Charlotte Isabel Hansen

- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Charlotte Isabel Hansen
- Wydawnictwo:
- Akcent
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 370
- Czas czytania
- 6 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362180325
- Tagi:
- Tore Renberg Jarle Klepp Norwegia literatura współczesna
Jest 6 września 1997 roku. Jarle Klepp studiuje literaturoznawstwo na Uniwersytecie w Bergen. Dnie spędza na pisaniu pracy magisterskiej, a wieczory – na alkoholowych imprezach w towarzystwie swoich intelektualnych znajomych, charyzmatycznego promotora oraz oszołamiająco pięknej i bogatej doktorantki, Herdis Snartemo, z którą pozostaje w bardzo luźnym erotycznym związku. Jego stylu życia na pewno nie można nazwać odpowiedzialnym. Do czasu...
Okazuje się bowiem, że Jarle zostaje wezwany przez policję do złożenia próbki krwi w celu potwierdzenia ojcostwa. Pozytywny wynik wykazuje, że ma niespełna siedmioletnią córkę z niejaką Anette Hansen. Charlotte Isabel, bo takie imiona nosi dziewczynka, jest owocem szalonej imprezy z czasów liceum, tej samej, której opis można znaleźć w powieści Człowiek, który pokochał Yngvego. Wkrótce Anette informuje Jarlego, że wyjeżdża na wakacje, a Charlotte Isabel przyleci do niego z Oslo, by wreszcie poznać swojego tatę. Oszołomiony Jarle zjawia się na lotnisku i staje oko w oko z siedmiolatką, która wywróci do góry nogami jego dotychczasowe studenckie życie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 200
- 154
- 81
- 14
- 7
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Druga część perypetii Jarlego Kleppa jest dużo słabsza niż pierwsza - "Człowiek, który pokochał Yngvego", ale i tak niezła. Bohater wciąga szczerością swoich naiwnych wywodów i naturalizmem. Irytujący jest jednak jego seksizm, który uchodził jeszcze nastolatkowi, ale u dwudziestoparolatka to już naprawdę jest żenada. Jakoś wolałam nastoletniego Jarlego, z wiekiem przybyło mu bowiem snobizmu i szowinistycznej bufanady. Szkoda, że nie ma trzeciej części w języku polskim. Ciekawa jestem jak zachowywałby się dojrzały Klepp. Może jakieś polskie wydawnictwo pokusi się o wydanie.
Druga część perypetii Jarlego Kleppa jest dużo słabsza niż pierwsza - "Człowiek, który pokochał Yngvego", ale i tak niezła. Bohater wciąga szczerością swoich naiwnych wywodów i naturalizmem. Irytujący jest jednak jego seksizm, który uchodził jeszcze nastolatkowi, ale u dwudziestoparolatka to już naprawdę jest żenada. Jakoś wolałam nastoletniego Jarlego, z wiekiem przybyło...
więcej Pokaż mimo toKiedyś, kiedy jeszcze miałam telewizję, obejrzałam film 𝘊𝘻ł𝘰𝘸𝘪𝘦𝘬, 𝘬𝘵𝘰́𝘳𝘺 𝘱𝘰𝘬𝘰𝘤𝘩𝘢ł 𝘠𝘯𝘨𝘷𝘦𝘨𝘰. Zagrało od samego początku. Chyba nawet się poryczałam. Zadziałał na mnie jakoś niezwykle (nie wspominając o genialnym soundtracku!). Stał się dla mnie ważną pozycją, więc byłam wniebowzięta, kiedy się okazało, że istnieją jeszcze dwie części. Obejrzałam je jeszcze w tym samym roku - nie oszołomiły mnie tak jak pierwsza, ale nie musiały, i tak cieszyłam się, że je obejrzałam.
Możecie sobie tylko wyobrazić moje podekscytowanie, gdy podczas spontanicznych zakupów książkowych, natknęłam się na 𝘊𝘩𝘢𝘳𝘭𝘰𝘵𝘵𝘦 𝘐𝘴𝘢𝘣𝘦𝘭 𝘏𝘢𝘯𝘴𝘦𝘯. Znam całą filmową trylogię, to chyba mogę zacząć czytać od drugiej części? (Tak naprawdę to już trochę jej nie pamiętam, więc chyba jeszcze lepiej).
