasu do czasu, z krótkiej wzmianki, znając biografię obojga, domyślałam się ukrytego za nią braku pieniędzy, alkoholizmu czy depresji Z. Herberta. Jednak ta znajomość nie jest konieczna, by czerpać przyjemność z korespondencji, która, wbrew ówczesnym, siermężnym czasom niedostatku wszystkiego, niesie ogrom optymizmu. Autor opracowania Ryszard Krynicki zadbał o czytelność przekazów w treści listów. Każdy opatrzył opisem wyglądu, czasami dołączając zdjęcie oryginału. Dodatkowo umieścił krótkie informacje o wspominanych w treści wydarzeniach, osobach czy faktach z życia korespondentów. Pozostało we mnie uczucie wzajemnej fascynacji i przyjaźni trwającej kilkadziesiąt lat. Jak zadeklarował Z. Herbert w jednym ze swoich listów – „aż po smętarz”.

http://naostrzuksiazki.pl/

Frywolitki!
Od frywolnego stylu. Żadne inne określenie nie pasuje mi do oddania charakteru korespondencji między Księciem Poetów a Noblistką. Lekkiej, żartobliwej, autoironicznej, serdecznej, uprzejmej, delikatnej i przede wszystkim kokieteryjnej. A zaczęła się od pierwszego, oficjalnego listu W. Szymborskiej jako redaktorki „Życia Literackiego”, w którym prosiła...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    488
  • Przeczytane
    343
  • Posiadam
    89
  • 2018
    28
  • Ulubione
    15
  • 2019
    14
  • Literatura polska
    7
  • 2020
    6
  • Chcę w prezencie
    6
  • Teraz czytam
    6

Cytaty

Więcej
Wisława Szymborska Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955 -1996 Zobacz więcej
Wisława Szymborska Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955 -1996 Zobacz więcej
Wisława Szymborska Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955 -1996 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także