Europa.Stop.Wschodnia.Stop.
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Bilbioteka Nowej Europy Wchodniej
- Wydawnictwo:
- KEW
- Data wydania:
- 2013-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-01
- Liczba stron:
- 173
- Czas czytania
- 2 godz. 53 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378931287
- Tagi:
- reportaż Europa Wschodnia Rosja Gruzja Ukraina
Tom najlepszych reportaży opublikowanych na łamach Nowej Europy Wschodniej w latach 2008-2012.
Reportaże ujęte w tym zbiorze to teksty będące zapisem bieżących chwil, ale mówiące o wydarzeniach szczególnych, które często zmieniły historię Europy Wschodniej i których konsekwencje odczuwamy do dziś; takim wydarzeniem była na przykład wojna pięciodniowa w Gruzji w sierpniu 2008 roku. Teksty te ilustrują również przemiany społeczne i mentalnościowe dokonujące się w regionie, takie jak problem homoseksualizmu w Rosji, ruchów neofaszystowskich, kryzys gospodarczy w mieście, które żyło z produkcji łyżek, a kiedy zakład padł, ludzie nie wiedzą, jak związać koniec z końcem.
(Małgorzata Nocuń, zastępczyni redaktora naczelnego Nowej Europy Wschodniej)
Europę Wschodnią można oglądać na wiele sposobów. Jednym z najciekawszych jest lektura reportaży. Bohaterowie tekstów reporterskich, ich losy, potrafią nieraz lepiej opowiedzieć o sytuacji w regionie niż sążniste analizy i syntezy. Autorzy "Nowej Europy Wschodniej" wyruszali do różnych krajów regionu, by opisać je dla nas, polskich czytelników. Byli dobrze przygotowani, znali realia i wiedzieli, o co pytać napotkanych ludzi. Nam pozostaje już tylko rozkoszować się dobrą lekturą.
(Andrzej Brzeziecki, redaktor naczelny "Nowej Europy Wschodniej")
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 78
- 22
- 6
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Opinia
Zbiór tekstów publikowanych na łamach "Nowej Europy Wschodniej" z 2013 roku jasno i dobitnie pokazuje różnicę pomiędzy reportażem, a artykułem prasowym. Wydane w 2013 roku, a więc tuż przed szeregiem wydarzeń przemodelowujących rzeczywistość i perpektywy całego regionu sprawia, że tym łatwiej możemy dokonać owego rozróżnienia. Reportaż to forma, która w założeniu się nie starzeje- rzeczywistoś się zmienia, reporter może wskazać potencjalne drogi, przewidywać- i oczywiście mylić się. Jednak powinien trafnie opisywać rzeczywistość i przez to -reportaż jako swego rodzaju dokument historyczny- pomaga nam zrozumieć owo 'Tu i Teraz' przez pryzmat tego co było, 'historii', pomaga nam zrozumieć uwarunkowania, tło społeczne, polityczne, kulturowe etc. wydarzeń, procesów, zmian, etc. Przez to więc jako taki się nie starzeje. Czy "Wieże z kamienia" Jagielskiego opublikowane na ładnych parę lat przed oficjalnym zakończeniem wojny w Czeczenii i dojściu do władzy Kadyrowa są przez to mniej wartościowym źródłem informacji o Czeczenii (a nawet regionie)?
Artykuł prasowy, publicystyka naznaczona jest "tymczasowością", doraźnością, jest ulotna wraz z kolejną zmianą, kolejnym wydarzeniem, wypowiedzią, konferencją prasową. Nosi piętno przemijania- szybko traci wartość poznawczą (poza na poły socjologicznym studiowaniem stopnia świadomośći tudzież nastrojów społecznych na progu zmian, wydarzeń etc.).
Ten tomik niestety w większości jest zbiorem właśnie krótkich artykułów, relacji prasowych, nie zaś reportaży, które dziś już nie przedstawiają zbytniej wartości. Choć tematyka jest różnorodna i obejmuje skalą geograficzną regiony tak odległe jak Mołdawia, Karabach i Ural to w większości są to dość powierzchowne teksty skrótowo, bez głębszej refleksji oraz solidnego tła, zdającymi relacje z aktualnych wydarzeń na Wschodzie . Mamy tu sylwetkę Nawalnego, bogactwo Janukowycza, ukraiński Femen, środowisko LGBT w Rosji, migawki z prowincji Mołdawii, Ukrainy. Bronią się w zasadzie tylko: reportaż Szczerka o Gagauzji i krókie teksty Iwony Kaliszewskiej o Dagestanie, Karabachu i Osetii Południowej.
Mam wrażenie, że na przestrzeni wielu lat na łamach "Nowej Europy Wschodniej" ukazało się więcej solidnych reportaży (tak pod względem poznawczym jak i literackim), mój zarzut kieruję więc pod adresem redaktor wydania dokonującej wyboru tektów.
Nie warto sobie specjalnie zawracać uwagi tą publikacją, chyba, że ktoś z kronikarskiego obowiązku (jak ja) czyta prawie wszystko o Wschodzie co ma jakąś wartość. Niemniej dla Szczerka i kilku rozdziałów Kaliszewskiej-być może warto!
Zbiór tekstów publikowanych na łamach "Nowej Europy Wschodniej" z 2013 roku jasno i dobitnie pokazuje różnicę pomiędzy reportażem, a artykułem prasowym. Wydane w 2013 roku, a więc tuż przed szeregiem wydarzeń przemodelowujących rzeczywistość i perpektywy całego regionu sprawia, że tym łatwiej możemy dokonać owego rozróżnienia. Reportaż to forma, która w założeniu się nie...
więcej Pokaż mimo to