Śmiesznie jest czytać książkę po filmie, bo wizerunek głównego bohatera na stałe zakorzenił się w moim umyśle (zresztą jego podobizna jest nawet na okładce). Wciągnęło mnie od początku, chociaż trochę się złościłam na zatrważającą ilość wulgarnego języka i instrumentalny sposób mówienia o kobietach (jedna z nich sobie na to zasłużyła, ale i tak...). Nie da się nie lubić Jarlego, chociaż z niektórymi jego wyborami możemy się nie zgadzać. Ale jego córka jest niesamowita. Taka bohaterka! Mądra, wrażliwa, uważna... wymarzony kompan (mogę mieć taką w przyszłości)!
Znalazłam siebie w rozkminach Jarlego na temat studiów i tej pseudointeligencji, która tworzy akademicki światek. Przestawał widzieć w tym wszystkim sens, zdawał sobie sprawę, jakie to nadmuchane i bezcelowe. Skojarzyło mi się to od razu z moim skonfundowaniem na początku studiów magisterskich, kiedy przeszło mi to całe zachłyśnięcie się akademickością. Podobał mi się też styl autora - narracja była trochę strumieniem myśli. Lubię takie zabiegi, bo jeszcze bardziej oswajam sobie historię i bohatera.
Teraz czatuję w bibliotece na pierwszą część. Bo brakuje mi już tych bohaterów. Zakończenie książki jest pożegnaniem - takim podwójnym, bo i z czytelnikiem, i między postaciami. Smutno się robi. Zaczęłam czytać co innego, a ciągle myślę o 𝘊𝘩𝘢𝘳𝘭𝘰𝘵𝘵𝘦 𝘐𝘴𝘢𝘣𝘦𝘭 𝘏𝘢𝘯𝘴𝘦𝘯.
Kiedyś, kiedy jeszcze miałam telewizję, obejrzałam film 𝘊𝘻ł𝘰𝘸𝘪𝘦𝘬, 𝘬𝘵𝘰́𝘳𝘺 𝘱𝘰𝘬𝘰𝘤𝘩𝘢ł 𝘠𝘯𝘨𝘷𝘦𝘨𝘰. Zagrało od samego początku. Chyba nawet się poryczałam. Zadziałał na mnie jakoś niezwykle (nie wspominając o genialnym soundtracku!). Stał się dla mnie ważną pozycją, więc byłam wniebowzięta, kiedy się okazało, że istnieją jeszcze dwie części. Obejrzałam je jeszcze w tym samym roku -...
więcej Pokaż mimo toJarle Kleep - ciąg dalszy “chłopięcych” przeżyć, choć Jarle jest już magistrantem.
Lekko, łatwo i przyjemnie….
Jarle Kleep - ciąg dalszy “chłopięcych” przeżyć, choć Jarle jest już magistrantem.
Pokaż mimo toLekko, łatwo i przyjemnie….
Zabawna, poruszająca, wzruszająca.
Ujęła mnie kreacja postaci Charlotte Isabel, która daje czytelnikowi do zrozumienia, jak mądre i jednocześnie kruche są małe ludzkie istotki. Jak w swej prostocie potrafią rozumieć jednocześnie nie oceniając. Jak wpływają na dorosłych, którzy w natłoku zmartwień i codziennych obowiązków zapominają jak to jest nie myśleć, a po prostu żyć. Wszyscy powinniśmy uczyć się od siebie nawzajem.
Polecam tę książkę każdemu!
Zabawna, poruszająca, wzruszająca.
więcej Pokaż mimo toUjęła mnie kreacja postaci Charlotte Isabel, która daje czytelnikowi do zrozumienia, jak mądre i jednocześnie kruche są małe ludzkie istotki. Jak w swej prostocie potrafią rozumieć jednocześnie nie oceniając. Jak wpływają na dorosłych, którzy w natłoku zmartwień i codziennych obowiązków zapominają jak to jest nie myśleć, a po prostu żyć....
