"Ciemniejsza strona nocy" to druga książka Pana Szymona. Po jego debiutanckiej "Aavariis. Strach i samotność" która zauroczyła mnie swoim dojrzałym słownictwem mocno nakręciłam się na tę powieść. Zważywszy, że okładka jest mroczna i wiele obiecuje. Autorowi udało się ten klimat w książce zachować, bo było tu mocno przygnębiająco, duszno, żal rozrywał serce na myśl do czego życie może człowieka doprowadzić... Do jakich wyborów go zmusić... Sam pomysł na fabułę i wątki jakie Autor porusza, te najczarniejsze związane z życiem nastolatków zasługują na duży plus... Bywało, że dialogi były trochę sztywne i w moim odczuciu mało pasujące do młodych osób ale mimo to przez powieść się płynęło. I wszystko w sumie byłoby ok gdyby nie fakt, że zaczęłam się mocno gubić, co jest rzeczywistością a co nie... Książka jak to się mówi, ma potencjał... Może czytałam ją w zbyt przygnębiającym dla mnie czasie i zamiast wysnuć ważne wnioski wrzuciła mnie do jeszcze większego doła depresji... Z perspektywy czasu widzę, że powinnam dać jej jeszcze jedną szansę i przeczytać z bardziej otwartym umysłem...

"Ciemniejsza strona nocy" to druga książka Pana Szymona. Po jego debiutanckiej "Aavariis. Strach i samotność" która zauroczyła mnie swoim dojrzałym słownictwem mocno nakręciłam się na tę powieść. Zważywszy, że okładka jest mroczna i wiele obiecuje. Autorowi udało się ten klimat w książce zachować, bo było tu mocno przygnębiająco, duszno, żal rozrywał serce na myśl do czego...