rozwiń zwiń

Bardziej niż wczoraj, lecz mniej niż jutro

Okładka książki Bardziej niż wczoraj, lecz mniej niż jutro
Urs Tors Wydawnictwo: Wydawnictwo Poligraf literatura piękna
124 str. 2 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poligraf
Data wydania:
2013-05-31
Data 1. wyd. pol.:
2013-05-31
Liczba stron:
124
Czas czytania
2 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378561040
Tagi:
LGBT LGBTQ Queer
Średnia ocen

                5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
4055
404

Na półkach: ,

Nie mam wątpliwości, że opisane wydarzenia i sytuacje nie są tylko fikcją literacką, ale rzeczywistym opisem, choć na pewno dla potrzeb czytelników odpowiednio ubarwionych i zmontowanych. Tym bardziej, że nie raz pada tam zdania, że Autor pisze swój dziennik z dużym poślizgiem i bardziej z potrzeby utrwalenia wydarzeń niż ich czystej dokumentalizacji. A jak wiadomo pamięć ludzka jest ulotna i bardzo szybko zapomina prawdziwy przebieg wprowadzając do naszych wspomnień taki, który chcielibyśmy zachować i utrwalić dla potomności. Zwłaszcza jeśli towarzyszą nam silne emocje i działamy pod wpływem afektów, a tych w życiu intymnym na pewno nie brakuje. Domyślam się, że celem Autora nie było wdawanie się w niepotrzebne szczegóły ani nadmierna warstwa fabularna okraszona pięknymi słowami, rzucającymi na ziemię porównaniami, opisująca z wielką erudycją konteksty, które miałyby unosić ponad poziomy. I choć nie chodziło pewnie również o to, by ideał sięgnął bruku, to jednak mamy do czynienia z lekturą nierówną i nie zawsze wciągającą. Są fragmenty, które trzymają w napięciu, w końcu wprawdzie nie jest to odkrywanie Ameryki, ale bardziej odkrywanie rąbka kołdry, spod której wyłaniają się męskie nogi polskich kapłanów, którzy wbrew składanym zobowiązaniom i ślubom nie potrafią zapanować nad swoja chucią i oddają się najprzeróżniejszym męskim igraszkom, często wzbudzającym zdziwienie i zaskoczenie, bo na pewno wykraczającym poza standardowe wyobrażenia o ars amandi, nawet wśród mężczyzn, co od razu stawia ich w określonej pozycji jako jednoznacznie negatywnych bohaterów i oszustów, którzy w swej hipokryzji dopuszczają się zgorszenia, ale i zakłamania. Mimochodem uczynione aluzje wskazują, że problem jest poważny i głębszy, i że uczestnikami owych harc i hulanek są również stojący na czele Kościoła purpuraci, co w obliczy ujawnianych przez media informacji bulwersuje i ośmiesza doktrynę Kościoła opartą na podwójnej moralności. Ale nie jest to zjawisko ani nowe, ani też nie ujawnione już wcześniej, więc aż takiego zaskoczenia nie wzbudza. Pozostałe opowieści wpisują się niestety w pewien stereotyp współczesnego geja i raczej nie będą służyły budowaniu pozytywnego obrazu. Autobiograficzny charakter wskazuje, że mamy do czynienia z opisami własnych przeżyć Autora, a te jednoznacznie mówią, że w tym świecie trudno mówić o miłości, raczej o pożądaniu, nie ma mowy o wierności, jest rozpusta, wykorzystywanie każdej okazji do podrywania i zaliczenia kolejnych partnerów bez liczenia się z własną relacją, która określa się wprawdzie mianem związku, ale bardziej przypomina układ, w którym każda ze stron żyje jak chce, z kim chce, w pełnej otwartości i od czasu do czasu, żeby uciec od tego szaleństwa łączą się w uczuciowym magnetyzmie, potrzebując przytulenia, bliskości, ciepła, ale i to na chwile, bo zaraz potem znów wyruszają na łowy. I to wszystko w blasku reflektorów, przy pełnej świadomości i wzajemnej akceptacji. Pewnie, że tak jest, ale to nie norma. Również wzmiankowana w opisie próba zmierzenia się z biseksualnym charakterem wielu mężczyzn jest tak naprawdę niewielkim tłem, bez pogłębionej analizy ani kontekstów o rożnym stopniu oddziaływania, a uwikłanie gejów w relacje z kobietami przybierają przecież najprzeróżniejsze odmiany. Warto przeczytać, bo jest to obraz prawdziwy, choć nie jedyny z jakim można się w gejowskim świecie spotkać.

Nie mam wątpliwości, że opisane wydarzenia i sytuacje nie są tylko fikcją literacką, ale rzeczywistym opisem, choć na pewno dla potrzeb czytelników odpowiednio ubarwionych i zmontowanych. Tym bardziej, że nie raz pada tam zdania, że Autor pisze swój dziennik z dużym poślizgiem i bardziej z potrzeby utrwalenia wydarzeń niż ich czystej dokumentalizacji. A jak wiadomo pamięć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    56
  • Przeczytane
    23
  • Posiadam
    10
  • LGBT
    6
  • Ebook
    1
  • Może przeczytam
    1
  • Moi mali książęta :)
    1
  • Do szukania
    1
  • LGBT - G
    1
  • Wcześniej lub później
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bardziej niż wczoraj, lecz mniej niż jutro


Podobne książki

Przeczytaj także