Dawno temu w Warszawie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Ślepnąc od świateł (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2023-10-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-10-16
- Liczba stron:
- 800
- Czas czytania
- 13 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382892352
- Inne
Stało się.
Świat się skończył.
Nadeszło Groźne i Inne.
Przestańcie się mazać, to dopiero początek
Nie zapinajcie pasów. To bez sensu.
2014 Jacek Nitecki stoi samotny przed halą odlotów. Zaczyna padać deszcz. Dzwoni telefon. Jacek odbiera, myśląc, że jego droga do piekła właśnie się skończyła. Ale ona dopiero się zaczyna.
2020 Warszawa wchodzi w kolejną falę pandemii.
Lockdown zamyka ludzi w domach, w ich głowach, kleszczach lęku. W środku tego szaleństwa Marta Pazińska próbuje walczyć o życie i godność tych, którzy są samotni i bezbronni. Nie rozumie jednak, że cała Warszawa stała się bezbronna jak dziecko. A ci, którzy przez lata czaili się w ciemności, teraz ruszyli po władzę. Idą po nią po trupach dzieciaków, policjantów, polityków. Kości chrzęszczą pod ich stopami.
Parę lat po wydarzeniach od "Ślepnąc od świateł" bohaterowie tamtej powieści schodzą pod powierzchnię miasta, zanurzają się w płynącym pod nim złu. A zło jest zimne i gęste.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 085
- 1 797
- 339
- 200
- 81
- 78
- 22
- 14
- 13
- 9
Opinia
“Ślepnąc od świateł” było świetne, ale “Dawno temu w Warszawie” jest jeszcze lepsze… i na tym właściwie mógłbym skończyć.
Miałem pewne obawy, czy aby nie jest to próba odcinania kuponów od sukcesu pierwszej części, ale już po kilkudziesięciu stronach nie mogłem oderwać się od lektury. Można Żulczyka nie lubić, ale trudno zaprzeczyć, że może poza Twardochem nikt nie potrafi pisać o współczesnej rzeczywistości w sposób tak nonkonformistyczny. Nie wybiera sobie łatwych tematów, nie łasi się do czytelnika. Był taki zespół, który muzycznie przedstawiał ciemną stronę księżyca. Żulczyk bez osłonek pokazuje ciemną stronę naszej rzeczywistości. Jest w tym swoim pisaniu bezkompromisowy, brutalny, często wulgarny aż do wyuzdania. Jakkolwiek by to oceniać, to posługuje się językiem po mistrzowsku.
Wprawdzie język współczesnej literatury już dawno przestał przypominać klasyczną polszczyznę, ale “Dawno temu w Warszawie” ma nikłe szanse znaleźć się w kanonie lektur szkolnych. Trudno jednak, żeby było inaczej, skoro jej akcja toczy się w skrajnie spatologizowanym środowisku gangsterskim.
W porównaniu do poprzedniczki ta powieść jest bardziej spójna i jej fabuła jest znacznie staranniej przemyślana. Dominuje znany już tercet, czyli Duch, Pazina i Dario, ale pojawiają się nowe, równie wyraziste postaci. Nawiasem mówiąc, określenie wszystkich tych osób “bohaterami powieści” brzmiałoby jednak cokolwiek szyderczo, a na pewno dwuznacznie.
W warstwie fabularnej znajdzie się tu zarówno wyrafinowana intryga, jak przyjaźń, miłość i oczywiście ogromna ilość przemocy. A wszystko to w pamiętnym szczycie pandemii i wszystkich towarzyszących temu okoliczności społeczno-politycznych.
Dla mnie to było znakomite literackie otwarcie nowego roku.
Zdecydowanie polecam.
“Ślepnąc od świateł” było świetne, ale “Dawno temu w Warszawie” jest jeszcze lepsze… i na tym właściwie mógłbym skończyć.
więcej Pokaż mimo toMiałem pewne obawy, czy aby nie jest to próba odcinania kuponów od sukcesu pierwszej części, ale już po kilkudziesięciu stronach nie mogłem oderwać się od lektury. Można Żulczyka nie lubić, ale trudno zaprzeczyć, że może poza Twardochem nikt nie potrafi...