Na pewno jest to dobra lektura. Mądra, z ciekawym przesłaniem jednak brakowało jakiegoś napędu. Nie było żadnego napięcia, dalsze wydarzenia nie ciekawiły mnie zbyt mocno. Przyjemnie się czytało, bohaterowie również interesujący, ale zabrakło odrobiny pasji.
Na pewno jest to dobra lektura. Mądra, z ciekawym przesłaniem jednak brakowało jakiegoś napędu. Nie było żadnego napięcia, dalsze wydarzenia nie ciekawiły mnie zbyt mocno. Przyjemnie się czytało, bohaterowie również interesujący, ale zabrakło odrobiny pasji.
Pokaż mimo toPrzeczytawszy chciałoby się wykrzyknąć - wspaniała powieść! I z pewnością taka jest, bo stawia bohatera przed niezwykłym wyzwaniem i ukazuje nie tylko sukcesy ale i potknięcia po drodze. Jednak nie mogę zapomnieć, że momentami czytało się ciężko, bo autor zbytnio jak na mój gust spowalniał akcję i wchodził w bardzo rozbudowane narracje.
Pomysł jest po prostu cudowny - spotkanie sam na sam z siedmioletnią córką niespodziewanie dowiedziawszy się o jej istnieniu. Świetne postacie - pogrążony w studiowaniu niezbyt odpowiedzialny młody człowiek i cudowna tchnąca entuzjazmem oraz ufnością dziewczynka.
Po jej przeczytaniu budzi się też uzasadniony żal do wydawcy i dystrybutorów, że pierwsza powieść ukazała się po 8-miu latach od oryginału, ta druga 4-rech latach, a pozostałe przygody Jarle Kleppa jeszcze się nie doczekały tłumaczenia. Dlaczego? Podobnie jest z filmami. Pierwszy już znamy, ale trudno jest zdobyć polską wersję, natomiast ekranizacja tego tomu jest o ile mi wiadomo niedostępna w języku polskim.
Przeczytawszy chciałoby się wykrzyknąć - wspaniała powieść! I z pewnością taka jest, bo stawia bohatera przed niezwykłym wyzwaniem i ukazuje nie tylko sukcesy ale i potknięcia po drodze. Jednak nie mogę zapomnieć, że momentami czytało się ciężko, bo autor zbytnio jak na mój gust spowalniał akcję i wchodził w bardzo rozbudowane narracje.
więcej Pokaż mimo toPomysł jest po prostu cudowny -...
Po lekturze Człowieka, który pokochał Yngvego czekałam z nieciepliwością na Charlotte Isabel Hansen. Właśnie skończyłam ją czytać i z przykrością stwierdzam, że autor niestety trochę obniżył loty. Jest to jednak z pewnością książka dobrze napisana zarówno pod względem stylu, jak i fabuły. Książkę jako osobną pozycję oceniłabym na 7 lub 8/10, jednak jako kontynuacja Człowieka, który pokochał Yngvego daję 6/10.
Po lekturze Człowieka, który pokochał Yngvego czekałam z nieciepliwością na Charlotte Isabel Hansen. Właśnie skończyłam ją czytać i z przykrością stwierdzam, że autor niestety trochę obniżył loty. Jest to jednak z pewnością książka dobrze napisana zarówno pod względem stylu, jak i fabuły. Książkę jako osobną pozycję oceniłabym na 7 lub 8/10, jednak jako kontynuacja...
więcej Pokaż mimo toOkazuję się że mała dziewczynka może zmienić o 180 stopni świat wielu ludziom na lepsze. Bardzo dobra kontynuacja poprzedniej książki.
Okazuję się że mała dziewczynka może zmienić o 180 stopni świat wielu ludziom na lepsze. Bardzo dobra kontynuacja poprzedniej książki.
Pokaż mimo toRewelacyjna kontynuacja poprzedniej książki.
Rewelacyjna kontynuacja poprzedniej książki.
Pokaż mimo toLubię takie psychologiczne pisanko.
Lubię takie psychologiczne pisanko.
Pokaż mimo to